Bezrobocie w Trójmieście jest niskie jak nigdy. W Sopocie (2,4 proc. mieszkańców pozostaje bez pracy) i Gdyni (2,6 proc.) pod tym względem jest najlepiej, ale gdańszczanie (3,9 proc.) też nie mogą narzekać.
2008-01-08 10:00
Super. Komu się nie podoba i jedzie do w-wy lub na wyspy nie ma juz teraz pełnej racji. Tu daje się żyć.
2008-01-08 10:09
To powiedz to komuś kto zarabia 3.000 brutto i chce sobie kupić nowe mieszkanie.
2008-01-08 10:24
przy 2 tys. netto na rękę bank da ci ok. 200 tys. zł kredytu, co powinno dziś starczyć na mieszkanie o powierzchni ok. 30-35 m kw. Jeżeli masz żonę/dziewczynę to jej dochód powinien sprawić, ze dostaniesz jeszcze więcej.
Mój kolega ma ze swoją dziewczyną łącznie ok. 3 tys. zł i dostali 300 tys. zł i starczyło im na 40-metrowe mieszkanie na Morenie.
2008-01-08 12:20
ja własnie wziałem mieszkanie wspólnie z dziewczyną. na umowie wspólnie 3050 netto i dostalismy na 40 lat w CHF 40 m2. Małe ale trzeba sie cieszyc tym co sie ma. Prawda, ze całe zycie ale innych mozliwosci teraz nie ma. A i tak bedziemy mieszkac z małym dzieckiem. Dla mnie najważniejsze to jednak blisko centrum, bo z Moreny juz spokojnie dojade do Głownego, Wrzeszcza i obwodnicy. ps. choć delikatnie obawiam sie korków z cenralparku, no ale na Morene juz zaraz bedzie tramwaj i SKM!
ps. wole 40 m2 na Morenie niż 50 m2 w Pruszczu
2008-01-08 13:55
Na łeb upadłeś, ale może się kiedyś się ockniesz. Albo najpierw bank ci uświadomi, że to mieszkanie jest jego a nie Twoje. Ja na Morenie się wychowałem i z ulgą wyprowadziłem za obwodnicę. A za tyle ile chodzą teraz te klitki w ruderach z wielkiej płyty to w życiu bym nie dał. Tyle to mnie wyniosło postawienie sporego domu i jeszcze na samochód (oczywiście nie nowy) na dojazdy do miasta starczyło. Paliwo mi się finansuje z oszczędności na opłatach. Woda jakościowo bez porównania z tym morenowym syfem. Zanim minie te Twoje 40 lat to ten blok się złoży jak domek z kart. I jeszcze każą ci zapłacić za uprzątnięcie gruzu. Powodzenia chłopie, ktoś cię strasznie wkręcił z tym mieszkaniem...
2008-01-08 10:10
"Urzędnicy podkreślają skuteczność programów aktywizujących dla osób bezrobotnych."
Brawo, powstała nowa teoria: bezrobocie spadło dzięki wzmożonemu wysiłkowi urzędników.
2008-01-08 10:18
o sopocie zapomnij.
pomysl o żabiance!
2008-01-08 10:19
komu mydli sie oczy iloscia zarejetrowanych bezrobotnych?
rejestracja w urzedzie, po wzieciu ostatniego zasilku, juz nic nie daje, tylko utrudnia.
ilosc zarejestrowanych bezrobotnych ma sie nijak do rzeczywistego bezrobocia.
2008-01-08 10:21
W Sopocie glownie spekulanci domy kupuja i wynajmuja, to o jakim bezrobociu tu mowic?
2008-01-08 10:29
Bez Gdyni, a szczegolnie Gdanska bezrobocie mieliby cos okolo 20%... Misto mi wielkie - kleszcz na sasiadach a nie zaradni!
2008-01-08 10:29
Co za bzdurna statystyka. Mieszkam w Sopocie od urodzenia. Chodziłem tu do szkoły i na studia. Nigdy w Sopocie nie pracowałem i nie pracuję, ponieważ firmy znajdują się w Gdyni i w Gdańsku. Nie jest to wcale wynikiem zaradności. Nie uważam się za człowieka suoper zaradnego. Równie dobrze można by powiedzieć, że obywatele Monako, Liechtensteinu, Andory czy koloni brytyjskich typu Gibraltar lub Kajmany są zaradni. Zaradni to są Japończycy, albo Wielkopolanie.
2008-01-08 10:30
czy coś się ostatnio zmieniło ?
2008-01-08 10:35
ja nie mam pracy i nie jestem zarejestrowany jako bezrobotny i ilu takich jest ?
2008-01-08 10:36
pokrętne argumenty władz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
