- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (110 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (73 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (170 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (116 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (162 opinie)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (213 opinii)
Z wieżowca na Stogach wypadł nóż
W czwartek po południu z balkonu na wysokim piętrze jednego z budynków na Stogach wypadł nóż, który - według relacji naszych czytelników - spaść miał w pobliżu dziecka. O sprawie powiadomiona została policja. Funkcjonariusze na miejscu pojawili się po około godzinie.
Zwróciliśmy się w tej sprawie z pytaniami do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Spytaliśmy także funkcjonariuszy, z jakiego powodu tyle czasu zabrało im dojechanie pod wskazany adres.
Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku poinformował nas, że faktycznie, w czwartek około godziny 15 policjanci odebrali zgłoszenie o tym, że z balkonu jednego z bloków dzieciom wypadł scyzoryk.
O krok od tragedii
- Funkcjonariusze pojechali na miejsce tak szybko, jak było to możliwe - inne patrole były na pilnych interwencjach - mówi policjant z Gdańska. Dodaje, że mundurowi rozmawiali ze zgłaszającą oraz innym osobami.
Policjanci sprawdzają obecnie, czy doszło do złamania prawa.
Funkcjonariusze nie przyjechali, bo nie było wolnego patrolu
To nie pierwszy raz w ostatnim czasie, kiedy zgłaszający problem mieszkańcy Gdańska czekali długo lub w ogóle nie mogli doczekać się interwencji w swojej sprawie.
Pod koniec czerwca opisaliśmy sprawę pani Aleksandry, czytelniczki, która zgłosiła się do naszej redakcji twierdząc, że została zaatakowana przez niebezpiecznego mężczyznę, który w ręku ściskał kamień. Do zdarzenia dojść miało w okolicy ulic Kadmowej i Platynowej w Gdańsku. Chociaż zawiadomione zostały służby, policja nie zjawiła się na miejscu. Jak się okazało, gdańscy funkcjonariusze nie dysponowali wówczas wolnym patrolem.
Miejsca
Opinie (230) ponad 10 zablokowanych
-
2019-08-09 14:29
Przyjechali po godzinie, typowe (5)
- 82 26
-
2019-08-10 10:12
A po co mieli przyjechać Wcale nie powinni
- 1 0
-
2019-08-09 23:43
ale mi nowosc, to nie od wczoraj są wazniejsze interwencje w KFC albo miescie aniołów
Ja kiedys 4 godziny czekałem na interwencję w sprawie kolizji, gdzie gamon wjechał mi w bok i probował zwiac z miejsca zdarzenia. A stałem 150 metrów od miejsca skad policjanci wyjechali z poprzedniej interwencji - KFC. Przerwa obiadowa rzecz swięta, ale mogliby chociaz nie byc bezczelni, gdy w wozie walają sie kubki z logiem KFC i niedojedzona burito.
- 4 2
-
2019-08-09 16:49
Na Stogach nawet 3-latki wiedzą do czego służy nóż! (2)
- 10 6
-
2019-08-09 18:33
:) (1)
Sam jesteś patologia...
- 3 3
-
2019-08-09 18:43
Nigdzie nie ma tylu bandytow,
Młodzi gniewni, starzy jeszcze bardziej.
- 7 2
-
2019-08-10 10:07
i tak dobrze że tylko godzina
- 0 0
-
2019-08-10 09:56
pewnie patrolowali miejsca pamieci pisowych drabow czy ktos nie nakleja ulotek lub maluje farbami okupanta z pis
- 1 1
-
2019-08-10 09:55
po co policja moze bedziecie wolac jak kot zrobi kupe
ludzie wam chyba na mozg padlo , no i co z tego ze noz spadl stalo sie co ????
- 2 1
-
2019-08-10 09:45
To taki Pruszków 3 miasta ,kraina latających noży
- 1 0
-
2019-08-10 09:16
Lepiej policmajstrom nie grozić palcem (1)
bo się obrażą i pójdą na zwolnienia lekarskie. A policji tow. paszczak załatwił inaczej niż pozostałej hołocie 100% zasiłki chorobowe, tak więc czy się stoi czy się leży, pełna kasa się należy! Prawo i sprawiedliwość dla Polaków wg PiS.
- 2 2
-
2019-08-10 09:29
coś ci się chyba przyśniło
za dużo alko przy piatku
- 1 1
-
2019-08-10 01:10
Stogi (1)
Czytajcie barany co jest napisane a nie dokladajcie farmazon,ze niby dziecko bawiło die scyzorykiem,lub typu co robiło 4 letnie dziecko na Stogach(mieszkało kurka a co miało robic i było z matką na spa erku).Nóz spadł obok dziecka a nie dziecko go wyrzuciło.Tak czesto bywa,ze jakas parówka nie doczyta co jest napisane i pisze co myśli nie znając tematu dokładnie.
- 5 4
-
2019-08-10 08:54
Nie barany
Tylko treść artykułu została zedytowana. Na początku było napisane, że że nóż wypadł bawiącym się na balkonie dzieciom. Tak to bywa, że ktoś sam jest parówą bo nie zna rzeczywistości.
- 2 1
-
2019-08-10 07:53
Wali mnie to
Dulkiewicz bedzie rowerem na patrol jezdzic
- 4 3
-
2019-08-10 07:00
Może bombelki za głośno się darły pod blokiem i ktoś nie wytrzymał?? Teraz dzieciaki nie potrafią się normalnie bawić tylko latają i się drą jakby je ktoś ze skóry obdzierał... a rodzice oczywiście nie reaguja ... bo przecież bombelkom wszystko wolno...inni muszą ich darcie znosić cały dzień...może ktoś miał dosyć?
- 11 1
-
2019-08-10 05:44
Nóż w wodzie-część druga
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.