- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (446 opinii)
- 2 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (107 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (63 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (295 opinii)
- 5 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (94 opinie)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (131 opinii)
ZOO: są nandu, będzie harem
Zobacz, jakie przyspieszenie ma nielot z Ameryki Południowej i jak radzi sobie w wodzie.
Długa szyja służy im jako peryskop, bystre oczy wypatrują pokarmu i zagrożeń, a solidny napęd na dwie nogi pomaga podczas ucieczek. Do gdańskiego ZOO przyjechały nandu - nieloty, które w naturze żyją w Ameryce Południowej. Na razie po wybiegu spaceruje para, ale ogród zoologiczny liczy, że w przyszłości uda się skompletować cały harem samic.
- Duże oczy i dobry wzrok to dla nandu podstawa, bo węch i słuch mają stosunkowo słaby - tłumaczy Andrzej Gutowski, asystent działu hodowlanego w gdańskim ZOO.
Dlatego para nielotów cały czas obserwuje otoczenie. Nandu lubią wiedzieć, co dzieje się wokół. Do stada pelikanów, z którymi dzielą staw i wybieg, już się przyzwyczaiły. Dobrze żyją też z mieszkańcami sąsiednich wybiegów - węgierskim bydłem stepowym i kapibarami, które podobnie jak nandu, są charakterystycznym gatunkiem z Ameryki Południowej.
- Nandu szare w naturze zamieszkują południowoamerykańskie pampasy, czyli rozległe trawiaste obszary. Żywią się liśćmi i młodymi pędami. Lubią też polować na owady, pająki, a i małą jaszczurką nie pogardzą - opowiada Andrzej Gutowski.
Na zielonym wybiegu w gdańskim ZOO para nandu ma pokarmu pod dostatkiem. Nieloty skubią więc bez pośpiechu. Choć kiedy cokolwiek je zaniepokoi, potrafią natychmiast poderwać się do biegu. - Mają dobry napęd, czyli długie nogi, z których potrafią korzystać - wyjaśnia asystent działu hodowlanego, po czym zaraz dodaje: - Pożytek mają też z długiej szyi, bo kiedy wejdą w krzewy, wykorzystują ją jako peryskop.
Długa szyja przydaje się również podczas kąpieli, bo południowoamerykańskie nieloty potrafią dobrze pływać. Na pierwszy rzut oka zarówno budową ciała, jak i pewnymi zachowaniami nandu przypominają strusie. Jednak według oficjalnej systematyki, nie zaliczają się do strusiowatych. - Nandu to nandu. Po prostu nieloty z Ameryki Południowej - mówi wprost Andrzej Gutowski.
Na razie po wybiegu gdańskiego ZOO przechadzają się samiec i samica. Ogród zoologiczny planuje jednak sprowadzić w przyszłości kolejne samice i stworzyć harem. - Tak to jest u nandu, że jeden samiec żyje w otoczeniu wielu samic. Dlatego mamy nadzieję, że uda nam się sprowadzić jeszcze z dwie samice - przyznaje asystent działu hodowlanego.
Zobacz szalone brykanie małego takiniątka.
Co mieszkańcy ZOO jedzą na śniadanie?
Miejsca
Opinie (45)
-
2013-05-12 11:48
:))))))) (1)
Uwielbiam zoo-relacje red.Gilewicza!
- 9 1
-
2013-05-12 19:46
Pan Gilewicz powinien w koncu napisac artykul jak to pieknie zoo jest oznakowane. Napisy tylko po polsku, obcokrajowcy kraza. Kiedys przy mnie kilkoro Angoli z malymi dziecmi w wozkach dymalo po schodach do tygrysa, bo nie przeczytali po polsku;), ze idac chodnikiem po lewej mozna gora przejechac do tego zwierzaka. Kazdy kto byl, wiec jakie te schodki sa male...Co szkodzi zamontowac kilka znakow ze strzalkami po angielsku?
- 3 0
-
2013-05-12 21:29
Fajnie ze w tym zoo ciagle się coś dzieje, trza zwiedzić w tym roku:)
- 4 0
-
2013-05-13 09:35
ZOO powinno się bojkotować. (1)
Dyrekcja tego ogrodu postanowiła w miejscu boiska wybudowanego na Euro zrobić parking dla samochodów. Mają do tego prawo, aczkolwiek powinni wiedzieć, że wielu mieszkańcom Gdańska to się nie podoba. Tak więc ja do Zoo z pewnością nie pójdę.
- 2 5
-
2014-09-02 15:27
Dyrekcja tego ogrodu postanowiła zrobić parking na swoim terenie wydzierżawionym przez KS Olivie. Boisko niemieckie nie było wybudowane na EURO tylko niemcy do treningów zbudowali. Tylko że boisko zostawiono i to miasto, a nie zoo postanowiło zrobić tam parking... więc powodzenia człowieku.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.