• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaatakował gazem, bo kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo?

Piotr Weltrowski
4 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 18:33 (4 kwietnia 2017)
Przesłana nam przez PKA klatka z zapisu monitoringu. Na zdjęciu widać moment, gdy kierowca jest atakowany gazem. Przesłana nam przez PKA klatka z zapisu monitoringu. Na zdjęciu widać moment, gdy kierowca jest atakowany gazem.

Jadący z Kosakowa do Gdyni kierowca uznał, że kierujący autobusem wymusił pierwszeństwo - pojechał za nim, a gdy autobus stanął na przystanku, wszedł do środka i zaczął kłócić się z jego kierowcą. Doszło do szarpaniny, użyto też gazu łzawiącego.



Aktualizacja godz. 18:32 Skontaktował się z nami uczestniczący w szarpaninie kierowca samochodu. Według niego, zaczęło się od tego, że kierowca autobusu wymusił na nim pierwszeństwo na rondzie. Następnie mężczyzna zatrzymał się za nim na pętli i wszedł do pojazdu.

- Zapytałem czy nie obowiązują go przepisy i chciałem zrobić mu zdjęcie. To go rozjuszyło, próbował wyrwać mi telefon i uderzył mnie w plecy, gdy odwróciłem się, bo nie chciałem mu go oddać. Dopiero wtedy - w samoobronie - użyłem gazu. Ale to nie wystarczyło, bo kierowca wysiadł i zaczął mnie okładać oraz kopać - mówi mężczyzna, który czeka jeszcze na obdukcję.
Aktualizacja godz. 13:54 Policja zakończyła już przesłuchiwanie obu kierowców. Jak dowiedzieliśmy się, obaj złożyli zawiadomienie: kierowca subaru twierdzi, że został zaatakowany i pobity przez kierowcę autobusu, z kolei kierowca autobusu twierdzi, że został zaatakowany i spryskany w twarz gazem przez kierowcę subaru.

- Będziemy wyjaśniać tę sprawę, zabezpieczymy monitoring, ustalimy i przesłuchamy świadków, wtedy będę mógł powiedzieć więcej - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.





Po zajściu kierowca autobusu dał radę przejechać tylko trasę do kolejnego przystanku, tam stanął i poczekał na przyjazd policji. Po zajściu kierowca autobusu dał radę przejechać tylko trasę do kolejnego przystanku, tam stanął i poczekał na przyjazd policji.
Policja o sprawie mówi na razie dość lakonicznie.

- Doszło do sprzeczki między dwoma kierowcami. Kierowca samochodu osobowego, twierdząc, że kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo, pojechał za autobusem i na przystanku wszedł do pojazdu. Doszło do wymiany zdań, a później szarpaniny. Na koniec kierowca samochodu osobowego rozpylił gaz i wysiadł, po czym sam pojechał na komisariat. Kierowca autobusu też został już przesłuchany. Ich wersje są różne - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Nieco dokładniej opisują sytuację przedstawiciele Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. Wedle ich relacji do zdarzenia doszło około godz. 8:20. Autobus linii 194 jechał z Suchego Dworu do Gdyni - na Plac Kaszubski. W pewnym momencie za pojazdem zaczęło jechać subaru, którego kierowca - jak okazało się później - miał twierdzić, że kierujący autobusem wymusił pierwszeństwo na rondzie znajdującym się na granicy Kosakowa i Gdyni.

- Kiedy autobus zatrzymał się na pętli zobacz na mapie Gdyni, kierowca samochodu osobowego również stanął, po czym wysiadł z auta, wszedł do autobusu, wyzwał jego kierowcę i - gdy ten wyszedł ze swojej kabiny - psiknął mu w twarz gazem pieprzowym - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik gdyńskiego ZKM.
Pasażerowie murem za kierowcą autobusu

Zdarzenie miała widzieć kobieta kierująca innym autobusem, który przyjechał akurat na pętlę - to ona zawiadomiła o wszystkim centralę ruchu i policję. Tymczasem kierowca subaru wyszedł z autobusu, wsiadł do swojego auta i odjechał. Jak się okazało - pojechał prosto na komisariat.

- Warto podkreślić, że za kierowcą autobusu murem stanęli pasażerowie, jeden z nich - nie wiedząc, że wszystko rejestrują kamery monitoringu - podbiegł do samochodu napastnika i wyrwał przednią tablicę rejestracyjną, aby pozostał dowód ataku - mówi Gromadzki.
Kierowca autobusu - choć został zaatakowany gazem łzawiącym - zdecydował się jechać dalej. Przejechał jednak tylko jeden przystanek i poinformował centralę, że nie jest w stanie dalej prowadzić. Na miejsce przyjechała policja, podstawiono także autobus zastępczy. Sam kierowca również pojechał na komisariat, a później do szpitala, aby przejść rutynowe badania.

Policja - póki co - nie chce przesądzać o winie żadnego z kierowców. Na razie żaden z nich nie usłyszał zarzutów.

Opinie (544) ponad 10 zablokowanych

  • (5)

    Pojawia się wiele opini że kierowca subaru ma znajomości na policji, sugestie że pracuje na komisariacie na zielonej więc może drogie trojmiasto.pl zainteresujesz się tym bo to może być ciekawa sprawa... a może subaru jest znane... no chyba że nie zależy Wam na prawdzie. Ja też mogę się podać za kierowcę autobusu i powiedzieć coś co oczerni kierowcę subaru. Poza tym kłamstwo ma krótkie nogi. A dlaczego będzie miał obdukcje tak późno? Może to wyjasnicie? Kierowca autobusu był opatrzony w karetce na miejscu po czym udał się do szpitala na badania. A temu komuś z subaru nagle się przypomniało że oberwał? A może skoro jest sugestia że ma plecy to i ma znajomości? Poza tym gdybyś mi coś takiego zrobił to też byś oberwał. A wsiadajac do autobusu z gazem w kieszeni jaki miałeś plan? Ale nie porządny obywatel, obrońca który sam zgłasza się na komisariat. Dobre sobie. Ale każde g*wna wypłynie na wierzch.

    • 17 2

    • Popieram

      Śledzę rozwój kolejnych odsłon i aktualizacj z ciekawością.

      • 5 0

    • Koledzy z Zielonej ukrytą sprawie łeb taką mamy Policję.
      I zrobią wszystko że kierowca autobusu będzie winny. Bo jak dostał gazem dziadek grubo po 50-ce to go podarował i go skupił. Jest to śmieszne. Ale i za razem żałosne młodego psychoza z policji. Teraz idzie na obdukcje. Bo mu koledzy tak doradzili, żeby mieli " haka " na kierowce.

      • 2 0

    • Zbysiu stonoga

      Spokojnie. Jak się okaże ze sprawa jest nieuczciwie prowadzona, to osobiście zgłoszę to do Zbigniewa Stonogi, a on napewno dobrze się tym zajmie.

      • 1 0

    • Jeśli to prawda to dobrze by było aby sprawa zajął się ktoś inny a nie policjanci z zielonej, ale myślę że kierowca autobusu gdy będzie miał pewność że ta osoba jakkolwiek zna się z policjantami z zielonej zrobi wszystko aby ktoś inny przejął sprawę . Trzymam kciuki za kierowcę autobusu! A Ty z subaru... choć nie nie będę się znizac do Twojego poziomu zachowania.

      • 2 0

    • Użycie gazu pieprzowego.

      Jak widać na klatce z monitoringu - poprawna pozycja przy rozpylaniu gazu. Żaden strzał z biodra. Wystarczy potwierdzić lub zaprzeczyć. Po co zwlekać ?

      • 2 0

  • Tępić ten syf w zarodku, bo będzie gorzej

    Co za g*wniane bydło my tu hodujemy??? Gościu powinien sobie psiknąć tym gazem w d*pę, może wtedy by zmądrzał. Jeżeli teraz nie zaczniemy tępić (z całą stanowczością) tego bydła, to później nie damy rady.

    • 9 1

  • Atak na kierowce autobusu to atak terrorystycz ny.

    • 13 1

  • Zrobil bym to samo (1)

    Dobrze gosciu zrobil te kur.... autobusy wszedzie sie wciskaja mysla ze moga wszystko bo kamery maja hahahaha

    • 2 20

    • Hahaha żałosny komentarz

      • 1 0

  • Joo

    I prawidłowo! jeżdżą jak święte kro.y. Powinni pamiętać, że nie wiozą worków kartofli. Odpowiadają za bezpieczeństwo pasażerów. Wymuszają nawet w spokojny dzień wyskakując a nie włączając się do ruchu. Czysta chamówa...

    • 2 9

  • Do osobówek (5)

    Zrób baranie jeden z drugim prawo jazdy na kategorie D.
    Zatrudnij się jako kierowca autobusu.
    Pojeżdzij parę miesięcy w komunikacji to bedziesz inaczej gadał.
    Zobaczysz ile stresów ma taki kierowca, z ilu debilami na drodze musi się zmagać.
    Jaką ma odpowiedzalność za sprzęt ludzi itp.
    A nawet jeżeli faktycznie wymusił to czasami trzeba to zrozumieć, bo on jezdzi 8 czy 9 godz w napięciu.
    A barany z osobówek klapki na oczy bo jam pierszeństwo.

    • 18 3

    • (3)

      Jełopie, trzeba się było uczyć.

      • 1 5

      • Widać że ktoś tu się nie uczył używając takich słów...

        • 0 0

      • (1)

        palancie nawet gdyby wszyscy byli profesorami to i tak ktoś ten zawód musiałby wykonywać

        • 0 1

        • widac że z ciebie

          to żaden inteligent nie jest, tylko matoł

          • 1 0

    • idź baranie do psychiatryka!

      • 0 0

  • gaz pieprzowy (1)

    to może tylko przeczyścić zatoki, pseudo broń dla frajerów, słabe jak moc bąka po fasolce

    • 0 5

    • To sobie psiknij tym w oczy cwaniaku.

      • 0 0

  • czub...

    Co za idiota ,strach na takiego debila trafić na drodze .Jaki normalny człowiek chodzi z gazem w kieszeni w biały dzień? Tylko ze zrytą banią .Myślę że będzie
    ukarany.

    • 9 0

  • co za debil (1)

    nawet gdyby ci wymusił, to cwaniakujesz z gazem? pały nie miałeś, trzeba było jeszcze go spałować debilu. Dobrze że ty nie masz pozwolenia na broń ostrą, pewnie byś go zastrzelił, bo ci wymusił pierwszeństwo i to na rondzie!
    Grzeczny na drodze i kulturalny za kierownicą kierowca Subaru... ciebie na psychotesty powinni wysłać.

    • 15 1

    • Powinni - najpierw na obowiązkowe badania psychiatryczne w ośrodku (mogą potrwać nawet 2 tygodnie), potem na psychotesty sprawdzające zdolność do prowadzenia auta.

      • 2 0

  • Człowieku, wyszedłeś do autobusu pełnego ludzi i rozpyliłeś tam nieznaną substancję. Czy ty jesteś poważny? Gdyby to g. dostało się do klimatyzacji mogłeś wykończyć wszystkich ludzi w tym autobusie.

    I taka drobna sprawa. Za takie coś powinieneś pójść siedzieć, i gdyby tam było moje dziecko, wierz mi, nie wyszedłbyś z tego o własnych siłach.

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane