- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (214 opinii)
- 2 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (62 opinie)
- 3 W Gdyni odłowią 80 dzików (333 opinie)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (72 opinie)
- 5 Oni będą teraz rządzić województwem (64 opinie)
- 6 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (134 opinie)
Wyrzucił śmieci z samochodu
Kierowca, jadący przez Oliwę samochodem marki Audi A4, jak gdyby nigdy nic w pewnym momencie otwiera drzwi i wyrzuca wprost na pobocze drogi śmieci - w tym kubek po napoju. Sytuację nagrał nasz czytelnik. Policja zapowiada, że przeprowadzi czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie, za które grozi 500 zł grzywny.
Na nagraniu zatytułowanym "Bo było za daleko do śmietnika" widać, jak kierowca samochodu Audi A4, z rejestracją z Zielonej Góry, wyrzuca z samochodu pusty kubek po napoju. Pod filmem rozgorzała dyskusja. Większość komentujących nie zostawia na kierowcy suchej nitki.
- Porażka wychowawcza... To niestety efekt złej socjalizacji i braku wychowania w wieku dziecięcym. Jeżeli ktoś ma braki na takim poziomie podstawowej kultury i egzystencji w społeczeństwie, to jakim cudem może prowadzić samochód? - pyta jeden z naszych czytelników.
Wywóz nieczystości i śmieci w Trójmieście
Inni wskazują, że byli świadkami podobnych sytuacji i że policja powinna przykładnie karać wszystkich, którzy zaśmiecają przestrzeń publiczną. Funkcjonariusze obiecują, że sprawę wyjaśnią.
Czytaj też: Ministerstwo wypowiada wojnę śmiecącym w lasach
- Policjanci zabezpieczyli nagranie i przeprowadzą czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Zaśmiecanie miejsc publicznych jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny do 500 złotych albo kara nagany - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (371) ponad 50 zablokowanych
-
2020-08-17 06:55
Brak myslenia
Za taki brak myślenia powinno być 10 000 za umyślne zaśmiecanie .
- 2 0
-
2020-08-17 06:46
Niestety
Niestety ale bydlę zostanie dalej bydłem.
- 2 0
-
2020-08-15 10:33
Kierowca (1)
Wyrzucił kierowca audi-od razu burak. Gdyby zrobił to kierowca BMW-byłby wieśniakiem. Gdyby zrobił to kierowca merca-nowobogacki, kierowca vw-burak, którego nie stać na audi, gdyny zrobił to kierowca škody-wieśniak, którego nie stać na vw. Gdyby zrobił to kierowca dacii- biedak i nieudacznik, kierowca forda- niedowartosciowany przedstawiciel handlowy... itd. Ciekawi mnie czym śmigaja piszący te komentarze...
- 23 5
-
2020-08-17 06:43
morda buraku
- 0 0
-
2020-08-17 00:11
Burak z lubuskiego....
....mieszkałem tam pół roku, same buraczany tam mieszkają
- 2 0
-
2020-08-16 23:36
Wejherowo i puck
Robią tak samo, pewnie od nich się uczyli...
- 1 0
-
2020-08-15 10:25
JG (2)
Dlaczego takie sytuacje zdażaja się w większości kierowcom audi i VW?
500+ ?- 18 13
-
2020-08-15 10:58
(1)
Żeby plebs jeżdżący daciami miał pracę. Ktoś posprzàtać musi
- 1 10
-
2020-08-16 23:34
Te audi warte mniej
Niż nowa dacia duster
- 0 1
-
2020-08-15 09:47
Nie (1)
Dla turystów!!! Won
- 32 3
-
2020-08-16 23:33
Lokalsi jeszcze gorsi
- 0 0
-
2020-08-16 23:30
Stare audi
Zobowiązuje
- 0 0
-
2020-08-15 11:05
Opinia wyróżniona
Widziałem podobną sytuację. (4)
Z okna samochodu wyleciała papierowa torebka z resztkami jedzenia. Podjechał motocyklista, wziął torebkę, otworzył ją i zawartość wrzucił do auta. Kabina pewnie wymagała sprzątania.
- 166 1
-
2020-08-16 23:29
Za dużo youtube
- 1 0
-
2020-08-16 23:16
motocyklisą byłem ja
jesli widziałeś to na Łostowickiej w góre, to motocyklisą byłem ja, pozdrawiam
- 5 0
-
2020-08-16 16:58
Filmik z netu
- 2 1
-
2020-08-16 08:52
i wtedy obudziłeś się zlany potem
- 1 31
-
2020-08-15 11:27
(1)
Dlaczego mnie to nie dziwi? Mieszkam na osiedlu, które powstało kilka lat temu. Po zakończeniu budowy zagospodarowany został teren dookoła: wybudowana została gustowna fontanna, wyłożona delikatna kostka kamienna, położone gotowe trawniki, pojawiły się piękne krzewy i drzewka. Było cudnie, cicho, rano słychać było śpiew ptaków.
Minęło kilka lat. Dzieci podrosły. Fontanna nie działa, bo nie pilnowane dzieci piły z niej wodę, kostka w kilku miejscach została, przez wiecznie nudzące się dzieci, wydłubana, ot tak dla zabawy. Krzewy połamane, część zadeptana. Trawa zdeptana i zabrudzona pisimi odchodami. A po ciszy zostało tylko wspomnienie. Po powrocie z pracy zamiast odpoczynku z dziedzińca wspólnoty dochodzi nieprawdopodobny wrzask, pisk nudzących się dzieci. I tak do co najmniej 22. Nikt nie reaguje. Rodzicielstwo ogranicza się do prokreacji i wyżywienia potomstwa, zero wychowania. Potem zaczynają imprezować rodzice na tarasach traktując je jak teren domków jednorodzinnych. Rano osiedle "usiane" jest plastikowymi opakowaniami i petami wyrzucanymi z tarasów.
Reasumując: czego oczekiwać od kierowców?
Przecież to rodzice tych rozpasanych dzieci! Tylko kary pieniężne mogą być skuteczne.- 14 1
-
2020-08-16 22:17
To jest straszne, współczuję. Na jakim osiedlu tak się stało, bo fontanny to raczej na droższych miejscówkach.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.