• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Andrzej Duch, wieloletni dyrektor wydziału architektury UM w Gdańsku

Rafał Borowski
17 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

W sobotę rano zmarł Andrzej Duch, wieloletni dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Miał 68 lat.



Andrzej Duch był uznanym ekspertem w swojej dziedzinie. Urodził się w 1950 roku w Kwidzynie. Po zdaniu egzaminu maturalnego przeprowadził się do Gdańska, gdzie podjął studia na wydziale architektury Politechniki Gdańskiej. W 1974 roku uzyskał tytuł magistra inżyniera. Pierwsze zatrudnienie w zawodzie podjął w biurze projektów Inwestprojekt w Sopocie, gdzie przepracował ok. 12 miesięcy. Następnie, został przeniesiony do oddziału wspomnianej firmy w Lublinie.

W 1981 roku na dobre wrócił do Trójmiasta. Pracował m.in. w Gdańskim Kombinacie Budowy Domów (1981-1983), firmie projektowo-deweloperskiej Forma (1991-2003) oraz Spółdzielni Mieszkaniowej Barbakan 2 (1997-2002), gdzie był jednym z założycieli.

Oprócz pracy w biznesie, w życiorysie Andrzeja Ducha znajduje się również wielokrotne pełnienie funkcji publicznych. Był architektem miejskim w Tczewie (1983-1989, 1992-1995), tę samą funkcję pełnił również w Gdańsku (1989-1990). W 2003 roku wygrał konkurs na stanowisko dyrektora Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Gdańsku, które piastował do ostatnich chwil swojego życia.

Andrzej Duch wielokrotnie wypowiadał się w tekstach publikowanych na naszym portalu, gdzie jako ekspert opowiadał o tematach związanych z architekturą, urbanistyką i szeroko rozumianym rozwojem przestrzeni miejskiej.

Opinie (105) ponad 50 zablokowanych

  • memento mori

    R.I.P.

    • 9 6

  • W budżetówce posadki zajmują aż do śmierci (4)

    A młodzi emigrują...

    • 24 15

    • Współczuje. (2)

      Tak powinienes powiedziec. Wyobraz sobie, ze umiera twoj ojciec,matka, dziecko.....Co czujesz?

      • 7 4

      • mi zmarła i teraz czuje się lepiej (1)

        • 3 7

        • I ja to rozumiem.
          Moja chora matka (88 lat) od 7 lat przysparza mnóstwa problemów mnie oraz rodzinie. Jestem tym wykończony, zmęczony i wycieńczony. Kilka razy byłem już w szpitalach, w tym raz na Srebrnikach.
          Nie wiem czy zanim ona umrze, nie wyciągnę "kopyt" ja sam.
          Absolutnie nie życzę jej źle ale ona jest jak gangrena, jak nowotwór żywiący się na cudzym organizmie, trudno mi nie oczekiwać jej śmierci z pewną nadzieją, że wreszcie będę miał spokój.
          Zarzuty o braku empatii, miłosierdzia itp mam na razie poniżej pleców.
          Jakoś sobie (bardzo ciężko) daję radę ale bardziej irytują mnie doradzania z zewnątrz, szczególnie od tych którzy swój rodzinny dom mają bardzo daleko albo oboje rodziców nie żyje już od dawien dawna, w czasie gdy byli jeszcze małymi dziećmi.

          • 5 6

    • Bo są tępi jak ty

      Tylko ostatnie przygłupy doszukują się źróeł swej porażki wszędzie tylko nie u siebie.

      • 3 1

  • Proszę!

    • 5 0

  • Wyjątkowy człowiek!!!

    Wyjątkowy, miły, spokojny, sprawiedliwy, ciepły, mądry, .. można pisać dużo dobrych słów, ale żal i smutek, że już Pana nie ma nie pozwala myśleć... zawsze na Pana wspomnienie pojawi się w moim sercu uśmiech, bo zawsze jak miałam przyjemność Pana widzieć ten uśmiech był. Wyrazy współczucia dla Bliskich! Ogromna strata! Ogromna!

    • 15 9

  • CO MU ZAWDZIĘCZAMY ? (8)

    Czy to ten człowiek jest odpowiedzialny za to, że mamy zbyt mało miejsc parkingowych na nowych osiedlach ? .............niech mu ziemia lekką będzie.

    • 6 19

    • (3)

      Pytam grzecznie, niedouczony człowieku jaki akt prawny reguluje parametry ilości miejsc postojowych w odniesieniu do ilości mieszkań, powierzchni użytkowej itp, bo nie jest to chyba widzi mi się dyrektora organu administracji architektoniczno-budowlanej? Przeproś grzecznie i złóż kondolencje rodzinie jeżeli czujesz potrzebę aby się wypowiedzieć!

      • 7 7

      • pytanie, czy administracja pilnowała tych zapisów, które już są (2)

        śmiem wątpić

        • 2 8

        • (1)

          Skoro śmiesz.... Plany miejscowe są ogólnie dostępne w serwisie Gdańska. Przeczytaj ze zrozumieniem i zastanów się czy to jest miejsce i czas aby toczyć taką dyskusję pod nekrologiem.

          • 5 5

          • Pięknieś Nam to wyjaśniasz Panie dziejku.
            Jest jednak nie tylko łyżka dziegciu ale całe jej beczki.
            Mpzp przygotowywane są wielostopniowo i także w oparciu m.in. o opinie WUiA. Skoro zatem WUiA nie robi poprawek, MUSI brać na siebie odpowiedzialność za zapisy mpzp bo akceptuje je takimi jakimi one są.

            P.S. Przy okazji mamienia mpzp itd dwa przykłady.
            1. Teatr Szekspirowski - po nieudanym i faktycznie nierozstrzygniętym konkursie na bryłę teatru oraz późniejszym bezprzetargowym wybraniu oferty Renato Rizziego, powstał problem, gdyż ówczesny zapis mpzp nie zezwalał na budowę takiego obiektu, jaki stworzył Rizzi. Decyzja o zmianie mpzp wyszła z gabinetów WUiA (wtedy jeszcze WUAiOZ) na IV pietrze UM w Gdańsku bardzo prędziutko. Czyli można?!
            2. Hala Plażowa w Brzeźnie - wystąpienie prezydenta miasta o zmianę mpzp dla tamtego obszaru,l wbrew interesowi miasta a zwłaszcza jego podatników.

            • 8 2

    • co on miał z tym wspólnego nic ? to plany miejscowe narzucają ilości miejsc parkingowych. Nie wiesz skąd się biorą problemy na osiedlach to nie obrażaj pamięci zmarłego

      • 5 1

    • to że masz za mało miejsc postojowych wynika z tego że musicie mieć po 2-3 samochody, do tego kupujecie miejsca halach garażowych a potem parkujecie na zewnątrz zajmując kolejne miejsca...

      • 4 1

    • ANIA

      Człowieku, nie masz nic dobrego do powiedzenia, zamilknij!
      Miejsca parkingowe na nowych osiedlach.........rozpacz,ból, została zbolała rodzina......a ty o miejscach parkingowych....

      • 2 1

    • :(

      • 0 0

  • Odszedł wspaniały człowiek

    • 15 6

  • Przykro bardzo. Wspaniały człowiek
    , Otwarty i kompetentny:-(

    • 12 6

  • czytaj, ze to referaty unijne i wiecej urzedasow

    • 2 0

  • (1)

    Całe życie pracował, odkładał ZUS na emeryturę i teraz co ja się pytam? Gdzie są piniondze za las?

    • 7 1

    • Pojda na twoja emeryture.

      • 2 3

  • mieszkaniec

    szkoda Pana Andrzeja, sympatycznego i uczynnego gościa, żal się robi jak się czyta co poniektóre głupawe wpisy tutaj, szczere wyrazy współczucia dla rodziny

    • 19 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane