- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (39 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (115 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (185 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (107 opinii)
Wyrok w sprawie podwójnego koryta kanału Raduni
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że przebudowa kanału Raduni na terenie Forum Gdańsk odbyła się bez rażącego naruszenia prawa. Zarówno wojewódzki, jak i generalny konserwator zabytków twierdzili, że stworzenie podwójnego dna kanału odbyło się bez legalnego pozwolenia konserwatorskiego i było niezgodne z miejscowym planem. Wyrok nie jest prawomocny, sprawa może jeszcze trafić do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Władze Gdańska oraz inwestor - firma Multi, z którą miasto zawiązało spółkę - odpierali ataki mówiąc, że kanał wciąż będzie otwarty, a stworzenie drugiego dna jest w tym miejscu konieczne, by uniknąć m.in. nieprzyjemnego zapachu.
Mimo kontrowersji przebudowa kanału rozpoczęła się na początku 2018 roku w oparciu o pozwolenie z 2016 roku wydane przez miejskiego konserwatora zabytków i ówczesnego konserwatora wojewódzkiego - Dariusza Chmielewskiego.
Po kontroli, jego następczyni - Agnieszka Kowalska - zdecydowała się nałożyć na inwestora karę administracyjną w wysokości 500 tys. zł. Jej zdaniem prace odbyły się bez ważnego pozwolenia konserwatorskiego. Tę decyzję podtrzymał też generalny konserwator zabytków i zarazem wiceminister kultury - prof. Magdalena Gawin, twierdząc że doszło do rażącego naruszenia prawa.
Kanał w tym miejscu nie jest zabytkiem
Kilka dni temu minął rok od otwarcia Forum Gdańsk. Kanał na odcinku o długości 90 metrów, który przebiega przez centrum handlowe ma podwójne dno, ale klienci ani razu nie ujrzeli jeszcze wody płynącej na powierzchni.
W tym czasie inwestor odwołał się do WSA. Sąd w Warszawie uchylił decyzję wojewódzkiego i generalnego konserwatora. Zaznaczyć jednak trzeba, że WSA odniósł się jedynie do zarzutu rażącego naruszenia prawa.
- W decyzji Generalnego Konserwatora nie było ani słowa na temat naruszenia zabytku - mowa była tylko o kwestiach niezgodności z planem miejscowym - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Zabytek, o którym mowa, w kwestiach formalnych funkcjonuje tylko na papierze. W latach 90. ubiegłego wieku nastąpiła całkowita jego przebudowa na odcinku, który jest przedmiotem sporu. Tam z pierwotnej struktury nie pozostało nic.
W uzasadnieniu wyroku czytamy m.in.:
"Wbrew kategorycznym twierdzeniom Generalnego Konserwatora Zabytków, zapisy miejscowego planu zarówno w części pisemnej, jak i rysunkowej budzą wątpliwości interpretacyjne, wymagające jednocześnie zakwalifikowania zatwierdzonych robót budowlanych w świetle przepisów Prawa budowlanego, które powodują, że nie można w sposób bezwzględny stwierdzić, że kontrolowana w trybie nadzoru decyzja rażąco narusza prawo. [...]"
"Jednocześnie Sąd uważa, że Prezydent Miasta Gdańska decyzją z dnia 24 lutego 2017 r. zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę koryta dla przeprowadzenia części Kanału Raduni w Gdańsku (...), uznając, że inwestycja jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Decyzja ta ma walor decyzji ostatecznej i prawomocnej i do dnia wydania wyroku w sprawie niniejszej nie została wyeliminowana z obrotu prawnego".
Minister ma prawo do wniesienia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie 30 dni od doręczenia wyroku z pisemnym uzasadnieniem.
Miejsca
Opinie (194) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-28 09:20
Podwójne dno
W Gdańsku wszystkie inwestycje mają podwójne dno, a ta w szczególności....
- 11 3
-
2019-05-28 09:21
I dobrze
No i co konserwatorzy się mylą, mają swój punkt widzenia na przepisy.
