- 1 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (69 opinii)
- 2 Pozostałości baterii mającej bronić portu (50 opinii)
- 3 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (126 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (21 opinii)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (350 opinii)
- 6 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (83 opinie)
Złamał nogę, skacząc przez ogrodzenie zamkniętego cmentarza
Decyzja o zamknięciu cmentarzy od 31.10 do 2.11 nie wszystkich powstrzymała przed odwiedzeniem grobów bliskich. Dla jednego z mężczyzn złamanie zakazu skończyło się poważnym złamaniem nogi.
Znaleźli się jednak śmiałkowie, którzy pomimo zakazu postanowili za wszelką cenę odwiedzić groby bliskich także w sobotę, 31.10. I dla niektórych z nich skończyło się to niezbyt miło.
Telefon po ratunek do narzeczonej
W Gdańsku, mimo zamkniętych bram, pewien mężczyzna postanowił po zmroku wejść na cmentarz Srebrzysko.
- Niestety, przeskakując przez ogrodzenie, doznał urazu nogi i nie mógł się podnieść. Zadzwonił do swojej narzeczonej, która czekała przed cmentarzem, żeby sprowadziła pomoc. Problem w tym, że mężczyzna nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Kobiecie powiedział jedynie, że leży gdzieś przy ogrodzeniu - mówi aplikant Magda Płażewska ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Zobacz też: Cmentarze już otwarte po trzech dniach przerwy
Mundurowi wspólnie z kobietą wjechali na teren cmentarza, by poszukać poszkodowanego. Przez cały czas rozmawiali z nim przez telefon i próbowali zlokalizować miejsce upadku. Po kilku minutach udało się go znaleźć.
W piątek, 30.10, cmentarze przeżywały oblężenie, od soboty zostały zamknięte na trzy dni.
"Skoczek" odwieziony do szpitala
- Mężczyzna leżał po drugiej stronie ogrodzenia na niewielkim wzniesieniu. Powiedział nam, że kiedy zeskakiwał z powrotem, to wpadł w spore wgłębienie w ziemi, które było przy płocie. Doznał kontuzji nogi i nie mógł się podnieść. Narzekał na silny ból - opowiada Magda Płażewska. - Gdy do niego pojechaliśmy, stało przy nim kilku przechodniów. Karetka pogotowia była już w drodze. Uraz nogi wyglądał na poważny, prawdopodobnie było to złamanie z przemieszczeniem. Mężczyzna wymagał natychmiastowej interwencji chirurgicznej - dodaje.
Po usztywnieniu kończyny mundurowi razem z medykami znieśli poszkodowanego ze zbocza do karetki. Ta zabrała "skoczka" do szpitala.
Mapa cmentarzy w Trójmieście
Zdezorientowaną narzeczoną strażnicy odwieźli na najbliższy postój taksówek, aby mogła pojechać za przyszłym mężem do szpitala.
W pierwszy listopadowy weekend Straż Miejska pilnowała bram cmentarzy
Miejsca
Opinie (172) ponad 20 zablokowanych
-
2020-11-04 13:22
ale sciema
w ortopedii NIC nie wymaga natychmiastowej interwencji chirurgicznej. Chyba ze opatrzyc rane. Bylem widzialrm. Pospiech zlym doradzca
Trzeba bylo nie skakac
Kto nie skacze .. ten madry jest- 12 4
-
2020-11-04 13:18
Czego to ludzie nie wymyślą...
- 10 0
-
2020-11-04 13:12
dzielni stroze prawa na miesjscu
pomogli...wyPiSali mandat na 5tys?
- 9 7
-
2020-11-04 12:55
Nagroda Nike dla twórcy nagłówka (1)
Dawno się tak nie uśmiałem :)
- 35 1
-
2020-11-04 13:12
Yoda polszczyzny.
- 0 2
-
2020-11-04 13:10
Chciał dobrze, a i wbrew nakazom
A wyszło nieszczęśliwie
- 8 4
-
2020-11-04 13:08
wina prezesa
a tak wlasciwie to opozycji
- 10 3
-
2020-11-04 12:58
Wyjaśnijmy coś sobie.
Ludzie migrują. Za chlebem, czasem się wżenią w rodzinę z drugiego końca Polski. Czasem przenoszą się ze względów zdrowotnych (astmatycy czasem uciekają od smogu). Groby rodziców czy dziadków pozostają. Po to ten dzień jest na czerwono w kalendarzu, żeby można było pojechać także na drugi koniec Polski. Nawet słonie mają szacunek do kości przodków i potrafią przez lata je odwiedzać. Taką mamy tradycję. I nie chodzi tu o jakiś lans. Ten kto tak pisze widać nie zna polskich zwyczajów. A nie znając zwyczajów swojego narodu jest się nikim. Osobą bez tożsamości. Bez przynależności kulturowej. Takich osób się nie szanuje.
- 33 18
-
2020-11-04 12:57
Głupota ludzka nie zna granic.
- 25 5
-
2020-11-04 12:40
Hahahah
Buaahhaah
- 58 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.