- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (198 opinii)
- 2 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (62 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (162 opinie)
- 5 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (15 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (102 opinie)
Żeglarze pobili arktyczny rekord
Barlovento II przekroczył 82 równoleżnik. To pierwszy jacht pod polską banderą, którego załodze udało się dopłynąć tak daleko na północ. I od razu zawrócił, bo jak na jeden rejs, który zaczął się w Gdyni, przygód było aż nadto.
Pole lodowe było już jednak tak blisko, że kapitan płynącego z Gdyni jachtu Barlovento II Maciej Sodkiewicz nie zaryzykował śrubowania wyniku i podjął decyzję o niezwłocznej zmianie kursu. - Wracamy na południe tak szybko, jak to możliwe. Zrobiło się dużo zimniej, odkąd zaczął wiać silny wiatr - poinformował trójmiejski kapitan.
Wyprawa zaczęła się 2 czerwca. Żeglarze mieli w planie przepłynięcie ponad 8 tys. mil, pokonanie czterech mórz, dwóch ogromnych rosyjskich jezior i dwóch rzek. To wszystko na specjalnie "dozbrojonym" jachcie Barlovento II. Wzmocniony kadłub, ale też m.in. specjalny sprzęt do tankowania wody z gór lodowych oraz ponton, pozwalający pływać po lodowatych wodach wśród ostrych krawędzi brył lodu, to tylko niektóre elementy wyposażenia.
Warto było, bo tygodnie spędzone po przekroczeniu koła podbiegunowego zostaną w pamięci na zawsze. Niewiele osób ma bowiem okazję zobaczyć, jak tarcza słoneczna schodząc coraz niżej w kierunku morza, zamiera na chwilę w bezruchu tuż nad horyzontem, a potem zaczyna z powrotem się wznosić. Bez wątpienia w pamięci pozostanie też moment tankowania, gdy zakupione paliwo zostało przywiezione w dwóch dwustulitrowych beczkach, a dostarczający je Rosjanin ze stoickim spokojem podłączył "samorobny" mechanizm, który cudem nie wybuchł, ale przelał paliwo do zbiorników jachtu.
Trasa jachtu to m.in. także kanał bałtycko-białomorski, zbudowany na rozkaz Józefa Stalina. Przez wiele lat nikt nie wierzył, że taki przekop umożliwiający żeglugę w ogóle istnieje. Spore wrażenie robi też zwiedzanie lądów, na których nie ma żadnych stałych mieszkańców - jak na Ziemi Franciszka Józefa.
Teraz przed żeglarzami już tylko powrót i walka z... nudą.
- I wleką się nudne mile. Godzina za godziną. Wachta za wachtą. Jedynym urozmaiceniem jest kambuz, gdzie z nudy zaczynają pojawiać się prawdziwe cuda. Jemy spokojnie. Bez pośpiechu. Celebrując przyjemne ciepło mesy z dala od wilgoci, mgły i sztormiaków - relacjonuje kapitan Maciej Sodkiewicz. - I tak walczymy powolutku, wykorzystując każdą zmianę kierunku wiatru. Trochę na żaglach, trochę na maszynie. Ćwicząc najważniejszą z cnót żeglarza - cierpliwość.
Opinie (38) 1 zablokowana
-
2013-07-28 09:02
(2)
brawo:)
- 38 6
-
2013-07-28 10:17
(1)
Pewnie nie przeczytaja tego, ale gratuluje :)
- 0 5
-
2013-07-28 14:40
A jakiego panstwa to flaga?
Taki wyczyn, a PR powala naiwnoscia.- 4 0
-
2013-07-28 09:09
Pełen szacun !
- 30 7
-
2013-07-28 09:19
Czyżby dzisiaj była niedziela ? ;)
- 5 2
-
2013-07-28 09:23
Widzę, że jeszcze mało "bohaterów" zamarzło na śmierć ostatnio... (4)
- 9 47
-
2013-07-28 09:31
Wracaj do swojego bujanego fotela i ciepłych kapci, (3)
nędzny nudziarzu. Zamknij się na cztery spusty, zasuń rolety, żeby przypadkiem jakieś ZAGROŻENIE nie zakłóciło Twojej marnej EGZYSTENCJI.
- 8 11
-
2013-07-28 10:34
nono, a ty wejdź do klatki z lwem, wtedy będziesz też bohaterem :) (2)
- 8 4
-
2013-07-29 02:56
to nie szaleniec tylko pozytywnie nastawiony do życia człowiek (1)
który lubi zwiedzać świat, odkrywać... jeśli dla ciebie każde wyjście z domu jest jak wejście do klatki z lwem to raczej z tobą jest coś nie tak.
- 0 1
-
2013-07-29 09:47
mylisz podstawowe pojecia!! Ci co lubią zwidzac swiat robią to bez medialnego pozowania
i niemuszą jechac w extremalnie niebezpieczne miejsca i ryzykowac zyciem poto by potem sie w mediach jak celebryci puszyc!! Dla kazdego buraka kazdy inny to siedzi z cieplymi kapciami .Tak tacy ludzie maja wiekszą aktywnosc fizyczną niz wy
- 0 2
-
2013-07-28 09:23
Brawo za wyczyn. Przynajmniej panowie coś
robią a nie siedzą przed tv czy leżą bezczynnie na plaży jak 90% polaków. Pełen szacun.
- 20 6
-
2013-07-28 09:41
Na nudę polecam budowę gluglutera
Potrzebna jest kłoda drewna i świder.
- 6 10
-
2013-07-28 09:52
Dawniej to byly rejsy na Arktyke !!!!!!!! (3)
Zaglowiec przewaznie tam sie zatrzymywal i zamarzal a zaloga cala zime polowala na foki i biale niedzwiedzie czekajac na wiosenne ocieplenie aby lód stopnial ! I cala zime tam siedzieli ! Rum pili i polowali a dzis troche lodu i juz powrot . Stajemy sie z pokolenia na pokolenie slabsi niz mocniejsi mimo lepszego zycia wiec to paradoks !
- 21 5
-
2013-07-28 10:07
Bo żony coraz bardziej niecierpliwe i rozczeniowe. Nie wróci wcześniej to co posci z torbami
- 9 2
-
2013-07-28 13:29
Kiedyś tylko odkrywcy robili to dla chwały - cała reszta dla pieniędzy.
A dzisiaj są inne sposoby aby zarobić na życie i nie ryzykować przy nim swojego.
- 5 0
-
2013-07-29 02:58
można i tak tylko po co tam siedzieć całą zimę
polowania na foki w końcu się nudzą a czas można spędzać na innych wyprawach zamiast siedzieć zamarzniętym :) ewentualnie po prostu zarabiać na te wyprawy.
- 1 0
-
2013-07-28 10:06
Dzisiaj przed telewizorem przelaczylem na 89 kanal. Nic tam ciekawego nie było.
- 11 1
-
2013-07-28 10:08
Czy arktyczny rekord złoży zawiadomienie, będą ich ścigać za pobicie? ;)
:)
- 15 3
-
2013-07-28 10:30
Lustracja jest ważniejsza.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.