- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (29 opinii)
- 2 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (105 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 4 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (74 opinie)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (325 opinii)
Zabił, bo chciał wrócić do więzienia. Dostał dożywocie
Zaprosił do domu 25-letnią znajomą. Zamordował ją i zadzwonił na policję. Dlaczego? Stwierdził, że chce wrócić do więzienia. Wcześniej spędził tam 25 lat za zabójstwo żony. Gdański sąd właśnie skazał 65-letniego Stanisława Ch. na dożywocie.
Brzmiało to tak niewiarygodnie, że początkowo policja i prokuratura nie dały wiary tłumaczeniom mężczyzny i starały się znaleźć inny motyw, który mógł popchnąć go do zbrodni. Ostatecznie jednak wszystkie zebrane dowody potwierdziły jego wersję.
Taką wersję za prawdziwą uznał też gdański sąd, który w piątek skazał mężczyznę na karę dożywotniego więzienia, uznając, że Stanisław Ch. zamordował działając z pobudek zasługujących na szczególne potępienie. Wyrok przewiduje też odebranie 65-latkowi praw publicznych na 10 lat.
Nie potrafił żyć na wolności
Stanisław Ch. faktycznie spędził dużą część życia w więzieniu - w 1978 roku sąd w Elblągu skazał go za zabójstwo żony na 25 lat za kratkami. Mężczyzna odsiedział cały wyrok, a kiedy wyszedł z więzienia, przeniósł się do Gdańska. Zamieszkał w Brzeźnie i przez ponad 10 lat próbował wieść normalne życie, imając się w tym czasie różnych prac dorywczych.
Kiedy jednak wpadł w tarapaty finansowe, uznał, że jedynym wyjściem będzie powrót do więzienia. Najlepiej już do końca życia, co zapewnić miało mu dokonanie morderstwa. Zdaniem biegłych w chwili popełnienia zabójstwa mężczyzna był w pełni poczytalny.
Opinie (180) 8 zablokowanych
-
2016-04-22 14:11
25
25 lat szkoda tak młodego życia i przykro, ze będzie się byczył za nasze pieniądze we więźniu, kolejny przykład uzasadnienia dla kary smierci
- 8 0
-
2016-04-22 14:08
a mnie to nie dziwi ! - to tak jak z gliniarzami , na emeryturze a jeszcze węszą i "pracują " ...
przyzwyczajenie - druga natura człowieka !...
- 6 0
-
2016-04-22 14:06
Zabił, bo chciał wrócić do więzienia. Dostał dożywocie
I właśnie o to mu cały czas chodził.
- 3 0
-
2016-04-22 13:52
(1)
jego historia wiele mówi o "naszym" państwie - przez 10 lat facet chciał żyć uczciwie ale nie mógł dostać żądnej pracy tylko "dorywcze" - owe eufemistyczne "tarapaty finansowe" to zapewne zupełna bieda i niemożność poradzenia sobie z życiem - więc wrócił do jedynego co znał...
- 11 1
-
2016-04-22 14:01
Weź ty się zastanów co gadasz...
Skoro jedyne, na czym się znał, to grzanie pryczy w więzieniu i łażenie w kółko po spacerniaku, to jaką pracę powinno się było mu zaproponować? Może prezesa albo, co najmniej, dyrektora?
Poza tym on tej pracy pewnie tak aktywnie szukał, jak Ferdek Kiepski.- 1 6
-
2016-04-22 13:25
Dlaczego mordercy w Polsce wogole wychodza na wolnosc
wychodza i morduja nastepne ofiary czy ktos w koncu zmieni to chore prawo?
- 8 1
-
2016-04-22 13:20
10 lat pozbawienia praw publicznych (1)
Zatem w następnych wyborach na PO nie zagłosuje. Szkoda:).
- 11 0
-
2016-04-22 13:23
PiS to oszołomy moherowe a PO złodzieje
Ogólnie politycy wszelkiej maści nieważne z jakiej partii to jedna i ta sama banda złodziei, przekrętasów i aferzystów.
- 8 2
-
2016-04-22 13:13
To jest przykład że państwo nie pomaga
Wrócić no "normalności",nie ma żadnej pieczy nad takimi osobami.Resocjalizacja słaba lub żadna i taki delikwent po opuszczeniu murów jak pies zostaje wyrzucony na pastwę losu.Niestety za to wszystko zapłacono ludzkim życiem...:(
- 13 1
-
2016-04-22 13:12
Czapa
czape powinien dostać wiezienie to dla niego nagroda dostał czego chciał
- 7 1
-
2016-04-22 13:10
jeśli nie potrafi żyć, to powiesić go na najbliższej latarni
póżniej przerobić na karmę dla zwierząt i przekazać ją do ciapkowa
- 9 4
-
2016-04-22 12:59
Odsiedział swoje, po czym 10 kolejnych lat próbował znaleźć pracę.
To co zrobił jest karygodne to nie ulega wątpliwości, aczkolwiek 'system' zawiódł i to po całości!
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.