- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (31 opinii)
- 2 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (12 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (417 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (469 opinii)
- 5 Auto wjechało w pieszych i w budynek (287 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (72 opinie)
Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest
Kilkadziesiąt książek z blisko 5 tys., które pojawiły się w tramwajach od stycznia tego roku, zostało wyposażonych w chip z geolokalizacją.
W kilkudziesięciu z blisko 5 tys. książek, które trafiły w ramach akcji "Mobilne czytanie" do specjalnych siatek w tramwajach, wklejone były specjalne chipy. Dzięki temu część lektur, które zniknęły, szybko uda się odzyskać.
W niewielki, prawie niewyczuwalny pod palcem chip pracownicy Wojewódzkiej I Miejskiej Biblioteki Publicznej wyposażyli kilkadziesiąt egzemplarzy książek, które trafiły do gdańskich tramwajów w ramach styczniowej akcji bookcrossingowej "Mobilne czytelnie".
Akcja wypożyczania lektur cieszyła się tak dużą popularnością, że w ciągu trzech miesięcy zniknęły wszystkie z blisko 5 tys. pozycji. Ślad by po nich zaginął, gdyby nie przezorność pracowników biblioteki, którzy w kilkudziesięciu pozycjach wkleili niewielkie chipy, wyposażone w system GPS. Odzyskaniem nie zwróconych książek zająć ma się Straż Miejska.
- Od początku akcji "Mobilne czytelnie" w gdańskich tramwajach ulokowaliśmy już 5 tys. książek. I wszystkie zniknęły - mówi Natalia Gromow, rzecznik prasowy WiMBP. - Uznaliśmy więc, że pora sprawdzić kto i dlaczego zabiera książki i gdzie one trafiają.
W eksperymentalny projekt śledzenia bookcrossingowych książek włączyła się Straż Miejska. - Taki chip ma funkcję geolokalizacji. Dzięki GPS i specjalnej aplikacji, na monitorze komputera, czy nawet na ekranie smartfona, każdemu strażnikowi wyświetla się informacja o tym, gdzie aktualnie znajduje się taka książka - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.
Czego może spodziewać się pasażer, który zamiast książkę zwrócić po przeczytaniu, trzyma ją w domu?
- Póki co nie interweniujemy. Śledzimy tylko ruch książek. Ale zależy nam by odzyskać zarówno książki, jak i mikrochipy - dodaje Jurgielewicz. - Dlatego za jakiś czas zapukamy do drzwi zaskoczonych czytelników z delikatną sugestią, by książki zwrócili na ich miejsce. No chyba, że wcześniej książki "same" tam wrócą.
Mimo znikających lektur, w tramwajach mają pojawić się kolejne zabezpieczone przed kradzieżą pozycje. Tym razem nie będzie można wynosić ich do domu, ale czytać jedynie podczas podróży.
- Przygotowujemy kolejny pakiet książek, które trafią do gdańskich tramwajów. Tym razem zamiast nadajników wszystkie będą posiadały ukryty specjalny pasek magnetyczny - mówi Alicja Mongird, rzecznik prasowy ZKM Gdańsk. - Jeśli ktoś zechce taką książkę wynieść z pojazdu, to uaktywni dokładnie taki sam alarm, jak wychodząc ze sklepu z ukradzionym towarem - kiedy podejdzie do drzwi, te zaczną piszczeć i natychmiast się zamkną.
Miejsca
Opinie (167) 7 zablokowanych
-
2013-04-01 11:31
oh! Marzenka jaki pikny dowcipas na prima aprilis
dziennikarstwo schodzi na psy cytat:
- mówi dla was H.G.W. z Dolnego X,
panie Janku na tych monitorach widzi pan co sie dzieje?
- tak
- jak słyszeli państwo, pan Janek ma pod kontrolą.
Mówił dla państwa H.G.W.- 2 1
-
2013-04-01 11:35
gra niewarta świeczki... wiecej pięniedzy zostanie wydane na chipy, oprogramowanie i ściganie książkowych "pożyczaczy" niż na sa (1)
W naszym kraju nie można przeprowadzać takich akcji... To nie ma sensu... Józef Piłsudki wypowiedział takie zdanie: "Polska - Naród wspaniały, tylko ludzie k*rwy."
- 2 5
-
2013-04-01 12:11
a znasz taką zasadę: "myśl podczas czytania"?
Dżizas, jak ma być dobrze w tym kraju z takimi ludźmi?!- 2 0
-
2013-04-01 11:43
Prima aprilis :)
- 8 0
-
2013-04-01 11:44
SCIEMA!!!
przecież ten czip byłby droższy niż cala książka hahaha
- 9 1
-
2013-04-01 11:59
Ale sciema.
Juz dawno wiekszej glupoty nie czytalem.Jak zwykle polak madry po szkodzie,ale zeby taka glupote wymyslic hehe.Juz widze straz miejska w akcji.
- 2 1
-
2013-04-01 12:05
tak bardzo zabawne.
nie.
- 1 0
-
2013-04-01 12:09
Ja bym oczipował wyborców PO
Żeby w końcu stwierdzić gdzie oni są. Z kimkolwiek się rozmawia to zaprzecza. Wygląda na to że to niezwykle rzadki okaz.
- 4 3
-
2013-04-01 12:24
Gdańsk
Kto rozdaje i odbiera, ten się w ratuszu gdańskim poniewiera..
- 5 0
-
2013-04-01 12:40
to na kij
wkladac te ksiazki skoro wiadomo jacy sa polacy zwykli zlodzieje i tyle
- 1 0
-
2013-04-01 12:42
"bookcrossingowych" to jak to będie po naszemu?
Debilizmy anglicyzmy makaronizmy. Nic poszanowania własnego języka, plastik i twarzoksiążkowe wychowanie.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.