- 1 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (432 opinie)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (115 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (53 opinie)
- 4 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (31 opinii)
- 5 Nowy płot przy ul. Stolarskiej w Gdańsku. Kto go postawił i po co? (130 opinii)
- 6 Winda w tunelu do dworca Gdynia Główna (32 opinie)
Zabił kobietę, a potem zadzwonił na policję
Przyznał się do zabójstwa 25-latki
64-letni mężczyzna zabił w swoim mieszkaniu 25-letnią kobietę, a potem sam poinformował o tym policję. W latach 70. zamordował własną żonę, za co odsiedział wyrok 25 lat więzienia.
W sobotę rano, ok. godz. 8:30, dyżurny policji odebrał telefon od starszego mężczyzny: - Zabiłem kobietę, przyjeżdżajcie - powiedział.
Do mieszkania w Brzeźnie wysłano patrol. Pod wskazanym adresem okazało się, że informacja nie była niestety głupim żartem. W mieszkaniu był 64-letni mężczyzna, który potwierdził, że to on wezwał policję. W pokoju znajdowały się także zwłoki młodej, 25-letniej kobiety. Na jej ciele były ślady uderzeń tępym narzędziem. Mężczyzna przyznał, że ofiarę zabił młotkiem.
- Wśród przedmiotów, jakie policjanci zabezpieczyli na miejscu był także młotek - potwierdza Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Mężczyzna został zatrzymany. Podczas składania wyjaśnień przyznał się do zamordowania kobiety. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Sprawca zeznał w prokuraturze, że zabił, ponieważ nie radził sobie w życiu poza więzieniem, i chciał do niego wrócić.
64-latek był już w przeszłości karany. W latach 70. został skazany na karę 25-lat więzienia za zabójstwo swojej żony. Teraz grozi mu dożywocie.
Opinie (334) 10 zablokowanych
-
2015-02-02 14:07
wiadomo czy byla ladna? (2)
- 3 5
-
2015-02-02 21:21
(1)
no ba,skoro miała 64-letniego chłopaka,to musiała być śliczna
- 2 2
-
2015-02-02 22:40
szkoda dziewczyny
mogla zaistniec w filmie
- 2 1
-
2015-02-02 14:13
(2)
Czy ktoś wie co z bandą napadającą na pociąg ?
- 9 4
-
2015-02-02 14:23
nic
niepoczytalnosc oraz pomrocznosc jasna ich dopadla
- 10 0
-
2015-02-02 15:34
policja zmęczona po bramkowaniu a Ty takie pytania zadajesz
- 8 1
-
2015-02-02 14:15
Masakra
Tylko czemu musiała zginąć osoba, żeby on sobie wrócił tam gdzie mu dobrze no i wiadomo, że za nasze podatki. Tacy to pożyją
- 9 1
-
2015-02-02 14:34
niestety więzienia nie resocjalizują tak, by przygotować ludzi do życia poza kratami.. to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek..
- 11 0
-
2015-02-02 14:37
Tutaj potrzebna jest inna ustawa!
Gdyby w latach 70-tych dostał Ks.,dzisiaj o śmieciu świat by zapomniał.
Moim zdaniem ustawa o "bestiach "jest bezzasadna,należy wrócić do dyskusji i przywrócić karę śmierci !,wówczas takie "śmiecie" nie będą robić sobie z wiezienia hotelu.- 5 6
-
2015-02-02 15:27
Żonę też zabił bo nie dawał sobie rady w życiu? Do wiezienia można sie dostać nie mordując ludzi....Jest po prostu chory i dawno powinien być odizolowany od społeczeństwa.
- 14 1
-
2015-02-02 15:29
(1)
Nie mógł jakieś starej dewoty w pluszowym berecie zaciukać? Taka młoda osoba... ale sam pomysł na emeryturę dobry-lepiej mu będzie niż na tej jałmużnie z ZUSu.
- 4 11
-
2015-02-02 19:01
logicznie, racjonalnie myslący, zły starzec
oby nie znalazł naśladowców...- 1 1
-
2015-02-02 15:32
.....Sprawca zeznał w prokuraturze, że zabił, ponieważ nie radził sobie w życiu poza więzieniem, i chciał do niego wrócić....
czyli resocjalizacja nie została przeprowadzona w sposób należyty, dyrektor więzienia powinien iść siedzieć- 14 1
-
2015-02-02 15:34
trzeba było się powiesić! (2)
Jeśli mu tak źle było wśród społeczeństwa, to dlaczego nie powiesił się lub nie skoczył z wieżowca? Nie miał odwagi? to jak odważnym trzeba być, aby zamordować kogokolwiek... Nie mam ochoty utrzymywać takiego degenerata, wolałabym, aby moje podatki przeznaczyć na niedożywione lub chore dzieci!
- 23 1
-
2015-02-02 15:37
albo na pieski
- 5 3
-
2015-02-02 16:47
Masz rację tak samo uważam
- 0 1
-
2015-02-02 15:47
...
Kasztanowa City.! :D
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.