M.W.
2002-08-02 16:06
takie tam ekscesy
raz kiedy interweniowała MO
załadowano nas ( z 20 luda) do budy Lublińca i w drodze do kościerzyny (16 km) wywalano pojedynczo co kilometr na szose częstując pałą na pożegnanie
powód?? miłość do życia i darcie ryjów po pijaku
2 rano .......noc .........plery bolą..........ciemno....
ale sie chciało wtedy żyyyyyyyć .he he he he
2002-08-02 16:10
No,no,no !
To najgorzej miał ten ostatni ! :)
2002-08-02 16:27
o tym aspekcie nie pomyślałem
wracaliśmy oddzielnie
niektórzy z gazem w oczach..:)))
ale kurza stopa nikt się wtedy nie oszczędzał...he he he
2002-08-02 16:33
a MO przybyła bo dawalismy indiańskie sygnały
po spuszczeniu wachy ze swoich kultowych WFM i WSK rozpaliliśmy takie ognicho że podobno widziano je w kościerzynie:)))) stąd pacyfikacja naszej biby..
dodam że między nami było wtedyparu naturystów..oczywiście w uniformach:))))
tak tak można było po wdzydzach latać nago..taka to była dzika głusza....
2002-08-02 16:41
co za różnica czy są sinice czy ich nie ma jak i tak większość żeńskiej obsady plaży powinien oflagować Greenneace.Jest to uboczny lecz widoczny efekt ekspansji tych cholernych fastfoogów.
2002-08-02 16:48
ja mialem na mysli udany wypoczynek nad woda. Jezior jakos nie lubie bo na brzegu plywaja zuzyte prezerwatywi wiec wole otwarte morze...
2002-08-02 16:49
nawet moich kochanych jezior nie oszczędzili??
buuuuu.......
2002-08-02 16:50
Ale się chłopie rozrzewniłeś !
To se ne wrati pane Hawranek !
A co powiesz jakby dzisiaj kilku kolesi nawaliło się i zrobiło taka burdę -rozwydrzona młodzież :)) Bo ja bym tak powiedział .Cha cha cha
2002-08-02 19:20
jeszcze 5 lat temu nad jeziorami było przyjemniej. Łatwiej znaleźć miejsce na namiot, kąpiel i w ogółe. A teraz jak nie pole namiotowe to pole gospodarza i trzeba się nieźle nabiegać i najeździć żeby gdzieś miło spędzić tydzień pod namiotem.
Taka smutna prawda.
Na szczęście mi się jeszcze udało.
2002-08-02 20:23
Czy w Brzeźnie tez sa sinice?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
