- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (105 opinii)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (53 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (163 opinie)
- 4 Parawaniarze już anektują plaże (189 opinii)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (97 opinii)
- 6 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (197 opinii)
Zanim kupisz od dewelopera. Umowa rezerwacyjna
Umowa rezerwacyjna, chociaż nie jest uregulowana w tzw. ustawie deweloperskiej, to tak jak każda inna umowa podlega ochronie konsumenckiej. Jej dokładna analiza przed podpisaniem może pomóc uniknąć kilku przykrych niespodzianek. Na co możemy liczyć i czego (ewentualnie) się obawiać przy jej podpisywaniu?
- To nasi klienci naciskają na nas, by istniała możliwość tego typu rezerwacji mieszkania - mówi Jarosław Krakowski, kierownik biura sprzedaży Qualia Development. - Umowy rezerwacyjne gwarantują przyszłym nabywcom czasowe wyłączenie lokalu ze sprzedaży, są obciążone kosztem wysokości 5 tys. zł. Kwota jest odliczana od ceny mieszkania podczas podpisywania umowy deweloperskiej. Jeżeli deweloper nie zrealizuje inwestycji, pieniądze trafią z powrotem do klienta, jeżeli zaś to potencjalny nabywca wycofa się z transakcji, kwota ta przepada.
Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Zapytaj o czynsz
Zdarza się, że zamiast umowy rezerwacyjnej deweloper oferuje inne, analogiczne narzędzia sprzedażowe. I tak na przykład firma Ekolan nie posiada umowy rezerwacyjnej jako takiej, ale umożliwia 7-dniową, bezpłatną rezerwację lokalu, która daje klientowi pierwszeństwo zakupu wybranego mieszkania.
- Kiedy klient zdecyduje się na zakup, podpisujemy umowę deweloperską. Wiemy jednak, że są sytuacje, w których nie ma stuprocentowej pewności co do decyzji banku w sprawie kredytu - tłumaczy Julia Łaszkiewicz, członek zarządu Ekolan S.A. - Wówczas proponujemy podpisanie listu intencyjnego - ten dokument jest wystarczający dla banku, a dla klienta nie oznacza żadnych dodatkowych kosztów. Wybrane przez klienta mieszkanie jest wyłączone z naszej oferty i czeka wyłącznie na niego, a on sam ma czas na uzyskanie finansowania z banku.
Najczęściej powodem podpisania umowy rezerwacyjnej jest chęć zapewnienia sobie kupna wybranego lokalu. Zdarza się jednak, że musimy ją podpisać z innych powodów.
- Znalazłem wymarzone mieszkanie, umówiłem się z deweloperem i byłem na tyle spokojny, że nie chciałem żadnej umowy rezerwacyjnej - opowiada pan Artur, który kupuje mieszkanie na budowanym przez Allcon osiedlu Królewskie Wzgórze. - Okazało się jednak, że mój bank, który kredytował to mieszkanie, wymaga takiej umowy jako jakiegoś dodatkowego zabezpieczenia. Podpisaliśmy więc umowę rezerwacyjną - bez żadnych opłat - w połowie października, dwa tygodnie później mieliśmy już umowę deweloperską u notariusza.
Umowa rezerwacyjna nie jest więc obowiązującym standardem, jest jednak na tyle powszechna, że warto przyjrzeć jej się bliżej. Czym jest, z jakimi obowiązkami, przywilejami i ewentualnymi pułapkami się wiąże?
Umowa rezerwacyjna to typ umowy przedwstępnej, podpisywanej przed umową deweloperską i aktem notarialnym przenoszącym na nabywcę własność nieruchomości na etapie budowy nieruchomości lub jej planowania. Dokument ten daje potencjalnemu nabywcy czas na ostateczną decyzję, porównanie ofert, załatwienie formalności kredytowych w banku itp.
- Sama umowa rezerwacyjna nie ma charakteru ostatecznego, a warunkowy - po jej podpisaniu może, ale nie musi, dojść do zawarcia umowy deweloperskiej i później umowy przenoszącej własność nieruchomości na nabywcę - precyzuje dr Bartłomiej Gliniecki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. - Umowa oczywiście powinna określać warunki, od wystąpienia których nabywca i deweloper uzależniają zawarcie późniejszych umów (np. uzyskanie kredytu przez nabywcę). Mimo to umowa rezerwacyjna stanowi oczywiście zobowiązanie i w przypadku spełnienia warunków, od których strony uzależniały zawarcie umowy deweloperskiej, zarówno nabywca, jak i deweloper mogą żądać jej zawarcia albo odszkodowania.
Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Reklama lub logo na budynku? Nie musisz się zgadzać
Jako nabywca powinniśmy zadbać, żeby w umowie rezerwacyjnej zawarty był dokładny opis nieruchomości (metraż, położenie w budynku, lokalizacja itd.), wstępna cena, harmonogram realizacji inwestycji, wstępny termin przeniesienia prawa własności na nabywcę. Opłata rezerwacyjna - o ile jest - powinna być zaliczana na poczet ceny mieszkania (opłata ta nie powinna przekraczać kilku procent ceny mieszkania). Umowa powinna też jasno określać, w jakich okolicznościach nabywca może zrezygnować z zawierania kolejnych umów z deweloperem i - to jest wersja najbardziej korzystna dla kupującego, ale trudna do uzyskania - w razie rezygnacji z mieszkania dawać klientowi prawo żądania zwrotu całości lub części opłaty rezerwacyjnej.
Umowa rezerwacyjna, jak każdy rodzaj umowy z deweloperem, podlega ochronie praw konsumentów. Warto o tym pamiętać i dokładnie ją przeczytać przed podpisaniem, bo - tak jak każda inna umowa - może zawierać sformułowania niekorzystne dla klienta. I tak na przykład Sąd Okręgowy w Warszawie uznał za klauzulę niedozwoloną zapis w umowie rezerwacyjnej, którym deweloper gwarantował sobie prawo do jej automatycznego przedłużenia - nawet w przypadku, kiedy opóźnienia będą wynikały z jego winy: "Automatyczne przedłużenie umowy nie tylko ogranicza, ale (...) wręcz wyłącza całkowicie znaczenie woli drugiej strony umowy [konsumenta] - jest to sprzeczne z samą istotą stosunku umownego, którego podstawą jest konsensus, zaprzecza więc takim wartościom jak szacunek i lojalność wobec konsumenta." (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie XVII Wydziału Gospodarczego Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 7 września 2012 r., sygn. akt XVII AmC 3739/11).
Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Zarządca nie może być narzucony
Warto pamiętać, że umowa rezerwacyjna nie daje nam stuprocentowej gwarancji zakupu domu czy mieszkania - deweloper ma prawo sprzedać "nasz" lokal innemu klientowi, który zaoferuje lepszą cenę lub będzie gotów natychmiast podpisać umowę deweloperską.
- Jeżeli jesteśmy zdeterminowani na zakup jakiegoś konkretnego mieszkania i chcemy się maksymalnie zabezpieczyć przed tym, że ktoś inny - mimo zawarcia umowy rezerwacyjnej - podkupi nam wybrane mieszkanie, a wahamy się tylko ze względu np. na niepewność co do uzyskania kredytu, powinniśmy zawrzeć umowę rezerwacyjną z pomocą notariusza - radzi Bartłomiej Gliniecki. - Umowa rezerwacyjna w formie aktu notarialnego, zawierająca zobowiązanie do zawarcia umowy deweloperskiej zwiększy szanse nabywcy na nabycie konkretnej nieruchomości w umówionej wcześniej cenie.
Szukasz nowego domu lub mieszkania? Sprawdź aktualne oferty deweloperów.
Miejsca
Opinie (91) 3 zablokowane
-
2014-12-27 12:21
podpisalem ostatnio umowe rezerwacyjna z ROBYGiem (10)
wszystko jest tak jak powinno. Deweloper nie moze sprzedac komu innemu w czasie tej rezerwacji do tego umowa jest na 2 miesiace i mam czas na zalatwianie kredytu. Jesli zalatwiam kredyt poprzez Open Finance, ktore miesci sie u nich w biurze sprzedazy to w sytuacji kiedy nie dostalbym kredytu ROBYG zwroci mi wplacone pieniadze. I to jest w porzadku ! Polecam innym takich deweloperow, ktorzy szanuja klienta i jego pieniadze. A Qualia zabiera wplate jesli klient np nie dostanie kredytu. Dla mnie to jest zwykle zlodziejstwo !
