• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatoka Sztuki przeniesie koncerty z Sopotu?

Maciej Korolczuk
31 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zatoka Sztuki to miejsce, które miało być przede wszystkim ostoją kultury, ale wiele osób od początku mówiło, że tylko z wydarzeń "misyjnych" nie da się klubu utrzymać. Zatoka Sztuki to miejsce, które miało być przede wszystkim ostoją kultury, ale wiele osób od początku mówiło, że tylko z wydarzeń "misyjnych" nie da się klubu utrzymać.

Zatoka Sztuki zobacz na mapie Sopotu nie chce zgodzić się na wypowiedzenie umowy dzierżawy plaży przez miasto. Właściciele lokalu twierdzą, że chroni ich prawo i podpisane dokumenty, którymi miasto również dysponuje. W piątek obie strony miały po raz pierwszy podjąć próbę porozumienia, ale magistrat odwołał spotkanie.



Jak oceniasz ofertę kulturalną Sopotu?

Przypomnijmy. Władze Sopotu po czterech latach współpracy wypowiedziały Zatoce Sztuki umowę dzierżawy plaży. Jako powód urzędnicy wskazali organizację niezgłoszonego w magistracie - a przez to nielegalnego - koncertu, nieprzestrzeganie ciszy nocnej, a także nieprzewidziane w umowie organizowanie dyskotek i wynajmowanie luksusowych apartamentów. Umowa, na mocy której Zatoka Sztuki wpłacała do budżetu miasta 240 tys. zł rocznie, została wypowiedziana w trybie natychmiastowym. Plaża ma zostać zwrócona miastu najpóźniej do połowy sierpnia.

Biznesmeni: mamy umowy, które realizujemy

W piątek właściciele Zatoki Sztuki przekonywali, że całe zamieszanie jest nieporozumieniem wynikającym z nieodpowiedniej komunikacji z urzędnikami.

- Oprócz niezgłoszonego koncertu i łamania ciszy nocnej zarzucono nam, że nie uzgodniliśmy z plastykiem miejskim kształtu plaży. Nie mamy pojęcia, skąd to się wzięło, bo miasto dysponuje pełną dokumentacją, którą wspólnie uzgadnialiśmy - mówi Natalia Turczyńska-Schmidt z Zatoki Sztuki.
Właściciele Zatoki Sztuki odnieśli się też do zarzutów o komercyjne wykorzystanie pokojów rezydencyjnych, które według ich zapewnień w zdecydowanej większości zajmują artyści.

- To zupełnie normalne, że pokoje, które są wolne, chcemy wynająć. Tak działają wszystkie instytucje kulturalne na świecie, oferując je do wynajęcia, gdy jest to możliwe - tłumaczy Marcin Turczyński, współwłaściciel Zatoki Sztuki. - Chcemy dogadać się z miastem, bo wspólnie tworzyliśmy to miejsce. Jego ideą od pierwszego dnia było połączenie wszystkich działalności artystycznych, w tym także komercyjnych. Te dwa letnie miesiące, czyli tak naprawdę 8 weekendów, to dla nas okazja, by na tym, co dzieje się na plaży zarobić, by móc potem organizować inne, mniejsze wydarzenia, które odbywają się tutaj w pozostałej części roku.
Dyskoteka? Hałas tła jest wyższy

Inną sporną kwestią podnoszoną przez urzędników i zawartą w uzasadnieniu wypowiedzenia dzierżawy plaży była dyskoteka w klubie The Roof znajdującej się na ostatnim piętrze budynku.

- Właśnie po to, by dźwięk nie rozchodził się na zewnątrz budynku zainwestowaliśmy w kierunkowy sprzęt najnowszej generacji. Niedawno Wydział Środowiska przeprowadził też badania natężenia hałasu w mieście i okazało się, że hałas tła jest nieporównywalnie wyższy od tego, jaki generuje Zatoka Sztuki. Badania wykazały, że nie ma on wpływu na poziom hałasu w mieście - podkreślają właściciele Zatoki Sztuki, którzy czwartkowy koncert zespołu Hey zakończyli tuż przed godz. 22. - W jego trakcie mieliśmy trzy różne kontrole, a policja nagrywała koncert. Kasia Nosowska prosiła nas o jeszcze jedną piosenkę, ale musieliśmy odmówić - dodaje Marcin Turczyński.
Ktoś chce przejąć Zatokę Sztuki?

Według przedstawicieli Zatoki Sztuki w internecie powstało w ostatnim czasie ponad tysiąc fikcyjnych kont, które z jednej strony ostro atakują, a z drugiej w niewybredny sposób bronią Zatoki Sztuki przed krytyką. Część dziennikarzy miała też odebrać anonimowe pogróżki.

- Wszystko po to, by nas oczernić i doprowadzić do wrogiego przejęcia tego miejsca przez nieznanych nam ludzi. Nie dopuścimy do tego. Nasi prawnicy już pracują nad tym, by ustalić, kto za tym stoi - mówi stanowczo Marcin Turczyński.
W piątek obie strony - miasto i Zatoka Sztuki - miały spotkać się, by wyjaśnić wszystkie nieporozumienia. W czwartek miasto odwołało jednak spotkanie.

- Zabiegaliśmy o spotkanie z właścicielami Zatoki Sztuki, by wręczyć im wypowiedzenie umowy. W ciągu dnia w magistracie pojawił się pełnomocnik i odebrał te dokumenty, więc kolejne spotkanie nie miało sensu. Czekamy na stanowisko Zatoki Sztuki i ustosunkowanie się do naszego pisma - wyjaśnia Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopot.
Jeśli klub straci plażę, przeniesie koncerty do innego miasta. Jeśli klub straci plażę, przeniesie koncerty do innego miasta.

- Z jednej strony miasto chce nam zabrać plażę, z drugiej korzysta z naszego pulpitu didżejskiego podczas promocji miast w Karlskronie w Szwecji, czy na wystawie Amber Expo w Mediolanie - dodaje Natalia Turczyńska-Schmidt pokazując dziennikarzom zdjęcie wykonane w... czwartek 30 lipca, a więc ponad tydzień po tym, gdy urzędnicy wysłali pierwsze pismo.
Co z imprezami, zaplanowanymi po 14 sierpnia, a więc dniu, w którym plaża ma zostać ostatecznie zwrócona miastu? To m.in. koncert Fisza Emade (21 sierpnia), rapera Tygi (28 sierpnia) czy festiwal Literacki Sopot (20-23 sierpnia).

- Jeśli nie dogadamy się z miastem, w co nie chcemy wierzyć, koncerty zostaną przeniesione do innego miasta - dodaje Marcin Turczyński.

Miejsca

Opinie (304) 5 zablokowanych

  • Niby nie ma nic wspólnego ze sztuką, a jak organizowane są wernisaże czy spotkania z artystami to żywa dusza się nie pojawi,

    więc gdzie są Ci wszyscy spragnieni sztuki,opluwający zatokę?

    • 2 0

  • (25)

    Niech wreszcie zamkną ta pseudo zatokę sztuki, dla glonojadów i innych popeliniarzy.

    • 257 69

    • podobno kolega czy wspólas własciciela tej zatoki sztuki, niejaki 38 letni Krystian W (13)

      nieźle sobie w tym przybytku poczynał...na policje zglosilo sie kilkanaście dziewczyn które bajerował, narkotyzował, szantażował , gwałcił i stręczył małolatki innym napalonym dziadom, jedna 14 latka popełniła przez niego samobójstwo , ponoć typek może mieć związek z zaginięciem Iwony Wieczorek

      Spalić tę budę, alfonsów i pedofili pozamykać w pierdlu a idiotkom-małolatom poodklejać tipsy, sztuczne rzęsy i zagonić do nauki

      • 52 8

      • Krystian z Zatoką Sztuki nie ma nic wspólnego. (4)

        Wymieniony wyżej osobnik z Zatoki Sztuki był wyrzucany parokrotnie przez ochronę. Nie był to żaden wspólnik Pana Marcina Turczyńskiego - właściciela ZS. Czemu mają zamykać fajne i przyjazne ludziom miejsce tylko dlatego, że błędnie uważane jest za siedlisko pedofili? Najlepiej pozamykajmy wszystkie kluby w Sopocie.

        • 3 12

        • (1)

          Ochrona wyrzucala swojego prezesa? Dobre 😀

          • 2 0

          • PREZESA XD to był kierowca i nikt nie miał pojęcia o jego poczynaniach

            • 0 1

        • zalosne (1)

          zgrywacie tylko idiotow czy wpisanie krs i imie i nazwisko delikwenta juz jest za trudne?

          • 12 0

          • Dokładnie Karol, dobrze że są jeszcze ludzie, którzy widzą, że ta cała ferajna menadżerów próbuje na sile coś uskutecznić, wybielić się...

            • 9 1

      • Walneła sie pod pociąg by była głupia. Sekcja zwłok wykazała że gwałtu nie było ... (2)

        Więc skończcie pier... te medialne gnioty.

        • 2 28

        • niemniej jednak ok 15 dziewczyn odważyło się zeznawać przeciwko temu alfonsowi (1)

          Więc coś jest na rzeczy
          warto by policja zajęła się takim patałachem
          co do głupoty czy naiwności nieletnich panienek, to raczej ich bezmyślność nie usprawiedliwia zboczeńca

          • 25 1

          • A co on bankomat jakiś okradł? Przecież to tylko gwałciciel, dać mu wyrok w zawieszeniu i więcej nie niepokoić !!

            • 0 3

      • (2)

        Tylko co ma Zatoka Sztuki z tym wspólnego? Krystan był znany w całym Sopocie i to każdy pracujący w gastronomii Ci powie. Pewnie konkurencja uwzięła się na Zatokę, bo im się lokal podoba...

        • 4 11

        • Nie można już mieć swojego zdania?

          Tak się składa, że ma wspólnego, bo co nie jest tajemnicą- Krystian był prezesem ich spółki. Wypierają się powiązań, a jak dowody wyszły na jaw to wycofują się ze swoich słów jak raki... Mało profesjonalne zachowanie, nie budzą zaufania, tym bardziej teraz oskarżając każdą osobę z odmiennym zdaniem o zazdrość/ spisek... Czy już osoba obiektywna, trzecia, zwykły czytelnik nie może mieć swojego zdania? Masakra...

          • 8 1

        • Widać że komuś bardzo zależy aby znaleźć na siłę powiązania Zatoki i zniszczeniu im reputacji. No ale skoro wszystko zaczęło się od redaktora Latkowskiego to łatwo się domyślić, że ktoś mu zapłacił za szkalujący artykuł
          Współczuję właścicielom i mam nadzieję że ludzie nie uwierzą w tą ściemę.

          • 1 9

      • (1)

        Pokazywali w TVN sprawę dziewczyny, która odebrała sobie przez niego życie. Straszne :(

        • 14 1

        • Rzuciła się pod nadjeżdżający pociąg

          • 8 0

    • Cuda na plaży (2)

      "Pseudozatoka" zdaje mi się że piszemy łącznie. A co do popeliniarzy i glonojadów, to chyba wszędzie ich pełno, a już jestem pewny co do tego że w Zatoce Sztuki jest ich mniej niż w innych lokalach. Ktoś się uczepił na siłę do miejsca które wnosi bardzo wiele do klimatu Sopotu. Ok, miasto ma status uzdrowiska, ale prawda jest taka, że to polskie Saint-Tropez czy Miami, i trzeba pogodzić się z tym, że ludzie tu się bawią. Zresztą, policja była tam kilkukrotnie ale nigdy nie wystawiono mandatu. Dlaczego?

      • 3 1

      • Polskie Saint-Tropez?? A Krystek jest z Wejherowa czyli polskiego Miami? 😀

        • 2 0

      • @tomko, dokładnie jestem tego samego zdania. Poza tym prawda jest taka, że te hejty pojawiają się właściwie w necie. W Sopocie ZS to jedno z najlepszych miejsc. I nie chodzi tylko o imprezy, ale o samą kulturę. Ludzei którzy przyjeżdżają w sezonie może tego nie widzą, ale dla mieszkańców Sopotu i okolic to jest to swego rodzaju perełka

        • 1 3

    • To kompletny kretynizm wymagać ciszy nocnej o 22-giej w takim miejscu. (2)

      To absurd kosmiczny. Kilku emerytów plus ciołki-urzędasy? Konkurencja? Normalnie tego się wytłumaczyć nie da.

      • 4 9

      • biorac pod uwage, ze jeszcze jest sezon i ludzie zarabiaja na turystach to dla mnie tez wlasnie absurd. Mi sie po prostu wydaje, ze to jest jakas grubsza sprawa z tym wypowiedzeniem umowy. Nie wiem kto za tym stoi, ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze. Zatoka Sztuki to jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Sopocie i nie wyobrazam sobie, ze mieliby je zamknac

        • 1 0

      • ale tu chyba sami PIS -owcy siedzą bo kościół im zamkneli .Plaże świata łączcie się z Zatoką Sztuki !Pomóżcie im i pokażcie jak bawi się świat !

        • 2 3

    • smieszne

      jeżeli cię nie stać na bycie tam nie obrażaj innych iż masz niższy status społeczny i mózgowy.
      Na kawę każdy może tam wejść i poczuć klimat jaki panuje na każdej większej plaży świata.Ale przepraszam ty wolisz łubu dubu muzyka na fulla i za darmo w miasteczku dulcobis na plaży w Jelitkowie !

      • 1 1

    • Masz rację Taco :) Pozdrawiam serdecznie

      • 1 1

    • lewak

      • 1 7

    • Glonojady do drimu, artyści do zatoki!

      • 18 4

    • Chyba sobie w lewe jajko strzelę jak mi zamkną tę budę.

      • 17 18

  • A jak tam 14 latki dostarczane przez krystiana w

    Dalej są na etacie prostytutek i hostes dla starych zboków?

    • 1 0

  • Apel Skiby na fb-może rozjaśni coś tym którzy nie odróżniają ataku hejtu od krytyki (3)

    Apel do seniorów w sprawie obrony Zatoki Sztuki
    Dzisiejsze ataki na Zatokę Sztuki w Sopocie przypominają mi ataki na słynny, sopocki klub Non Stop w czasach PRL-u. W latach 60. powstał w Sopocie klub słynny na całą Polskę, w którym występowały takie zespoły jak Czerwono Czarni, Niebiesko Czarni , Czerwone Gitary, a w latach 70. także Skaldowie, Test, Breakout, w latach 80. Budka Suflera, SBB, Krzak. Bywali tu tacy ludzie kultury jak Zbyszek Cybulski, Bogumił Kobiela, Elżbieta Czyżewska, Stefania Grodzieńska, Ewa Demarczyk. Ten dorobek artystyczny nie przeszkodził atakom na klub i zarzutom o zakłócanie ciszy nocnej, awantury, pijaństwo, propagowanie chuligaństwa, głośnej muzyki , a nawet sprzyjanie ulicznym gangom. Przypomnijcie sobie Drodzy Seniorzy te ataki na Wasz ulubiony klub w czasach komunizmu!

    Dzisiaj sytuacja się powtarza. Zatoka Sztuki to miejsce słynne na całą Polskę. To perła Sopotu w której ma miejsce wiele wydarzeń artystycznych. Występują tu artyści popularni w Polsce, a także młodzi nieznani, a wartościowi, oraz ci słynni na całym świecie. Miejsce stało sie modne, a cała Polska chce tu bywać. Tu także mają miejsce liczne akcje charytatywne a także spotkania skierowane do rodzin z dziećmi. Sam prowadziłem i wspomagałem tu aukcje charytatywne oraz czytałem bajki dla maluchów. Przemek Szaliński organizuje tu cykl spotkań charytatywnych "Serca gwiazd" w ramach którego pojawiło się tutaj wielu wybitnych artystów takich jak Halina Kunicka, Jerzy Stuhr, Daniel Olbrychski, Kazimierz Kaczor, Grażyna Wolszczak, Jerzy Radziwiłowicz, Magdalena Zawadzka, Cezary Żak i wielu, wielu innych. I znowu słyszymy zarzuty o hałas, zakłócanie ciszy nocnej, a także te cięższego kalibru.

    Zatoka Sztuki to nie jest jakaś enklawa dla wybranych. To miejsce dla wszystkich i otwarte dla wszystkich. Tak łatwo dziś stawia się zarzuty, tak trudno buduje coś wartościowego. Nie dajmy zniszczyć Zatoki Sztuki w Sopocie!

    Krzysztof SKIBA
    Artysta estradowy, satyryk, publicysta, autor tekstów piosenek i scenariuszy telewizyjnych.
    Współorganizator akcji "Bezpieczny senior" w Sopocie i Gdańsku.

    • 6 7

    • Nie dorabiajmy ideologii do czegoś,czego nie ma (2)

      Klub dla wszystkich? To chyba jakiś żart. Ludzie piszą,że kieliszek wódki kosztuje 50zł. Bwią się tam wszystkie trojmiejskie i warszawkie ...łącznie z tymi,które były w Dubaju. Co to jest za poziom? A że od czasu do czasu dobędzie się jakiś koncert,to nie upoważnia do nazywania tego miejsca "klulturalnym klubem".

      • 1 4

      • Ludzie piszą... dobre, nie masz pojęcia to po co pleciesz?

        przejdź się tam zamiast pisać głupoty. pozdrawiam

        • 1 2

      • Musisz upijać się żeby iść na wystawę albo koncert? :)

        Kalina nie załapałaś się na Dubaj? Twoja sprawa i Twój problem.

        Nie wiem po ile tam jest wódka bo nie piłem ale byłem w wielu miejscach gdzie jak coś było zbyt drogie na moją kieszeń to nie kupowałem i tyle.
        Nie krzyczałem żeby zamknąć.
        A skoro piszesz -A że od czasu do czasu dobędzie się jakiś koncert,to nie upoważnia do nazywania tego miejsca "klulturalnym klubem"- to znaczy że nie masz pojęcia ile tam jest imprez i chodzisz tam tylko nawalić się co tam też można zrobić jak w innych m-cach gdzie jest alk.
        Nie nudź

        • 3 3

  • a byłaś może kiedyś chociaż na półwyspie? (4)

    Po tej wypowiedzi mogę przypuszczać że nigdy nie byłaś na półwyspie gdzie ryba która w sklepie kosztuje 3zł w zwykłym przydrożnym barze kosztuje 40zł :P. A teraz szybka lekcja ekonomii. Ile powinien kosztować szampan który w sklepie kosztuje 120zł aby pokryć koszt wynajmu plaży (w artykule podano 240tyś zł rocznie oraz ile należy ich sprzedać aby wyjść na zero? W sumie 240tyś to tylko koszt wynajmu(teoretycznie tylko funkcjonuje przez 2m-ce w roku). Do tego koszt pracowników, ZUSów, obsługi, logistyki. Jak to wszystko policzymy to okaże się że przez 2m-ce muszą sprzedaż takich szmapanów równo 2000 aby wyjść na zero. Myślenie naprawdę nie boli ;-)

    • 3 5

    • Czyli ile w koncu tam pieniedzy wyprano?

      • 1 0

    • ZUS?

      Jaki ZUS przecież tam prawie wszyscy sa zatrudnieni na umowę zlecenie ! jedynie dziewczyny które pracują w obcisłych sukienkach i otwierają szampana maja niezłe stawki plus procent od Tego co im klient postawi ...

      • 0 0

    • W googlach wpiszcie "Fundacja firma dla cwaniaka ;)"

      I wszystko w temacie fundacji pseudosztuki, a nie nędzne wypociny ile to trzeba szampanów sprzedać, by za czynsz zapłacić i te ich zusy wyimaginowane.

      • 2 3

    • 240 tys rocznie to bardzo niska stawka

      240 tys to stawka która płaci zatoka sztuki wlasnie po to aby nie było imprez na plazy i dyskoteki na dachu ... Bardzo korzystna dzieląc to na 12 miesięcy. Preferencyjna bo miała być pod działalność artystyczna... A ZUS ? Przecież tam wszyscy sa na umowę zlecenie na minimalnej stawce, tylko hostessy sa na najwyższej...chociaż niepelnoletnie (policja sprawdzała ostatnio dowody i wyszło ups ) Ale to zupełnie inna historia. Ja osobiście zatokę sztuki lubię ale powinnismy szanować umowy i ludzi mieszkających w Sopocie. Towarzystwo z the roof sie wybawi a potem jedzie odsypiac na Zaspe bądź Stogi. Niewielu z Nich mieszka w Sopocie. Taka imprezowania nadaje sie na półwysep a nie do centrum miasta

      • 5 4

  • Koncerty do Gdyni. (14)

    Proponuję przenieść koncerty do Gdyni. Tu nikt nie robi problemów.

    • 129 58

    • problemy (1)

      Sopot byłby sam sobie winien. Mieć taką perełkę w mieście i jej nie doceniać to grzech. A potem będziemy żałować że Zatoka zniknie lub się przeniesie. No cóż, ale pewnie niektórzy woleliby zobaczyć tam klub go-go w "parasolkowym" stylu.

      • 2 1

      • nic nie zostanie

        sami sobie strzela w kolano zamykajac zatoke sztuki. Nie bedzie zatoki to w sopocie wlasciwie nic nie bedzie: ani zadnego zycia kulturalnego ani rozrywkowego. To bedzie duza strata dla miasta, bo sopot wlasciwie jest znany z jedynie z monciaka i zatki sztuki

        • 1 1

    • Gdynia to za daleko i tam nie pasuje. Dlaczego? (1)

      1- gdynia to miasteczko-wiocha
      2- dla prostytutki to za daleko
      3- Gdynia to bardzo nudny miasteczko

      • 11 27

      • Jacek-Placek

        sam jesteś wiocha

        • 1 1

    • W Gdyni jest dużo dobrych koncertów i nie warto zawracać sobie głowy takim sopockim przybytkiem

      • 4 1

    • do Kocborowa proponuję

      I koncerty, i zarząd Art. investu, i DJ-ów twego pokroju. Sutenerstwo w stosunku do nieletnich powinno być karane pozbawieniem jaj (dla mężczyzn) lub wycięciem macicy - dla Natalii Turczyńskiej-Schmidt

      • 11 7

    • biale Wino i owoce

      Przenieśli się do Gdyni i maja się super ;)

      • 9 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Odczepcie się od Kartuz!!

        Niech burdel wraca, tam gdzie korzenie tego wsiuka, czyli do Pucka.

        Cytat z artykułu z Kulisy24:
        "Matka Anaid i jej koleżanka odnalazły nieletnią dziewczynę, z której Krystian uczynił prostytutkę: Ela (imię zmienione - red.) opowiada, że sprzedawał dziewczyny, ale za marne grosze, psie pieniądze dostawały od niego.
        Kobiety szybko ustaliły, co robił z dziewczynami.
        Woził je nad staw położony w pobliżu Wejherowa. Albo do zamkniętego klubu w Pucku. " - i wszystko jasne!! Sutener z Pucka przeniósł się do Sopotu.

        • 13 2

    • A wydział architektury, albo ZDiZ ?

      rozumiem, ze jak władza każe , to będzie krótka ścieżka urzędnicza z pozytywnym zakończeniem ?

      • 4 1

    • w gdyni browarow nie mozna pic na koncertach (1)

      Jest tam klatka taka wielka - ogrodzenie przed scena gdzie ma byc publicznosc ale tam piwa niet wiec wszyscy siedza do okloa pustej klatki. Jakas paranoja.

      • 13 4

      • i bardzo dobrze, że nie można pić !

        • 10 1

    • Lotnisku już przenieśliście...

      nie wystarczy wam...?

      • 11 13

    • Tylko niech płacą ze swoich, a nie dotacyjki z budżetu, czynsz za pół darmo i inne przywileje kolegów tych u władzy. Wtedy bardzo proszę!

      • 10 4

  • Niech zamkną nareszcie tę zatokę sztuki. (7)

    Miała być kultura a jest wielki burdel z narkotykami. Ceny za dobę 1000 PLN, razy 20 pokoi to są już 20 tys. PLN, a plus te wszystkie napoje i jedzenia, jak wino po 200 PLN, piwo po 20 PLN. Zwariowaliście??? Niech urząd miasta zamknie tę budę. Z tym hałasem nie idzie już wytrzymać.

    • 219 46

    • Aha

      Rozumiem, że korzystałeś, skoro wiesz. Wracając do meritum to chyba nie ceny odgrywają tu rolę, ale to czy klub, klubokawiarnia, zwał jak zwał, faktycznie przeszkadza w takim stopniu o jaki się ją oskarża. A podobno były wykonywane badania zlecone przez urzędy i jednak jest tam cicho. Także coś tu nie gra. A bez Zatoki Sopot będzie zdecydowanie o wiele bardziej uboższy.

      • 0 0

    • za 20tys miesiacznie sam to chetnie wynajme... (1)

      Pokoje, z których korzystają artyści dobre sobie jak dla mnie to szybka bzykania.
      Artystami sobie mordy nie wycierajcie bo prowadzicie normalny klub z restauracja i to jest wasze spektrum działalnosci.

      • 36 4

      • O zgrozo

        Twój urozmaicony język za wyjątkiem "spektrum" nie sugeruje że bywasz w lokalach innych niż speluny. Więc byłoby miło, gdybyś nie oczerniał lokalu w którym najwyraźniej nigdy nie byłeś, bo obraża to zarówno właścicieli, jak i klientelę Zatoki, do której należę.

        • 0 2

    • (2)

      poważnie są takie ceny?
      nigdy tam nie byłam, ale myślałam, że to właśnie miejsce na poziomie z wystawami, spotkaniami, koncertami

      • 18 3

      • Bo tak jest.

        Ludzie czytają brednie w internecie a potem myślą, że pozjadali wszystkie rozumy i wypowiadają się na ten temat publicznie. Gdyby ktoś chciał się zapoznać z repertuarem Zatoki Sztuki, to wiedziałby, że odbywał się tam pokaz choćby grupy LASEM (performance modowo artystyczny), a niedługo ma być Festiwal Literacki. Przecież nikogo nie można zmusić do interesowania się kulturą.

        • 4 2

      • blisko

        ceny noclegów można sprawdzić na stronie Zatoki

        • 6 0

    • Jakim hałasem?

      Polecam zapoznać się z tym artykułem, który dowiódł, że hałas, który wytwarza Zatoka sztuki nie jest wcale wyższy od hałasu, które wytwarza miasto Sopot ;)

      http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zatoka-Sztuki-przeniesie-koncerty-z-Sopotu-n92983.html

      A żal ci d*pę ściska, że nie stać cię na drinka w tym miejscu? Zatoka Sztuk wielokrotnie oferowała darmowe wejścia na imprezy, niestety Pan Karnowski nie zgadza się na takie zagrania i sam zabrania darmowych imprez ;) jak sam powiedział w wywiadzie "Sopot to już inny poziom". Pozdrawiam i polecam wgłębić się w temat.

      • 2 6

  • No i niech się wynoszą. (5)

    Nie wiele mają wspólnego ze sztuką... a są nastawieni na dojenie klientów, którzy myślą, że przebywają w ekskluzywnym miejscu. Target klienta taki sam jaki miała Copacabana albo knajpy na Mazowieckiej w Warszawie.

    • 157 27

    • Przesadzasz

      Target to raczej nie Copacabana, bo tam chyba wszystko jest za darmo. A po prawdzie, to jednak przyznasz chyba, że akcje charytatywne prowadzone przez Zatokę przyniosły korzyść miastu. Podobnie artystom którzy mają problem z wystartowaniem i rozpoczęciem sprzedaży swoich prac.

      • 1 1

    • Interesujące

      Litości, nikt nie zmusza nikogo do chodzenia tam, a przynajmniej tak mi się wydaje. Nawet jeśli ceny tam są duże to co z osławionym już Cocomo? Tam było wszystko w porządku a tutaj coś przeszkadza mimo że de facto wszyscy są zadowoleni z Zatoki? Trochę się zbytnio napinamy. A inna sprawa, że chyba jakaś agencja robi czarny PR Zatoce, ciekawe tylko dlaczego.

      • 3 0

    • mazowiecka?

      Mazowiecka to tak zwane zagłębie plastyków :) Proponowałabym się tam przejść

      • 1 1

    • (1)

      Chyba Marszałkowskiej...?

      • 4 4

      • Chyba nie

        :)

        • 5 0

  • Czyżby lobby konkurencyjnych sąsiednich hoteli? (3)

    • 39 45

    • Kozły ofiarne (1)

      Nawet nie podejrzewałbym hoteli tylko kogoś z klubów lub dewelopera który postawiłby tam jakieś apartamenty. Zatoka Sztuki zrobiła dużo dla Sopotu, właściciele to uczciwi ludzie którzy zrobili z tego miejsca wizytówkę miasta a teraz rzuca się im kłody pod nogi bo jakiś dziennikarz wymyślił sobie że wszystko co złe jest ich winą.

      • 2 0

      • Wizytówka

        Co do tego że Zatoka jest wizytówką Sopotu to pełna zgoda. Czy postawią tam bloki, tego już nie byłbym pewny, ale całkiem możliwe, że konkurencja przejmie lokal. Szkoda tylko dotychczasowych sukcesów. Bo jednak lokal i właściciele zrobili kawał dobrej roboty na rzecz mieszkańców miasta. Począwszy od tego, że zamienili brzydki budynek w coś nowszego, a kończąc na tym, że zrobili kilkanaście eventów charytatywnych.

        • 0 0

    • Coś tu nie gra

      Zapewne tak. Pewnie chcą przejąć teren po Zatoce i zrobić coś własnego. Teren dobry, lokal wyremontowany, więc chęci pewnie też są. A koniec końców to jednak byłaby szkoda, właściciele włożyli dużo serca w zorganizowanie lokalu, są uczciwi, robili akcje charytatywne, więc moim zdaniem jest coś podejrzanego w tej aferze.

      • 1 0

  • Lapówki (1)

    Tyle sie mówi o łapówkach a to ze zatoka wręcza mieszkańcom butelki wina by siedzieli cicho to niby co ma być jak nie łapówka

    • 5 11

    • (...) Przepraszali po JEDYNYM koncercie który skończył się później

      Jesteś niedorozwinięty i nie rozumiesz co to przeprosiny za to że koncert był dłużej niż zwykle czy specjalnie wciskasz ludziom że butelka wina i przepraszam to łapówka?
      Nudne to już

      • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane