Zobacz, jak wygląda Wielki Młyn na tydzień przed otwarciem
Dokładnie za tydzień, w sobotę 24 lipca, o godz. 10. zostanie oficjalnie otwarte Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie. Koszt tej szeroko zakrojonej inwestycji - której na szczęście nie opóźniła pandemia koronawirusa - zamknął się w kwocie 33,5 mln zł. Oprócz zwiedzania nowej placówki, od piątku do niedzieli zaplanowano szereg dodatkowych atrakcji na pobliskim skwerze Heweliusza: pokazy, warsztaty i wykłady, których motywem przewodnim będzie "złoto Bałtyku".
W piątkowe przedpołudnie władze Gdańska zorganizowały konferencję prasową, na której podsumowano kilkuletnie starania na rzecz przeniesienia Muzeum Bursztynu z Zespołu Przedbramia do Wielkiego Młyna.
Przypomnijmy, że władze Muzeum Gdańska - którego filią jest Muzeum Bursztynu - wyszły z tą inicjatywą w 2016 roku, a więc tuż po zlikwidowaniu działającego w Wielkim Młynie od lat 90. centrum handlowego.
Konferencja został zorganizowana na "ostatniej prostej" przed otwarciem. Kapitalny remont Wielkiego Młyna został już zakończony, a obecnie trwają już ostatnie procedury odbiorowe i ustawianie gablot z eksponatami. Uroczyste otwarcie Muzeum Bursztynu w nowej siedzibie odbędzie się w sobotę, 24 lipca, o godz. 10. Warto wspomnieć, że tego samego dnia zostanie zainaugurowana 761. edycja Jarmarku św. Dominika.
2
2,5-krotnie większa powierzchnia niż dotychczas
Konserwacja Wielkiego Młyna i dostosowanie go do nowej funkcji kosztowały 33,5 mln zł. Na szczęście zawirowania związane z pandemią koronawirusa nie spowolniły harmonogramu prac. Po przeniesieniu siedziby placówki z Zespołu Przedbramia do Wielkiego Młyna, muzealnicy mają do dyspozycji aż 2,5 większą powierzchnię wystawienniczą.
Zniknął również problem z dostępnością muzeum dla osób niepełnosprawnych. W Wielkim Młynie została zamontowana nowoczesna winda, która umożliwia dotarcie na każdy poziom obiektu.
- Co tutaj zostało zrobione? Przede wszystkim wykonaliśmy konserwację substancji zabytkowej Wielkiego Młyna. Gotyckie mury, które przetrwały zawieruchę wojenną, zostały oczyszczone, uzupełnione i uczytelnione. Wymieniono dach oraz stolarkę okienną i drzwiową, która została zrekonstruowana w oparciu o gruntowne badania. Na kalenicę dachu została przywrócona chorągiewka wiatrowa. Wykonano przyłączenie do instalacji centralnego ogrzewania, co znacząco ograniczy koszty eksploatacji. Zostawiliśmy układ pięter, jaki zastaliśmy i dostosowaliśmy go do potrzeb wystawienniczych - mówi prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.
2
Wiele nowych przestrzeni
Jak można zobaczyć na załączonym do artykułu filmie, zmodernizowana przestrzeń Wielkiego Młyna jest utrzymana w odcieniach czerni. Oprócz gablot z eksponatami, znajdą się tutaj także m.in. sklepik muzealny, gdzie kilkudziesięciu bursztynników będzie mogło sprzedawać swoje wyroby w formie komisowej, a także sala konferencyjna, wydzielona przestrzeń na wystawy czasowe, a nawet... apteka ze specyfikami zawierającymi drobinki bursztynu.
- Wykonaliśmy tu także skansen archeologiczny, czyli odkrywki fundamentów Wielkiego Młyna, które można oglądać przez szybę. Zwiększenie powierzchni muzeum daje nam możliwość prezentowania także eksponatów, które wcześniej musieliśmy przechowywać w magazynie. Eksponaty będą prezentowane w 47 klimatyzowanych gablotach - uzupełnia prof. Ossowski.
Bursztyn w przyrodzie i kulturze
Oprócz kapitalnego remontu Wielkiego Młyna, muzealnicy zintensyfikowali w ostatnich kilku latach działania w zakresie pozyskiwania nowych eksponatów. Spośród najbardziej spektakularnych zakupów warto wymienić unikalne w skali świata inkluza z gekonem i pająkiem ptasznikiem, a także zestawie bursztynowych szachów.
Zakupiony od niemieckiego antykwariusza zestaw został wykonany nad Motławą ok. 1700 roku. Co ciekawe, w zbiorach muzeum znajduje się także prawdopodobnie największa na świecie bryła bursztynu. Waży ona aż 68 kg i pochodzi z indonezyjskiej wyspy Sumatra.
- Nowa wystawa stała opiera się w przeważającej mierze na naszej własnej kolekcji, którą kompletujemy nieprzerwanie od roku 2000, czyli powołania Muzeum Bursztynu. Jest ona podzielona na dwie części: przyrodniczą i artystyczną. Na pierwszym piętrze opowiemy o bursztynie w przyrodzie: czym jest, jak powstaje, czym są inkluzje oraz jakie są metody wydobycia bursztynu. Będzie tu też wystawa poświęcona historii Wielkiego Młyna. Na drugim piętrze opowiemy o bursztynie w kulturze. Zbiory będą prezentowane w sposób chronologiczny, od prehistorii po współczesność - tłumaczy Renata Adamowicz, kierownik Muzeum Bursztynu.
Mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych
Uroczyste otwarcie Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie odbędzie się w sobotę, 24 lipca, o godz. 10. Pierwsi goście będą mogli otrzymać bilety za darmo. W tym celu należy dokonać rezerwacji on-line na stronie www.muzeumgdansk.pl (w zakładce "Zaplanuj wizytę"). Zapisy rozpoczną się w poniedziałek, 19 lipca, o północy.
Muzealnicy zastrzegają, że z powodu obostrzeń pandemicznych liczba wejściówek będzie ściśle regulowana. W Wielkim Młynie będzie mogło przebywać jednocześnie najwyżej 100 osób.
- W ten weekend będzie też szereg działań towarzyszących. Osoby, które nie dostaną się na zwiedzanie w sobotę i niedzielę, i tak będą mogły poznać mnóstwo ciekawostek związanych z bursztynem. W przyszły weekend na skwerze Heweliusza odbędzie się szereg bezpłatnych pokazów, warsztatów i wykładów. Natomiast wieczorami, w godz. 22-23, na elewacji Wielkiego Młyna będzie wyświetlana wielkoformatowa projekcja audiowizualna - zachęca dr Andrzej Gierszewski, rzecznik prasowy Muzeum Gdańska.
Mam nadzieję, że będzie pięknie ! trochę mnie martwi ,że napis muzeum bursztynu nie jest tak czytelny w rzeczywistości. Na zamieszczonym filmiku jest zupełnie inaczej.
Mam nadzieję, że będzie pięknie i to w takim wspaniałym miejscu. Jedyne co mnie martwi to zupełnie inny wygląd napisu - Muzeum Bursztynu czytelny na załączonym filmie a inny w rzeczywistości! słabo to widać na tle muru......ale może to tylko moje odczucie....
Tak . Za 33 miliony można zrobić wiele. Ciekawe ile Miasto Gdańsk będzie co roku dokładać do tego prestiżowego muzeum. Ale skoro za pieniądze Gdańszczan urzędnicy mogą godnie żyć to dlaczego nie mogą wydawać naszych pieniędzy.
Na pewno się wybiorę. Oglądałam kiedyś album z pracami Lucjana Myrty. To chyba jedno z piękniejszych przeżyć oglądać jak człowiek może zrobić tak cudowne przedmioty z bursztynu. Potem aż oczy bolały patrząc na tandetę obecną na każdym kroku
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
