Na ul. Marii Ludwiki i ul. Królowej Jadwigi w Gdańsku stanęły blokady, które utrudniły przejazd mieszkańcom Ujeściska do ul. Małomiejskiej . Ulica stanowiła skrót, ale nie spodobało się to m.in. mieszkającym tam znanemu prokuratorowi i byłemu wojewodzie pomorskiemu Tomaszowi Sowińskiemu, którzy czuli się zagrożeni z powodu samochodów.
mieszkańcy, mają prawo do spokoju na swojej ulicy20%
mieszkańcy, ale miasto mogło inaczej ten problem rozwiązać21%
kierowcy, ale, niestety, jeździ ich tam na co dzień za dużo8%
kierowcy, blokady powinny zniknąć51%
Kierowcy-mieszkańcy: nikt nie pytał nas o zdanie
Zmiany oczywiście wywołały głosy niezadowolenia ze strony kierowców-mieszkańców z okolicznych budynków wielorodzinnych.
- Zablokowanie tych ulic spowodowało, że ul. Wawelska i ul. Małomiejska od momentu zakończenia tegorocznych ferii wygląda w godzinach szczytu jak parking. Wiem, że były prowadzone rozmowy z mieszkańcami, ale tylko tymi z ul. Marii Ludwiki. Problem w tym, że miasto nie zapytało o kwestie zamknięcia ulic mieszkańców budynków położnych powyżej - żali się Wojciech Gołąb, mieszkaniec pobliskiego bloku. - Nie może być tak, że garstka osób swoją decyzją paraliżuje ogromną dzielnicę - dodaje nasz czytelnik.
ZDiZ: będzie bezpieczniej
Zmiany w ruchu objęły dwie ulice. Pierwsza to ul. Królowej Jadwigi przy numerach od 13 do 29, gdzie wprowadzono ruch dwukierunkowy. Druga ulica to ul. Marii Ludwiki przy numerach od 19 do 41. Tam wprowadzono natomiast odwrócony kierunek ruchu.
- Dzięki temu rozwiązaniu możliwe będzie podniesienie bezpieczeństwa przede wszystkim niechronionych uczestników ruchu - pieszych. Niejednokrotnie interweniowali oni bowiem wcześniej w sprawie licznych incydentów zagrażających ich bezpieczeństwu. Prośby o zmiany płynęły też między innymi od mieszkańców ulicy Marii Ludwiki - odcinki odchodzące od ul. Madalińskiego - którzy w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego nie mieli możliwości bezpiecznego włączenia się do ruchu - tłumaczyła przed wprowadzeniem utrudnień Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Zmiany argumentowano charakterem ulic, które miały jezdnie o szerokości 4 m i brak chodników, a także natężeniem ruchu drogowego, spowodowanym tranzytem pojazdów chcących ominąć poranne i popołudniowe korki.
Część mieszkańców z ul. Marii Ludwiki: żyliśmy jak na ruchliwej drodze
Warto podkreślić, że sprawa zmierzająca do zamknięcia ul. Marii Ludwiki ruszyła wiosną ubiegłego roku. Argumentem za zmianą organizacji miało być m.in. otwarcie pętli i al. Havla, które miały odciążyć ul. Marii Ludwiki. Tak się nie stało.
Mieszkańcy przygotowali pismo do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza z prośbą o rozwiązanie problemu. Wśród zainteresowanych wprowadzeniem ograniczeń był znany gdański prokurator, a także były wojewoda pomorski, którzy mieszkają przy ul. Marii Ludwiki.
Gdy wykonywaliśmy zdjęcia, udało nam się porozmawiać z jednym z mieszkańców, który optował za wykonaniem ograniczeń. W rozmowie przyznał nam, że nie chcieli mieszkać przy ruchliwej drodze. Teraz na ich ulicy jest bezpiecznie. Skończyły się też awantury i wyzwiska ze strony przejeżdżających tutaj kierowców. Niektórzy kierowcy próbowali podobno nawet pobić mieszkańców.
5
Nie wszystkim z ul. Marii Ludwiki podoba się zmiana
Co ciekawe, mieszkańcy z domów przy ul. Marii Ludwiki są podzieleni. Nie wszystkim podoba się zmiana organizacji ruchu.
- Musimy nadkładać samochodem 2 km, by dojechać do sklepu czy kościoła. Do tej pory jeździliśmy swobodnie. Teraz musimy korzystać z ul. Madalińskiego, która jest w fatalnym stanie. Ponadto zapory wyglądają szpetnie i już zamieniają się w kosze na śmieci. Nie tego oczekiwałam od zarządcy drogi - opowiada mieszkanka. Czy podpisała pismo mieszkańców do prezydenta?
- Tak, ale liczyłam, że zamiast tych stałych blokad powstaną tutaj jakieś zapory chowane w jezdni na pilota. Niestety, przeliczyłam się. Dwa samochody na minutę
- Rozwiązanie to wypracowane zostało podczas wspólnego spotkania członków Komisji ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu z przedstawicielami mieszkańców - wyjaśnia Kaczmarek. W rejonie zmian w październiku 2015 r. wykonano 24-godzinne pomiary ruchu równocześnie na obu drogach jednokierunkowych. Na kierunku do ul. Madalińskiego natężenie ruchu w ciągu doby wyniosło 434 pojazdy, z czego podczas porannego szczytu komunikacyjnego od godz. 6 do godz. 9 przejechało tamtędy ok. 330 pojazdów, czyli 75 proc. odnotowanych. Średnio wychodzi dwa samochody na minutę.
Jeżeli chodzi o kierunek przeciwny - od ul. Madalińskiego - to tendencja była odwrotna. Natężenie ruchu w ciągu doby wyniosło tam 432 pojazdy. Z tego podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego w godz. 15-18 przejechało tamtędy ok. 250 pojazdów.
Tak kierowcy jeździli przed wprowadzeniem ograniczenia ruchu ul. Marii Ludwiki
Jaki jest statut tych ulic? Jeżeli to są ulice miejskie utrzymywane z podatków wszystkich mieszkańców to wszyscy powinni mieć dostęp do tych ulic. Jeżeli są to ulice prywatne to właściciel może sobie je grodzić jak chce.
mieszczuch
8 lat
305
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-03-09 07:17
Też mieszkam przy ulicy, która ma 4 metry
wiele razy występowałem do miasta o uregulowanie ruchu na ulicy w sposób racjonalny i korzystny dla mieszkańców. Niestety miasto lekceważy wszystkie wystąpienia twierdząc, że to droga publiczna. Efekt jest taki, że wjazdy do domów, chodniki blokują auta z całej Polski, a mieszkańcy mają problem z wjazdem do swoich garaży.
rano63
8 lat
352
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-03-09 07:12
Jan Winnicki
i wszystko jasne
8 lat
161
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-03-09 06:38
.
Nie dogodzisz. Chcesz mieć spokój oraz swobodnie dojeżdżać do pracy, bądź gdziekolwiek indziej? Zamieszkaj poza miastem, w przeciwnym razie godzisz się właśnie na takie "problemy".
Prawda
8 lat
374
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-03-09 06:31
a co na to ZDiZ ? - dostali chłopaki od p.prokuratora polecenie !, zatrzęśli ddupkami
no i rozkaz wykonali ! -jak,że by inaczej strach ma wielkie oczy !
i ul. Królowej Jadwigi 
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