- 24 33
-
2017-06-13 13:55
Robyg też zabiera pieniądze, chyba, że bierze się kredyt u ich doradców. Doradcy z nimi współpracujący płacą deweloperowi sporą prowizję za udzielony kredyt. Dodatkowo nie jest to taki fajny deweloper, umawiają się na umowę rezerwacyjną, a następnie sprzedają mieszkanie komuś innemu...Także nie zgodzę się, że szanują klienta i jego pieniądze.
- 2 0
-
2014-12-27 15:11
no wybacz, (3)
ale albo nie przeczytałeś umowy albo faktycznie pracujesz w Robygu, lub dla Robygu (reklama?) - u nich akurat przepadają pieniądze, gdy zrezygnujesz z mieszkania, lub z innego powodu nie dojdzie do podpisania umowy deweloperskiej. Są deweloperzy, u których wpłata zostaje zwrócona w każdym przypadku.
- 18 2
-
2014-12-27 15:58
Ty wiesz bo zazdroscisz a ja mam pismo przed nosem wiec zgadnij kto ma racje (2)
- 1 8
-
2014-12-27 16:35
a ja mam pismo na biurku. Nie kłam. (1)
- 15 1
-
2014-12-27 19:06
Biorac kredyt z open finance zwroca wam kase jak nie dostaniecie zadnej pozytywnej decyzji w 3 bankach.
- 3 2
-
2014-12-27 12:23
nie rozśmieszaj mnie proszę :) (4)
ewidentnie pracujesz u nich w biurze - inna kwestia - ludzie czy wy myślicie że mieszkania się sprzedają jak bułeczki ? stoją i czekają po kilka czy kilkanaście miesięcy w tej chwili jest taka podaż nieruchomości że można przebierać, wybierać, kombinować i kręcić nosem !!! Nie dajcie się na te artykuły nabrać.
- 38 8
-
2014-12-27 13:00
To zależy od mieszkania. W budynku bardzo często jest tylko 1/5 czy 1/10 mieszkań spełnia oczekiwania kupującego.
- 5 0
-
2014-12-27 12:26
komentarz na miare rozgarnietego czlowieka (2)
czlowieku pracuje w Robygu, Qalii, Biedronce i UM. Pasuje? Mieszkania stoja miesiacami ? Zalezy gdzie. Zadzwon do Robyga na Rzeczpospolita i spytaj sie o to co maja dostepnego z budowanych budynkow. Szczeka Ci opadnie jak malo.
- 6 17
-
2014-12-27 12:32
właśnie mi opadła szczęka czytając twoje wypociny :) (1)
niech budują jeszcze dalej od szosy to na pewno będą mieli pełne obłożenie :D
miłego dnia naganiaczu.- 21 5
-
2014-12-27 12:54
Moze kiedys jak dorosniesz dostaniesz jakas komunalke ewentualnie kawalerke po rodzicach
- 4 12
-
2015-04-15 21:05
Pomoc inspektora przy odbiorze mieszkania
Wykonujemy odbiory mieszkań na terenie Poznania i okolic. Chętnie pomożemy Ci w ocenie jakości wykonania Twojego przyszłego domu. Podczas odbioru poza standardowym sprawdzeniem powierzchni, pionów, poziomów, instalacji wykonujemy także badanie termowizyjne w celu detekcji zawilgoceń. Ceny od 230 zł. Więcej na inspekcjadomu.pl
- 1 0
-
2014-12-27 18:19
Pic na wode (11)
tysiace mieszkan juz wybudowanych stoi i czeka na frajerow. W dzisiejszych czasach umowa rezerwacyjna to pic na wode bo mieszkan jest znacznie wiecej niz kupujacych a nadchodzacy niz demograficzny pozwala przypuszczac ze ta dysproporcja bedzie rosla wykladniczo.
- 23 12
-
2015-01-21 14:02
Czekające miszkania
to takie które:
-kosztują 8000/m2 w górę,
-mają 100m2 powierzchni,
-patrzą na sąsiedni blok 6m dalej i jeszcze w stronę północną.
Mieszkanie w normalnej cenie (powiedzmy okolice 5000/m2) i miejscu, o rozsądnym rozkładzie rzadko kiedy da się kupić gotowe do odbioru.- 0 0
-
2014-12-27 19:32
zalezy gdzie (9)
te na polach kapusty albo gdzieś za obwodnicą może i stoja puste. Te bliżej centrów miast sprzedają się o wiele, wiele lepiej. Wiem, bo sam kupiłem mieszkanie ok 1,5 km od centrum (na 45 mieszkań zostało niesprzedane jedno na parterze).
- 7 2
-
2014-12-27 20:26
dokladnie zauwaz, ze z 90% spoleczenstwa widzi wszystko w ciemnych barwach (8)
spadki, zapasc, demografia itd to ich ulubione slogany. To sa ludzie, ktorzy sa sflustrowani tym, ze nie moga kupic i chca innych przekonac do swoich chorych wizji. A prawda jest taka jak piszesz, ze im blizej centrum mieszkania sprzedaja sie jak cieple buleczki i porownywanie ich z tym co jest przy obwodnicy a nawet Jasieniem, Chelmem czy Morena to nieporozumienie. Ale im tego nie przetlumaczysz. Klapki na oczach i do przodu.
- 6 5
-
2014-12-27 21:19
Samo centrum Wrzeszcza. (7)
Quatro Towers.
Mieszkań pustych do wyboru do koloru.- 12 3
-
2014-12-29 03:01
W Quattro Towers owszem jest sporo mieszkań, ale wszystkie to ogromne metraze dla ludzi, którzy z taką kasą niekoniecznie chcą mieszkać w mrowkowcu ze studentami z Arabii Saudyjskiej.
- 1 0
-
2014-12-27 21:22
I to samo w dawnym browarze. (4)
Ciemno do okoła,świateł w oknach nie widać,
ale podobno ludzie się zabijają aby coś tam kupić.- 7 3
-
2014-12-27 22:14
Cena czyni cuda (2)
dobra lokalizacja plus w miare rynkowa cena i jest ok. Wystarczy porównać ilość dostępnych mieszkań w nowych inwestycjach na Przymorzu. Schodzą dobrze. I nie z przekory, ale z dobrej sprzedaży uruchamiane sa kolejne etapy danych inwestycji.
- 4 0
-
2014-12-27 22:42
nowe inwestycje na przymorzu są dość specyficzne (1)
Faktycznie ceny nie są za wysokie ale większość mieszkań jest tam kupowanych przez mieszkańców z sąsiednich bloków z wielkiej płyty i przez kupujących na wynajem. A to powoduje swego rodzaju specyfikę (w moim odczuciu negatywną) jakiej nie ma na nowych osiedlach na południu.
- 2 1
-
2014-12-28 13:05
oczywiscie, to ze ktos sie przeprowadzi ze starego do nowego to negatyw haha
dla mnie negatywem jest kupowanie na smierdziszewie i ogolnie od Moreny do obwodnicy. To placenie za metry jak w miescie ale z lokalizacja na zadu...u.
- 3 1
-
2014-12-28 13:02
jakmi trzeba byc niedorozwojem aby nie widziec roznicy miedzy centrum miasta
(i wysokimi cenami) a terenami przy obwodnicy. I pozniej tacy maja glos w wyborach! Boze widzisz i nie grzmisz !
- 2 1
-
2014-12-28 12:54
hahahaa w QT mieszkan jest do wyboru?
ok 30 mieszkan z widokiem na smietnik, nad sama ulica lub z metrazem ponad 100m, ceny od ok 450 tys (za 70m2) do ponad miliona za 139m2. Faktycznie takie mieszkania sa dla plebsu i dziw bierze, ze sa niesprzedane
Na marginesie calosc 300mieszkan, niesprzedanych z 30. policz ile to procent !
A i do tych cen trzeba doliczyc miejsce w hali za 35 tys i piwnice po ok 2,5 tys za metr. Jak latwo policzyc bez 0,5mln nie ma co podchodzic. A umeblowanie?
QT to nie sa mieszkania dla przecietnych ludzi.- 6 0
-
2014-12-27 15:20
(3)
Podpisałem nie tak dawno umowę z Euro Stylem . Polecam tego dewelopera ,pełna profeska ,
- 6 16
-
2014-12-30 07:22
wiesz podpisać umowę to u każdego szanującego się dewelopera powinno profesjonalnie
Kwiatki to pojawiają się np. przy odbiorze.
Czy jeśli w twoim pięknym mieszkanku będzie spory zaciek w kącie i grzyb to Twoja umowa przewiduje że nie odbierzesz mieszkania. A może musisz odebrać nawet jeśli będą "gołe cegły" bo w umowie nie ma nic na ten temat ?- 0 0
-
2014-12-29 19:59
styl ...kiepski
cwaniactwo w bialych rekawiczkach... radze sie przyjrzec, popytac mieszkancow na istniejacych inwestycjach.... milo i sympatycznie przed podpisaniem umowy, ewentualnie do momentu przekazania lokalu, a potem...."bujajcie się mieszkancy". Wiele obietnic bez pokrycia.... radze popytać. szczerze.
- 0 1
-
2014-12-27 18:11
tutaj nie wolno niczego polecać, bo zaraz ludzie Cię oskarżą że robisz tylko reklamę.
- 4 2
-
2014-12-27 16:20
a potem się wieszają bo nie dają rady spłacać (2)
- 18 4
-
2014-12-28 08:26
teraz jeszcze jest eldorado za 3 lat trzeba będzie oddać bankowi za ratę 80% zarobionych pieniędzy .... (1)
......i żyć z 20% - to właśnie teraz przerabiają chiny buahahahahah
powodzenia- 2 3
-
2014-12-29 19:11
Weź no objaśnij jakim cudem 80%..? Sam to wyliczyłeś, czy z mamusią?
- 3 2
-
2014-12-27 13:57
kredyciarze to nie klienci tylko petenci (10)
I zarówno deweloperzy jak i banki o tym dobrze wiedzą stąd będąc kredyciarzem nie można liczyć na wiele. To deweloperzy i banki rozdają karty i kontrolują sytuację a nie kredyciarze. Kredyciarzom daje się tylko iluzoryczne poczucie że są klientami ale finalnie cała transakcja idzie zgodnie z planem dewelopera i banku.
- 41 11
-
2014-12-27 15:51
very inteligentny koment (8)
my kredyciarze biorac kredyt po kilku latach mamy nieruchomosc a Wy pseudo gotowkocy czekacie 10 lat na obnizki choc i tak nigdy nie kupicie niczego bo nigdy nie uzbieracie.
- 8 14
-
2014-12-27 16:37
głupota ludzka nie zna granic. (7)
Wiesz dlaczego kredyt napędza ekonomie? inaczej dług napędza gospodarkę ? jak zrozumiesz podstawy to zrozumiesz dlaczego człowiek myślący nigdy nie zadłuży się na przyjemności a tylko i wyłącznie na INWESTYCJĘ - i mam tu na myśli inwestycję która jest rentowna a jej stopa zwrotu pozwala spłacać kredyt inwestycyjny, zapłacić podatki i żyć lub inwestować resztę zarobionych pieniędzy. Mieszkanie zawsze będzie KOSZTEM z długiem który się ciągnie za tobą 30-50 lat. Dlatego inwestuje a potem kupuje nieruchomości za gotówkę i je wynajmuje płacąc 8% podatku od osiągniętych przychodów a ty ile płacisz podatku od swojego luksusu przez te 30-50 lat spłacając "własne" mieszkanie do banku? :)
- 6 5
-
2014-12-27 16:59
akurat ja place 8,5% podatku (6)
jak zrozumiesz podstawy podatkowe to sie odezwij ponownie
- 4 0
-
2014-12-29 07:41
Przed chwilą w ogóle nie miałeś mieszkania. Pewnie ciągle mieszkasz z mamusią gimbusku.
- 0 2
-
2014-12-27 17:14
hehe nie błaznuj (4)
pisz na temat a nie manipulujesz, faktów nie zakłamiesz :)
- 3 1
-
2014-12-27 18:03
no fakty sa takie, ze podatek od najmu to 8,5% a nie 8%. (3)
ale dla Ciebie moge zakłamać fakty ))
- 4 1
-
2014-12-27 18:32
dalej swoje, podatek wznosi 8,5% a w zasadzie nawet więcej jeżeli doliczysz (2)
do tego podatek od nieruchomości i jakie to ma znaczenie czy będzie to 8%-9% czy 11% skoro w całkowitym rozliczeniu i tak jestem dużo bardziej na plusie niż kredyciarze ? a ty wykłócasz się 0,5% bo zaokrągliłem do 8 % - naprawdę musiałbym mieć pałac aby odczuć różnicę i hektary ziemi :) a co z reszta argumentów ?
- 3 2
-
2014-12-28 19:15
reszta argumentow lezy pod plotem i ma 3,5 promila (1)
- 0 3
-
2014-12-28 20:13
przy dobrej kolacji zdarzy się i 3,5
mnie stać a ciebie ?
- 2 1
-
2014-12-27 14:24
ty kolego to w banku na pewno pracujesz
- 8 2
-
2014-12-27 23:58
Wolę domek w Baninie niż klitę we Wrzeszczu i słuchanie jak sąsiedzi chodzo, mówio, krzyczo, sr*jo, szczajo, dymajo a ich psy (13)
No i efekt psychologiczny - pół bańki dać za wolnostojący dom a fragment bloku to trochę różnica w odczuciach co do inwestycji...
- 7 13
-
2014-12-28 09:29
no super (1)
1 km do najbliższego sklepu, 10 km dzieci do szkoły, 15 km do lekarza, 25 km do pracy. no ale domek na wsi ...
- 10 2
-
2014-12-29 07:31
Za to na lotnisko blisko, tylko jaki z tego plus jeśli codziennie nie latO do pracy?
- 0 0
-
2014-12-28 13:53
Jestem zdziwiony, że prawie wszyscy tutaj polecają zamelinowanie się w klitce we Wrzeszczu tylko dlatego, że wszędzie mają (1)
Ja hałasu samochodów i ludzi wokół mnie mieszkających wraz z ich psami bym nie zniósł. Na prawdę nie potrzebujecie ciszy do snu i praktycznie wszyscy tutaj jak jeden pies popieracie mieszkanie w bloku?
- 3 3
-
2014-12-28 21:10
Tak, polecam mieszkanie w bloku. Mieszkam w 4pietrowym na Przymorzu. Pod nosem piękne tereny spacerowe - 7 minut nad morze, 3 minuty do parku. Przedszkole dla dziecka praktycznie pod blokiem, szkoła 5 minut. Wszędzie blisko, sąsiedzi super - cisza i spokój.
- 2 0
-
2014-12-28 13:04
Domek w ramach miasta bez kłopotu (2)
mozna kupić do 550 tys zł
- 4 1
-
2014-12-28 20:18
+ 250 tys za grunt
- 1 2
-
2014-12-28 14:09
za gotówkę może i tak
- 1 0
-
2014-12-28 14:53
(1)
Zapomniałeś o tym, że na osiedlu domków również psy szczekajo, w dodatku sąsiedzi trawę koszo i co chwilę coś majsterkujo przy domu. U mnie ostatnio w sobotę sąsiad przycinał kilkadziesiąt takich samych deseczek w nieznanym mi celu i musiałem tego wysłuchiwać. De facto w domku mieszka się wygodniej, tylko że życie to nie tylko siedzenie w domu...
- 5 3
-
2014-12-28 14:59
do tego unoszący się czad z kominów domów sąsiadów palących śmieciami
- 4 2
-
2014-12-28 14:04
Jesteś w błędzie, przez całe młodzieńcze lata mieszkałem w domku w Wejherowie i nie polecam
Oprócz komfortowego siedzenia w domu miałem pod każdym względem do tyłu + spore koszty dojazdu, jeżeli chciałem cokolwiek działać. Teraz mieszkam w bloku, blisko centrum Gdyni, choć nie ukrywam, że moim celem jest dorobienie się domku na obrzeżach Gdyni czy Gdańska - ale w ich administracyjnym obrębie.
- 6 1
-
2014-12-28 13:56
Ale w Baninie nie będziesz miał lansu posiadania dwuliterowych tablic
- 7 2
-
2014-12-28 08:42
Tak
I pół dnia jedziesz do centrum nie wspominając że mieszkasz na wsi.
- 8 3
-
2014-12-28 01:05
Każdy odczuwo po swojemu
:)
- 9 1
-
2014-12-29 06:26
earnest money agreeement
troche to by bylo dziwne dac zaliczke e na lokum ktore powstanie za kilkadziesiat miesiecy. raczej to jest bardziej zabezpieczenie do 3 miesiescy zeby kupujacy mial czas zalatwic finansing, ale polska to inny swiat nie pracuje zasada ze klient nasz pan
- 1 0
-
2014-12-29 06:14
ale przekret hehehehehe
taki przekret to tylko w polsce. firma zawali to nie ponosi kary a jak klient sie wycofa to traci forse??. takie cos tylko w polsce . jak ,mo brac zaliczka za cos czego jeszcze nie maaaaaaaa/ cwamiaczki poskie/
- 2 1
-
2014-12-28 15:24
uczucie wydania kilkuset tys. zł za coś a'la szufladę w komodzie musi być mocno frustrujące
pozdrawiam mieszczuchów
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.