• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Janusz Christa - twórca Kajka i Kokosza

km
17 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 999 zł za monetę z Kajkiem i Kokoszem
Janusz Christa w swojej pracowni z książeczkami o Kajku i Kokoszu. Historie o dzielnych wojach i ich kasztelanie Mirmile przyniosły sopockiemu rysownikowi największą sławę. Janusz Christa w swojej pracowni z książeczkami o Kajku i Kokoszu. Historie o dzielnych wojach i ich kasztelanie Mirmile przyniosły sopockiemu rysownikowi największą sławę.

Janusz Christa, jeden z najważniejszych polskich twórców komiksowych, autor słynnych przygód "Kajka i Kokosza" zmarł w sobotę 15 listopada. Miał 74 lata.



Czy czytała(e)ś komiksy autorstwa Janusza Christy?

Mieszkający w Sopocie Janusz Christa debiutował w drugiej połowie lat 50, a pierwsze komiksy publikował dla magazynów "Przygoda" i "Jazz". Przez lata był związany z  "Wieczorem Wybrzeża", gdzie ukazywały się "Przygody Kajtka-Majtka", a od lat 60. opowieści o przygodach Kajtka i Koka, protoplastów słynnego Kajka i Kokosza.

To tam dokładnie 29 kwietnia 1968 roku pojawił się pierwszy odcinek "Kajtka i Koka w kosmosie" - najdłuższej polskiej epopei komiksowej. Cztery lata później, w tej samej gazecie, Janusz Christa opublikował pierwsze przygody swoich najsłynniejszych bohaterów: Kajka Kokosza.

Pierwsze trzy historie "Złoty puchar", "Szranki i konkury" oraz "Woje Mirmiła" miały swoje premiery w "Wieczorze Wybrzeża". Kolejny trafił już na pierwszą stronę "Świata Młodych" zdobywając ogromną popularność i czyniąc z Christy autora znanego w całym kraju.

W 1978 roku Christa stworzył parę nowych bohaterów - Gucka i Rocha, których przygody zostały opisane w dwóch albumach "Tajemniczy rejs" i "Kurs na Półwysep Jork".

W 1990 roku ukazał się ostatni album o przygodach Kajka i Kokosza zatytułowany "Mirmił w opałach". Niedługo później, ze względu na problemy ze zdrowiem, Janusz Christa wycofał się z tworzenia komiksów.
km

Opinie (108) ponad 10 zablokowanych

  • Na trygława i Swaroga...

    Odszedł na łono Trygława...

    • 0 0

  • wielki człowiek

    czytam je nadal,również mojemu dziecku,za każdym razem tak jak powracał do dzieciństwa do lat szkolnych na ich przygodach nauczyłem się czytać bo tak fascynowało mnie co jest napisane w chmurkach

    • 0 0

  • cytay

    Siedzi na palisadzie i macha kulosami.

    • 0 0

  • (*)

    Pamiętamy

    • 0 0

  • Posadźcie orchidee na jego grobie

    Wydaje mi się, że w jakiejś części wraz z nim przywodzimy na myśl nasze dzieciństwo. Kajko i Kokosz czytałem na rozłożonej wersalce z kupą pościeli za sobą (wersalka się nie składała i nie można było schować kołdry), babcia skłądała ją na trzy i kładła poduszki robiąc wygodne oparcie. Najwięcej czytałem w czwartej i piątej klasie podstawówki po przyjściu ze szkoły i przed wyjściem na dwór. Komiksy wypożyczałem z biblioteki rejonowej lub od kolegów, albo zamieniałem się za inne rzeczy. Powracałem do nich kilkakrotnie. Były bardzo obdrapane i zniszczone (mama w końcu po cichu mi je wyrzuciła nawet nie wiem kiedy) Dialogi żyły na podwórku.Dziękuję Panie Januszu za kolor i ciepły humor.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane