Zmarł Waldemar Bartelik, wieloletni siatkarz, reprezentant Polski, prezes pomorskiego okręgu piłki siatkowej, menadżer i biznesmen, kandydat na prezydenta Gdańska przed czterema laty. Miał 70 lat.
2019-01-02 21:30
2019-01-02 19:41
Człowiek wielkiego serca, najwyższej kultury, fantastycznego poczucia humoru.
Kolejny raz - tym razem już ostatni - dziękuję Panie Prezesie za możliwość obcowania z Panem, za wzór menadżera z klasą, za rozmowę gdy była potrzebna i za milczenie gdy słów brakowało...
Wyrazy współczucia dla Rodziny.
2019-01-02 19:09
Gdy był szefem w energa sa to jak zapytał to umiał słuchać ! Był twardym negocjatorem ale dbał o sprawy podległych pracowników. Pełen szacunek. Jak byy merytoryczne argumenty to poparł realny wniosek i sprawa była załatwiona. Czekamy na wieści o pogrzebie.
2019-01-02 18:45
Późniejsi potrafili już tylko otwierać okna, by wywietrzyć po tzw. robolach.
2019-01-02 11:24
Życie
2019-01-02 13:32
"Bartelik był członkiem PZPR - od połowy lat 80. do rozwiązania partii komunistycznej w 1990 r."
2019-01-02 16:14
2019-01-02 17:43
2019-01-02 17:50
2019-01-02 17:43
Brat w banku
2019-01-02 17:48
Uważam go za najlepszego prezesa mojej firmy - energii. szkoda człowieka.
2019-01-02 17:43
Obu już nie ma. R.I.P.
2019-01-02 17:27
Po spadku Stoczniowca do II ligi S.P. Waldemar Bartelik byl tez krotko siatkarzem Startu Gdynia (78/79) walczacego o powrot do II ligi. Zreszta w AZS gral dluzej niz w Stoczniowcu. Trenerem AZS byl moj nauczyciel WF z PG. Pomimo nie najlepszych warunkow fizycznych (wtedy zaczynaly sie kariery Ciaszkiewicza czy Jarosza) swoim sprytem zdobywal wiele punktow dla swojej druzyny.
@Do tego od bolka - zacznij od lektury czytanki. Siedziba UB w Sopocie byla nie w Grand Hotelu tylko w Gornym Sopocie kolo UG, budynek istnieje do dzisiaj...
2019-01-02 17:00
poznałem Waldka jako świetnego menedżera i Prezesa a później znajomośc była już czysto koleżeńska. Świetny kolega, menedżer i człowiek. Zawsze uczynny, uśmiechnięty i szarmancki co w obecnych czasach jest cechą już mało znaną dla np. młodzieży. Czarujący. Spotykaliśmy się czasami w jego ulubionej knajpce Zielona Papuga na Uphagena we Wrzeszczu.
RIP
2019-01-02 15:40
Przez 4 lata chodziliśmy do jednaj klasy w IX, choć nie byliśmy bliskimi kumplami. Zapamiętałem, że byl ciepłym człowiekiem, umiał się przyjaźnić, był nieinteresowny i mimo warunków fizycznych zero agresji. Już wtedy dobry siatkarz-z kolegami z klasy zdobyli ogólnopolski medal, nie pomnę czy złoty
i w jakiej kategorii wiekowej. Sądząc po wpisach poniżej, te cechy charakteru zjednały mu także pracowników.
==============
Uprzedzając dopiski jakiejś IPN owskiej hieny na tym forum, dodam, że dobrze że podpisuje się ona jako 'bolek' - wynalazek Cenckiewicza z IPN którego dziadek był komendantem UB w Grand Hotelu
w stalinowskich czasach. Stalinowcy i PIS/IPN-becja to jeden diabeł.
2019-01-02 16:25
Super kolega,przez lata szkoly często sie widywaliśmy m.i na obozach sportowych.Bardzo utalentowany zawodnik i wspaniały kolega.Żegnaj Waldku!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
