• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miał znęcać się nad rodziną i zaatakował policjantów

Rafał Borowski
29 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Interweniujący policjanci zostali zmuszeni użyć wobec 47-latka gazu łzawiącego oraz chwytów obezwładniających. Interweniujący policjanci zostali zmuszeni użyć wobec 47-latka gazu łzawiącego oraz chwytów obezwładniających.

Miał znęcać się nad swoją rodziną i zaatakował interweniujących w tej sprawie policjantów. Był nietrzeźwy i na tyle agresywny, że stróże prawa musieli użyć wobec niego miotacza gazu i chwytów obezwładniających. Na wniosek prokuratury 47-letni mieszkaniec Oruni został osadzony w areszcie na najbliższe 3 miesiące.



Masz świadomość, że twój sąsiad znęca się nad rodziną. Co robisz?

Gdy z oficerem dyżurnym gdańskiej policji skontaktowała się mieszkanka Oruni i poinformowała, że boi się wrócić do swojego mieszkania z powodu agresywnego zachowania kompletnie pijanego męża, na miejsce od razu został wysłany patrol.

Z relacji kobiety wynikało, nie był to pierwszy tego typu wyczyn 47-letniego alkoholika. Mężczyzna od lat miał znęcać się nad swoimi najbliższymi - nie tylko żoną, ale również dwójką ich córek.

Policjanci musieli użyć siły



Widok wezwanych na miejsce stróżów prawa nie ostudził emocji 47-latka. Najpierw zamknął się w jednym z pokojów, a gdy otworzył drzwi, rzucił się na policjantów. Podczas jego zatrzymania niezbędne okazało się użycie siły.

- Funkcjonariusze natychmiast pojechali pod adres, w którym miał przebywać. W trakcie interwencji 47-letni mieszkaniec Gdańska zaatakował policjantów. Funkcjonariusze zostali zmuszeni do użycia wobec mężczyzny środków przymusu bezpośredniego w postaci miotacza gazu, chwytów obezwładniających oraz kajdanek - relacjonuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Do aresztu na co najmniej 3 miesiące



47-latek został przewieziony do policyjnego aresztu, a niedługo potem trafił z niego do Aresztu Śledczego. We wtorek sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. W praktyce oznacza to, że spędzi w nim co najmniej najbliższe 3 miesiące.

- Usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad swoimi bliskimi oraz zmuszenia do zaniechania czynności służbowych interweniujących policjantów. Za znęcanie się nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat więzienia. Zmuszanie groźbą, przemocą do zaniechania prawnej czynności służbowych funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat więzienia - uzupełnia asp. sztab. Chrzanowski.
Policjanci apelują:

Nie toleruj! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.

Zareaguj! Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno.

Powiadom! Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom Policję pod numerem tel. 112, Straż Miejską tel. 986 lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej.

Zadzwoń! (22) 668 70 00 to specjalny numer telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie - Niebieska Linia.

Miejsca

Opinie (137) ponad 10 zablokowanych

  • Przemoc w rodzinie to często problem obu stron. (4)

    Znam wiele przypadków, gdzie żona czasem przez wiele godzin swoim gadaniem i ubliżaniem mężowi doprowadzała do ataku agresji ze strony męża. Psychika mężczyzny i kobiety jest inna. Żonie wydaje się, że wylewanie mężowi na głowę wiadra pomyj to żadna przemoc. Otóż nie. To też jest forma przemocy psychicznej, tylko mężczyźnie wstyd się do tego przyznać i poprosić o pomoc.

    • 28 5

    • (3)

      Jak faceci tacy delikutaśni to niech rodziny nie zakładają. Jakoś jak chleją, gwałcą (nawet własne dzieci), biją to nie sprawiają wrażenia delikatnych i wrażliwych. Wręcz przeciwnie: ordynarne, śmierdzące, agresywne, mało inteligentne twory bez ambicji, uczuć i zwykłego pomyślunku.

      • 5 17

      • Jesteś lesbijką czy masz złe doświadczenia? (1)

        Może jeszcze w życiu trafisz na sympatycznego, kulturalnego pana, który zmieni twoje zdanie o mężczyznach i odmieni twoje smutne życie.

        • 13 1

        • Wielokrotnie byłem mediatorem w konfliktach rodzinnych.

          Wiem, o czym piszę. Nigdy na wstępie nie traktuję jednej ze stron jako winnej. Konflikt to problem do rozwiązania. Za mało wiem o przyczynach takiego zachowania, aby się wypowiadać. Jedno jest pewne: areszt w tym przypadku był zasadny. O winie rozstrzygnie sąd oceniając także więzi rodzinne i szanse na naprawę sytuacji w rodzinie

          • 6 2

      • Jesteś lesbijką czy masz złe doświadczenia?

