- 1 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (107 opinii)
- 2 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (166 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (175 opinii)
- 4 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (671 opinii)
- 5 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (58 opinii)
- 6 Jak król uciekł z Gdańska rybacką łódką (48 opinii)
Wyprawa po bilety miesięczne ZKM
Na pętli Siedlce gdzie jest punkt sprzedaży zastałem kartkę z napisem BILETÓW MIESIĘCZNYCH BRAK. Pomyślałem sobie, przecież poczta polska oferuje sprzedaż biletów miesięcznych. Pojechałem więc na pocztę przy ulicy Kartuskiej, bo mi było najbliżej. Niestety, pani w okienku powiedziała mi, że nie ma już biletów o nominale, który chciałem kupić. Byłem wściekły i zdesperowany. Ostatni dzień miesiąca, a ja biletu nie mogę kupić. Nie zniechęciłem się i pojechałem do centrum i dopiero w punkcie sprzedaży pod tunelem kupiłem wymarzony bilet po uprzednim odstaniu w bardzo długiej kolejce.
Myślałem, że były to problemy spowodowane jakąś promocją ZKM, ale niestety nie, bo bilet kupiłem w normalnej cenie. Dlaczego aż tyle musiałem jeździć za biletem? Na drugi dzień złość mi przeszła i wszystko wróciło do normy. W końcu miałem bilet i mogłem poruszać się komunikacją miejską. Szczęście nie trwało długo, bo tylko miesiąc i scenariusz się powtórzył Dlaczego? Czy Zakładowi Komunikacji Miejskiej nie zależy na największej sprzedaży biletów i zadowoleniu klienta? Czy człowiek żyjący w XXI wieku musi biegać, bo całym mieście, żeby kupić bilet?
Podobnie jest z biletami jednorazowymi. Też trzeba nachodzić się żeby je kupić, bo nie każdy kiosk sprzedaje. Największy problem z kupnem jest na terenie dworca głównego po godzinie 18:00, gdzie jest czynny wówczas jeden jedyny kiosk, który na dodatek nie prowadzi sprzedaży biletów.
Nasuwa się mi tu pytanie czy w ogóle komuś z ZKM zależy na sprzedaży biletów? Sugeruje spojrzeć na dokonania ZTM w stolicy.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (41) 1 zablokowana
-
2005-03-11 11:33
PKP i SKM bije o głowę ZKM....
ZKM to jeszcze nic!!! Jak jest zorganizowane PKP po prostu płakać się chce!!! Posla komunikacj eh szkoda pisania pozdrawiam
- 0 0
-
2005-03-11 11:45
hehe...
jeśli piszecie ze w Gdyni jest OK tzn. że nigdy nie byliście w Warszawie !! Tu akurat pod tym względem jest rewelacyjnie!!! A mało tego o TANIEJ!!!!!!!!!
pozdro- 0 0
-
2005-03-11 13:43
powiem krótko
SKM, PKP, ZKM nic w tym kierunku nie zrobią, aby poprawić komunikację pasażerów wiedzą,że jesteśmy od nich zależni. O staniu w kolejkach też nic nie wspomnę.
Brak słów!!!!- 0 0
-
2005-03-11 14:41
a ja się nie zgadzam
a ja się z wami nie zgadzam od 10 lat jeżdżę komunikacją miejską w Gdańsku i nigdy nie mam problemu z kupnem biletu ale też nie zostawiam sobie tego zakupu na ostatni dzień w miesiącu, a jak nawet mi się zdarzy to czekam spokojnie w kolejce złożonej z takich samych gapowiczów jak ja. Ajak raz zdażyło mi się napisać skargę w sprawie kursowania autobusów to dostałam uprzejmą odpowiedź, a za dwa dni przy moim przystanku pojawił się nadzór ruchu drogowego
- 0 0
-
2005-03-11 15:20
do krzy$ka
rzecznik - jak sama nazwa wskazuje- jest od pływania po rzece, a nie od odpisywania ;-)
- 0 0
-
2005-03-11 15:57
Gdanszczanine!
Oświeć mnie, jak to jest w Warszawie, bo ja ostatnio jechałem tramwajem, gdy kasowniki miały takie kolce i robiły dziurki w rozne wzorki (późny Jaruzelski). Nawet wtedy znałem ten przemyślny kod, który określał numer boczny wozu i datę.
Teraz czasem przechodzę tunelem kolo stacji metra Stokłosy i widzę bramki na bilety z paskiem magnetycznym, takie jak w Paryżu na przykład. Widzę, że czasem panie robią jakiś hokus-pokus torebką nad czujnikiem i bramka też się otwiera. Ale jak jest w transporcie naziemnym - nie mam zielonego pojecia :)- 0 0
-
2005-03-11 19:32
hmmm
Ja tez nigdy nie miałam żadnych problemów z kolejkami czy brakiem biletów. A w centrum nie mieszkam.
A co do Warszawy, to tam rzeczywiście tanio - za jeden przystanek SKMką z bagażem jakieś 3 lata temu kazano mi zapłacić 10 zł !!!- 0 0
-
2005-03-11 20:49
Mi tam jeden miesięczny wystarczy
Na PKS :D
To jest dopiero katorga, bo przysługuje tylko jednemu przewoźnikowi
W moim przypadku PKS Braniewo
Jak podjedzie PKS Olsztyn, to kierowca plumka i albo wpuści, albo nie
Ale zazwyczaj zabieraja :)))
A MPK staram się unikać
Kilka razy się przejechałem takowym i nie jest to komfort
Małe, wiecznie zatłoczone autobusiki
Gorzej niż w Poznaniu :(((- 0 0
-
2005-03-11 21:22
Rzecznik ZKM
Zgadzam się, rzecznik ZKM to typwy zlewus i ignorant. Nie tylko dla mnie, ale i moch znajomych pomimo wielu maili nigdy nie odpisał.
- 0 0
-
2005-03-11 22:05
znaczki mozna kupic we wrzeszczu na skrzyzowaniu miszewskiego w kiosku obok domu książki, nigdy nie ma kolejek. a to jakies 300 metrow od punktu zkm.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.