- 3 2
-
2019-05-28 09:22
Znowu robia przerwał na miliony A ludziom mydła oczy o 500tys. Wykarzcie podział zysków między udzialowcami.
- 6 2
-
2019-05-28 09:30
Uklady i układziki.... (2)
zGdańsko-Warszawskie przyjaznie a kaska płynie i płynie.....Dulkiewicz moze tez cos skapnie....
- 16 2
-
2019-05-28 11:32
Zajmij się PiS...do działkami Pinokia.
- 0 1
-
2019-05-29 08:53
niech postawi tam wagine.
- 1 0
-
2019-05-28 09:46
to nie tylko prawo ale czyste jaja !
minister w Warszawie ma decydować jakim korytem ma płynąć woda w kanale Raduni i to gdzie ? ano w Gdansku , czyli o tym w ktorą strone ma plynąć Wisła powinien decydować prezydent Zielonej Góry , dobre, u naś aby coś zbudować należy przez pięć lat latać za pozwoleniami ,zanim się udowa zacznie połowa jest nie aktualna , a wody w kanale jak nie było tak ni ma
- 3 3
-
2019-05-28 09:49
Gdańsk to miasto prywatne w którym poważne przestępstwa uważa się za mało rażące. (3)
kpina,kabaret,układ Gdański. Dalej będzie zalewało tych gamoni ale nikt nie będzie protestował,byle by nie głosować na PIS, a czemu nie,bo nie.Zmanipulowani otumanieni TVN em mieszkańcy głosują na cwaniaków i złodziei.
- 18 5
-
2019-05-28 11:36
Głosujesz na PiS bo....? Bronią pedofila , esbeka. kupują tanie działki żeby drożej sprzedać, zatrudniają rodziny, łamią prawo, Konstytucję, kradną, kłamią i obrażają a może jest jeszcze inna przyczyna bo jesteś tzw. ciemnym ludem jak mówił Kurski
- 0 1
-
2019-05-29 08:54
miasto prywatne. - film skalskiego o mafii
powinni go puszczac w kinie Neptun na ul Dlugiej.. a zaraz budyn przehandlowal je na hotelik.
- 1 0
-
2019-05-30 02:47
No ta, wolałbyś w tym miejscu kościół bądź automat do poboru 500+ nie?
- 0 0
-
2019-05-28 09:51
ale o co chodzi .......
Miasto wolności dla ludzi układu.Tak żeście przecież głosowali.
- 14 1
-
2019-05-28 09:55
W tym mieście rządzi mafia. (1)
No bo jak to nazwać inaczej. I jeszcze durni robią z mieszkańców. Trzeba być i**otą by tego nie czuć i nie widzieć. Dwadzieścia lat trzyma sie was w ciemnocie i żeście przywykli. W gdańsku prawo ma się za nic.Takie mało rażące przestępstwa.
- 10 4
-
2019-05-29 08:55
Ola D.
Nikt jej nigdy nie chciał. nadana przez Drelicha z PIS. wczesniej kierowniczka w investgda.
Za jej sprawą znikł zespol szkól architektonicznych i jedyne liceum zawodowe plastyczne w GDansku na Powst. Warszawskich. Niech będzie na wieki przeklęta ona i jej chora wladza.- 1 0
-
2019-05-28 10:01
Tyle hałasu o zabytek którego nie ma (1)
"Zabytek, o którym mowa, w kwestiach formalnych funkcjonuje tylko na papierze. W latach 90. ubiegłego wieku nastąpiła całkowita jego przebudowa na odcinku, który jest przedmiotem sporu. Tam z pierwotnej struktury nie pozostało nic."
Czyli wynika z tego że ten odcinek kanału został już zniszczony w latach 90, więc nie można było zniszczyć czegoś czego dawno już nie było.- 3 8
-
2019-05-28 15:56
trole doskonale o tym wiedzą, ale piszą
taka robota....
- 0 0
-
2019-05-28 10:20
takie rzeczy możliwe tylko w Gdańsku.
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.