- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (124 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (226 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (32 opinie)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (70 opinii)
Znalezione w sopockim lesie ciało należy do zaginionej gdańszczanki
Policja potwierdziła, że zwłoki znalezione w niedzielę w lesie niedaleko Opery Leśnej w Sopocie to ciało 35-letniej Kamili z Gdańska, która zaginęła dwa tygodnie temu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kobieta popełniła samobójstwo.
O zaginięciu kobiety pisaliśmy pod koniec lipca. 35-latkę widziano ostatni raz w niedzielę 23 lipca, około godz. 3:30 na Targu Węglowym w Gdańsku . Z relacji jej znajomych wynikało, że wyszła z klubu i ślad po niej zaginął.
Gdy w ostatnią niedzielę około godz. 16 policja odnalazła ciało kobiety w lesie niedaleko Opery Leśnej, niemal od początku pojawiły się spekulacje, że to właśnie zaginiona mieszkanka Gdańska.
Początkowo policjanci zaprzeczali, także dlatego, że ciało przeleżało w lesie kilkanaście dni i znajdowało się w stanie, który uniemożliwiał natychmiastową identyfikację.
Ostatecznie jednak potwierdzono, że należy do zaginionej 35-latki.
- Mogę potwierdzić, że to kobieta, która zaginęła 23 lipca. Na miejscu znalezienia ciała czynności przeprowadzili policjanci oraz biegły z zakresu medycyny sądowej, wszystko nadzorowała prokuratura. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O możliwych przyczynach śmierci 35-latki rzecznik gdańskiej komendy wypowiadać się nie chce, ale nieoficjalnie, od osoby znającej sprawę, dowiedzieliśmy się, że kobieta prawdopodobnie popełniła samobójstwo.
Opinie (543) ponad 100 zablokowanych
-
2017-08-07 21:09
Polskie Juarez???
- 3 7
-
2017-08-07 21:06
Rodzino! Zajmij sie dziecmi bo to dla nich najwieksza tragedia. Pomozcie im to przejsc bo czytajac to juz maja traume.
- 12 0
-
2017-08-07 12:22
W ktorym miejscu Ją znalezli? (3)
Jakas ulica czy cos?
- 4 8
-
2017-08-07 12:23
(2)
Koło opery lesnej
- 3 2
-
2017-08-07 12:26
Opera Lesna jest "w srodku" lasu (1)
Wie ktos kolo jakiej najblizszej ulicy?
- 0 6
-
2017-08-07 20:47
I w środku lasu ja znaleźli
- 1 0
-
2017-08-07 10:05
wyrazy wspłczucia dla synow i rodziny.... (2)
do komentujących, oszczedzcie rodzinie niepotrzebnych chamskich komentarzy.
- 236 8
-
2017-08-07 20:40
szanujmy się w wypowiedziach
bardzo dobrze powiedziane
- 10 0
-
2017-08-07 12:34
+1
I głupawych dociekań w stylu CSI Biskupia Górka.
- 14 3
-
2017-08-07 14:53
Przypuszczenia.... (2)
Każdy pisze, że kamery powinny zarejestrować jak wraca spod domu, skoro widać jak do niego wraca. A może poszła dookoła i tego kamery już nie zarejestrowały, albo poszła inną trasą- przecież łąkowa to nie jest ślepa mała uliczka. Jeżeli przeszła przez bramę i wyszła z drugiej strony budynku to tego kamera już nie zarejestruje. Może weszła do środka i stwierdziła, że to jednak nie jej życie i że ma dosyć, i poszła dalej przed siebie... aż ocknęła się z letargu i zamyślenia w Sopocie w środku lasu i masz. Nie wiadomo czy zrobiła sobie krzywdę sama czy ktoś jej pomógł, jedno jest pewne- nie żyje i należy się jej bliskim i rodzinie chociaż tak niewielka odrobina szacunku żeby te pytania nie padały na forum.
Rozwiązaniem sprawy niech zajmą się Ci, którzy mają o tym pojęcie- nawet jeżeli my szarzy obywatele średnio wierzymy w ich umiejętności, to oni lepiej wiedzą co mają robić, jak mają to robić i kiedy mają to robić.- 12 6
-
2017-08-07 16:00
(1)
"Może weszła do środka i stwierdziła, że to jednak nie jej życie i że ma dosyć, i poszła dalej przed siebie... aż ocknęła się z letargu i zamyślenia w Sopocie w środku lasu"
Ty się ocknij oszołomie. Przejdź się pieszo w Łąkowej do Opery leśnej, to pogadamy o letargu.- 2 8
-
2017-08-07 20:33
Widzę, że oszołomów wierzących w to, że szła w letargu z Łąkowej do Opery jest więcej. Cóż, ktoś tę władzę wybrał.
- 1 1
-
2017-08-07 16:48
. (6)
Coś mi się wydaje, że powodem był były partner. W jednym z postów siostra Kamili pisała że przyczynił się do zaginięcia. A teraz patrząc na jego posty to umiera z tęsknoty. Moim zdaniem, może się mylę, ale wydaje mi się, że czekał on na kamile. Było wiadome, że się rozstali to może on chciał na siłę wrócić do kamili a ona tego nie odwzajemniła. Jednak nie ma sensu wnikać w głąb sprawy bo tym zajmie się policja i poinformuje o tym rodzinę.
W każdym bądź razie wyrazy współczucia dla rodziny- 27 8
-
2017-08-07 20:12
Fakt, pisała, że niech szuka na własną rękę bo też jest winny jej zaginięcia.
- 1 0
-
2017-08-07 17:19
(1)
Mało tego wypisuje ze mieli wziasc slub, jakas obsesje mial chyba na jej punkcie :-/
- 7 4
-
2017-08-07 18:20
Wziąć, wziąć debile, nie wziąść!!!!!
- 21 3
-
2017-08-07 18:13
Tak facet który ją kochał mimo wszystko jest winny.
- 2 8
-
2017-08-07 18:05
Dziwne
- 3 1
-
2017-08-07 16:49
No ale
z tego co wyczytalam to mieli brać slub.
- 6 3
-
2017-08-07 19:19
dlaczego
Następne szybkie orzeczenie o samobójstwie. Polska to jednak dziwny kraj. Czy te pismaki mają chociaż krople oleju w głowie?
- 11 1
-
2017-08-07 19:18
jakoś to wszystko sie nie klei.
te samobujstwo mocno naciagane- 10 6
-
2017-08-07 19:08
Amen
Głębokie wyrazy współczucia
Nie wierzę w samobójstwo.- 19 5
-
2017-08-07 17:48
Nie wiem czemu, ale skoro była CZARNA WOŁGA (1)
to MOŻE pojawiła się Czarna Wołga nr 2 ?
Dziwne rzeczy dzieją się w mieście, uważajcie na siebie... Zawsze krzycz, nawet z nożem przy brzuchu, później jak wsiądziesz - już żadnych szans nie ma...
Wierzgaj, wyrywaj się i krzycz, masz szansę ocaleć wśród ludzi... Nawet zraniona, ale wolna...
Ona w ogóle wiedziała, że w Sopocie jest las... ? Prędzej poszłaby w zalesioną Biskupią albo w odludzia na Stogach...- 30 0
-
2017-08-07 18:42
" Prędzej poszłaby w zalesioną Biskupią albo w odludzia na Stogach..."
No właśnie....- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.