- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (176 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (121 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Żeglarze pobili arktyczny rekord
Barlovento II przekroczył 82 równoleżnik. To pierwszy jacht pod polską banderą, którego załodze udało się dopłynąć tak daleko na północ. I od razu zawrócił, bo jak na jeden rejs, który zaczął się w Gdyni, przygód było aż nadto.
Pole lodowe było już jednak tak blisko, że kapitan płynącego z Gdyni jachtu Barlovento II Maciej Sodkiewicz nie zaryzykował śrubowania wyniku i podjął decyzję o niezwłocznej zmianie kursu. - Wracamy na południe tak szybko, jak to możliwe. Zrobiło się dużo zimniej, odkąd zaczął wiać silny wiatr - poinformował trójmiejski kapitan.
Wyprawa zaczęła się 2 czerwca. Żeglarze mieli w planie przepłynięcie ponad 8 tys. mil, pokonanie czterech mórz, dwóch ogromnych rosyjskich jezior i dwóch rzek. To wszystko na specjalnie "dozbrojonym" jachcie Barlovento II. Wzmocniony kadłub, ale też m.in. specjalny sprzęt do tankowania wody z gór lodowych oraz ponton, pozwalający pływać po lodowatych wodach wśród ostrych krawędzi brył lodu, to tylko niektóre elementy wyposażenia.
Warto było, bo tygodnie spędzone po przekroczeniu koła podbiegunowego zostaną w pamięci na zawsze. Niewiele osób ma bowiem okazję zobaczyć, jak tarcza słoneczna schodząc coraz niżej w kierunku morza, zamiera na chwilę w bezruchu tuż nad horyzontem, a potem zaczyna z powrotem się wznosić. Bez wątpienia w pamięci pozostanie też moment tankowania, gdy zakupione paliwo zostało przywiezione w dwóch dwustulitrowych beczkach, a dostarczający je Rosjanin ze stoickim spokojem podłączył "samorobny" mechanizm, który cudem nie wybuchł, ale przelał paliwo do zbiorników jachtu.
Trasa jachtu to m.in. także kanał bałtycko-białomorski, zbudowany na rozkaz Józefa Stalina. Przez wiele lat nikt nie wierzył, że taki przekop umożliwiający żeglugę w ogóle istnieje. Spore wrażenie robi też zwiedzanie lądów, na których nie ma żadnych stałych mieszkańców - jak na Ziemi Franciszka Józefa.
Teraz przed żeglarzami już tylko powrót i walka z... nudą.
- I wleką się nudne mile. Godzina za godziną. Wachta za wachtą. Jedynym urozmaiceniem jest kambuz, gdzie z nudy zaczynają pojawiać się prawdziwe cuda. Jemy spokojnie. Bez pośpiechu. Celebrując przyjemne ciepło mesy z dala od wilgoci, mgły i sztormiaków - relacjonuje kapitan Maciej Sodkiewicz. - I tak walczymy powolutku, wykorzystując każdą zmianę kierunku wiatru. Trochę na żaglach, trochę na maszynie. Ćwicząc najważniejszą z cnót żeglarza - cierpliwość.
Opinie (38) 1 zablokowana
-
2013-07-28 10:36
W sumie po co czlowiek sie wszedzie wpycha !! Tam bylo pusto i szczesliwie kiedys to znowu bialy czlowiek musi tam wlazic (1)
W Afryce tez sobie zyli spokojnie i szczesliwie to tez bialy wiedzial lepiej co im jest potrzebne etc. W sumie jak sie okazuje wszedzie gdzie wlazi na sile bialy czlowiek jest potem gorzej niz lepiej. To zwykle samolubstwo bialego czlowieka zeby tylko spelnic wylacznie swoje potrzeby.
- 5 3
-
2013-07-29 00:25
A kto bedzie Twoim adwokatem?
- 0 0
-
2013-07-28 10:46
JA (1)
BRAWO! Przynajmniej coś robią i coś chcą osiągnąć. A malkontenci niech siedzą w kapciach przed telewizorem !
Właśnie wróciłem z dalekiej Norwegii też było pięknie choć mokro i zimno.- 4 4
-
2013-07-28 13:45
na zmywaku zawsze mokro
- 4 2
-
2013-07-28 11:39
,, To pierwszy jacht pod polską banderą, którego załodze udało się dopłynąć tak daleko na północ.'' (2)
Na banderach się nie znam, ale na zdjęciu raczej polska nie jest.
- 7 1
-
2013-07-28 18:22
jak dla mnie to nie umiem powiedziec po tym zdjeciu jaka bandera, tam tylko ludzie machaja flagami, natomiast z tego co sprawdzilem sam jacht zostal zbudowany w szczecinie i tak jak napisano jest pod polska bandera.
- 0 1
-
2013-07-29 09:57
"Na banderach się nie znam" - prawda
Na zdjęciach nie jest prezentowana bandera, tylko flagi
- 0 0
-
2013-07-28 11:45
STOP przemocy wśród żeglarzy!
- 9 0
-
2013-07-28 12:42
pytanie dla fachowców
"Obecnie wynosi on dokładnie 82° 10,554 N 60° 48,020 E."
Może mi ktoś podpowie, jak można udowodnić, że osiągnięto ten wynik, czy wystarcza, że sponsorowana załoga zgodnie ten fakt potwierdza.- 3 2
-
2013-07-28 13:46
ja to widziałem, potwierdzam
- 1 1
-
2013-07-28 17:38
a wolno im było?
taak tylko pytam, czy mieli licencję na środki łączności radiowej/satelitarnej powyżej 81 równoleżnika. hehe, kto zna temat? jeszcze może ich drogówka ścignąć...
- 1 0
-
2013-07-28 21:21
w pław??
no to szacunek :)
- 1 0
-
2013-07-28 23:21
Jakoś tej polskiej bandery nie widać, chyba że zdjęcie nie takie albo coś z kolorami się stało....
- 7 0
-
2013-07-29 08:32
a co on im zrobił ze go pobili ? hołota !!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.