        Może jeszcze w życiu trafisz na sympatycznego, kulturalnego pana, który zmieni twoje zdanie o mężczyznach i odmieni twoje smutne życie.

        • 7 1

  • (1)

    Co za d**il... oby za znęcanie się nad rodziną dostał porządny wyrok a nie jakieś śmieszne zawiasy.

    • 6 2

    • Kto to minusuje? Kolejny damski bokser?

      • 2 1

  • Kobieto, weź go zostaw i zapomnij o nim

    Takie pijaczyny się nie zmieniają

    • 12 2

  • Szef firmy od rana miał zły dzień.

    Wezwał Kowalskiego na dywanik i zdrowo mu nawtykał za błahe przewinienie. Kowalski wrócił do domu i nagadał żonie za zimny obiad. Żona opieprzyła syna, że nie wyniósł śmieci. Syn ze złości kopnął kota. Czy nie byłoby lepiej, gdyby szef firmy po prostu kopnął kota? Agresja się przenosi jak katar.

    • 12 4

  • powinna karę dostać z ubiór służbowy

    • 1 3

  • Niech nikt nie zrozumie tego jako użalanie się nad sobą bo jestem juz zbut dojrzała (2)

    emocjonalnie i wiekowo zresztą też ale wychowałam się w rodzinie bardzo dysfunkcyjnej. Ojczym nas lał i matkę, próbował spalić, matce chciał obciąć głowę piłą albo utopić w pralce frani a ja miałam w tym czasie naście lat. W kołysce był mój nowo narodzony brat, którego kołyska nie raz był z impetem uderzana o ścianę. Pamiętam jak krzyczałam, wrzeszczalam o pomoc i nikt nigdy nam nie pomógł. Policja jak przyjeżdżała to tylko po to aby go uspokoić. Wychodził na spacer na rozkaz policjantów i wracał wściekły jeszcze bardziej. Gdy nadszedł dzień, w którym sama go wyrzucilam z domu to matka zaczęła się zataczać na dno i byłam z tym wszystkim sama i bratem który wymagał opieki, wstawania po nocach. Rano do szkoły średniej trzeba było wstać i wrócić do trzezwiejacej matki, która na nowo otwierała butelkę wódki i nienawidziła mnie z każdym dniem bardziej. Aż dziw mnie bierze że nikt z sąsiadów nigdy nam nie pomógł, nie zapytał czy jadłam coś na obiad. Wyrosłam stokroć silniejsza dzięki temu. Wybaczcie za tą nostalgie. Pozdrawiam

    • 25 1

    • Bardzo Pani współczuję. (1)

      Ja miałam podobnie, ale to niestety trauma do końca życia.
      Niestety swojej rodziny nie założyłam.

      • 5 0

      • Rodzinę założyłam o jakiej marzylam i wiem jak trudno jest podnieść

        się z tak zepsutego, zgniłego dzieciństwa. Wiem też, że wiara w siebie i swoje możliwości została tam gdzie rodzice zabrali beztroskie dzieciństwo. Takich ludzi jest mnóstwo niestety tylko aby umieć nie powielać błędów-tego życzę Pani i każdemu kto uważa inaczej

        • 3 0

  • Prawo (1)

    Co jeśli taki ojciec lub inny po 50 siatce ubiega się potem alimentów od dziecka prawo na to pozwala ja swojego nie widziałem 25 lat a mimo to pismo z opieki społecznej dostałem że wpadną sprawdzić ile zarabiam itp a ja już tego pijaka awanturnika zapomniałem myślałem że nie żyje a tu masz durne przepisy znęcają się na pokrzywdzonych słabych itp ja nawet alimentów od niego nie miałem matka bała się go podać

    • 6 2

    • Ma prawo, więc będziesz płacil na tatusia.

      • 1 4

  • Policja tu, policja tam a o wnuku byłego prezydenta cisza. (1)

    Grozi gościowi 12 lat i nic o tym nie piszą. Wszak to ważna persona w Polsce. Wnuka jak się patrzy.

    • 7 3

    • Pisali mściwy nieudaczniku.

      • 3 3

  • Ma pierdziawę ta policjantka :) (1)

    • 15 3

    • Może silna i odważna ;)?

      • 1 0

  • po prostu glupi chory

    do ciezkiej pracy z takim i to na 12 godzin pracy

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane