• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaskakujące wyniki badań kości z podziemi kościoła św. Józefa w Gdańsku

Aleksandra Nietopiel
21 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (169)
Szczątki odkryto podczas prac remontowo-konserwatorskich  prowadzonych w kościele w 2018 r. Pod posadzką natrafiono na krypty, w których znajdowały się trumny i wiele ludzkich kości.
Szczątki odkryto podczas prac remontowo-konserwatorskich  prowadzonych w kościele w 2018 r. Pod posadzką natrafiono na krypty, w których znajdowały się trumny i wiele ludzkich kości.

Ludzkie szczątki ekshumowane w kościele św. Józefa w Gdańsku to nie ofiary pożaru świątyni z marca 1945 r., którą podpalili czerwonoarmiści - takie zaskakujące wnioski przyniosły wyniki badań prowadzonych w ramach śledztwa gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dotyczącego zbrodni na cywilach.



Czy badania szczątków, jak w tej sytuacji, mają sens?

Ekshumacja szczątków, jak sądzono do niedawna - ofiar podpalenia kościoła św. Józefa - trwała od 14 do 22 listopada ubiegłego roku. Miała ona związek ze zbrodnią wojenną dokonaną przez Armię Czerwoną 27 marca 1945 r.

- Prowadzimy śledztwo dotyczące zbrodni wojennej dokonanej na ludności cywilnej mieszkańców Gdańska. Są to prace archeologiczne z udziałem antropologów z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie - mówił wówczas prokurator Tomasz Jankowski z IPN, p.o. naczelnika Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku.

Ekshumacja ofiar pożaru w kościele św. Józefa



Okazało się, że to nie są szczątki ofiar pożaru



Prace prowadzone były najpierw w podziemiach kościoła. Przebadano kości należące do co najmniej 55 mężczyzn i 38 kobiet. Efekt badań zaskakuje. Analizy: antropologiczna, kryminalistyczna i archeologiczna wykluczyły to, że szczątki należały do ofiar zbrodni z 1945 r.

Kości pochodziły najprawdopodobniej z dawnych pochówków w krypcie.

- Biegli stwierdzili, że profil biologiczny i zaobserwowane zmiany patologiczne na elementach szkieletów pozwalają stwierdzić, że prawdopodobnie badane szczątki pochodzą z populacji historycznych wcześniejszych niż XX wiek - powiedział Polskiej Agencji Prasowej historyk Krzysztof Filip z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Gdańsku .
- Zaobserwowane ślady działania wysokich temperatur powstały prawdopodobnie dłuższy czas po śmierci osób, kiedy ciała były już w stanie zeszkieletowanym. Na podstawie analizy antropologicznej, kryminalistycznej oraz archeologicznej wykluczono hipotezę jakoby odnalezione szczątki mogły należeć do ofiar pożaru z roku 1945 - dodał prok. Jankowski.

Co się stało z ofiarami pożaru w 1945 r.? Kilka hipotez



Co więc stało się ze szczątkami ofiar podpalenia kościoła sprzed 78 lat? Hipotez jest kilka.

Jedna z nich mówi o tym, że szczątki mogły zostać usunięte z kościoła podczas prac przy odgruzowywaniu i odbudowie kościoła, przeprowadzonymi na przełomie 1946 i 1947 r. przez Gdańską Dyrekcję Odbudowy.

Kolejna to celowe pozbywanie się dowodów zbrodni przez Armię Czerwoną.

- W tym czasie w Motławie pływało wiele ciał, nie tylko topielców czy zgwałconych kobiet, które popełniły samobójstwo. Oni mogli więc wrzucić te ciała do rzeki - wyjaśnił PAP Filip.
Jak przekazał gdański oddział IPN kwerenda historyczna przeprowadzona w oparciu o odnalezione materiały archiwalne nie pozwoliła na ustalenie miejsca położenia szczątków ofiar podpalenia.

- Wykluczono natomiast ich obecność w kościele. Śledztwo zostało zakończone. W najbliższym czasie nie są planowane dalsze prace biegłych w kościele. Nie są natomiast wykluczone dalsze czynności historyków zgłębiających przedmiotowe zagadnienie - zaznaczył prok. Jankowski.
W 2000 r. w kościele odsłonięto epitafium w j. polskim i niemieckim upamiętniające ofiary pożaru z 27 marca 1945 r. Co roku oblaci odprawiają mszę św. w intencji tragiczne zmarłych mieszkańców. W 2000 r. w kościele odsłonięto epitafium w j. polskim i niemieckim upamiętniające ofiary pożaru z 27 marca 1945 r. Co roku oblaci odprawiają mszę św. w intencji tragiczne zmarłych mieszkańców.

Pożar kościoła św. Józefa w 1945 r. Relacja jedynego świadka



O tym, że 27 marca 1945 r. w kościele św. Józefa w Gdańsku doszło do podpalenia, dowiadujemy się z relacji jedynego świadka, ks. Georga Kleina. Jak relacjonował duchowny, podczas szturmu Armii Czerwonej na Śródmieście Gdańska mieszkańcy i parafianie szukali w świątyni schronienia, głównie kobiety z dziećmi i osoby starsze.

Kościoły i parafie rzymskokatolickie w Trójmieście



"Przestraszone kobiety, dzieci, starcy schronili się w świątyni i na plebanii (...). Nad ranem nastała przygniatająca cisza, bez strzałów, warkotu pojazdów. Ostrożnie wyszliśmy schodami do góry, gdy nagle usłyszeliśmy ciężkie kroki. Pierwszy sowiecki żołnierz stanął przed nami gotowy do oddania strzału. Drugi podszedł do nas i zabrał nam zegarki". Bolszewicy zaczęli rabować dotychczas nienaruszone plebanię i kościół. Szybko wychodzili z łupami, torując drogę następnym. W ruch poszły butelki z samogonem. "Byliśmy jak sparaliżowani i wycofaliśmy się do na wpół zdewastowanego pokoju plebanii. Za nami wszedł jeden z żołnierzy i grożąc nam, wygonił z pomieszczenia. Zmusił do pozostania 18-letnią dziewczynę. Po jakimś czasie zjawiła się i ona na zewnątrz: zrozpaczona, zapłakana, rozczochrana i oniemiała. Stało się" - pisał ks. Klein.

Następnie czerwonoarmiści rozkazali cywilom wrócić do kościoła i na plebanię. Każdego, kto próbował się wydostać, straszyli pepeszami. Co działo się później? Nadjechał pojazd załadowany beczkami. Jedną wtoczono do kościoła, a drugą na plebanię. Stłoczeni w środku ludzie poczuli zapach benzyny. Jak wspomina ks. Klein, pewna kobieta, domyślając się, co ją czeka, wybiegła z kościoła i natychmiast została zastrzelona. Chwilę później pijany żołnierz podłożył ogień. "Widzieliśmy z plebanii, jak w świątyni buchnęły płomienie, i słyszeliśmy krzyki i płacz znajdujących się wewnątrz ludzi" - relacjonował ks. Klein. Tymczasem ks. Klemens Fedtke, proboszcz parafii, uratował życie ukrywających się na plebanii. Zwrócił gestami uwagę radzieckiego oficera. Ten przepędził pijanych żołnierzy i wyrzucił cywilów więzionych w przykościelnym budynku. Gdańszczanie przebywający w płonącej świątyni już z niej nie wyszli.

źródło: IPN Gdańsk

Miejsca

Opinie (169) ponad 10 zablokowanych

  • Nie tylko rosjanie zdobywali Danizg (37)

    Była też Polska I Brygada Pancerna im Bohaterów Wetserplatte. Jest wiele przekazów jak wojsko Polskie i Rosyjskie nadużywało alkoholu, plądrowało, paliło i gwałciło kobiety . Historia jest jaka jest nie da się jej wybielić i zrzucić wszystko na Rosjan . Babcia mówiła że to był okropny czas gdy przyszli Polacy i Rosjanie. Wielu mieszkańców którzy zostali musieli zmienić nazwiska bo inaczej wsadzali ich do ciężarówek i wywozili w nieznanym kierunku.

    • 94 189

    • (18)

      Sowiecki trol... Daruj sobie to wybielanie zbrodni czerwonoarmistów - napadliście na Polskę 17 września 1939, a następnie gwałciliście, plądrowaliście i zabijaliście Polaków. Nie da się wybielić tego co robiliście w Polsce i nie ma słów, które nadawały by się na publiczne forum, które mogłyby opisać wasze zbrodnie.

      • 98 23

      • Zbrodnia

        Albo jesteś b.mlody albo ograniczony.To,co wyrabiali Polacy;którzy się tutaj zjawili jeszcze kilka lat po wojnie jest opisane w literaturze,poszukaj i poczytaj.To były straszne czasy,a ci russy "wyzwoliciele" to były hordy dzikich ludów podległych Rosji.Czytaj wspomnienia z tamtych czasów,nie tylko miejscowych ale i pierwszch przybyszów z Polski (często z nakazem pracy) ,normalnych ludzi jak to widzieli.

        • 0 0

      • Gwałty I przemoc

        to towarzysze każdej, powtarzam: k a ż d e j wojny, we wszystkich czasach i epokach. I Polacy nie są wcale jakimś wyjątkiem. Przykład: gdy Napoleon maszerował na Moskwę i Polacy z jego armii zajęli Tczew, powiedziano im, że to niemieckie miasto. Nic nie pomogło polskim mieszkańcom: żołnierze gwałcili i rabowali. Poczytaj też o zachowaniu aliantów podczas kampanii włoskiej, o gwałtach, jakich dopuszczali się brytole na świeżo oswobodzonych więźniarkach w wyzwolonym obozie koncentracyjnym na terenie Austrii - pogonili ich Rosjanie z kolumny sanitarnej, którzy przyjechali z pomocą medyczną, doszło do strzelaniny, sprawę wyciszono, ale winni gwałtów dostali po kilkanaście lat. I nie ciskaj "ruskimi trokami", tylko zacznij myśleć. To nie boli.

        • 1 0

      • Zarzucasz kłamstwo potomkowi rodowitych Gdańszczan, (13)

        którzy przeżyli wojnę? Bawią mnie tacy amatorzy historycy, którzy widza tylko czarne lub białe.

        • 30 66

        • Rodowici Gdanszczanie (10)

          Oczywiscie, ze tak. Czy w Gdansku wielu bylo Polakow? Nie! Gdansk byl w 100% zasiedlony przez Niemcow. A Polacy albo zostali wymordowani w 1939 lub wywiezieni. Wiec jest to potomek Niemiecki, a nie Polski. Moja prababka tez przezyla wojne w rejonie trojmiasta i nic takiego nie slyszalem. I brygada pancerna im. Obroncow Wiesterplatte walczyla w okolicy Gdyni, a nie Gdanska. Duza czesc co weszla z czerwonoarmistami to bylo sowieckie bydlo, a nie Polacy, takze czerwonoarmisci juz po zakonczeniu wojny przywdziewali polskie mundury aby w tych barwach robic nam czarny piar. Armia Beringa sluzyla pod komendom radziecko zydowskich oficerow z NKWD. Sa przekazy, ze wlasnie wielu Polakow z tej armii powstrzymalo wielokroc rzezie na polskich chlopach i niemieckich oprawcach. Ogolnie byl rozkaz aby niemcow nie tykac, a z polakami robic co sie chcialo. A co do rodowitych Gdanszczan... To Niemcy. Mimo, ze Gdansk nalezal przez stulecia do Polski to po rozbiorach tutejsze tereny byly niemieckojezyczne.

          • 53 22

          • w Danzig było 3% Polakow

            i tu piszesz nieprawde a flage czerwoną pewnie z rosji przywiózł pewien mongoł ze stepów rosyjskich i zawiesił na Dworze Artusa? Byli tu Polacy i Rosjanie ale Polakom łatwiej jest zrzucać wszystko na Rosjan bo było ich więcej. Zawsze sie wybielacie wam nawet nie przeszkadza ksiadz krzywdzący dzieci i go na kolendzie przyjmujecie .

            • 1 2

          • Masz minusa za "żydowskich". (1)

            Jesteś takim samym nazistą jak Niemcy.

            • 2 26

            • A jak miał wyrazić się o Żydach w NKWD?

              Ja bym jeszcze dodał coś o powojennej bezpiece w Polsce.

              "Przez lata w historiografii polskiej obowiązywał powszechny pogląd, zgodnie z którym teza o nadreprezentacji Żydów w komunistycznym aparacie bezpieczeństwa jest mitem. Gdy jednak podjęto badania nad narodowością kadr bezpieki w oparciu o przechowywane w Instytucie Pamięci Narodowej akta osobowe funkcjonariuszy, i opublikowano dane statystyczne, okazało się, że blisko 40 proc. kierowniczych stanowisk Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego zajmowali oficerowie pochodzenia żydowskiego."

              • 10 1

          • W 1939 w Gdansku pozostali Polacy ktorzy mieli gdanskie paszporty.

            Mieszkali w Gdansku przed Wersalem i takie dokumenty dostali. Do 09.39 praca na polskiej koleji. Po wrzesniu 39 Sztuthof, potem praca wieznia na terenie Gdanska.
            Po 45 otrzymanie polskiego obywatelstwa i dalej praca na koleji.

            • 1 1

          • Nieprawda (3)

            - Gdańsk nigdy nie był w 100% zasiedlony przez Niemców,
            - Gdańszczanie, choć znakomita ich część nosiła germańskie imiona i nazwiska, czuli się właśnie Gdańszczanami, a nie Polakami czy Niemcami (także długo po wojnie - w latach 70/80 mówili o sobie per "Gdańszczanie").
            Ponadto uważam, że mieszanie wyznania z narodowością jest zgoła niemądre. Nie sądzę także, byś zdawał sobie sprawę z faktu, iż w dawnych wiekach język polski jako taki był stosunkowo rzadko używany, a w Gdańsku - jak na kosmopolityczne miasto przystało - mieszkali ludzie różnych narodowości i wyznań. Co więcej, ludzie byli drzewiej raczej lokalnymi patriotami i - co zrozumiałe - utożsamiali się z miastem, w którym mieszkali, a nie z państwem jako takim.
            O ortografii nawet nie będę wspominać, bo szkoda mego czasu.

            • 23 13

            • (2)

              czyli Polakom z Gdańska "wczasy" w ośrodku Stutthoff po "rozgrzewce" w Victoriaschule i na Kurkowej, zafundowali nie dobroduszni tutejsi niemcy tylko jacyś niedobrzy gdańszczanie, a może magiczni naziści?

              • 17 4

              • Bądź łaskaw/-a nie mylić pojęć.

                Ponadto w Gdańsku nie mieszkali tylko ludzie narodowości niemieckiej (ok, przyznaję, ci akurat w znakomitej większości). Ludzie są tylko ludźmi i równie dobrze można było trafić na wspaniałego Niemca jak i na parszywego Polaka. To samo dotyczy każdego narodu. Żeby było śmieszniej: nie wszyscy Niemcy byli nazistami (choć niektórym trudno to przychodzi pojąć). Wojna jest sytuacją, w której poznajesz sam/-a siebie i dopóki nie znajdziesz się w tej konkretnej sytuacji nie wiesz jak sam byś się zachował/-a. Wszystkie "sądzę" i "moim zdaniem" są pobożnymi życzeniami. Okazja może uczynić złodzieja, a wojna odziera część ludzi z człowieczeństwa.
                I nie, nie wybielam Niemców. Gros z nich uwierzyła w populistyczne narodowo-socjalistyczne hasła. Przez lata krzyczeliśmy "nigdy więcej wojny", a tymczasem populizm i teksty zbliżone treścią do ówczesnych szerzą się i rozprzestrzeniają po naszym kraju niczym perz.

                • 10 5

              • "wczasy" w ośrodku Stutthoff mial dziedek polityka na "T" i jak wyzdrowia to go wcielili do Wehrmachtu

                • 8 11

          • Fer głupi jesteś

            • 1 2

          • Komendą, nie "komendom" i Polakami, nie "polakami". Historycznie to co napisałeś zgadza się z przekazami mojej babci, mieszkanki Gdyni.

            • 18 3

        • Czytam te komentarze i nie widzę by ten powyżej zarzucał kłamstwo. Stwierdza fakt, że sowieci napadli na Polskę w 39. Napisał, że sowieci katowali Polaków grabiąc, gwałcąc, zabijając. Nie dopisał, że "wyzwolenie" polegało na odbieraniu mienia i życia.
          Co prawda, twierdzenie, że Polacy zachowywali się tak samo jak sowieci jest delikatnie ujmując kontrowersyjne - no ale cóż... amatorze "istorii".

          • 35 11

        • Taki z niego potomek jak z sowiety Europejczyk.

          • 63 14

      • na szczescie polacy napadli na irak i afganistan, tam za pare nedznych klepniec w plecy mordowali lokalna ludnosc (1)

        a w szymanach wraz z usa torturowali porywanych na swiecie ludzi. Widzisz jaks roznice?

        • 9 19

        • Widzisz kopiejkowy trolu, pisząc takie rzeczy jedyne co robisz to utwierdzasz nas w przekonaniu, że napiszesz każdą bzdurę byleby wybielić sowieckość. Właściwie to cieszy mnie, że politruki dalej są przygłupami, którzy nie rozumieją, iż Polacy nie gęsi... - to przysłowie ma znacznie szerszy wymiar niż wy sowieci jesteście sobie w stanie wyobrazić. Ot, maluj dalej te pierdoły, że Polscy żołnierze to takie samo barachło jak sowiety, szukaj porównań odwracających uwagę od zbrodni popełnionych przez czerwonoarmieńców, a my i tak będziemy pamiętać 17go września 1939 roku, Katyń i wasze "wyzwolenie".

          • 9 8

    • Straszny czas

      A komu nie podoba się ta prawda,że tyle łapek w dół? Jak nie jesteście gdańszczanami od pokoleń to lepiej zapoznajcie się z historią miasta,które los wam wyznaczył na życie.

      • 0 0

    • ktokolwiek...

      Ktokolwiek by nie zdobywał boleśnie krzywdził biednych pokojowo nastawionych Niemców, przygnębionych nazistowskim butem...

      • 0 0

    • A Polska wywołała II wojnę

      Polska wywołała II wojnę światową; na szczęście biedni niemcy zostali wyzwoleni w 1945 roku spod nazistowsko - polskiego jarzma... niestety, nie wszyscy doczekali dobrobytu Branta Schella i Kohla...

      • 1 0

    • O zdobywaniu Gdańska (1)

      Proszę nie pisać bajek o Brygadzie bo po walkach w Rumii i o Gdynie jej udział w zdobyciu Gdańska był symboliczny.
      Jednostka ta nie wzięła udziału w szturmie na miasto, Wiec proszę nie opowiadać bajek.

      • 6 2

      • nieprawda

        sam piszes że nie wzieli udziału w szrurmie a w Gdańsku byli symbolicznie ale byli. Świadczą o tym zdjecia polskich mundurów, czołgów i wieszania polskiej flagi na dworze artusa. Nie zakłamuj histori Polacy uczestniczyli w niszczeniu tego miasta i mordowaniu naszych przodków.

        • 0 2

    • (2)

      Front białoruski panoszyl się w Gdańsku, pobratymcy lukaschenki,

      • 14 8

      • (1)

        prowokacja czy glupota pomieszana z ignorancja?

        • 4 1

        • podejrzewam efekt przebywania w środowisku, które brzydzi się sięgania po wiedzę i któremu wystarczają na tyle proste hasła, by przytakiwać i nie drążyć tematu.

          • 5 0

    • Taa Janek z Gustlikiem (2)

      a Grigorij tylko się przyglądał

      • 4 7

      • Jak byśmy mieli dwa takie czołgi, (1)

        to byśmy sami sobie tę wojnę wygrali.

        • 4 0

        • JAk 2 jak w filmie 3 zostaly zniszczone.

          Jeden jak dowodca czolgu zginal, ale OK. Wtedy zmienili tylko silnik i czolg poszedl dalej.
          Jednakze stracili go jak dostali sie do niemieckiej niewoli i uciekali po poligonie przed ostrzalem.
          A na Berlin dojechali juz nowym czolgiem.

          • 2 0

    • (2)

      Faktem jest, że wkraczająca armia czerwona (oraz polskie oddziały) miały przykazane traktować mieszkańców Pomorza jako Niemców a ziemie jako niemieckie, bez względu na faktyczną narodowość cywilów i z pominięciem kaszubskości-czyli słowiańskości tych ziem (a to zupełnie jak dzisiaj). To ich oczywiście nie usprawiedliwia, i warto o tym pamiętać, gdy jeszcze raz odmówicie tutejszemu narodowi (kaszubskiemu) szacunku. Oddaj więc szacun tutejszym, żeby nie było że stoisz tam gdzie armia czerwona.

      • 10 8

      • Od kiedy Kaszubi to Słowianie? (1)

        • 7 15

        • Poczytaj profesora Gerarda Labude i nie pisz bzdur.

          • 13 0

    • Teraz zbrodniw wojenne ?

      Dlaczego nie sądzimy wszystkich : Niemców, Rosjan. Ukrainców ? Tylko wybiórczo i jak komu pasuje.

      • 7 2

    • Gdansk - W roku 1945

      W roku 1945 decyzją wielkich mocarstw podczas konferencji w Poczdamie (a wcześniej jednostronną decyzją władz Związku Radzieckiego) został ponownie przyznany Polsce.

      • 3 1

    • biedni niemcy

      Oj, biedni biedni ci niemcy... zawsze prześladowani i gnębieni a taki wielki naród! Tylu wydał mądrych filozofów...

      • 12 2

    • Widać , że to foks napisał

      • 6 3

  • Do osoby która napisała "Zdradzę ci mały sekret i to całkiem gratis." (10)

    Tylko że Ukraińcy zmienili mentalność a ruscy nadal się zachowują jak małpy z karabinem.

    • 57 27

    • no tak, ukraincy za pomoca rakiet z usa morduja wlasnych zolnierzy pojmanych przez rosjan, to jest narod z tradycjami (7)

      • 13 19

      • gdanskie pieski putina i lukaschenki zaczynaja szczekac (6)

        studenci białoruscy za friko studiują w Polsce,Gdańsk im opłaca mieszkania a oni później wysluguja się lukaschence i służą dyktatorowi i reżimowi no i tutaj czytamy j.w. wpisy.

        • 16 7

        • a potrafisz cos napisac nie obrazajac wspolrozmowcy? w ukrowskich szkolach ucza tylko czczenia bandery? (3)

          • 8 13

          • Głównie!

            • 0 0

          • (1)

            Łukaszenka morduje Ukrainę. Fakt bezsporny.

            • 6 4

            • a jak, czym? jakies fakty poza propaganda z usa?

              • 4 7

        • Ukraina (1)

          W tym problem, ze to przekazy najemnikow z legionu cudzoziemskiego oraz pokazane nagrania. Ukraincy kompletnie nie umieja walczyc, wala gdzie popadnie, a duza czesc dzialan wojennych wykonuje wlasnie powyzszy legion. Ukraincy pozostawiaja swoich poleglych i nie zabieraja nawet niesmiertelnikow z czego rosjanie chetnie korzystaja. Jedni drugich warci. Jest to wojenka matki z corka o prym nad ksieciem niemieckim. Czy stara prostytutka rosja dalej bedzie niemcowi rozkladac nogi czy mloda ladacznica ukraina. Jakby Ukraincom zalezalo na swoim kraju to wielu byczkow widzac, ze zaczynaja dzieki Polsce wygrywac z rosja to by wrocili i walczyli. Rozumiem poczatek wojny, ze lepiej uciec i sie przegrupowac ale teraz? Won do walki! W kamasze, a nie imprezowac i zyc na koszt Polakow. Szacunek dla tych, ktorzy walcza i gina za swoj kraj ale reszta to hanba!!

          • 9 12

          • A moze by tak

            (dostosowujac sie do twojej alternatywnej rzeczywistosci)
            ruszyc od razu na Moskwe, skoro Ukraina wygrywa z Rosja dzieki wlasnie Polsce to sprezmy sie i pokonajmy imperium zla i zapanuje szczesliwosc na swiecie.
            Kaczynski czy Tusk chetnie poprowadza ta krucjate.

            • 3 2

    • Ze niby jak?

      Jedni drugich warci.
      Mentalności i charakteru się nie zmienia. Wierz mi, że jak by była potrzeba to jedni i drudzy by nas utopii w łyżce wody

      • 20 12

    • Święte słowa!

      • 9 12

  • Karma wróciła

    Przecież w Gdańsku tak jak w Gdyni do samego wyzwolenia mieszkali Niemcy, Polacy musieli opuścić miasta

    • 0 0

  • Jeden swiadek to nie swiadek

    • 0 0

  • A oblaci postawili nawet epotafium w kosciele dla tych niby spalonych

    Jak Polaków ukraincy paili to IPN milczy

    • 1 0

  • Przymusowo germanizowano mieszkańców Pomorza, Kaszub, Śląska i Wielkopolski.

    Nawet na Wikipedii napisano:

    W samym tylko Gdańsku w okresie od 1874 do 1944 roku urzędowo zmieniono 24810 nazwisk polskich. Praktyka ta polegała m.in. na wyrażaniu nazwisk polskich za pomocą niemieckich odpowiedników (tłumaczenie), zapisywaniu fonetyki polskiej zgodnie z zasadami pisowni niemieckiej oraz zmianie elementu nazwiska, np. przyrostka. Dlatego nie każde obco brzmiące nazwisko jest jednoznacznym dowodem, że dana rodzina ma cudzoziemskie korzenie.

    • 0 0

  • Ukraińcy z Armii Czerwonej gwałcili gdańszczanki już w 45?

    przynajmniej nie nabijali na widły.

    • 2 0

  • Co się działo2 (2)

    Przyszli Polacy w schronach był obraz nędzy i rozpaczy,ludzie wystraszeni w łachmanach w podartych szmatach brudni,wymęczeni i głodni na zewnątrz berzało pełno ciał wisiały popalone na latarniach ,rzołnierze dzieci i kobiety na gruzach w około gruzy i spalenizna ,mimo że dziadek mógł odejść to został z tymi Gdańszczanami poszli do domu zachował się był częściowo spalony dach dom niby cały ,ale w domu było pusto i dziadkowie się zastanawiali jak i kiedy i kto to wszystko wyniusł skoro wszędzie się paliło i pełno grózów no nie Niemcy no i nie Polacy bo było wszystko ogołocone jak przyszli ale jak widzimy że na Ukrainie wynoszą pralki to i w tedy dali radę . Dziadek opowiadał że to było dziwne nalot, ogień wracasz a tu pusto ,puste ściany nawet bieliznę zabrali,potem jakoś tam koczowali ludzie grzebali w tych gruzach wyciągali różne żeczy garnki ,materace , co jakiś czas waliły się resztki budynków i szło to łańcuchowo bo w większości były połączone, cegła jak wystygła zaprawa stawała się krucha i się sypało z resztkami drewnianych stropów, dom w którym był z tymi Gdańszczanami też się rozsypał zaczeło wiać,było słychać trzaski i wszystkie domy cała pieżeja się rozsypała ,dziadek mówił że dóżo budynków się rozsypało w taki sposób część była spalona część uszkodzona ale w jakiś sposób że sobą połączone jeden właściciel dobudował ścianę drugi dach jedna ściana w niej dwie belki od dwóch domów, budynki były fatalne ciasne podwórka dobódówki na ziemi i wiszonce,tarasy balkoniki ,orażerie tam było wszystko, dla tego tak wyglądało śródmieście Gdańska . Jak to dziadek mówił że te konstrukcje i tak by nie przetrwały przez komunę bo o nie przez stulecia wiedzieli jak dbać właściciele, nawet w czasie wojny konserwowano drewno w środku i nazewnątrz była to pasta z wosku pszczelego z gliceryną i solą. Mimo że budynki miały po 300 lat drewno było zadbane dziadek pochodzący z Torunia mówił że i inaczej się unich budowało i inaczej dbało o budynki w Gdańsku .

    • 4 7

    • tacy są Gdańszczanien

      ambitni, dbający o siebie i swoje miasto. Pracowici i tolerancyjni.

      • 0 0

    • "RZołnierze"?!
      Człowieku, zanim coś klepniesz, wrzuć swój tekst do edytora, bo aż oczy bolą od tych byków, że o interpunkcji nawet nie wspomnę.
      Wróć do podstawówki i ją skończ, chociaż wieczorowo, ale zrób to.

      • 6 3

  • Co się działo! (12)

    Dziadek był na robotach w Gdańsku , Miał 15 lat został wysłany do 2 dziadków którzy prowadzili sklep i firmę chandlową zajmował się towarem dowozem do Sklepu i wykładaniem towaru, byli dla niego dobrzy jadł i spał w ich domu mieli jednego syna który zginoł w Rosji mówili że nie był nachonalistą tylko brali wszystkich do wojska to i jego wzięli synowa wyjechała z dziećmi do Drezna i kontakt się na z nią urwał zagineła . Z opowiadań dziadka to tak wyglądało najpierw szaleli Niemcy szukali męszczyzn nawet Polaków werbowali do obrony przed Ruskimi ,albo zabijali jak się stawiali,nie warzne czy to był 11,12,13 latek dostawał broń lub granaty ,W schronach czy piwnicach w większości byli staruszkowie kobiety i dzieci . Miasto mimo początkowych ataków wmiarę funkcjonowało starano utrzymać komunikację trawajową transportowano tramwajami broń amonicję i rannych, w radio podano żeby udać się do miejsca schronienia ,staruszkowie zwlekali bo bali się że zostanie ograbiony dom.Z opowiadań dziadka w domu znajdowało się dużo pięknych żeźbionych mebli i kolekcja sreber i białej broni, w śrudmieściu dużo było ta mi ich domów, właścicieli do ukrycia się w piwnicy zmotywowała dziura na przestrzał budynku i nie wypał który znalazł się na podwórzu. W schronach i piwnicach był tłok gorąco wszystko się trzęsło i sypało , do schronu najpierw wpadali Niemcy wyciągali to coraz młodszych chłopców krzyczeli że Gdańszczanie to lenie i tchórze i sami powinni walczyć , jak ktoś się sprzeciwiał wieszali na latarniach czy na czym się dało, potem wpadli ruscy krzyczeli że zdrajcy Gdańszczanie wyciągali chłopców i dziewczęta nie gwałcili tylko dziewcząt ale i chłopców 7,8,9 lat starszych zabijali,był z nimi pastor z rodziną przy wszystkich zgwałcili jego żonę i trzy córki i dwóch synów. Pastora też męczyli kazali mu robić ...., potem włożyli mu krucyfiks w odbyt wykrwawił się i zmarł.Potem przychodzili nasępni. Nikt się nie pytał czy to Polak czy Francuz czy Niemiec .Wkońcu przyszli i Polacy.

    • 5 6

    • Polska język, trudna język. O braku znaków interpunkcyjnych nie wspomnę. (8)

      • 4 0

      • masz co merytorycznego do powiedzenia? ci ktorzy nie maja nic do powiedzenia, czepiaja sie interpunkcji (7)

        • 3 4

        • (6)

          jesteś analfabetą wtórnym i pytasz się o merytoryczną wypowiedź? Nie o takem Polskem walczyłeś?

          • 3 1

          • polski nie ma, jest tylko region sterowany przez usa oraz ukraine (5)

            • 4 4

            • (4)

              Polska ma się dobrze,a Kaliningrad wróci do Polski,

              • 3 3

              • tak samo jak tereny ukrainy, one tez nalezaly do polski :) (2)

                • 3 2

              • Polacy juz z Wegrami.chcieli zrobić rozbiór Ukrainy ale im się nie udało

                USA pokrzyżowało im szyki wysadzajać gazocią

                • 0 0

              • i zaolzie

                • 0 0

              • Jeśli już ma wracać to wyłącznie do Niemiec.

                • 0 0

    • właśnie Polacy

      • 0 0

    • O ciekawa historia (1)

      Czy Dziadek więcej opowiadał? Czy spisał wspomnieniami?

      • 2 2

      • Niech ten analfabeta da sobie spokój z pisaniem. Może obrazkowo poszłoby mu lepiej, chociaż śmiem wątpić.

        • 3 0

  • Zwłoki z Kościoła. (2)

    Pod koniec lata 1945r. przyjechaliśmy do Gdańska z Mamą ( Tata uganiał się po Bieszczadach za bandytami upa ).Byłaqm z Mamą oglądać wieszanie SS-manek z Obozu Stutthof.Mama opowiadała,że za Dolną Bramą na terenach Opływu Motławy (Fosy ) do głębokich dołów wrzucano martwych ludzi ( byli w stanie rozkładu ) z schronu znajdującym się przy Hali Targowej. Może byli wśród nich ludzie z Kościoła ?.

    • 17 1

    • Ruski i Polacy weszli don miasta

      a potem w rowie tuszowali swoje ... wyczyny

      • 1 0

    • czyli byl wrogiem pokojowo nastawionych ukraincow? co za hanba :)

      • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane