• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniknęły drzewa, by powstały budynki. Mieszkańcy Wrzeszcza niezadowoleni

Krzysztof Koprowski, Ewa Budnik
29 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Wizualizacja nowej zabudowy przy ul. Kochanowskiego.
  • Wizualizacja nowej zabudowy przy ul. Kochanowskiego.
  • Wizualizacja nowej zabudowy przy ul. Kochanowskiego.

Budowa dwóch niewielkich domów w Dolnym Wrzeszczu budzi kontrowersje wśród okolicznych mieszkańców. Choć deweloper nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, to już wyciął stojące na działce wieloletnie drzewa. Przekonuje jednak, że dopełnił wszystkich procedur, a zieleń zostanie odtworzona w ramach nasadzeń zastępczych.



Czy wybierając miejsce zamieszkania zwracasz uwagę na zieleń w okolicy?

Firma Portfel Inwestycyjny (poprzez spółkę celową) planuje przy ul. Kochanowskiego zobacz na mapie Gdańska zbudować dwa niewielkie budynki wielorodzinne z podziemną halą garażową. Ich architektura "została ujęta w nowoczesną formę, bazującą na stylu okolicznej zabudowy".

- Jesteśmy na etapie oczekiwania na pozwolenie na budowę. Chcielibyśmy ruszyć z pracami jeszcze w tym roku - mówi Marcin Helbin z firmy Portfel Inwestycyjny.
Taką informację potwierdzają urzędnicy.

- 5 października ubiegłego roku inwestorowi wydano decyzję o warunkach zabudowy dla realizacji zespołu dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych (z garażem podziemnym) o wysokości maksymalnej 15 metrów do kalenicy, czyli posiadających 3,5 kondygnacji nadziemnych - dodaje Michał Piotrowski z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Jednak to nie architektura ani skala inwestycji budzą zastrzeżenia mieszkańców, a przygotowanie placu budowy dla realizacji nowych budynków.

Ścięte drzewa na działce, gdzie ma powstać nowa zabudowa. Ścięte drzewa na działce, gdzie ma powstać nowa zabudowa.
- Na działce wycięto wielkie, zdrowe drzewa. Pewnie przeszkadzały w zaprojektowaniu większej liczby mieszkań. Generalnie to, że powstaje zabudowa plombowa, mnie nie dziwi. Wiele osób wybiera takie miejsca, bo chce mieszkać blisko centrum miasta, ale na uboczu, w otoczeniu starej zieleni, którą teraz ktoś wycina - nie kryje irytacji pan Andrzej, czytelnik Trojmiasto.pl.
- Szkoda, że prawie każda kolejna inwestycja wymusza wycinkę drzew. Przecież w okolicy tej zieleni wcale nie ma tak dużo. Może należało zmniejszyć powierzchnię zabudowy, a nie likwidować cenne drzewa? - wtóruje mu pan Robert, który mieszka naprzeciwko działki dewelopera.
Deweloper zapewnia, że wycinka zieleni i drzew odbyła się na podstawie decyzji, która zobowiązuje go również do nasadzeń zastępczych. Nowe drzewa mają się pojawić w najbliższej okolicy, w miejscach wskazanych przez radę dzielnicy i Urząd Miejski.

- Rosnące przy płocie topole już od dłuższego czasu uprzykrzały życie mieszkańcom okolicznych domów, szczególnie podczas silnych wiatrów, łamiąc się i uszkadzając zaparkowane w pobliżu pojazdy - przekonuje Marcin Helbin. - Ponadto, w ramach podpisanego ze wspólnotą Kochanowskiego 39 zobacz na mapie Gdańska porozumienia o dobrosąsiedzkiej współpracy, zgodziliśmy się odtworzyć płot na odcinku, na którym stała dotychczasowa zabudowa [użytkowana wcześniej przez Cepelię - dop. red.] oraz chcemy uzyskać zgodę i wyciąć topolę rosnącą na terenie wspólnoty, stwarzającą podobne zagrożenie, jak drzewa rosnące na naszej działce. Zrobimy to na własny koszt.

Miejsca

Opinie (192) ponad 10 zablokowanych

  • Spieszmy się lać beton on tak szybko zastyga

    • 39 27

  • To były topole a nie drzewa

    • 42 31

  • Jestem za wycięciem

    Większośc z tych drzew to olchy i topole czyli chwasty wsród drzew,powinni obok posadzic coś lepszego

    • 36 31

  • Wydział Architektury

    a to ciekawe, Pani Aurelia z Wydziału Architektury NIC nie wiedziała o planowanej na swoim terenie inwestycji przy Kochanowskiego.

    • 46 16

  • w lecie jak jest mało drzew na osiedlach,to nie ma tlenu i cięzko oddychac, (3)

    wiec drzewa i zielen sa bardzo wazne i pamietajmy, ze las rosnie powoli,wiec deweloper nie zastapi tych duzych zdrowych drzew jakimis młodymi,nowoposadzonymi witkami....

    • 49 17

    • ha ha ha, dobre (1)

      to na oceanie można się wręcz UDUSIĆ!

      • 11 8

      • Najwięcej tlenu na planecie produkują glony. Na oceanach jakby co :-)

        • 18 0

    • ???

      a kto powiedział że one były zdrowe... pan andrzej? who is pan andrzej?

      • 11 4

  • Ja

    Drzew nie lubie u mnie to kamieni kupa w gorach

    • 25 20

  • Zdziwiony. (5)

    Czy ktoś z szanownego grona ekoterrorystów zastanowił się i policzył bilans tlenowy takiej topoli, lipy, dębu, jesiona?
    Dokładne wyliczenia wskazują na ZEROWY a wręcz ujemny bilans.
    Dlaczego? Czy ktoś z nich zastanowił się nad ilościami tlenu pochłanianymi podczas procesów rozkładu i gnilnych liści. Późniejszy proces spalania lub innej formy rozkładu gałęzi i samego pnia.... I można dalej wyliczać. Kwiat, owoce...
    Czyli nic poza estetycznymi walorami latem.
    Szadółki śmierdzą. Fakt. Ale był ktoś może oddać gałęzie albo skoszoną trawę?
    Hałda gnijącej trawy i porąbanych gałęzi jest gigantyczna. Zapaszek też generuje niezły.
    Na moje drzewa systematycznie powinny być wycinane i prowadzone nowe nasadzenia. Ze wskazaniem na iglaste, które mają niższe tempo wzrostu i ozdobą są całoroczną.
    Pozdrawiam.

    • 40 29

    • co za bałkot, z iglaków najwięcej tlenu produkuej wunderbaum (1)

      • 13 3

      • Co za analfabeta.
        Do szkoły. Poćwiczyć sztukę poprawnego pisania.
        Dwie szare komórki machać do siebie muszą by się porozumieć.

        • 10 1

    • Nie jest to nic odkrywczego. Bilans musi wyjść na zero, chyba że drewno zostanie zamienione na mebel, a w jego miejsce zostanie posadzone nowe drzewo. Najwięcej tlenu jest produkowane, gdy drzewo szybko rośnie, a CO2 przeważa w fazie rozkładu. Dlatego najlepszy bilans tlenowy występuje w przypadku młodych lasów, co jest niestety smutne, bo chcielibyśmy, by lasy to była prastara puszcza. Tam jednak spora część drzew gnije, a nie rośnie.
      W skali lokalnej można to rozpatrywać inaczej, tzn. w mieście drzewo produkuje tlen, oczyszcza powietrze, rzuca cień. Liście i padłe drzewa są usuwane, więc CO2 powstaje gdzie indziej. Oczywiście globalnie równowaga między tlenem a CO2 zostaje zachowana, ale lokalnie, to w parku mamy lepsze powietrze, niż na na parkingu przed hipermarketem (pomijając nawet wpływ samochodów).

      • 11 4

    • Wychodząc z takiego założenia, należałoby wybić 80 procent ludzkości. Bo bilans tlenowy psują, jak i przyrodę wokół. W sumie szkodnik. I to jest pełniejszy ogląd rzeczywistości, Misiu...

      • 15 1

    • Wstyd! Same bzdury!

      Dla drzew bilans jest zawsze dodatni. Drzewa produkują więcej tlenu niż go pochłaniają. Poza tym drewno akumuluje węgiel, którego mamy w nadmiarze w powietrzu jako dwutlenek. A opadłe liście nie gniją, bo mają dostęp do tlenu (rozkładają je grzyby i bakterie tlenowe).

      • 11 2

  • w świetle aktualnie obowiązującego prawa wycinka może nastąpić dopiero po uzyskaniu prawomocnej decyzji pozwolenia na budowę

    • 41 11

  • To nie drzewa a chwasty zwane topolami. (3)

    Już dawno temu to powinno być wycięte.

    • 30 33

    • przestan sie wciaz powtarzac,ty zacięta płyto,powierniku dewelopera! (2)

      • 17 8

      • Masz coś nie tak z głową ? Mieszkałeś kiedyś koło takich drzew ? (1)

        Kiedyś w okolicach dawnej szkoły podstawowej nr 64 w Gdańsku rosło kilkadziesiąt takich drzew. To samo koło okolicznych budynków mieszkalnych.
        W czasie pylenia żyć tam się nie dało, co wichura to połamane konary latały po okolicy.
        Wszystko wycięto i jakoś nikt nie protestował.
        Wsadź sobie w d.... taką topolę i hoduj we własnym domu czubku ekologu.

        • 12 13

        • mieszkalem i nic mi nie jest,ani nikomu w mojej okolicy...Moze po prostu jestes

          wiecznie niezadowolonym pechowcem i przynosisz tez i pecha swojej okolicy...
          Odczep sie od drzew to i one wadzic tobie nie beda zrzędo!

          • 12 10

  • A w Gdyni trwa w najlepsze Holokasut na drzewach. (1)

    Wycnają w centrm ile wlezie. Widzieliście ile pięknych dorodnych drzew jest już oznaczonym sprayem do wycinki ? Na Waszyngtona, na Kamiennej Górze i na początku Skweru Kościuszki ? Całą Armii Krajowej wycieli w pień i postawili betonowe kwietniki. Przecież kretyn który wydał na to zgodę powinien iść do pierdla i za włąsne pieniądze nasadzić 500 dębów. Kto takich patafianów zatrudnia w magistracie ? To jak małpie dać brzytwe !

    • 55 2

    • nie da sie?? to akurat się da!!

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane