- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (102 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (34 opinie)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (88 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (74 opinie)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (122 opinie)
Wyzwanie Fahrenheita
46-ty gdański monument powstanie na niewielkim skwerze przylegającym do Motławy w pobliżu ul. Podwale Przedmiejskie i Kotwiczników.
- Nie będzie to pomnik przedstawiający sylwetkę sławnego fizyka, bo na jej temat nie mamy żadnych potwierdzonych historycznie przekazów - mówi Andrzej Lemański, kierownik Działu Inwestycji i Remontów Kapitalnych ZDiZ w Gdańsku. - Forma i materia projektu będzie raczej upamiętniała dokonania urodzonego w Gdańsku fizyka.
Efektem pracy może być wizualizacja procesów zachodzących podczas zmiany temperatury powietrza zapisanej w skali F, ale także skala odzwierciedlająca temperatury lub po prostu dwa termometry o różnych podziałkach.
Pomnik wpisze się w projekt ożywienia tego rzadko odwiedzanego przez turystów fragmentu miasta. Dodatkowo ma zwracać uwagę osób jadących Podwalem Przedmiejskim i być swoistym powitaniem dla wjeżdżających do Śródmieścia.
Rzeźba powinna być wykonana z materiału wandalo- i pogodoodpornego, a jej koszt nie może przekroczyć 500 tys. zł.
Dla laureatów trzech pierwszych miejsc przewidziano nagrody w wysokości kolejno 15, 10 i 5 tys. zł. Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w konkursie minie 30 listopada 2007, natomiast termin składania prac 29 maja 2008 roku.
Daniel Gabriel Fahrenheit urodził się w 1686 roku w Gdańsku. Zarobkowo zajmował się przede wszystkim wyrabianiem termometrów, barometrów oraz wysokościomierzy, jednak znany jest przede wszystkim jako twórca skali Fahrenheita.
Skalę fizyk zaproponował w 1715 r. Na punkt zerowy wyznaczył najniższą temperaturę zimy 1708/1709 zanotowaną właśnie w Gdańsku, 100 st. miało być temperaturą jego ciała. Jednak na skutek błędu (naukowiec miał stan podgorączkowy), skala się "przesunęła" i w rezultacie 100 st. F oznaczało 37,8 st. C. Od 1724 r. 0 st. F oznacza temperaturę zamarzania lodu z salmiakiem lub solą, 32 st. F jest temperaturą zamarzania czystej wody, a 212 st. F temperaturą jej wrzenia.
Obecnie skala Fahrenheita stosowana jest przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, dlatego każdy chcąc odnieść się do skali Celsiusza musi zastosować tam następujące wzory: T F = 32 + 9/5 x T C; T C = 5/9 x (T F - 32).
Opinie (113) ponad 20 zablokowanych
-
2007-08-10 09:21
Swerek
Joanna, niech tak będzie jak piszesz. Ławeczki, fontanna, lampy. A co z pozostałym otoczeniem? Motława i jej bliskość? Byłaś tam widziałaś stan faktyczny? :-((
- 0 0
-
2007-08-10 08:52
mnie sie ten pomysł podoba, jestem jak najbardziej za, dokoła zrobiłabym jeszce jakies fajne ławki, ładne lampy, może fonatanne? taki skwerek nad motławą, teraz tam nic nie ma kawałek trawy.
- 0 0
-
2007-08-10 08:25
Temperatura czy ulice?
Myślę, że porywamy się z motyką na księżyc! Mamy w naszym mieście wiele pomysłów na pomniki jak i słynny TEATR SZEKSPIROWSKI, który był wizytowany przez przedstawiciela UK.
A co z naszym otoczenie? Mam na myśli brzegi Motławy, nasze ulice tj. Myśliwska, Łódzka i wiele wiele innych!
Nie starajmy się pudrować policzków gdy ciało jest brudne!- 0 0
-
2007-08-10 08:20
roca
A pomyślałeś, że może chodzi nie o atrakcyjność lecz o pamięć?
- 0 0
-
2007-08-10 08:18
Już kilka lat temu
był pomysł wybudowania na kamienicy, w której mieszkał Fahrenheit ( niestety nie wiem , o która kamienicę chodzi )wielkiego termometru pokazującego temp. w skali F. I co? I nic!!! Tym razem pewnie też tak sie skończy... A tak poważnie, to po co komu taka "atrakcja" w tak mało uczęszczanym miejscu. Wątpie żeby postawienie tam czgokolwiek zwiekszyło atrakcyjność tego miejsca.
- 0 0
-
2007-08-10 08:09
Ann
Piszesz:
"Lepiej wybudować 2 parki z placami zabaw dla maluchów niż 1 nikomu nie potrzebny pomnik."
Pewnie, że można, ale pomyślałeś(aś), że mamy chlubną przeszłość, którą warto się pochwalić? Mamy korzenie, mamy sławnych ludzi, uczonych i odkrywców, ludzi nauki i kultury. Parki mogą sobie budować Amerykanie posiadający raptem 300 lat historii, której może poza 5% najbardziej wykształconych mieszkańców nikt nie zna. W każdym mieście park Lincolna i pomnik Kennedy"ego, to jest ich narodowa chluba. Z Gdańska wyszło więcej "mądrych tego świata" niż z całej Ameryki, i to właśnie jest powód do dumy i zachęta do uczenia się świadomości narodowej. Mamy historię, która powinna nas łączyć a nie dzielić!!- 0 0
-
2007-08-10 07:55
Fajny pomysł
Tak jak nie popieram stawiania krzyzy czy innych pomników dumy narodowej, to co do pomyslu pokazania (nawet tu w Gdańsku) że dużo znanych osob jest z naszego grodu uważam za bardzo dobry pomysł.
- 0 0
-
2007-08-10 07:53
czekamy z niecierpliwością na ten pomnik
- 0 0
-
2007-08-10 07:53
Popieram łoś.
Kaczmarek, Kornatowski, Marzec wracaja juz do Gdanska.Proponuje pomnik Trojki od przeciekow.
- 0 0
-
2007-08-10 07:52
super pomysł
niech wiedzą amerykańce ze ich Fahrenheit z Gdańska :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.