• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znamy szczegóły Air Race 2014 w Gdyni

Michał Sielski
14 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W sierpniu nocne pokazy lotnicze w Gdyni

Testowe akrobacje lotnicze nad gdyńską plażą. Podczas zawodów samoloty będą kilkakrotnie bliżej obserwujących i prawie trzykrotnie bliżej tafli wody.


12 najlepszych pilotów świata, akrobacje nad morzem, tuż obok plaży i trzy dni podniebnych wyścigów samolotów pędzących ponad 370 km/h nawet 20 metrów nad taflą wody. Znamy szczegóły lipcowej imprezy, która może ściągnąć na gdyńską plażę kilkaset tysięcy widzów. Gdynia rywalizowała z ponad setką miast. Zapłaci za organizację ok. 1,2 mln euro.



Silniejsza konstrukcja i silnik o mocy 300 koni mechanicznych to dla ważącego 540 kg samolotu napęd iście rakietowy. Właśnie takimi maszynami, mogącymi wytrzymać przeciążenie 12G, będą w ostatni weekend lipca ścigać się najlepsi piloci świata, biorący udział w mistrzostwach świata w akrobacji samolotowej.

Ich zmagania będzie można oglądać z miejskiej plaży zobacz na mapie Gdyni i Bulwaru Nadmorskiego zupełnie za darmo. A jest co podziwiać, o czym przekonuje ustalony kilka lat temu rekord frekwencji, gdy zmagania pilotów obserwowało 700 tys. osób.

Gdynia raczej tego rekordu nie pobije, ale pierwsze zwycięstwa ma już za sobą. Pokonała ok. 100 miast, które także chciały gościć u siebie tę imprezę. Jak jej się to udało?

- Bo spełniła wszystkie nasze kryteria, jest to świetna lokalizacja i macie piękny widok. Kształt nabrzeża w literze L sprawia, że widzowie będą mogli łatwo oglądać całe zawody, a nie jak np. podczas Formuły 1, tylko 400 metrów trasy - mówi Erich Wolf, dyrektor generalny Red Bull Air Race. - Poza tym Gdynia to dynamiczne miasto, w którym mieszkają młodzi i przebojowi ludzie, czyli tacy sami jak sport, który uprawiamy - dodaje dyrektor, który sam jest pilotem, byłym dowódcą sił powietrznych Austrii i wojskowym mistrzem świata w akrobacji samolotowej.

Tym samym Gdynia dołączy do miast o światowej marce. W samym Abu Dhabi impreza organizowana była już sześć razy, a w tym roku cykl gościć będzie w siedmiu krajach na trzech kontynentach, m.in. w Ascot w Wielkiej Brytanii, gdzie zawody odbędą się nad torem wyścigów... konnych oraz Dallas w USA, gdzie piloci ścigać się będą wewnątrz motocyklowego toru wyścigowego. Nie bez przyczyny Air Race nazywany jest powietrzną Formułą 1.

Zawody będą gościć nad naszym morzem przez weekend, a to oznacza nie tylko 90 minut latania w wyścigach, ale też loty próbne, treningi czy kwalifikacje. Gdynia zapłaci za to ok. 1,2 mln euro.

- To gigantyczna promocja, bo Red Bull Air Race to jeden z najbardziej widowiskowych projektów na całym świecie. Ostatnią edycję oglądało 279 mln osób w 183 krajach. Nikogo nie trzeba przekonywać też o jakości materiałów filmowych i promocyjnych Red Bulla, które ostatnio otrzymały prestiżową nagrodę Emmy. Gdynia będzie promowana nie tylko ilością, ale również jakością - cieszy się Bartosz Bartoszewicz, pełnomocnik prezydenta ds. organizacji imprezy i jeden z ojców sukcesu, jakim było jej pozyskanie.

Gdynia już przygotowuje się logistycznie, by co najmniej dziesiątkom, jeśli nie setkom tysięcy widzów zapewnić dodatkowe atrakcje. Jedną z nich na pewno będzie miasteczko zawodów, zlokalizowane na gdyńskim lotnisku. Tam odpoczywać będą piloci, ale znajdzie się miejsce i czas, by zamienić z nimi kilka zdań, zrobić sobie zdjęcie, dotknąć podniebnych rumaków i dowiedzieć się przede wszystkim jak to robią.

- Normalnie, co najmniej 1000 godzin przelatanych, potem testy, treningi, obozy, kwalifikacje i każdy może zostać jednym z nas - śmieje się Węgier Peter Besenyei, wielokrotny zwycięzca tych zawodów, który w poniedziałek nad gdyńską plażą wykonał kilka, zapierających dech nie tylko w jego piersiach, piruetów. - Zazwyczaj latamy dużo niżej, tu musieliśmy dopasować się do miejscowych zasad i przepisów - dodał przyznając, że na podziwianie widoków czas jest po zawodach, bo podczas ewolucji zawodnicy skupiają się na trasie i pylonach, zapominając o tym czy lecą nad wodą czy lądem. Nic dziwnego, ewolucje wykonuje się nawet na wysokości 20 metrów, pędząc ponad 350 km/h.

- Szykuje się fantastyczny weekend w Gdyni. Od lat mamy doświadczenie w prowadzeniu projektów, które mają dużą rangę, więc jestem głęboko przekonany, że podołamy temu wielkiemu wyzwaniu, do którego przygotowywaliśmy się od wielu miesięcy. Mamy znakomity zespół i projekt o unikatowej wartości promocyjnej. Takiej skali wydarzenia w Gdyni jeszcze nie było - podsumowuje prezydent miasta Wojciech Szczurek.

Wydarzenia

Opinie (144) 9 zablokowanych

  • Pięknie

    Ciekawe kiedy to miasto znajdzie pieniądze na dodatkowe zajęcia dla dzieci w przedszkolach. Takie medialne imprezy, o których można się chwalić na całą Polskę to lekką ręką są organizowane. Może trzeba poczekać aż Pan Prezydent sprzeda kiszonkę ze smutno wyglądających słoneczników obsadzonych w wielu miejscach miasta.

    • 3 3

  • (1)

    W życiu na taką imprezę nie pójde żeby patrzeć jak 12tu samobójców lata nad głowamiparu tysięcy ciekawskich ludzi,coraz więcej słyszy się o wypadkach na tego rodzaju imprezach.

    • 1 3

    • mam podobną traumę

      • 1 0

  • idę myć podwozie na tę okoliczność

    • 1 0

  • prosty rachunek (5)

    czym są 4 mln zl przy ponad 500 mln zl kredytu na PGE Arene?

    • 15 4

    • A co boli ten stadion i ma BOLEĆ.Chodzę i będę chodził na każdą impreze na tym stadionie tak mi się on podoba.

      • 0 1

    • stadion zostaje na lata i (3)

      przez lata na siebie zarabia a tu masz tylko wydaną kasę na promocję. nie rozumiem marudzenia i porównania.

      • 3 10

      • stadion zarabia? chyba na pensje zarzadcy (1)

        w polsce liczy soe tylko ktory mniej straci. zaden na siebie nie zarobi i nigdy sie nie zwroci

        • 6 2

        • O dziwo ale tak.

          Ledwo co, tak że raczej się nie zwróci, ale przynajmniej dokładać nie trzeba już.

          • 0 0

      • a po klapie red bólbulbul

        bul bul na dnie w dgyni csly świat o totalnej klapie sie dowie. i ze krowy na lotnisku się pasą a psy sołtysa ogonami szczekają latając nad lotniskiem.

        • 2 2

  • Gdynia zapłaci 5 mln złotych tylko po to by udowodnić, że dublowana inwestycja za 100 mln miała sens... (1)

    dalej Gdynianie, wybierajmy gryzonia i fundujmy jego zachcianki! Naprawdę tak ciężko zrozumieć, że publiczne pieniądze to nasze podatki?!

    • 8 7

    • Lotnisko to wielki błąd, ale nie stanowi dla miasta smiertelnego zagrożenia, takiego jak

      likwidacja portu. W Gdańsku się tylko cieszą.

      • 3 0

  • Czy to prawda, że budżety wszystkich wydziałów i jednostek budżetowych Miasta Gdyni (1)

    zostaną w pzyszłym roku obcięte o 30%? Propagandyści! Macie okazję wykazać się i zaprzeczyć!

    • 3 0

    • to jest bardzo ciekawe pytanie

      • 2 0

  • Brawo Gdynia ! (2)

    Jestem mieszkańcem Gdańska od urodzenia i w nim mieszkam ale naprawdę cieszy mnie fakt, że w Gdyni wiele się dzieje a na przestrzeni lat coraz więcej i coraz częściej. Można odczuc jak bardzo miasto zmienia się z roku na rok na coraz większy plus ! drogi, osiedla, wydarzenia kulturowe oby tak dalej :) ! i tylko mi nie gadajcie to się tam przeprowadz bo wszyscy jesteśmy mieszkancami trojmiasta a durne podzialy na gdynie/sopot/gdansk sa przereklamowane. Dużo ludzi mieszka w Gdyni i pracuje w Gdańsku i na odwrót także ciesze się że nasze miasta się rozwijają i kwitną :)

    • 212 10

    • Smutne zjawisko (1)

      W Gdańsku przed wojną mieszkało wielu przeciwników Gdyni. Ja to rozumiem, bo rosła im pod nosem konkurencja zresztą na własną prośbę. Przed wejściem Rosjan uciekli w pośpiechu. Skąd tylu przeciwników w pełni polskiego miasta nie mam pojęcia. Takie zachowanie w Niemczech czy Rosji jest nie do pomyślenia.

      • 14 1

      • Nie miasta, bo Gdynię lubimy,

        Problemem jest słońce skweru, które torpeduje wszystkie próby głębszej współpracy.

        • 0 0

  • fajnie,

    ale pewnie pogoda nie dopisze, jak zwykle...

    • 0 0

  • (1)

    Kiedy to dokładnie będzie?

    • 1 1

    • 26 i 27 lipca i zapraszamy serdecznie

      • 1 1

  • PYTANIE (5)

    Dlaczego ekipa Szczurka potrafi wyłącznie wydawać pieniądze, a nigdy nic nie zyskuje?
    Pytam życzliwie...
    "Gdynia rywalizowała z ponad setką miast.
    Zapłaci za organizację ok. 1,2 mln euro."

    • 7 16

    • A goście zwrócą uczestnicząc, hotele, restauracje, muzea

      Ktoś kto nie widzi sensu w takiej imprezie widać, że w ogóle mało widzi! chyba tylko jednym okiem i drugim uchem ;ubi się podniecać, jak się coś nie uda, szkoda, nam się uda- gdynianka

      • 1 0

    • Odpowiedź (2)

      Dziś dług Gdyni w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi ok. 1966 zł. Na razie wskaźnik zadłużenia miasta wynosi niecałe 39 proc. Na koniec roku ma się zwiększyć do blisko 42 proc. zadłużenia.
      Gdańsk ma 14 kredytów na ponad 1,3 miliarda zł. Dodatkowo miejskie spółki są zadłużone na 1,2 mld zł. Obecny dług na jednego mieszkańca wynosi 2851 zł.
      Obecny wskaźnik zadłużenia Gdańska wynosi 47,7

      • 6 3

      • (1)

        Ja słyszałem że Polska jest tak zadłużona że na każdego Polaka przypada 80 000 zł.

        • 5 1

        • finansista do poprawki

          jeśli tempo zadłużenia się utrzyma, to na koniec 2013 roku dług publiczny przekroczy bilion zł. Wtedy każdy Polak będzie zadłużony na kwotę 26.9 tys, zł. /BK/

          • 0 1

    • Nie jestem z Gdyni, a z Gdańska...

      i na Twoim miejscy cieszyłbym się, że za światowy show z nazwą miasta "Gdynia" w tle trzeba zapłacić TYLKO 1,2 mln . Za taką reklamę to są po prostu grosze. A show medialnie jest na poziomie innych przedsięwzięć, w których RedBull bierze udział - F1, regaty oceaniczne, Puchar Ameryki i wiele innych.Moim zdaniem dla Gdyni to ogromne wyróżnienie i warto z tego skorzystać, zamiast narzekać na koszty licencji i przygotowań.

      • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane