M.W.
2002-08-02 12:53
2002-08-02 12:58
sorki, enter mi sie kliknął
no bo galluxie, chłopakowi żadna laska nie wytłumaczy że dostała wenerki kąpiąc się w morzu?!
A tak poza tym to w zeszłym roku jak były sinice to się kąpałam (tzn. pluskałam raczej, grając w "kolanko" i omiajac te miejsca z glonami, choć mało skutecznie). Dopiero jak wróciłam do domu to się dowiedziałam, co to za "g.." było. Brrr...
Mamo, nie policjantuj na plaży bo jesli będziemy się kąpac tylko w miejscach wyznaczonych, to będzie więcej ciał niż wody w wodzie :)
2002-08-02 13:06
ale pamięć mam dobrą
wykryto tego rzęsistka w wodach zatoki
może popłynął do szwedów (zemsta za potop) a może jest nadal
nie słyszałem nic o tym ale i nie bardzo byłem ciekawy
od 1975 (rafineria) nie kąpię się w Bałtyku
za dobrze pamietam lata dzięcięce - kiedy wchodziło się do krystalicznie czystej wody widziało się meduzy i małe flądry zakopane w piasku zrywające sie przed moimi stopami
szkoda ...
2002-08-02 13:22
od zawsze wolę jeziora, widzę że to dobry wybór.
Nie ma rzęsitków, ani fal utrudniających pływanie.
Morze zostawmy turystom :))
2002-08-02 13:37
No trudno to jednak nie zostanę policjantem podwodnym
Też wolę jezioro bo i woda cieplejsza
2002-08-02 13:47
Ratuj ! Właśnie dostałam wysypki ! Kąpałam się gdzie popadło, bo było luźniej.
2002-08-02 13:51
Oj trzeba było słuchać mamy
2002-08-02 14:12
na plażę chodzę poleżeć a dowody nawet małego palca od nogi nie zamocze
2002-08-02 14:20
he,he,he.... zrywam boki
2002-08-02 14:26
jeziora jeziora jeszcze raz jeziora
ale takiego klimatu jak we wdzydzach kiszewskich w latach 70 tych to nie bedzie...............buuuuuuuuuuuuuuuu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
