• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zanieczyszczona sól mogła trafić także do pomorskich piekarni

Marzena Klimowicz-Sikorska
13 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
646 piekarni i cukierni w całej Polsce kupowało nieświadomie sól drogową zamiast spożywczej. Ich listę właśnie ujawnił Główny Inspektor Sanitarny. 646 piekarni i cukierni w całej Polsce kupowało nieświadomie sól drogową zamiast spożywczej. Ich listę właśnie ujawnił Główny Inspektor Sanitarny.

Rok po ujawnieniu tzw. "afery solnej", w której trzy firmy sprzedawały sól przemysłową jako spożywczą, Główny Inspektor Sanitarny ujawnił listę 646 przedsiębiorców, którzy - w większości nieświadomie - kupowali od nich zanieczyszczoną sól. Wśród nich jest kilka firm z Pomorza i Trójmiasta.



Czy po aferach związanych z żywnością uważniej robisz zakupy?

W marcu zeszłego roku media ujawniły, że przez 12 lat do piekarni, zakładów rybnych i mięsnych, trafiały - bardzo często bez świadomości kupujących - tysiące ton tzw. soli wypadowej, czyli odpadu z produkcji chloru, którą wykorzystuje się np. do rozpuszczania śniegu na jezdni. Za tzw. "aferą solną" stały trzy firmy, które kupowały z zakładów chemicznych sól (ich nazwy poniżej w ramce), by potem wprowadzać ją na rynek jaką spożywczą.

Przypomnijmy, że zanieczyszczona sól już dawno została wycofana ze sprzedaży. Nawet firmy, które przed rokiem mogły ją nieświadomie wykorzystywać, już dawno korzystają z soli pochodzącej od innych dystrybutorów.

Sprawa wraca po roku, za sprawą fundacji konsumenckiej Pro-Test, która od początku domagała się ujawnienia listy firm, które kupowały niezdatną do jedzenia sól. Ponieważ Główny Inspektor Sanitarny i Główny Inspektor Weterynarii konsekwentnie odmawiali jej upublicznienia, sprawa trafiła do sądu, który właśnie wydał wyrok.

Obie instytucje przegrały.

- Tyle tylko, że GIS od razu po wyroku udostępnił nam tę listę, a GIW odwołał się od wyroku i wciąż czekamy. Dlatego upublicznienie tych danych zajęło nam tyle czasu - mówi Piotr Koluch, szef fundacji i redaktor naczelny magazynu Pro-test.

We wtorek fundacja na swojej stronie zamieściła pismo od Głównego Inspektora Sanitarnego wraz z listą 646 przedsiębiorców z branży spożywczej, u których inspektorzy sanitarni stwierdzili posiadanie lub nabycie soli o przeznaczeniu przemysłowym, tzw. soli wypadowej.

Pełna lista piekarni i cukierni, które były w posiadaniu zanieczyszczonej soli, sporządzona przez Głównego Inspektora Sanitarnego.

W piśmie od GIS, podpisanym przez Marka Posobkiewicza, p.o. głównego inspektora sanitarnego, czytamy m.in.: "(...) podmioty te nabywały produkty oznakowane jako sól spożywcza, a nie sól przemysłowa (wypadowa), a zatem dokonywały zakupów w dobrej wierze. (...) Szczegółowa ocena ryzyka potwierdziła, że nie występuje zagrożenie zdrowotne po spożyciu żywności, do produkcji której wykorzystywano zafałszowaną sól. (...)".

Pełna treść pisma Głównego Inspektora Sanitarnego.

Nie znaczy to jednak, że taka sól była całkowicie obojętna dla zdrowia, zwłaszcza, że badania zlecone przez dziennikarzy, którzy wykryli aferę i fundację mówią co innego.

- Przebadaliśmy próbkę soli wypadowej w niemieckim laboratorium i okazało się, że nikt tam tak zanieczyszczonej soli nie widział - dodaje Koluch. - Wmawia nam się, że Polska żywność to zdrowa żywność. Tymczasem w ciągu ostatniego roku mieliśmy cztery afery z nią związane - solną, z proszkiem jajecznym, z koniną i z przeterminowanym mięsem. Coś jest nie tak. W żadnym europejskim kraju nie ma tylu afer związanych z żywnością. Inną kwestią jest to, dlaczego te afery ujawniają dziennikarze, a nie inspektorzy. Dlatego uważam, że upublicznienie takich list to powiew normalności w Polsce, bo świętym prawem konsumenta jest dostęp do informacji, a nam to prawo się ciągle blokuje.

Na opublikowanej liście firm, do których mogła trafić zanieczyszczona sól, znalazły się też firmy z Trójmiasta i okolic. Większość piekarni i cukierni, do których zadzwoniliśmy albo nie chciała komentować tej sytuacji, albo ich właściciele byli nieuchwytni. Na rozmowę zgodził się jedynie pan Marek [nazwisko znane redakcji], właściciel jednej z gdańskich piekarni.

