• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wystawa nie tylko dla fanów "Top Guna". Eksponaty lotnicze na Babich Dołach

Patryk Szczerba
8 lipca 2023, godz. 10:30 
Opinie (22)

Wystawę można oglądać w klubie 43. Bazy Lotnictwa Morskiego.

Ponad 100 wyjątkowych eksponatów, zdjęć można zobaczyć na wystawie znajdującej się w klubie 43. Bazy Lotnictwa Morskiego przy ul. ZielonejMapka na Babich Dołach w Gdyni. - To jedyny taki zbiór w Polsce - mówią jej twórcy. Pamiątki zostały zebrane od pasjonatów i byłych lotników. Wstęp jest bezpłatny.



Czy interesujesz się lotnictwem?

Okazją do powstania wystawy był jubileusz 70-lecia utworzenia 34. pułku lotnictwa myśliwskiego, który utworzono na Babich Dołach 1 lutego 1952 r. Funkcjonował w tym miejscu do grudnia 1994 r.

W pułku służył Mirosław Hermaszewski



Mało kto wie, że służył tu m.in. gen. Mirosław Hermaszewski w stopniu kapitana w latach 1973-1974. Był zastępcą dowódcy do spraw liniowych, mieszkając na Babich Dołach. Przeniósł się do Wrocławia, otrzymał awans na stopień majora i został dowódcą 11. pułku.

IMPREZY I WYDARZENIA Dzieje się. Imprezy w ten weekend w Trójmieście

kwi 28
Maciej Stuhr: Mam to wszystko w Standupie!
Kup bilet
kwi 27
Gregorian Grace
Kup bilet
Rebecca O'Connor
kwi 27
Rebecca O'Connor
Kup bilet


Na istniejącej od września zeszłego roku wystawie nietrudno znaleźć ślady jego obecności. Całość to jednak jeden wielki hołd dla lotników.

- Inicjatorką była Małgorzata Łubkowska, kierowniczka klubu, mówiąca od dawna, by zrobić podobną wystawę, ale nie było na to miejsca. Sala tradycji jest w obiekcie przeznaczonym do remontu. Bodźcem była 70. rocznica. Dzięki temu udało się wyremontować salę w klubie i zebrać wszystkie pamiątki w jednym miejscu - mówi Dariusz Dębski, kurator wystawy.
Prace trwały od wiosny 2022 r., kiedy rozpoczęły się pierwsze przymiarki do jej stworzenia.



Wystawa stworzona czasowo, za chwilę będzie miała rok



Ekspozycja początkowo miała charakter czasowy. Miała być do grudnia zeszłego roku, ale została przedłużona na kolejne miesiące. Pomysł wsparły: Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, które wypożyczyło sztandar, oraz Muzeum Marynarki Wojennej, użyczając gablot na najbardziej wartościowe eksponaty.

- Eksponaty pochodzą z moich zbiorów oraz mojego kolegi Rafał Ducha, a także sympatyków i osób, które służyły w pułku ich rodzin, znajomych, osób, które wypożyczyły przedmioty na czas trwania wystawy. To osobiste pamiątki, trzymane w domach. Często po raz pierwszy ujrzały światło dzienne. Wystawa ma ogromny charakter poznawczy. Jest możliwość zobaczenia, jak piloci byli ubrani oraz jakie mieli wyposażenie. To nie lada gratka dla fanów lotnictwa - dodaje.
Wartością dodaną do eksponatów jest zajmująca opowieść o nich,  która trwa około godziny. Wartością dodaną do eksponatów jest zajmująca opowieść o nich,  która trwa około godziny.

Jedyna taka wystawa w Polsce



Jak mówi, nie ma nigdzie indziej w Polsce takiego nagromadzenia pamiątek lotniczych jak po 34. pułku. Pierwsze pamiątki zostały zachowywane już podczas służby pana Dariusza w pułku.

- Przygotowaliśmy wystawę, pracując społecznie. Gdy ekspozycja zostanie zamknięta, to po latach nie uda się już odtworzyć jej ponownie. Całość to zbiory prywatne, po latach nie uda się już namówić ponownie ludzi na wypożyczenie rekwizytów, które mają dla nich wartość sentymentalną - wskazuje Dariusz Dębski, który oprowadza społecznie.


Pamiątki osobiste, elementy wyposażenia samolotów



W zbiorach są pamiątki osobiste po pilotach, którzy przeżyli bądź nie służbę oraz wypożyczone zdjęcia. Są niewielkich rozmiarów, ponieważ są oryginalne. Wartość stanowią też elementy wyposażenia samolotów, które udało się uratować z maszyn. Wśród nich są różnego rodzaju hełmy z wielu samolotów, w tym z MIG-ów 21 Bis.

Wśród ciekawszych eksponatów jest skan plakatu namalowanego z okazji 10. rocznicy pułku oraz wysokościomierz z rozbitego samolotu Lim 5 / Mig17F z 1966 roku podczas lotu z Gdyni do Pucka, na którym można zobaczyć wartość zero oraz pióronabój z fotelu katapultowego z samolotu z 1962 r., który uległ katastrofie. Technik zachował ten element.

Wystawa, którą odwiedziło już blisko 2 tys. osób, jest ciągle wzbogacana o kolejne eksponaty. Niektórzy dokładają kolejne elementy stające się częścią ekspozycji. Twórcy mówią, że kto odwiedził ją na początku i wrócił teraz, mógłby nie poznać miejsca.

A widziało ją już blisko 2 tys. osób.

Zadowoleni  z wizyty powinni być nie tylko fani lotnictwa. Zadowoleni  z wizyty powinni być nie tylko fani lotnictwa.

Wśród gości przedszkolaki i osoby starsze



- Przychodzą goście począwszy od dzieci z przedszkola do osób starszych. Grupy zorganizowane zaczynają zwiedzanie od nas, później kierując się na lotnisko. Wartością dodaną jest opowieść o wystawie, którą prezentuje pan Dariusz. Oczywiście można wejść też pojedynczo od poniedziałku do piątku. Pracujemy do 14:30. W klubie jest też biblioteka, zajęcia plastyczne i muzyczne. Zapraszam, by nas odwiedzać - zachęca Małgorzata Łubkowska, kierowniczka klubu 43. Bazy Lotnictwa Morskiego.
Marzenie twórców jest, by w okolicy powstało muzeum poświęcone lotnictwu morskiemu. Na razie musi wystarczyć wystawa, która pozostanie w klubie do końca roku.



Wystawa lotnicza na Babich Dołach. Co dalej?



- Sporo rzeczy nie jesteśmy w stanie pokazać, bo brakuje miejsca, ale liczymy, że uda się utrzymać wystawę jak najdłużej. Nawet gdy będziemy musieli oddać sztandar do Muzeum Wojska Polskiego, to w tym miejscu będzie mogło pojawić się coś nowego - kończy Dariusz Dębski.
Organizatorzy zachęcają chętnych przed przybyciem na wystawę do kontaktu pod numerami telefonów: 261268409 i 261268271

Quiz Lata 80. i 90. w Trójmieście. Sprawdź swoją wiedzę Średni wynik 57%

Lata 80. i 90. w Trójmieście. Sprawdź swoją wiedzę

Rozpocznij quiz

Wydarzenia

Wystawa historycznych hełmów, kombinezonów i sprzętu lotniczego 34. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego

wystawa

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (22)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane