- 1 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (457 opinii)
- 2 Jest data otwarcia Kauflandu na Karwinach (133 opinie)
- 3 Letnie remonty ważnych dróg w Gdańsku (22 opinie)
- 4 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (317 opinii)
- 5 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (906 opinii)
- 6 Mevo. Jest dobrze, ale nie idealnie (107 opinii)
Ziemia pod kościół
Fundacja Centrum Solidarności chce zamienić się na działki z Duńczykami, do których należą tereny postoczniowe w Gdańsku. Jeśli dojdzie do zamiany, na nowym terenie w ciągu trzech lat stanie kościół pod wezwaniem Jana Pawła II. O grunt pod nową świątynię zabiega abp Leszek Sławoj Głódź
Idea budowy kameralnej świątyni na terenach postoczniowych zrodziła się już w 2005 r. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wymarzył sobie, że "współczesny architektonicznie niewielki kościół" stanie na końcu Drogi do Wolności. Pomysł przedstawił abp. Głódziowi. Duchowny ideę rozwinął i sprezentował dwa tygodnie temu prezydentowi makietę świątyni, którą na tych terenach by chętnie zobaczył. Sam kościół - według projektu włoskich architektów - zająłby aż 6 tys. m kw.
- Nie mamy na tym terenie tak dużej działki - odpowiedział Adamowicz.
W czwartek Gdańsk podpisał list intencyjny z duńską firmą Baltic Property Trust, która na terenach postoczniowych chce wybudować nową dzielnicę. Deweloper wyraził chęć przekazania terenu pod budowę kościoła.
Wczoraj z kolei temat poruszono na spotkaniu Rady Fundatorów Fundacji Centrum Solidarności. Podjęto decyzję o upoważnieniu zarządu do prowadzenia rozmów z Baltic Property Trust oraz metropolitą.
Fundacja chciałaby oddać Duńczykom działkę, na której stoi dawna stołówka przy bramie nr 2 Stoczni Gdańsk - to prawie 4 tys. m kw. Duńczycy w zamian mieliby oddać teren przy końcu Drogi do Wolności. Przekazaniu ziemi sprzeciwiła się jednak stoczniowa "S", która jest, tak jak miasto Gdańsk, jednym z dziewięciu fundatorów Fundacji.
- Jeśli teren dostaną Duńczycy, stanie tam supermarket - mówi Karol Guzikiewicz, wiceszef zakładowej "S". - To tam powinniśmy wybudować kościół.
- Bzdura, poza tym to nie Guzikiewicz zdecyduje, ale Fundacja, metropolita i miasto Gdańsk - komentuje Jerzy Borowczak, dyrektor Fundacji. - Zresztą, jeszcze długa droga do zakończenia sprawy. Kolejne spotkanie przed świętami. Do tego czasu chcemy poznać stanowiska wszystkich stron, a szczególnie metropolity.
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2008-10-28 18:54
swiatynnia
kazdy zloy cielec musi miec swoja swiatynie! widziałem go na ingresie dorodny ,ociekajacy, złotem, tlusty jednym słowem wspaniały
- 0 0
-
2008-10-28 18:50
światynnia
Tak niech decyduje nasz wspaniały nakmądrzejszy metropolita !!! przynajmniej on bedzie odpowiedzialny za to obrzydlistwo ktore tam wybuduja. ja w kazdym razie wypis8uje sie z tego b... zrywam wszelkie zwiazki z kosciolem katolickim i niech nasla na mnie samego szatana nan ich gdzies kolorowe papugi jak najgorsze cioty na paradzie
- 0 0
-
2008-10-28 18:34
powstrzymajmy megalomanie!
Kosciół niech powstanie, ale niech odzwierciedla ducha Gdańska i gdańszczan a nie bedzie wyrazem megalomanskich zapędów naszego Metropolity.
- 0 0
-
2008-10-28 18:01
? ? ?
Jestem katolikiem ele sądzę że w tym rejonie jest dość kościołów.
Abp. Głódż czyli FLACHA chyba za pieniądze nie swoje chce sobie kupić odpusty jak w średniowieczu?????????????- 0 0
-
2008-10-28 17:54
inwestycja
przecież to nie o kościół idzie, tylko o działkę pod budynek...czysta inwestycja kościoła, a taki Pan A wyda zgodę i popchnie sprawę, bo mocherów jest w Polsce bez liku a przecież trzeba mieć poparcie w kimś...
- 0 0
-
2008-10-28 17:50
Paranoja. mało to mamy nieukończonych kościołów w Gdańsku? Po co jeszcze jeden i to na terenach postoczniowych? Kto tam będzie chodził? kto będzie finansował utrzymanie kościoła?
- 0 0
-
2008-10-28 17:46
i po kiedy groma kolejny kościół skoro ludzi i tak coraz mniej do nich chodzi. pewnie, dobrze jest wywalac pieniadze w bloto i jeszcze stawiac gowna w swietnych miejscach przestrzennych ;/
- 0 0
-
2008-10-28 17:32
Paranoja
Wszystko już tu chyba zostało napisane. Przeczytałem WSZYSTKIE komentarze i nie znalazłem ANI JEDNEGO przychylnego. O czymś to świadczy, tylko czy ktokolwiek z gdańskiej wierchuszki weźmie to pod uwagę? Baaaaardzo wątpię! Towarzystwo czuje się bezkarne, już się szykuje do następnej kadencji i zabezpiecza sobie popleczników. Wiadomo, że wszystkie mohery staną murem za Adamowiczem...
A Głódź to porażka. Nie wiem czym sobie Gdańsk "zasłużył" na kogoś takiego, ale jedno wiem - w Warszawie cieszą się pewnie, że udało im się go pozbyć...- 0 0
-
2008-10-28 17:13
Adamowicz jest ok
przyniose mu makietke z mojm planem pod biznes
i poprosze zeby dał mi ziemie
napewno sie zgodzi- 0 0
-
2008-10-28 11:14
Beznadziejny pomysł (1)
Jakby mało kościołów było w Gdansku.
Jak wybuduja taki kosciol w młodym mieście, które ma byc nowym atrakcyjnym centrum miasta to ja stad spadam i przeprowadzam sie do Wroclawia. Tam nie odwalaja takich numerow.
Panie Prezydencie, prosze na budowe kociola nie pozwalac.- 0 0
-
2008-10-28 16:59
i o to im chodzi, żeby normalni wyjechali a zostały same mohery
nie rób tego
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.