Nie żyje Jerzy Dobaczewski, były dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Miał 62 lata. W ostatnim czasie chorował na Covid-19.
2021-03-18 10:29
Kiedy to się skończy, dramat.
2021-03-18 12:23
2021-03-18 19:44
jajco, przeczytaj artykuł ze zrozumieniem
2021-03-18 10:34
Pokój jego duszy
2021-03-18 10:45
Moze trojmiasto niech wszystkich gdańszczan promuje przeciez kazdy cos zrobil dla miasta oddajac podatki a nie tylko tych wybranych
2021-03-18 11:10
zamicz człowieku w takiej chwili proszę
2021-03-18 11:14
Po blisko 10 latach Jerzy Dobaczewski odchodzi ze stanowiska dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. W czwartek z rąk wiceprezydenta Piotra Grzelaka otrzymał wypowiedzenie. Jak mówi nam były już dyrektor ZTM, powodem rozstania jest "utrata zaufania".
2021-03-18 16:04
wina tego zomkowskiego,on śp Jurka podkopał
2021-03-18 13:02
Rozumiem tylko tych z gornej połki kciuk w dol bo jestesmy z dolnej
2021-03-18 16:00
2021-03-18 14:00
Szkoda że nie miałeś takiego przełożonego w żałuj
2021-03-18 19:18
A rąbnął ci ktoś kiedyś
2021-03-19 00:28
Jestes pan d**il
2021-03-18 10:59
Na tym zdjęciu wygląda na spoko ziomka.
Takiego studenciaka z akademika z dawnych lat.
Do tańca i do różańca
2021-03-18 11:04
Bo to był bardzo spoko gość. wielka tragedia, tak szybko.....
2021-03-18 11:17
widac po efektach, np na siedlcach.
2021-03-18 18:21
Za to dostał za jedno i drugie.
2021-03-18 11:16
2021-03-18 11:08
Był moim kierownikiem w zajezdni Wrzeszcz takich kierowników już nie ma.Wymagający,ale dobry,kulturalny i przemiły człowiek.Zawsze był za pracownikiem i starał się pomóc w kłopocie.
2021-03-18 11:19
"Wątpliwości budziła też umowa ZTM z firmą Avista, blokująca innym kontrahentom ustawienie biletomatów na ulicach Gdańska. Dobaczewski za zamieszanie zapłacił negatywną oceną pracowniczą, wystawioną przez nadzorującego jego pracę wiceprezydenta Piotra Grzelaka. Po kilku miesiącach jego praca została oceniona już nieco lepiej i zachował swoje stanowisko. Aż do teraz."
duzo mowic ile szkod dla miasta.
2021-03-18 11:12
" zapowiada, że w pierwszej kolejności zajmie się uporządkowaniem kwestii przewozowych. W dalszych planach ma rozbudowę sieci tramwajowej - nie tylko w Gdańsku-Południe i na Morenie, ale nawet do Sopotu. Uważa ten środek transportu za jedyne sensowne rozwiązanie w coraz bardziej zakorkowanym Gdańsku."
2021-03-18 11:14
2021-03-18 12:11
to jest sekcja nekrologów
2021-03-18 12:22
2021-03-18 11:44
Same dobre wspomnienia. Przykra jest świadomość że już go nie będzie wśród nas. Cześć jego pamięci
2021-03-18 11:51
To smutna wiadomość. Przyzwoity, prawy człowiek, tak ja go pamietam i zapamiętam. Żegnaj Panie Jurku
2021-03-18 11:49
Pracowałam z nim przez kilka lat. Bardzo uczciwy, dobry człowiek. Zawsze można było na nim polegać i takiego Go przede wszystkim zapamiętam.
Komunikacja publiczna, to zawsze niezwykle trudny operacyjnie za to łatwy do krytykowania temat. Uważam, że Jurek bardzo dużo dobrego zrobił dla komunikacji w Gdańsku. Oczywiście transport publiczny to temat rzeka i zawsze można zrobić więcej i lepiej. Szczególnie, gdy samemu się w tym nie działa.
Jego współpraca z Urzędem Miasta była bardzo trudna. Podziwiałam go za cierpliwość. Często miał "związane ręce", nie mógł realizować swoich pomysłów. Za to "zbierał razy" za wszystkie chore decyzje swoich przełożonych, niejednokrotnie ignorantów w dziedzinie transportu publicznego (duże ego i mała wiedza). A karygodny sposób w jaki została z nim rozwiązana umowa o pracę przez UM Gdańsk wystawia bardzo złe świadectwo władzom miasta. Żenada i wstyd. Nie po raz pierwszy zresztą.
Jurku, odpoczywaj w pokoju. Bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać.
Wyrazy współczucia dla Najbliższych.
2021-03-18 13:02
Święta prawda, Pani A.
Pozdrawiam.
2021-03-18 12:07
Był dobrym Dyrektorem.
2021-03-18 13:44
i podwozie bylo niedobre.
Sorry ale on razem z ludzmi z ratusza namieszał z polaczeniami i bezpieczenstwem oraz siatka polaczen. Moglbyc sobie dobrym czlowikiem handlujacym pietruszka.
2021-03-18 20:39
To Sebastian był odpowiedzialny za przewozy.
2021-03-18 12:21
Szkoda Jurka. Był kozłem ofiarnym. W dodatku kilka osób chciało koniecznie się go pozbyć, a teraz udają przejętych śmiercią.
2021-03-18 19:55
2021-03-18 20:29
Mój kolega z pracy, też mi ciężko.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
