Aleksander K., 31-letni syn znanego gdyńskiego biznesmena, został zatrzymany w piątek wieczorem przez policję i doprowadzony do prokuratury. Przedstawiono mu trzy zarzuty, dotyczące pobicia operatora TVP. Sąd nie przychylił się do wniosku śledczych o tymczasowe aresztowanie 31-latka.
2020-10-18 16:21
proponuje kazdemu skopiowac ten material i wrazie zdarzy ci sie kogos pobic myk papier sedziemu pod oczy.
2020-10-18 22:21
Trzeba było zrobić to tak, żeby nikt nie widział. Aczkolwiek muszę szczerze przyznać że sam nie miałbym hamulców jakby mnie te k.wy pisowskie nachodziły to chyba bym sam załatwił ich na cacy. Jakby to powiedział Marcelus Valace I will go medevial with him
2020-10-18 22:25
2020-10-18 23:33
Dziennikarzy często biją w Federacji Rosyjskiej.
2020-10-19 09:45
Jak można kopać kogoś w głowę i pić kawkę w weekend, zamiast siedzieć w celi?
2020-10-19 10:08
To już chyba weszło im głęboko pod skórę takie zachowanie... Nawet jeżeli dziennikarze naruszyli w jakiś sposób prywatność to i tak nie daje prawa do używania przemocy wobec kogoś w taki sposób. Wobec tego dlaczego sąd uchyla się od aresztowania ? Czym sąd motywuje swoje decyzje jednego biednego Kowalskiego zamykając do aresztu a takiego chama wypuszczając na wolność ? Dlatego nad tymi pseudo sądami musi być jakaś kontrola bo robią co chcą...
2020-10-19 15:59
Gdyby został aresztowany i zaznał trochę życia za kratami / do rozprawy / , to w przyszłości zastanowił by się 10 razy czy warto komuś dać w tryby .
2020-10-21 12:09
2020-10-22 12:33
Ja też bym ojca bronila
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
