Małe zebry nie mają jeszcze imion. ZOO czeka na propozycje.
Nie wiadomo jeszcze jakiej są płci, ale na szczęście są zdrowe i już rozpoczęły zapisaną w genach ekspresową naukę chodzenia oraz biegania. W gdańskim ZOO przyszły na świat dwie małe zebry.
- Na afrykańskich sawannach małe zebry muszą czym prędzej nauczyć się chodzić, inaczej zginą - opowiada Andrzej Gutowski, asystent działu hodowlanego gdańskiego ZOO.
W oliwskim ZOO dwie nowonarodzone zebry są bezpieczne, ale w genach mają zapisaną ekspresową naukę chodzenia, więc ćwiczą utrzymywanie równowagi i pierwsze krótkie biegi.
- Trzęsą się im jeszcze trochę nogi, ale robią szybkie postępy - ocenia Andrzej Gutowski.
Dwie młode zebry, które przyszły na świat w Gdańsku, w porównaniu do swoich krewnych żyjących w Afryce, mają komfortowe warunki do nauki chodzenia. Gdańskie drapieżniki mieszkają na swoich wybiegach, a żyrafy, z którymi zebry dzielą wybieg w ZOO, nie interesują się współlokatorami, tylko dobrym miejscem przy paśniku.
Młode nie muszą obawiać się także innych członków pasiastego stada. Przed wścibskimi, dorosłymi zebrami, chronią je matki.
- Jeśli któraś dorosła zebra podejdzie za blisko do źrebięcia, może spodziewać się solidnego kopniaka od matki - wyjaśnia asystent działu hodowlanego gdańskiego ZOO.
Jak mówią pracownicy ogrodu zoologicznego, jedynym minusem matczynej ochrony jest niemożliwość złapania małych zebr i sprawdzenia ich płci. Jednak z obserwacji opiekunów wynika, że prawdopodobnie jedna zebra to młoda samica, a druga to samiec.
Obie zebry nie mają jeszcze imion. Gdańskie ZOO jest otwarte na propozycje.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