- Trudno powiedzieć czy używałem zanieczyszczoną sól. Kupuję ją zawsze w hurtowni, a nie od producenta, ceny są wszędzie porównywalne. Do tego nic w jej wyglądzie czy smaku nas nie zaniepokoiło - mówi pan Marek. - Do tego nigdy nie używamy samej soli bezpośrednio, lecz najpierw ją przesypujemy, a następnie zalewamy wodą. Myślę, że gdyby była zanieczyszczona, byłoby to widać. Nie wiem dlaczego znalazłem się na tej liście, zwłaszcza, że kontrole nigdy nic u mnie nie wykazały.

Fundacja Pro-Test zapewnia, że tematu zanieczyszczonej soli nie odpuści, a gdy tylko zapadnie wyrok w sprawie listy od GIW, która zawierać będzie nazwy producentów m.in. wyrobów mięsnych, mleczarskich i przetwórstwa rybnego, także umieści ją na swojej stronie internetowej.

Przedsiębiorcy, którzy dystrybuowali sól wypadową:

- Amasol Sp. z o.o. , Chełmiczki 45, 88-121 Chełmce, gm. Kruszwica
- PPHU Konsalt, Chełmiczki 45, 88-121 Chełmce, gm. Kruszwica
- ZPS Łojewski Sp. z o.o., ul. 23 Stycznia 2, 63-130 Książ Wlkp.


Infomracja dodana 25 marca

Stanowisko Cechu Piekarzy i Cukierników w Gdańsku w sprawie zakupu i stosowania przez piekarnie i cukiernie skażonej soli.

"Od kilku dni zrobiło się głośno na portalu Trójmiasto na temat zakładów piekarsko - cukierniczych, które kupowały skażoną sól do produkcji. Jako organizacja zrzeszająca rzemieślników - producentów pieczywa i ciast, pragniemy przedstawić swoje stanowisko w sprawie.

Chcemy podkreślić z całą stanowczością, że żaden rzemieślnik zrzeszony w naszym Cechu nie dokonywał zakupu skażonej soli świadomie. Każdy zakup środków niezbędnych do produkcji dokonywany jest w dobrej wierze. Przede wszystkim jest to zakup udokumentowany stosowną fakturą i potwierdzony przez sprzedawcę odpowiednim certyfikatem potwierdzającym jakość kupowanego produktu, co oznacza, że może być wprowadzony do obrotu.
Wyraźnie chcemy zaakcentować, że rzemieślnicze piekarnie i cukiernie, to w większości małe rodzinne firmy kilku lub kilkunastoosobowe. Nie posiadają one własnych wyspecjalizowanych służb sanitarnych które zajmowałyby się badaniem każdego towaru użytego do produkcji.

Są natomiast w naszym kraju powołane przez polskie władze -wyspecjalizowane służby do kontroli żywości , opłacane z  obywatelskich podatków . Te służby w naszym imieniu powinny pełnić taką funkcję kontrolną i to na każdym etapie powstawania produktu żywnościowego. To one powinny stać na straży bezpieczeństwa polskiej żywności - nie tylko kontrolując producenta ale także hurtownika. Przecież sól, o której dziś mówimy, mogła trafić do handlu detalicznego i kto wie czy tak się nie stało. To właśnie służby sanitarne ponoszą odpowiedzialność za całą zaistniałą sytuację - za obarczanie winą rzemieślników, za niepokój wśród konsumentów. (...)"

Przeczytaj treść całego dokumentu.(pdf)

Z poważaniem

Grzegorz Pellowski

Starszy Cechu
Piekarzy i Cukierników
w Gdańsku

Opinie (211) 4 zablokowane

  • Pozew zbiorowy

    Taki pozew powinni złożyć osoby mające problemy zdrowotne. Nietrudno będzie o udowodnienie,gdzie codziennie dana osoba zaopatrywała się w pieczywo.

    • 1 0

  • Potem w raczkach

    znalazlem ogromne ilości małych robaczków, żółtawych jakby małe mrówki.

    • 1 0

  • Co mi z listy piekarni,

    przecież chleb kupuję w sklepie i on na pewno ma taką sól, może z innych miejsc, właściciel piekarni i "solnicy" chce zbudować pałac, a podatki są wysokie.

    • 0 0

  • Od soli przynajmniej nikt nie oslepnie jak na Slowacji! (9)

    • 17 51

    • Skoro jest lista nieświadomych nabywców,którzy de-facto są oszukanymi,Niech wystąpią z pozwem zbiorowym o odszkodowanie za (2)

      Wielomilionowe odszkodowania oduczą cwaniaków od oszustw. Nikt o tym nie pisze ale afera solna ma w sobie uczestników z lokalnych władz .Stąd blokada pełnej informacji o skali oszustwa.

      • 14 0

      • W polsce jak zwykle upokarzane są ofiary przestępców. (1)

        Znamy listę ofiar oszustów nie znając ich samych.Wiadomo że piekarnia z listy może stracić część odbiorców......
        "Bolkowy" system władzy w Polsce jest do kasacji i to szybkiej.

        • 11 2

        • "Bolkowy" system do kasacji ,a kto tą kasację wykona, Ty ? heheh układ dobrze się trzyma w tym kraju i będzie trzymał.Trzeba by było zjednoczyć skłócone siły i do dzieła,ale to już tylko fantazja.Polska i Polacy od setek lat są ruch..ani i ten naród tak ma że niczego się nie nauczy,albo przywyknie się do tego albo nerwowo wykończy.

          • 2 0

    • JBB z Łysych

      Niekompletna ta lista. Nie ma kiełbasek JBB z Łysych. To oni byli pokazani przez TVN jako pierwsi, gdy przyjmowali transport soli.

      • 3 0

    • od metanolu to śmerć jak sie ma duzo szczescia to tylko slepota (1)

      • 1 1

      • a co ma metanol do tego ze mi sprzedaja syf zamiast zdrowego jedznia

        • 0 0

    • taa tylko po co ci wzrok jak zamiast żołądka masz nowotwór?

      taa tylko po co ci wzrok jak zamiast żołądka masz nowotwór?

      • 1 1

    • nikt nie oślepnie, bo wcześniej umrze na raka

      • 3 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Wsadzić do pierdla -

    truciciela Pusza tego od Port Service za wzbogacanie powietrza i okolic

    • 9 0

  • pięknie

    Ofiary publikuje się.
    Oszuści są chronieni przez pRAWO.

    • 8 0

  • jak to możliwe (7)

    że instytucje, które mają służyc obywatelom utajniają liste oszustów którzy trują ludzi?

    • 79 4

    • To

      norma w tym dzikim kraju !!

      • 2 0

    • (3)

      Jaką listę oszustów? To lista firm które same zostały oszukane

      • 7 11

      • jak to możliwe (2)

        No i właśnie dlatego wcześniej tej listy nie upubliczniano, bo nie każdy umie czytać ze zrozumieniem ;)

        • 7 4

        • I tak i nie. (1)

          Jeśli cena za tą sól była bardzo niska (niższa od rynkowej ceny za sól nieskażoną), to producent mógł przewidzieć, że coś jest nie tak i wówczas godził się dokonując zakupu na udział w lewym kancie kosztem klientów w imię optymalizacji kosztowej swojego przedsiębiorstwa.

          • 8 0

          • ważne, że pokazał szefowi, że potrafi oszczędzać, może dostał premię, tak

            jest często, kupuje coś taniej, idzie się pochwalić, a na koniec okazuje się, że to była lipa i przekręt. Podobnie z biurami turystycznymi, jest mega tania wycieczka a ludzie i tak dają się nabierać. Albo z elektroniką, niby super tanie telefony, tylko że jak dojdą to okazuje się, że używane, połamane, bez papierów itp. (o ile w ogóle dojdą).

            • 5 0

    • ta lista niewiele zmienia; może tylko uspokoić osoby które niewiele lub nie kupowały w firmach z listy;
      powinni za to podać nazwiska właścicieli firm: Amasol, Konsalt i Łojewski oraz pracowników którzy sprzedawali fałszywą sól, powinni mieć zakaz dożywotni prowadzenia przedsiębiorstw związanych z żywnością; wszystkie urzędy rejestrujące działalność gosp i KRS powinny mieć informację, że te osoby nie mogą założyć firmy (czy być współwłaścicielami), bo zaraz jak z amber gold się okaże, że panowie mają nowe firmy i fałszują cukier czy coś innego.

      • 14 0

    • A ja wolę wiedzieć, że u szydłowskiego w piekarni zamiast soli dodawali odpadów poprodukcyjnych

      poz. 407 - piekarnia Szydłowski

      • 6 0

  • A gdzie był sanepid ? (3)

    Prywatny inwestor , musi chodzić na paluszkach wokół pań z sanepidu , bo mogą się doczepić do wszystkiego a tu patrzcie tysiące ton soli drogowej do żywności i było ok.

    • 90 4

    • Brał w łapę jak zwykle. (1)

      I nawet nie przekraczał progu zakładu.

      • 5 0

      • To

        cała prawda o san-epidzie , skostniała poskomunistyczna organizacja łapówkarska !!!!!

        • 2 0

    • sprawdzali czy sklepy z odżywkami mają zlew na mopa i biegali z policją po sklepach z dopalaczami. na kontrolę żywności czasu nie starczyło

      • 26 3

  • Już nie róbcie z siebie takich ofiar...nigdzie na świecie nie ma tak MAŁO afer dotyczących żywności.
    Albo te śmieszne niby cytowanie niemieckiego laboratorium...a co mają powiedzieć kochani Polacy mamy was w de ale sól jest boska???

    • 0 3

  • SÓL (1)

    Już niedługo!!!! A przegnamy tę bandę gnojów, którzy okradają Polskę, narażają zdrowie i życie jej obywateli
    począwszy od najniższych szczebli lemingów,a
    skończymy na samej górze.Z kilku tysięcy firm w Polsce,
    pozostało do sprzedania jeszcze tylko około 700 firm.W tym roku sprywatyzują około 300.Mam nadzieję.że trochę ich (firm) zostanie w naszym kraju i nie wpadną w łapy tej bandy złodziei.

    • 13 1

    • obyśmiał rację

      ..........

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane