• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdobądź wizę do historii Gdańska

Małgorzata Kaliszewska
10 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Prawdziwego przejścia granicznego w tym miejscu próżno szukać w dokumentacji historycznej. Tu podróżuje się w czasie. Prawdziwego przejścia granicznego w tym miejscu próżno szukać w dokumentacji historycznej. Tu podróżuje się w czasie.

Polska budka graniczna, odtworzona zgodne z przedwojennym wzorem, stanęła przy ulicy Piwnej zobacz na mapie Gdańskaw Gdańsku. Ma być symbolicznymi "wrotami czasu", poprzez które podróżować będziemy między współczesnością, a historią Gdańska.



"Historyczne przejście graniczne" ma 2,5 metra wysokości i ok. 1 metr na 1 metr szerokości. Budka pełni symbolicznie rolę wrót, poprzez które mieszkańcy miasta i turyści z całego świata, będą mogli zagłębiać się w  dzieje Gdańska. Każda z osób odwiedzających Strefę Historyczną Wolnego Miasta Gdańska, przed która stanęła budka graniczna, dostanie w niej pamiątkową wizę ze stemplem.

- Po raz kolejny chcemy w niestandardowy sposób pokazywać w Strefie Historycznej Wolnego Miasta Gdańska, czyli najmłodszego muzeum w mieście, kawałek historii Gdańska - wyjaśnia Piotr Mazurek, jeden z pomysłodawców Strefy i szef Towarzystwa Przyjaciół Gdańska. - To oczywiście bardzo luźne nawiązanie do historii - zastrzega Mazurek. - Swego rodzaju fikcja historyczna, ale podana z bardzo ważnego powodu. Chcemy zachęcić ludzi do szperania w historii.

A historią miasta jest bardzo zagmatwana. Gdańsk nigdy nie był tylko polski, ani tylko niemiecki, zawsze był międzynarodowy - co z uporem podkreślają organizatorzy muzeum.- Od samego początku Naszym podstawowym celem jest uświadamianie tego zwiedzającym. Musiało upłynąć wiele lat, by zaczęło znikać polsko-niemieckie zacietrzewienie i byśmy mogli dziś mówić o Gdańsku jako o mieście polskim z niemieckimi wpływami. Cały rozkwit Gdańska, wielkość to czasy Rzeczpospolitej, cała reszta to wpływy innych narodów. I dziś też jest podobnie - podsumowuje Piotr Mazurek.

Prawdziwe przejście graniczne, na którym wzorowali się rekonstruktorzy, znajdowało się u ujścia Potoku Swelina między gdańsko-polską granicą w Kolibkach. Do dziś zachowały się zdjęcia pokazujące dokładnie taką budkę, jaką właśnie odtworzono.

Najnowsza akcja Strefy to dobry powód, by odwiedzić muzeum, które nie prezentuje stałej ekspozycji, ale zmienia ją dynamicznie. Niebawem wystawę wzbogacą dwa nowe obiekty - Gdańska Szafa Grająca, produkowana w latach 1891-1930, oraz XIX-wieczny kufer bryczkowy. W ciągu roku istnienia muzeum odwiedziło 30 tys. zwiedzających. Bilet kosztuje 3 i 5 zł.

Miejsca

Opinie (200) ponad 20 zablokowanych

  • Brawo Gdańsk (6)

    szanujmy historię Gdańska

    • 45 9

    • (5)

      nie szanujecie... Hilton, Lot, NOT, nawierzchnia długiej, brud smród, bibeloty i brak kibli. Gdańsk jako historyczne miasto żyje tylko tym co łaskawie Ruscy pozwolili nam po wojnie odbudować... czyli 30% historycznej zabudowy, a mówię tylko o centrum.

      • 9 6

      • Co do budynku LOTu (1)

        Budynek LOT-u zdecydowanie mi nie przeszkadza. Wręcz go lubię. Swego czasu był dość odważną, przełomową budowlą, tchnieniem nowoczesności :) Pewnie mało kto wie/pamięta, iż początkowo budynek ten był dość ekskluzywnym salonem meblowym, nieco później przekształconym w budynek LOT-u.

        Do dziś wspominam, jak będąc małym chłopcem cieszyłem się, gdy dzięki porannemu słońcu na ziemi (między LOTem i Katownią) odbijały się pomarańczowe szyby. A jak było za wcześnie, to szyby jeszcze odbijały się na ścianie Katowni i czekałem, aż Słońce wzejdzie wyżej dając pomarańczowy odblask na chodniku :)

        • 1 0

        • Jedyne co, to przydałaby się go odnowić.

          • 1 0

      • (1)

        Dzisiaj Niemcom budujemy w Gdańsku pomniki, a polskie zabytki mają być unicestwione.

        • 7 4

        • hahahaha jakie polskie zabytki?

          chłopie tutaj wszystko wybudowali Niemcy! Nawet Stocznia Gdańska gdzie Solidarność powstawała to dawna "Danziger Werft"!

          • 2 5

      • nam czyli komu pozwolili odbudowac?

        Bo jak sądzę po Twoim kretyńskim poście z Gdanskiem nigdy nie miałeś nic wspólnego

        • 2 5

  • Niech powstanie ze snu Wolne Miasto Gdańsk

    Nota bene nigdy formalnie nie rozwiazane ,i nigdy przez lige narodów a pozniejszy ONZ nie przyznane Polsce....

    • 3 0

  • Raczej miasto niemieckie z polskimi wpływami (20)

    do XIII wieku było to miasto KASZUBSKIE, a od XIII do 1945 roku jest to miasto zamieszkałe przez ludność niemiecką pochodzącą z NIEMIEC i przez nią ukształtowane. Przez 800 lat 80% mieszkańców Gdańska stanowili NIEMCY, takie są fakty.

    Polaczek pojawia się tu w charakterze dominującym dopiero w 1945 r. przywieziony w wagonie przez Armię Czerwoną. I jak dba o to miasto to widać...

    • 11 10

    • WMG (1)

      czytales chyba nie ta historie co trzeba. gdansk byl zawsze wielonarodosciowy a nie niemiecki. i te jakies twoje dziwne nalecialosci! nie ma czegos takiego. poucz sie jeszcze historii za nim zaczniesz pisac bzdury niemieckie.

      • 0 1

      • ciekawe

        dane statystyczne ze wszystkich epok zbierane przez wszystkie kraje mówią o Gdansku jako o mieście w 90% niemieckim, a teraz okazuje się że jakimś cudem było wielonarodowościowe? Może dlatego bo podręczniki z okresu PRL tak twierdzą?

        • 0 0

    • "Polaczek pojawia się tu w charakterze dominującym dopiero w 1945 r. przywieziony w wagonie przez Armię Czerwoną. I jak dba o (5)

      to miasto to widać..." 1939 - Niemcy do spółki z Rosją wywołują wojnę, która doprowadza do zrujnowania Gdańska i całej Polski. Niemcy nigdy nie zapłacili za zrujnowanie Polski.
      lata 1945-1989 Polska znajduje się pod okupadcją radziecką, co pogłębia degradację kraju.
      1989 Polska odzyskuje niepodległość po 50 latach okupacji niemieckiej i radzieckiej. rozpoczyna się odbudowa kraju i widać, że w ciągu tych 20 lat wolnej Polski Polacy dźwigają kraj z niemieckiej i rosyjskiej ruiny

      Gdyby nie Niemcy i ich sojusznik z września 1939 roku. Gdańsk i cała Polska nidy nie zostałby zrujnowany. Jesteś niemcem to jedź do niemiec, a Gdańsk zostaw w spokoju,dosyć już to miasto i kraj wycierpiały przez twój obrzydliwy naród.

      • 3 2

      • "Gdańsk zostaw w spokoju,dosyć już to miasto i kraj wycierpiały przez twój obrzydliwy naród" (3)

        Głupi jesteś? Pomorze Gdańskie rozwinięte zostało przez Niemców a dyskusja jest o tym że we Polaczki nie umiecie nawet zadbać o to co ukradliście w 1945...

        • 1 3

        • przecież to szkopskie bydło wywołało wojnę (2)

          nikt wam nic nie ukradł. Niedobrze się robi jak się czyta takie bzdury.

          • 2 0

          • A Stettin ,Danzig, Breslau, Memel, Konigsberg, Elbing etc. (1)

            Nikt nam nic nie ukradł? Chory jesteś Człowieku?

            • 0 3

            • słuchaj bydlaku, to niemcy napadły na Polskę

              kto ci coś ukradł?? Jak włamiesz się do cudzego domu zgwałcisz gospodarzowi zonę, córkę, zabijesz synów, a gospodarz cię obezwładni, zabierze nóż i pistolet, to nazwiesz go złodziejem, bo ci ukradł twój nóż? Idź się leczyć.

              • 2 1

      • To miasto to mój naród akurat od podstaw zbudował

        A twój naród ukradł i g. potem zrobił w celu jego rozwoju.

        • 2 3

    • wschód niemiec (łużyce, rugia) to tereny słowiańskie - niegdyś bogate i zaludnione (10)

      Niemiaszek pojawił się tam dopiero dużo później i jak dba o landy wschodnie widać - wyludnione osiedla, opustoszałe wsie. Ruina demograficzna, tak niemiaszek dba.
      ciekawostka - prusak to taki robal, po angielsku "germ" to zarazek, bakteria. Tak się kojarzą niemiaszki na świecie - robactwo.

      • 2 1

      • Analfabeto te tereny były pierwotnie germańskie, w V wieku plemiona germańskie (6)

        przeniosły się na zachód Europy i zbudowały współczesny Europę Zachodnią. Na ich miejsce do Rugii i Łużyc przylazły słowiańskie dzikusy i postawiły szałasy. Potem ich wyparliśmy, ale na tym terenie i tak byliśmy jako pierwsi.

        • 1 2

        • pierwotnie germańskie hehe, zachowujesz się jak dziecko (5)

          - a nasze małpoludy były tam pierwsze niż wasze małpoludy. Daj se siana koleś, Gdańsk jest pięknym POLSKIM miastem i kropka. Byłby jeszcze piękniejszy gdyby twój pazerny szkopski naród nie wszczął z nami wojny (którą oczywiście przegrał)

          • 2 3

          • GDAŃSK NIE JEST POLSKIM MIASTEM!! (2)

            GDAŃSK JEST GDAŃSKI!! polaki za Bug!! a Niemcy za Odrę, TU JEST GDAŃSK dla GDAŃSZCZAN!! nie ważne jakiej jest się narodowości, jakiego pochodzenia, ważne jest czy czujesz się Gdańszczaninem czy nie, ja jestem GDAŃSZCZANINEM ciałem, duszą i sercem, a TY??

            • 3 2

            • a ja nie, jestem Polakiem

              gdyby każdy miał tak narąbane w głowie jak ty, mielibysmy wojny i rzezie między miastami jak tutsi i hutu w Afryce. Tu jest Warszawa, Warszawa jest Warszawska i wszyscy won, a tu jest Poznański Poznań tylko dla nas, gdańszczanie wypad, a tu jest Lublin tylko dla Lublinian i reszta hołoty won hahaha,nie no koleś sory, ale czasy plemienne mamy już za sobą. Jesteśmy teraz o jakieś 1500 lat do przodu od tego co ty proponujesz.

              • 1 2

            • no dokładnie

              ja też uważam że Gdańsk jest unikalny i w pierwszej kolejności należy się dzisiaj Kaszubom, ale dyskusja jest o FAKT NEGACJI tj. o to że wychowane na propagandzie PRL kolejne pokolenia zaprzeczają oczywistemu faktowi że Gdańsk przez 700 lat był zamieszkany głównie przez Niemców i jako taki ukształtowany jest przez kulturę niemiecką...

              • 4 2

          • byłby piękniejszy gdyby jego leniwi polscy mieszkańcy coś zrobili w celu jego zagospodarowania

            po tym jak go ukradli niemieckim właścicielom w 1945

            • 2 3

          • Nie mówimy o tym co jest dzisiaj, bo dziś Gdańsk to polskie miasto

            Mówimy o tym żeby nie przekłamywać historii. Gdańsk przez 700 lat był miastem niemieckim, o niemieckiej kulturze z niemieckim prawodawstwem i nie widzę nic złego żeby o tym pisać i mówić, ośmieszając przy tym kłamliwą propagandę PRL

            • 2 2

      • "bogate i zaludnione" haha pęknę ze śmiechu (1)

        tak bogate i zaludnione jak dzisiaj Kijów albo Białystok? Tam gdzie są Słowianie tam jest złodziejstwo i tandeta. Dla dobra Europy powinniście żyć za Uralem.

        • 1 3

        • przynajmniej nie zachowujemy się jak prymitywy i bandyci

          to niemieckie dzikusy wywołały w cywilizowanej Europie krwawą wojnę - obozy śmierci, ludobójstwo, ekterminacja, masowe mordy, zrujnowane kraje i narody. Oto piękny wkład niemiec w XX-wieczną historię Europy. Dla dobra Europy byłoby najlepiej jakby niemcy żyli na innej planecie

          • 2 4

      • A Polaczek z czym się kojarzy?

        Złodziej samochodów, bezdomny i panienka z agencji - z tym kojarzy się Polaczek Anglikowi, Niemcowi, Amerykaninowi.

        • 1 3

    • zgadza się

      ale nie takiej historii uczyli polaków w szkole, historia musi być przecież zgodna z interesem narodowym...żal dupe ściska

      • 0 3

  • dziwi mnie ta miłość do WMG (4)

    to tak jakby gdynianie byli dumni z Gotehhafen i wysiedleń a krakowianie z generalnej guberni. Żenująca jest ta duma z nazistowskiego WMG. Obywatelami honorowymi tego tworu byli m.in. Hitler, Goebbels, Forster i wielu innych zbrodniarzy hitlerowskich. mamy już w Gdańsku pomnik kindertransportów, miłujemy niemieckie Wolne Miasto, teraz stawiamy budki graniczne, na to czekam jeszcze na tramwaj z miejscami nur fur deutsche i pomnik Hitlera

    • 11 9

    • BZDETY!

      • 0 0

    • (2)

      Ale to wszystko co opowiadasz mialo miejsce po wcieleniu Gdanska do Rzeszy, ewentualnie ledwo co przed, historyczny ignorancie.

      WMG to byla wspaniala idea zniszczona przez nazistow. Tutaj obok siebie mieszkali Niemcy, Polacy, Zydzi, Flamandowie. Malo wiesz o historii Gdanska, o WMG nie mowiac, poczytaj najpierw lektury, a nie opierasz sie na powojennej PRLowskiej propagandzie, ktora WMG stawiala w jednym rzedzie z Nazistami.

      • 11 3

      • (1)

        Ta jasne. WMG to był niemal w 100% twór niemiecki. Językiem urzędowym był niemiecki, w senacie WMG zasiadali niemal wyłącznie Niemcy, nazwa Gdańska oficjalna też była niemiecka. Ty natomiast wierzysz w brednie o jedności i równości.

        • 5 4

        • A jaki mial byc jeyk jak tereny WMG byly terenami post Pruskimi? W wiekszosci mieszkali tutaj Niemcy, a Polacy byli w mniejszosci to czego ty bys oczekiwal?

          Moj dziadek mieszkal pod Nowym Dworem w czasach WMG i pomimo, ze byl Polakiem wojne przezyl, nie zostal volksdeutschem, nie zostal osadzony w Sztutowie, za to o malo co nie zastrzelili go czerwono armisci przy "wyzwalaniu".

          Zawsze opowiadal, ze mial za sasiadow dobrych Polakow i Niemcow, a strach i niepewnosc przyszla wraz z Nazistami i wybuchem wojny. Wowczas na byle tereny WMG przyjechalo wojsko z Rzeszy i zgadzam sie Polacy byli moze nie przesladowani, ale na pewno gorzej traktowani, zmuszani do pracy, czy przesiedlani do GG. Rodzina mojego dziadka tego nie przezyla, ale opowiadal o sasiadach, ktorych przesiedlano.

          Ale jak mowie to bylo po wybuchu wojny, wczesniej kazdy zyl ze soba w zgodzie dopoki nie przyszli Nazisci.

          Wiec przestan opowiadac te PRLowskie propagandowe brednie. Niestety posluchac historii lzwyklych udzi, ktorzy tutaj zyli przed wojna juz nie posluchasz, bo poza uwczesnymi dziecmi juz nie zyja. jednak poczytaj troche, bo na razie to sie osmieszasz.

          Gdansk Uber Alles!

          • 7 4

  • postawcie jeszcze gestapowców i wprowadzcie napisy po niemiecku (5)

    co ta budka tam robi? ma przypominać że Gdansk nie był polski?

    • 11 16

    • Morze postawią czerwonoarmiste niektórym przypomni to rodzinne strony

      • 1 0

    • a był kiedyś polski? (2)

      To miasto zbudowali Niemcy i grzech o tym przypominać?

      • 3 3

      • Poalcy założyli Gdańsk (1)

        niemcy przyszli na gotowe

        • 0 2

        • nie, to Kaszubi założyli Gdańsk

          potem Niemcy przyszli na gotowe, a Polacy na koniec ukradli. To jest właściwa kolejność

          • 2 0

    • Ignorant

      Gdańsk tylko był powiazany interesami gospodarczymi z Polską, w swojej histori był niezależnym miastem -państwem. A polscy gospodarze od 1945 roku są wyjątkowo słabymi gospodarzami. Najlepszy przykład to wyspa Spichrzów.

      • 7 4

  • (1)

    Precz z Niemieckim okupantem turystycznym

    • 26 44

    • Wypowiedzi prymitywna ,mamy kompleksy

      • 0 0

  • i po co? (23)

    Gdansk jest wolny , kaine grencen :)

    • 32 46

    • Dzisiaj Gdańsk jest coraz bardziej niemiecki (19)

      Na proniemieckie decyzje "naszych" władz ma ogromny wpływ bardzo w Gdańsku aktywna tzw. "partia pruska". Ale dlaczego i wielu gdańszczan myśli "po niemiecku"? Między innymi brak rzetelnego przekazu w mediach jest przyczyną tego, że nie posiadamy nawet podstawowej wiedzy historycznej i nie zdajemy sobie sprawy z wielkiego historycznego znaczenia dla Polski tej odwiecznej i historycznie prawdziwej stolicy polskiego morza!

      • 13 21

      • brak podstawowej historycznej wiedzy jest przyczyną pogardy dla niemieckiej kultury Gdańska (16)

        miasta przez 800 lat kształtowanego przez ludność niemiecką osiedlającą się tu z tereny Rzeszy która przez pewien czas politycznie współpracowała z Polską ( od XV do XVIII wieku) ale niegdy się swojej niemieckości nie wyrzekła.

        Miasta bezczelnie ukradzionego przez Polskę po 1945 roku, którego wszyscy oryginalni mieszkańcy zostali wbrew swojej woli wyrzuceni ze swoich domów.

        MMO nigdy nie było nad Bałtykiem żadnego "polskiego morza" bo Polak nigdy nie miałsmykałki do żadnej polityki i gospodarki morskiej. Rejon Południowego Bałtyku został ukształtowany i rozwinięty przez Niemców ( Hanza się kłania )

        • 12 9

        • Walka przeciwko zniesławiaczom historii Polski konieczna (15)

          Czytając tutaj kłamstwa i manipulację warto zauważyć, że ONI chcą wyrugować naukę historii ze szkół - wtedy każdą brednię będą mogli wcisnąć bezkarnie. W kontekście poruszonego tematu - warto poznać szerszy kontekst niemieckiej polityki narodowościowej nie tylko na naszym obszarze. Według Donalda Steyera, polskiego historyka z Gdańska (syna kontradmirała Włodzimierza Steyera, w roku 1939 dowódcy Rejonu Umocnionego Hel), w okresie do wiosny 1941 r. Niemcy wypędzili z okręgu Gdańsk - Prusy Zachodnie ponad 100 tys. Polaków (najwięcej z Gdyni - od 60 do 80 tys.), w późniejszym okresie dodatkowo 60-70 tysięcy. Mimo to przeprowadzony w roku 1940 spis ludności pokazał, że Niemcy stanowią na tym obszarze tylko 17 proc. ogółu ludności - i to tylko dlatego, że na Pomorze Gdańskie przybyło około 50 tys. Niemców z terenu Rzeszy oraz z krajów bałtyckich. Były to wskaźniki kompromitujące dla całej akcji "umacniania niemczyzny" skąpanej we krwi. Pomorze i tak pozostawało polskie, o czym decydował polski żywioł, a nie chore urojenia Himmlera, Hildebrandta i innych "specjalistów" od niemieckiej "przestrzeni życiowej".

          • 6 1

          • Polaczku zapomniałeś że w latach 1919-21 Piłsudski wyrzucił z Pomorza około 500 tys. Niemców (8)

            jego rodowitych mieszkańców. W spisie powszechnym z 1910 roku było na Pomorzu ludności 1 mln Niemców i 700 tys Polaków...

            • 2 5

            • Jacy "niemieccy wypędzeni"? (5)

              Termin "wypędzeni" odnosi się logicznie do Niemców wygnanych z Wrocławia rozkazem Hankego i jest to wewnętrzna ich sprawa. Do wypędzonych nie można zaliczyć Niemców uciekających masowo w okropnych warunkach przed Armią Czerwoną. Jak to wyglądało w Prusach, mówią wspomnienia zmarłej niedawno hrabiny Marion Doenhoff, a jak na Pomorzu, dokumentuje tragedia, jaką przyniosło zatopienie statku "Wilhelm Gustloff". Ci wszyscy Niemcy byli po prostu uciekinierami - nie wypędzali ich Polacy tylko strach przed azjatyckim barbarzyństwem Armii Czerwonej. W ogóle to status "wypędzony" Eriki Steinbachnie nie posiada prawnego umocowania w traktatach międzynarodowych. Natomiast do polskich "wypędzonych" należy zaliczyć Polaków wyrzucanych brutalnie przez Niemców z terenów Polski, włączonych przez niemieckiego okupanta do Reichu, dzieci Zamojszczyzny itd.

              Absurdalność lansowanej przez Niemców historii polega na tym, że winowajca - hitlerowskie Niemcy - i ich ofiara - II Rzeczpospolita, przeżyły w osobach przesiedlonych i ekspatriowanych w sensie, nazwijmy "socjologicznym", podobne dramaty - ale nie te same, bo inny był kontekst polityczny i zupełny brak winy strony polskiej przy poczdamskiej decyzji przesiedlenia Niemców. Na nas spadła technika tej akcji, ale to nie jest jakoś wyraźnie zakodowane w zbiorowej pamięci niemieckiej. Niemieccy "wypędzeni" zaczynają być traktowani też jako ofiary Hitlera. A przecież tego zbrodniczego szaleńca wybrali obywatele III Rzeszy, wśród nich również "wypędzeni" Eriki Steinbach, którzy uwierzyli, że są lepszą rasą, że potrzebują Lebensraumu - Niemcy w demokratycznych wyborach wynieśli zbrodniarza na szczyty władzy!

              • 5 0

              • Wyznawco Rydzyka termin "Wypędzeni" odnosi się do ludzi wyrzucanych przez Wojsko Polskie ze swoich domów (4)

                w latach 1945-50, na ziemiach bezprawnie ukradzionych przez bandycki PRL. Byli to ludzie narodowości niemieckiej z których nie każdy głosował na Hitlera.

                • 2 4

              • Widzimy, że Polska przestaje być dla naszych przeciwników synonimem "masy upadłościowej", i dlatego się tak niecierpliwią, (3)

                próbując coraz to nowych, żałosnych chwytów. W górę serca! Steinbach jest znana z rewizjonizmu historycznego, którego częścią jest powstanie Fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Warto przypominać, że w 1990 roku Steinbach głosowała przeciwko uznaniu polsko-niemieckiej granicy na Odrze i Nysie. A ilu Polaków wie, że niemiecka encyklopedia internetowa Germanica definiuje, że Szczecin, Wrocław, Gdańsk, Olsztyn i Kołobrzeg to miasta pod "czasową administracją Polski od czasu nielegalnej aneksji w 1945 roku"?! Germanica to encyklopedia internetowa wykorzystująca oprogramowanie Wikipedii, gdzie granice zachodniej i północnej Polski przedstawione są jako tymczasowe. Mając takich "naszych" przedstawicieli władz warto zadać sobie pytanie, do czyjego skarbca obywatele Ziem Odzyskanych będą odprowadzać podatki za parę lat?

                Dlaczego Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych bagatelizuje problem?

                • 5 1

              • Wyznawco Rydzyka, rzekomy katoliku kradzież jest kradzieżą (2)

                kradzież 500 miast i miliona gospodarstw rolnych niemieckim właścicielom w 1945 roku nie napawa cię wstydem? Ty masz jeszcze czelność mieć pretensje że Niemcy jako naród i jako kraj nie uznały tej kradzieży i przedstawiają ukradzione niemieckie miasta jako swoje?

                • 0 5

              • To niech siędogadają żeby nam oddać ziemie na Wschodzie i będzie ok co?

                Tak była polityka PRL, stworzyć państwa o tej samej nacji, by zminimalizować wpływ innych kultur i łatwiej kierować państwem. To my Polacy w głównej mierze jesteśmy ofiarą tego chorego systemu! A swoje korzenie ma to zjawisko w przemycie Lenina, który ostro namieszał. Potem był Hitler i Stalin który miał swój osobisty "rachunek" do wyrównania (bo ten pierwszy nie dał rady!). @cortodanzigese przestań powielać bzdury.

                • 1 0

              • Polacy

                Przeczytajcie sobie polskojęzyczną "piątą kolumnę".

                • 0 2

            • FSZAB (1)

              TY HITLEROSKA POCZWARO,COKOLWIEK JEST Z TA HISTORIĄ GDAŃSKA TO NIE UPOWAŻNIA CIEBIE DO PISANIA,POLACZKU BO JEST TO ODBIERANE POGARDLIWIE A CO DO HISTORII TO POCZYTAJ SOBIE KTO KAZAŁ WYSIEDLIĆ NIEMCÓW PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ

              • 4 1

              • Była to decyzja Stalina i aliantów

                W liście otwartym "Wspólnoty Ofiar Niemieckich Wypędzeń" czytamy m.innymi: Zgodnie z zawartymi porozumieniami 20 lutego 1946 roku rozpoczęto zwożenie ludności niemieckiej do tzw. punktów zbornych zaakceptowanych przez Sojuszniczą Radę Kontroli Wielkich Mocarstw, skąd odchodziły transporty do Niemiec, począwszy od dnia 22 lutego 1946 roku, które były kontrolowane na punktach granicznych przez komisje alianckie, czyli wysiedlenie Niemców od początku do końca odbywało się pod nadzorem czterech wielkich mocarstw.

                18 maja 1946 roku prasa poinformowała o opuszczeniu Polski przez ponad 400 tysięcy Niemców, 6 września 1946 roku podano, że ponad 1 200 000 Niemców opuściło Polskę. Zimą 1946-1947 z powodu zimna i złych warunków atmosferycznych wysiedlenie przerwano. Wznowiono je w roku 1947 na wiosnę. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ciągu dwóch lat repatriowano 2 170 826 osób.

                Uznano, że różnicę pomiędzy planowanym wysiedleniem około 3,5 miliona Niemców a liczbą ca 2,2 milionów osób, czyli Niemców faktycznie wysiedlonych, stanowią uciekinierzy niemieccy, którzy w popłochu, ze strachu przed Armią Czerwoną uciekli w ciągu 3 dni z terenów okupowanych, zgodnie z rozkazem Adolfa Hitlera.

                Do uciekinierów niemieckich zalicza się także Erika Steinbach, urodzona 25 czerwca 1943 roku w Rumii, gdzie osiedlili się jej rodzice w mieszkaniu po wypędzonych Polakach, dokąd przybyli w czasie wojny z Niemiec, w tym matka z Bremy, a ojciec - technik Luftwaffe z Hesji (od 1941 roku stacjonujący w Rumii), a którą to prawie 2-letnią Erikę uciekająca matka zabrała z młodszą siostrą do Niemiec, gdzie następnie 5 lat musiały spędzić w obozie przesiedleńczym.
                W tym miejscu należy oddać głos osobom odpowiedzialnym i nadzorującym humanitarne wykonanie akcji przesiedleńczej zgodnie z Umową Poczdamską. Szef brytyjskiej misji wojskowej, nadzorującej wysiedlenie w Kaławsku płk. Growse, w wywiadzie opublikowanym 12 kwietnia 1946 roku w dzienniku "Rzeczpospolita" powiedział wprost:
                "Jest to potężna akcja, niespotykana w historii. Polska jest w całości zniszczona i zajęta wielkim dziełem odbudowy kraju, jak również repatriacją, powrotami swych rodaków z całego świata. Toteż uważam, że akcja ta lepiej zorganizowana być nie może. Drobne wypadki i niedociągnięcia się zdarzają, ale są one w porównaniu z ogromem akcji nic nieznaczące".

                • 2 0

          • Taa a twój historyk made in PRL pewnie zapomniał dodać że w WM Gdańsku Niemcy stanowili 96% ludności (5)

            A Polacy około 9 tysięcy i byli na trzecim miejscu za Żydami któych było 20 tys...

            • 2 5

            • (4)

              Kiedyś Berlin był słowiański... Słowianie stanowili 100% ludności Berlina.

              Niemieccy osadnicy już od czasu Świętopełka II w roku 1238 zaczęli osiedlać się w Gdańsku, to prawda. Prawdą jest i to, że złoty wiek Gdańska przypadał na okres, kiedy Gdańsk był pod panowaniem Polski (1454-1793). Panowanie niemieckie to dla Gdańska zastój - przykładowo pierwszych kilkadziesiąt lat panowania pruskiego. Gdańsk odcięty od Polski przestał być w XIX w. wielkim portem handlowym, a w Niemczech nie odgrywał pod tym względem żadnej roli, zepchnięty w tył, przez Hamburg, Bremę, Lubekę i Szczecin. Zaznaczyło się to i w wyglądzie miasta, które w swym rozwoju stanęło na czas dłuższy tam, gdzie je zostawiły polskie rządy XVIII w. Zupełny zastój Gdańska trwał do r. 1860. Gdańsk był wówczas zwykłym miastem powiatowym podporządkowanym administracyjnie Królewcowi, pozbawionym szkół wyższych, pozbawionym kolei...

              • 6 0

              • Taa Berlin był słowiański... tak jak dzisiaj Paryż jest arabski (3)

                Koleś te ziemie Germanie zamieszkiwali jeszcze w czasach współczesnych Aleksadrowi Wielkiemu, potem czasowo się wynieśli w czasie wędrówek ludów ale faktem jest że ziemia była przez Germanó skolonizowana pierwsze a dzicz słowiańska pojawiła się później w charakterze imigrantów. To wyście kolonizowali nasze ziemie a nie odwrotnie...

                • 0 5

              • W Portalu Regionalnym Trójmiasto mamy wolność słowa po radziecku (1)

                Po raz kolejny moja odpowiedź na brednie "Gdańszczanina" została usunięta - brednie zostały.

                • 2 0

              • Przeoraszam, pomyliłem się

                Tutaj nie było mojej odpowiedzi innej, jak "Koleś, piszesz brednie". Jestem przewrażliwiony DDD... jeszcze raz przepraszam.

                • 1 1

              • Koleś, piszesz brednie.

                • 2 1

      • ludzie którzy mają w głowie jakieś śmieszne polityczne granice (1)

        zasługują tylko na wzgardę i politowanie

        • 2 1

        • Moda na "wolność inaczej"

          Miłość, czyli wolność, czyli suwerenność! Jest szansa, by zatrzymać miłość? Jak?

          A po co nam suwerenność skoro narodu już nie ma, nic już nie ma, tylko syf jest.

          Po kiego nam jakaś suwerenność, kiedy kilka milionów przeważnie młodych obywateli, takich którzy powinni być nadzieją świata i solą ziemi, tej ziemi, siedzi za granicą i w dupie ma Polskę, wartości narodowe, chrześcijaństwo, a Bóg, Honor i Tradycja to dla nich obco brzmiące słowa?

          A po kiego nam taka suwerenność, kiedy połowa obywateli głosuje całkiem świadomie na występującą z otwartą przyłbicą, całkiem jawnie kupczącą Polską i jej kapitałem ludzkim i rzeczowym, partię zagranicy i zdrady narodowej, która interes i dobre samopoczucie innych nacji stawia o niebo wyżej, niż zadowolenie nawet swoich własnych wyborców?

          A po co nam taka suwerenność, kiedy Kościół Katolicki, będący dotychczas ostoją prawdy i moralności, całkowicie zatracił swoje powołanie i ręka w rękę podąża w awangardzie wrażych sił ciemności i "postępu"?

          Po jakiego grzyba nam taka suwerenność, kiedy 9/10 tych nieudaczników, którzy pozostali nad Wisłą, bo nie załapali się na zagraniczne posady, klaskaniem mając obrzękłe prawice przygląda się bez zgrzytania zębów temu co wyprawiają na ich oczach sprzedajni politycy, dziennikarze i urzędnicy, i cieszy się z tego co udało im się aktualnie ukraść?

          Po co nam suwerenność w kraju, w którym nie można nawet zebrać 500 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum niepodległościowe?

          A po kiego grzyba ja się was o to w ogóle pytam, skoro i tak nie udzielicie mi mądrej odpowiedzi na to pytanie, bo was to nic nie obchodzi? Nażreć się, wypić, zakąsić, tylko to was interesuje. Przynajmniej większość. Przygniatającą większość.

          Tymczasem Niemcy wiedzą, czego chcą. Zbudowany z naszych (gdańszczan) podatników pieniędzy pomnik Kindentransportów wyraża łączność Gdańska z III Rzeszą niemiecką i także teraźniejsze ciążenie decydentów Gdańska do Niemiec.

          • 0 2

    • a jeżeli już yogi używa słów obcojęzycznych

      to może niech pisze je poprawnie w onym języku niechrześcijańskim ;)

      • 0 0

    • wolność ma to do siebie, że zawsze trzeba jej bronić

      • 2 0

    • postawić tam wopików

      niech pilnują nas przed niemcami

      • 2 0

  • brawo

    brawo piotr mazuek
    czlowiek chce pokazac ze gdansk to nie tylko plaza

    • 0 0

  • kontrabandy

    jakos nie zatrzymali

    • 0 0

  • moze dowiemy sie jak i kto zdobyl lokal

    na starowce i komu robi sie tzw kulture i bankiety na koszt podatnikow

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane