- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (725 opinii)
- 2 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (375 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (255 opinii)
- 4 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (18 opinii)
- 5 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (22 opinie)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (111 opinii)
Zgłosił dzika na obwodnicy. Po godzinie wypadek
Nasz czytelnik w sobotni wieczór zadzwonił pod numer 112 i poinformował dyżurnego, że po obwodnicy chodzi dzik. Godzinę później w tym samym miejscu w martwego już zwierzaka wjechało auto, potem trzy kolejne. Dwie osoby odniosły obrażenia. GDDKiA przekonuje, że dyżurny był na miejscu po pierwszym zgłoszeniu, ale dzika nie zauważył.
- Powiedziałem, że po obwodnicy chodzi dzik i wskazałem dokładne miejsce. Kobieta, która odebrała telefon, przełączyła mnie - jak to określiła - do kompetentnej osoby. Tam mężczyzna stwierdził, że przyjmuje zgłoszenie, na miejsce wysyła odpowiednie służby i na tym rozmowa się skończyła - relacjonuje Jakub Miciński.
Czytaj także: W Gdyni dziki wyłapie prywatna firma.
W niedzielę rano przemierzał ten sam odcinek obwodnicy i w tym samym miejscu zobaczył ślady wypadku: potłuczone szkło, a na poboczu niewielkie elementy karoserii samochodów.
O godz. 21:30 doszło tam bowiem do wypadku. W leżącego dzika uderzył samochód.
- Nie było szans, żeby go dojrzeć, bo zwierzę leżało tuż za zakrętem. Po uderzeniu w dzika, samochód wyrzuciło w powietrze i wylądowaliśmy na dachu w rowie. Po nas w ciągu 10 minut wjechały w niego trzy kolejne samochody - opowiada nam uczestnik zdarzenia.
Policja zakwalifikowała zdarzenia jako kolizje, bo poszkodowani nie wymagali opieki w szpitalu. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
- To wielce prawdopodobne, że to ten sam dzik, o którym informowałem. Wokół jest ogrodzenie, więc trudno zakładać, że co chwilę forsował je kolejny. Podstawowe pytanie jest jednak inne: czy ktoś w ogóle wysłał tam choćby radiowóz, który mógłby stanąć na sygnale i kierowcy by po prostu zwolnili? - dodaje pan Jakub.
Operatorka 112 przełączyła rozmówcę bezpośrednio do gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, który jest zarządcą obwodnicy Trójmiasta. Policja o zdarzeniu dowiedziała się dopiero po zgłoszeniu od poszkodowanych.
Przedstawiciele GDDKiA przekonują, że zgłoszenia nie zlekceważyli.
- Dyżurny pojechał na ten odcinek drogi, ale - jak odnotował w dzienniku - nie zauważył żadnego zwierzęcia. Kolejna informacja nadeszła o godz. 22, kiedy do Punktu Informacji Drogowej zadzwoniła policja z Gdyni, że między Karwinami a Osową leży martwy dzik i była kolizja - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA.
Czytaj także: Uderzył w sarnę. Za naprawę zapłaci z własnej kieszeni.
Zobacz leżącego w marcu dzika na ul. Spacerowej w Gdańsku.
Opinie (211) 7 zablokowanych
-
2014-12-09 12:49
a dlaczego operatorka 112 sama nie powiadomila GDDKiA tylko kazala czytelnikowi opowiadac drugi raz to samo? (1)
- 9 5
-
2014-12-09 15:15
bo to jest Bolanda Faso
dzika kraina na wschód od zachodu- 2 2
-
2014-12-09 13:18
groch, mydło i powidło (1)
GKA, GKS, GWE, GPU, GS, GKW, NIL, NOL,NEL NO, ONE, CT, CTR, CLI...żesz ja pierd.... nie macie swoich miast co by w nich siedzieć? Po H.... w 3city korki robicie!?!. Nigdy takich nie wpuszczam.
- 2 12
-
2014-12-09 13:33
Nacjonalista? Raczej miastowy od najwyżej 2 pokoleń... Wyprowadź się na księżyc, tam nikt ci nie będzie przeszkadzał.
- 4 0
-
2014-12-09 13:29
Tablice informacyjne (1)
A może skuteczniejsze i z szybszą reakcją byłyby tablice informujące o zagrożeniach i zablokowanych odcinkach. Gdzie jak gdzie ale na obwodnicy, gdzie dochodzi do tak dużej liczby różnych zdarzeń monitory takie powinny być rozmieszczone przy każdym węźle. Idzie zima i znowu zaczną się problemy z podjazdem samochodów ciężarowych i dojazdem piaskarek , które utkną w korkach bo nieświadomi kierowcy wjeżdżają na zablokowaną już obwodnicę. Tylko kto by te tablice obsługiwał. Przy autostradach są do tego całodobowe służby....
- 1 0
-
2014-12-09 19:53
No jak to,kto? Tristar.
- 0 0
-
2014-12-09 14:50
Otwarte furtki (2)
Wiele razy widziałem otwarte furtki w płotach zabezpieczających na obwodnicy i na nowej Chwarznieńskiej... Dzik nie potrafi wrócić do furtki, którą wszedł na drogę, będzie chodził i w panice błądził po drodze szukając wyjścia. A wtedy blisko do wypadku...
- 5 0
-
2014-12-09 15:20
(1)
może te furtki da się pokonać popychając je
i dzik to potrafi ryjem
a otworzyć sobie w drugą stronę w ten sposób się nie da?
brawo inżynier z Polski- 1 2
-
2014-12-09 19:45
Inżynierowie z Polski są w Norwegii
- 1 0
-
2014-12-09 14:51
Kochajmy dziki
zwłaszcza z Martyniki
- 0 0
-
2014-12-09 15:13
Dyzurny pojechał sprawdzić ale dzika nie widział???
Moze nie wie jak dzik wyglada, moze pojechał nie tam gdzie miał, bo nie zrozumiał o co chodzi, moze wziął kilometrówke za wyjazd a benzynkę wlał do swojego autka? GDZIE MY ŻYJEMY??? Indiański skansen - wiek XVIII?
- 4 0
-
2014-12-09 15:18
asd
Sądząc po tym w jakim kraju to się wydarzyło, to ten kierowca ma teraz przewalone.
- 2 0
-
2014-12-09 15:43
Dosyć często dziki spacerują w miejscach gdzie mają możliwość wydostania się czyli złego zabezpieczenia w postaci siatki leśnej(tak jest między innymi na ul. Chwarznieńskiej po przeciwnej stronie noclegowni, gdzie stado dzików co róż spaceruje po pasie zieleni przy jezdni-a wystarczyło by siatkę przeciągnąć wzdłuż wewnętrznej uliczki). Natomiast w przypadku niedomkniętych furtek problem rozwiązały by samozamykacze. Powinny być wprowadzone przepisy,gdzie w przypadku pojawienia się zwierzaka na terenie zamkniętym tak obwodnicy jak i miejskch szlaków komunikacyjnych kierowcy mają prawo wstrzymać ruch aż do momentu pojawienia się odpowiednich służb tak straży miejskiej jak i policji . Zapobiegło by to właśnie potrąceniu zwierzęcia jak i niepotrzebnym kolizjom.
- 3 0
-
2014-12-09 16:08
Przecież mógł użyć karabinu
i by miał upolowanego dziczka na święta.
- 0 0
-
2014-12-09 16:24
to dureń ten dyżurny, przejechał się kawałek i nara, idz do łopaty tam niewiele będziesz myślał
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.