- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (60 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (77 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (116 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (284 opinie)
Znaleziono trzeci szkielet obrońcy Westerplatte
10 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Piętrusów na Westerplatte jednak nie będzie, ale linia 606 ruszy zgodnie z planem
Podczas prowadzonych właśnie wykopalisk archeologicznych na terenie byłej polskiej składnicy na Westerplatte odnaleziono kolejny szkielet polskiego żołnierza. To już trzecie tego typu znalezisko, na które natrafili archeolodzy od połowy września. Władze Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 proszą o kontakt krewnych westerplatczyków, w celu identyfikacji wszystkich odnalezionych dotychczas szczątków.
Odnalezione w wykopie przedmioty, a także kontekst tego miejsca - to właśnie tutaj znajdowała się do lutego 1940 roku tymczasowa mogiła ofiar zniszczenia wartowni nr 5 - jednoznacznie wskazywały na to, że szczątki należały do polskich żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku.
W czwartkowe południe, w gmachu dawnej Elektrowni zorganizowano dla przedstawicieli mediów konferencję, w której wzięli udział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 Mariusz Wójtowicz-Podhorski oraz kierownik prac archeologicznych Filip Kuczma.
Nie ma wątpliwości, że to westerplatczyk
Wydawało się, że spotkanie będzie dotyczyć jedynie podsumowania dotychczas przeprowadzonych wykopalisk. Tymczasem gospodarze poinformowali o odkryciu trzeciego szkieletu. Także i w przypadku tego odkrycia nie ma wątpliwości, że należał on do poległego westerplatczyka.
- Mamy całkowitą pewność, że odnaleźliśmy żołnierza polskiego. Wnioskujemy to na podstawie przedmiotów, które bezpośrednio przy i na tym szkielecie się znajdują. Chodzi na przykład o polski pas wojskowy wraz z ładownicami, przy czaszce zalega pojemnik na polską maskę przeciwgazową, natomiast przy miednicy - gdzie znajdowała się kieszeń spodni - ukazała się koncentracja polskich monet z lat 30. Wreszcie na stopie pozostał niesznurowany but saperski, który nosiła polska załoga składnicy - informował Filip Kuczma, kierownik prac archeologicznych na Westerplatte.
Tłumaczył również, że na chwilę obecną nie można wykluczyć, że jeszcze podczas obecnie prowadzonego etapu wykopalisk zostaną odkryte kolejne miejsca pochówku westerplatczyków. Obecny wykop jest poszerzany w kierunku północnym, gdyż w profilu ziemnym widać wyraźnie zarys kolejnej jamy poekshumacyjnej. Warto wspomnieć, że o wyjątkowej niedbałości ekshumacji przeprowadzonej w lutym 1940 roku świadczą nie tylko odnalezione dotychczas trzy szkielety, ale również pojedyncze kości i ich fragmenty, rozsiane niemal po całym wykopie. Dotychczas archeolodzy wydobyli aż 260 takich szczątków.
Apel o zgłaszanie się rodzin westerplatczyków
Gospodarze konferencji wyraźnie podkreślili, że wszystkie szczątki zostaną w niedalekiej przyszłości pochowane z honorami na nieodległym Cmentarzyku Poległych Obrońców Westerplatte. Jednak przed organizacją godnego pochówku podjęto decyzję o próbie zidentyfikowania wszystkich odnalezionych szczątków. W związku z tym wystosowano apel do krewnych obrońców polskiej składnicy o pilny kontakt, w celu przekazania próbek do badań genetycznych.
Lista nazwisk westerplatczyków, których szczątki mogły zostać odnalezione
- Chciałem prosić media, bo możecie nam w tym walnie dopomóc, żeby upowszechniać nazwiska naszych żołnierzy, którzy polegli na Westerplatte, a których miejsce pochówku nie jest znane. Prawdopodobnie trzech z nich udało się właśnie odnaleźć. Będziemy oczywiście starali się przypisać szczątki do konkretnych nazwisk za pomocą profesjonalnych badań. Jednak aby je przeprowadzić, musimy pobrać materiał genetyczny od rodzin westerplatczyków. Prosimy ich krewnych o niezwłoczny kontakt. Przygotowaliśmy w tym celu specjalny adres mailowy: identyfikacja@muzeum1939.pl - apeluje Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
Piąty etap badań na Westerplatte
To już piąty etap na terenie dawnej składnicy, które są sukcesywnie prowadzone od jesieni 2016 roku przez Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Od 2017 roku placówka ta jest oddziałem Muzeum II Wojny Światowej. Podczas badań przebadano dotychczas ok. 3 proc. terenu pola bitwy i odnaleziono ok. 50 tys. artefaktów. Na koniec warto wspomnieć, że podczas konferencji nie zabrakło gorzkich słów pod adresem władz Gdańska, które - zdaniem gospodarzy spotkania - miały utrudniać prowadzenie wykopalisk.
- Gdy rozpoczęliśmy pracę we wrześniu 2016 roku, chyba mało kto wierzył, że odniesiemy jakikolwiek sukces. Wszak głosem lokalnych polityków, urzędników i muzealników mówiono, że "na Westerplatte nie ma już nic do znalezienia, wszystko już dawno temu przekopano". Niestety, lokalne urzędy i instytucje bezustannie utrudniały nam prace archeologiczne, aż w końcu 2018 roku zakazano nam prowadzenia prac archeologicznych. Kpiono z nas, gdy znajdowaliśmy przedmioty codziennego użytku załogi Westerplatte, że szukamy monet i guziczków - stwierdził Mariusz Wójtowicz-Podhorski, dyrektor Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.