• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatłoczone autobusy i tramwaje z południowych dzielnic Gdańska. "Jedynka" tylko trochę pomogła

Maciej Naskręt
21 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Od kilku tygodni zatłoczone tramwaje są koszmarem mieszkańców Chełmu i południowych dzielnic Gdańska. Sytuację poprawiło nieco przywrócenie na trasie do Centrum linii nr 1. Rozmowy z pasażerami nagraliśmy w środę, między godz. 7 i 8.



W środę rano na trasę z Chełmu do centrum Gdańska wróciła linia tramwajowa nr 1. Pomogła nieco rozładować tłok, w jakim od kilku tygodni podróżowali mieszkańcy Chełmu i południowych dzielnic Gdańska. Niestety, nic nie zmieniło się w dzielnicach, do których tramwaj nie dojeżdża.



Czy doskwiera ci ścisk w komunikacji miejskiej?

O tłoku na tej trasie pisaliśmy kilka dni temu. Dodatkowe tramwaje od środy miały skutecznie odciążać przeładowane pasażerami linie 7 i 11. Tłok, choć zelżał, nadal dokucza pasażerom.

- Szkoda, że "jedynka" nie jedzie dalej, niż do Śródmieścia, ponieważ wielu pasażerów przesiada się przy dworcu do SKM-ki. Tym osobom pozostają "siódemka" i "jedenastka", przez co "jedynki" jeżdżą niemal puste - tłumaczy pan Piotr, który codziennie podróżuje z Chełmu do centrum Gdańska.

- Niestety, "jedynka" nie gwarantuje dogodnej przesiadki. Jeździ ona do centrum przez ul. 3 Maja i Hucisko. Lepiej byłoby, gdyby tramwaj zawracał w przeciwną stronę - najpierw wjeżdżał na przystanek przy Bramie Wyżynnej na ul. Okopowej, a dopiero później na Hucisko i ul. 3 Maja. Gdyby tak było, korzystałabym z niej. Teraz ją przepuszczam i czekam na 11 lub 7 - opowiada pani Joanna, którą w środę rano spotkaliśmy na pętli tramwajowej.

Co na to Zarząd Transportu Miejskiego? - Linia nr 1 w obecnym kształcie jest tylko tymczasowa. Myślę, że jeszcze w tym roku, jak tylko zostaną dostarczone kolejne tramwaje niskopodłogowe typu Pesa, będziemy mogli zwiększyć częstotliwość kursowania popularnej linii 11 w kierunku Wrzeszcza. Wtedy będzie więcej kursów i tłok się zmniejszy - zapewnia Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM.

Pasażerowie mają też uwagi do funkcjonowania pętli. - Wiele tramwajów zaraz po ruszeniu z przystanku musi się zatrzymywać przed sygnalizacją świetlną. W takiej sytuacji tramwaj praktycznie stoi na przystanku, ale ponieważ teoretycznie już z niego odjechał, to nie może wpuścić pasażerów. Ci są wtedy wściekli, ponieważ tak mało zabrakło im, by zdążyć na tramwaj - mówi pani Adriana, mieszkanka Chełmu.

Ten problem mogą rozwiązać liczniki zmiany sygnalizacji, które pokazują motorniczemu za ile sekund zmienią się światła. Działają one przy torach tramwajowych na ul. Wita Stwosza. Czy jest szansa, że trafią też na Chełm? - Polecę to sprawdzić i zainstalować te urządzenia przy pętli. Zdaję sobie sprawę, że zjawisko mocno frustruje pasażerów - przyznaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.



Na filmie widać podróż autobusem linii 213, który po godzinie 6 wyjeżdża z Osiedla Cztery Pory Roku i jedzie do centrum Gdańska. Widać wyraźnie, że już na pierwszych przystankach autobus jest niemal pełen i część pasażerów nie mieści się w nim i zostaje na przystankach.

- Na tej trasie jest za mało autobusów, co powoduje błędne koło: ponieważ pasażerowie nie mogą liczyć na komunikację miejską, wybierają samochody, które korkują dojazd do Gdańska oraz Trakt Św. Wojciecha. Może na Trakcie powinien powstać buspas, którym kursowałyby karetki, policja i miejskie autobusy? Nie można czekać na wybudowanie nowej pętli 500 dni, już teraz ZTM musi coś poprawić, musi być więcej autobusów, aby zachęcić ludzi zgodnie z hasłem "zmień auto na bus". Mnie dojazd do Letniewa z południa Gdańska zabiera 1,5 godziny. Jeśli komunikacja się nie poprawi, to ludzie będą kupować kolejne auta za 1-2 tys. zł i jeszcze bardziej zatkają nasze miasto. Dam znać, gdy podróż do pracy zajmie mi 2 godziny - pisze pan Mariusz, nasz czytelnik i autor filmu.

Miejsca

Opinie (565) ponad 20 zablokowanych

  • 1 nic niewiele zmieniła

    I tak tłok w 11 z Oliwy- Wrzeszcza

    • 8 2

  • Przeprowadziłem się na Ujeścisko w 1997

    i generalnie wygląda na to, że robi się coraz gorzej. Choć korki "do Gdańska" zawsze były.

    • 13 1

  • Sukces planistyczny !!!

    • 6 1

  • My - ofiary miernot

    To jest konsekwencja braku wyobraźni tych którzy forsują rozbudowę dzielnic bez infrastrktury transportowej. Za taką indolencję na zachodzie traci sie prace. U nas dostaje nagrodę prezydenta. No ale jaki prezydent takie zarządzanie miastem. Miernota idzie pod rękę miernota.

    • 21 1

  • Mieszkam w Wiślince koło Sobieszewa to ja jadąc z pracy..............

    w której pracuje na Morenie szybciej zajadę do domu niż z centrum Gdańska na Zaspę tylko w sezonie letnim jest tragedia.Zróbcie coś z ul. Elbląską wyjazd z Gdańska na Warszawę i z powrotem w godzinach 7i8 już za Przejazdowem jest korek TAKI WIZERUNEK NASZYCH GOŚCI ZNIECHĘCA POBYTU W GDAŃSKU a już nie mówie o euro 2012

    • 16 3

  • Przed kupnem mieszkania w tej okolicy trzeba było popatrrzeć na drogi dojazdowe.

    No tak 174 jezdzi co godzinę.W tym autobusie jest potworny tłok.

    • 15 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane