• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za co urzędnicy płacą służbowymi kartami kredytowymi

Maciej Korolczuk
13 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jednym z wydatków zrealizowanych ze służbowych kart płatniczych jest wino musujące dla gdańskich seniorów. Jednym z wydatków zrealizowanych ze służbowych kart płatniczych jest wino musujące dla gdańskich seniorów.

Foteliki samochodowe, drożdżówki, wina musujące dla stulatków, kaski rowerowe, a nawet płyn borygo czy zasłona prysznicowa - za m.in. takie produkty trójmiejmiejscy urzędnicy płacą służbowymi kartami debetowymi i kredytowymi.



Czy posiadasz służbową kartę kredytową?

O wydatki ze służbowych kart płatniczych urzędników w Gdańsku, Sopocie i Gdyni zapytał jeden z naszych czytelników. Skłonił go do tego wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który orzekł, że ukrywanie przez urzędników wydatków ze służbowych kart płatniczych jest niezgodne z prawem.

Na jego wniosek w trybie o dostępie do informacji publicznej odpowiedziały Gdańsk i Sopot. Gdynia takich danych nie udostępniła. Dlaczego?

- Z niewiadomych przyczyn na skrzynce e-mail sekretariatu prezydenta, na którą zostało wysłane pytanie, nie ma śladu takiej korespondencji. Mógł być to zwykły błąd serwera. Jednak, co bardziej istotne, tego typu dane były i są przez nas udostępniane. Informacja o tym konkretnym wniosku została już przekazana do Wydziału Księgowości i zestawienie zostanie niezwłocznie przygotowane - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
Foteliki, bilety, kolacje...

W Gdańsku służbowymi kartami płatniczymi - według danych uzyskanych z urzędu - dysponuje ośmioro urzędników: prezydent Paweł Adamowicz oraz Anna Zbierska, z-ca dyrektora Wydziału Promocji, Informacji i Komunikacji Społecznej, Dimitris Skuras, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej (już nie pracuje w Urzędzie), Barbara Frydrych, z-ca dyrektora Biura Prezydenta ds. Kultury, Barbara Szymańska, dyrektor Biura Informatyki, Janina Pastwa, podinspektor Wydziału Kadr i Organizacji, Maciej Buczkowski, z-ca dyrektora Kancelarii Prezydenta oraz Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych.

Na co wydawane są środki? Większość pieniędzy urzędnicy wydają w czasie podróży, delegacji czy przy okazji oficjalnych uroczystości.

  • Wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. prezydenta Pawła Adamowicza.
  • Wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. zastępcy Dyrektora Kancelarii Prezydenta Macieja Buczkowskiego.
  • Wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. Dyrektora Wydziału Programów Rozwojowych Marcina Dawidowskiego.
  • Wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. zastępcy dyrektora Biura Prezydenta ds. Kultury Barbary Frydrych.
  • Wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. podinspektora Wydziału Kadr i Organizacji Janiny Pastwy.
  • Ciąg dalszy wydatków ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. podinspektora Wydziału Kadr i Organizacji Janiny Pastwy.
  • Ostatnie wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. podinspektora Wydziału Kadr i Organizacji Janiny Pastwy.
  • Wydatki ze służbowej karty płatniczej w 2016 r. dyrektora Biura Informatyki Barbary Szymańskiej.
  • Wykaz z karty Dimitrasa Skurasa.
  • Wykaz z karty Anny Zbierskiej.


Najczęściej w 2016 r. publiczne środki na urzędniczych kartach płatniczych były przeznaczane na zakup biletów kolejowych, wejściówek do instytucji kultury oraz paliwa do samochodów służbowych. Urzędnicy chętnie płacili też za usługi gastronomiczne, przejazdy taksówkami, noclegi w trakcie krajowych i zagranicznych delegacji, kupowali również drobne prezenty (np. karty upominkowe, książki, kwiaty), a także płacili za przejazd autostradami.

Zdarzały się też mniej typowe zakupy. Np. prezydent Paweł Adamowicz kupił w prezencie foteliki samochodowe urodzonym trojaczkom, zafundował bilety kolejowe gościom zmierzającym do Gdańska na uroczystość nadania honorowego obywatelstwa Andrzejowi Wajdzie i zapłacił za kolację w trakcie delegacji zagranicznej w Belgii z okazji przyznania nagrody dla miasta Gdańska.

Środki z kart płatniczych pokrywają też bieżące potrzeby Urzędu Miasta. Za zakupy płaci wówczas Wydział Kadr i Organizacji. Na liście rachunków znalazły się m.in. napoje musujące dla mieszkańców obchodzących 100 urodziny (sztuka za 339,90 zł), akcesoria do telefonów komórkowych (1196 zł), a także drobne artykuły np. preparat owadobójczy, śledzie do namiotów, wąż ogrodowy, doładowania telefonów komórkowych, serwetki na spotkania służbowe, zasłona prysznicowa, pasta do podłogi, teczka na dokumenty, termometr, dozownik mydła, woda destylowana czy kaski rowerowe do rowerów służbowych.

W Sopocie drożdżówki i wyposażenie jachtu

W Sopocie służbowe karty posiada dziewięcioro urzędników: prezydent Jacek Karnowski oraz Jarosław Soyke, asystent prezydenta, Marcin Skwierawski, wiceprezydent, Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent, Mirosław Goślicki, skarbnik miasta, Magdalena Czarzyńska-Jachim, rzecznik prasowy, Patrycja Tuchanowska-Ruszkiewicz z Biura Prezydenta a także Katarzyna Choczaj, główny specjalista ds. turystyki i kontaktów zagranicznych z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej oraz Mateusz Ulasiński, kierownik Referatu Informatyki.

W tym przypadku także środki przeznaczane są na kupno biletów, podróże, delegacje czy usługi gastronomiczne. Zdarzają się też mniej typowe zakupy np. płyn borygo, drożdżówki, wykładzina dywanowa czy refaktura za zakup wyposażenia i postój jachtu.

Pełny bilans poniesionych wydatków przez sopockich urzędników znajdziesz TUTAJ.

Czym jest dostęp do informacji publicznej?

Wyjaśnia Tomasz Filipowicz z Wydziału Obsługi Mieszkańców Urzędu Miejskiego w Gdańsku:

Według polskiego prawa, informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych. I niemal każda z nich może zostać udostępniona. Do udostępniania informacji zobowiązane są wszystkie władze publiczne oraz podmioty wykonujące zadania publiczne. W przypadku gminy, są to oprócz Urzędu Miejskiego wszystkie jego jednostki organizacyjne, placówki oświatowe oraz spółki miejskie.

Z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej wystąpić może każdy. Można to zrobić e-mailem, listownie, osobiście lub poprzez elektroniczną skrzynkę podawczą. Nie ma żadnej określonej formy wniosku, ani też sposobu jego złożenia. Istotne jest aby podać jakich konkretnie informacji oczekujemy, w jakiej formie mają zostać udostępnione i w jaki sposób przekazane.

Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki. Nie później niż w terminie 14 dni. Informacje udostępniane są zgodnie z wolą wnioskodawcy. Najczęstszą formą są pliki komputerowe, przesyłane na adres e-mail.

Miejsca

Opinie (176) ponad 10 zablokowanych

  • lola (1)

    Jest na to przyzwolenie, niestety

    • 5 3

    • Czyje ?

      Prezydenta wybrali mieszkańcy, choć obiecywał gruszki na wierzbie . Teraz nie mogą się pogodzić z taką gospodarką i rozrzutnością .Pozostali zostali wybrani we własnym kręgu .

      • 0 0

  • (1)

    Nie widze w tym nic przesadnego wręcz bardzo skromnie i oszczędnie .Urząd musi mieć fundusz reprezentacyjny , są różne okoliczności służbowe i Prezydent nie będzie plail z własnej kieszeni tak jest w wszędzie. A zobaczcie jak jest w rządzie pani Szydło jakie wystawne robia sobie kolacje ,jaqkie drogie długopisy to nie boli, jakie drogie filiżanki itd. Ale dla PISu to wszystko wolnoi i tego sie nie widzi i sie nie dyskutuje. Prezio jezdzi na koszt nasz podatników i co to jest okej.

    • 15 5

    • Pokaż zestawienie , gdzie są te koszta podane . Należałoby zrobić zestawienie wydatków jakie ponosił rząd PO w ciągu jednego roku i takie samo rząd Pis . Wówczas możemy mówić o różnicy . Bo to co tu podane w tych tabelach to jakieś fragmenty , nawet nie całego roku . Pytanie co z resztą miesięcy ?

      • 0 0

  • Takie nie pełne te rozliczenia , reszta ukryta ?

    Rok rozliczeniowy dla niektórych kończy się w październiku , a dla innych np. w czerwcu.
    Pojechali do Belgii odebrać nagrodę , by później wydać w lokalu gastronomicznym 2 624,31 zł. i nocleg ok. 800zł Ciekawe .
    Na str.są umieszczane w kosztach zwroty podatku naliczonego z US
    Śmiać się czy płakać ?

    • 2 1

  • Niech ktoś napisze (26)

    że władza nie demoralizuje i niepotrzebna jest kadencyjność.

    • 163 87

    • Kadencyjność to PiSowski wymysł, (13)

      żeby przejąć do końca władzę.

      • 31 20

      • Wymysł? a co z USA? To tam PIS wymyslił kadencyjność? (12)

        Pamiętaj dor ze po czterech latach władza staje przed nastepnym wyborem. Nawet jak jest wieczna tak jak w Gdańsku. Zmiana i kontrola została sprawdzona w stanach w ciągu tylko ostatnich 200 lat.

        • 13 19

        • (11)

          dlaczego nie potraficie uszanować woli suwerena o której tak gadacie? skoro suweren chce aby prezydent rządził 3 albo 4 kadencje to dlaczego tego chcecie zabronić?

          • 14 9

          • a pytałeś się suwerena czy tych którzy siedzą na stołkach po 20 lat? (9)

            Zrób referendum i poznaj odpowiedzi całego narodu. Wtedy uszanuj wolę suwerena. Co bedzie jak suweren powie ze chce kadencyjności?

            • 12 6

            • (8)

              czy cały naród ma decydować jak będzie wyglądał twój dom czy ty masz decydować? skoro mieszkańcy miast wybierają swoich prezydentów to liczy się ich zdanie bo to oni są suwerenem w wyborach samorządowych i pyta się ich co 4 lata. skoro wybierają te same osoby znaczy że chcą.

              • 10 12

              • (7)

                Przepraszam a co to jest państwo w państwie? Ja widzę że razem z budyniem zrobiliście sobie tu prywatny folwark.Koniec z tym.

                • 8 14

              • A co na to obrońcy koryta? o sorry - demokracji!

                skoro nie cały naród to gdzie jest ta demokracja?

                • 0 3

              • (5)

                to nie jest państwo w państwie tylko samorządność. a co ty byś chciał komuchu żeby wszystkim rządził pierwszy sekretarz?

                • 16 7

              • (2)

                Co emeryturę zmiejszyli komuchu i tyle piany masz w mordzie.

                • 1 8

              • (1)

                emerytury no tak. nieodłączny "argument" wszelkich pis dzielców z zależnej. no teraz powiedz dlaczego nie ruszono emerytur prokuratorom czyli tow. piotrowiczowi.

                • 9 3

              • mazgula za 2 tys.emerytury nie wie jak można przeżyć miesiąc.

                • 2 2

              • no lepiej pierwszy złodziej

                • 0 0

              • Komucha to poszukaj u siebie w domu papudraku.

                • 3 12

          • Bo większość nigdy nie ma racji.

            • 2 1

    • A co demoralizującego tutaj dostrzegłeś? (9)

      Ja mam wrażenie, że posiadana od lat karta służbowa nie jest taką atrakcją jak właśnie otrzymana. Taki dopiero co upieczony VIP - ten to lubi z wydatkami poszaleć! Przykładem aktualny rząd, który puszcza kasę na prawo i lewo bez opamiętania...

      • 79 27

      • Poprzedni rząd był święty i dokładał ze swoich do rządzenia państwem Polskim. (8)

        Przykład to nijaki radek do którego rządowym autem dowożona pizze.

        • 31 19

        • Dzieci donalda latały rządowym samolotem tam i spowrotem tez w ramach oszczędności. (7)

          Oszczędności prywatnego portwela.

          • 30 20

          • Spowrotem to zwłaszcza.

            • 1 0

          • poseł Jarek Kaczyński helikopterem do Szczecina latał też w ramach oszczędności

            • 10 2

          • i co to ma do kupna fotelików dla gdańskich trojaczków (3)

            opłat za bilety na delegacje i nocleg?

            • 12 2

            • a jak rozlicza się delegację? (1)

              • 3 4

              • wypisujesz papierki

                załączasz rachunki i faktury, zanosisz do księgowości... a co?

                • 2 2

            • nie przeczytał artykułu w całosci

              i teraz mu troche wstyd. Proste.

              • 15 2

          • Tylko tyle wiesz? To ja tak dla twojego przypomnienia . Prezydent Lech Kaczyński prawie co tydzień z rodziną (Jarosław tez) ze świtą i znajomymi latał do Gdańska i Juraty o tym to masz krótką pamięć. Uważam ze jak wytykać wygłupy to wszystkim politykom a nie przeciwnikom politycznym.Inaczej byłoby w tym kraju jak by ludzie pisali trochę obiektywnie.

            • 18 6

    • Miasto ma być prywatną własnością prywatnego samorządu.

      Żadnej d***kratycznej kadencyjności, i co najwyżej lokalne, referenda w uzasadnionych przypadkach.

      • 2 2

    • a co takiego demoralizujacego jest w tych wydatkach?

      Przeczytałes artykuł od poczatku do kónca, czy łyknąłeś nagłówek żywcem wycięty z faktu czy innego superexpresu ?

      • 25 5

  • (1)

    Mnie najbardziej zastanawia dozownik mydłą za 381 pln. Z platyny?

    • 5 1

    • Nie, kłerwa

      z Ikeji...

      • 0 0

  • Ile zaginęło meili wysłanych do Urzędu Miasta?

    "- Z niewiadomych przyczyn na skrzynce e-mail sekretariatu prezydenta, na którą zostało wysłane pytanie, nie ma śladu takiej korespondencji. Mógł być to zwykły błąd serwera"

    Skoro urzędnicy tłumaczą się że nie otrzymali meila od Pana redaktora to rodzi się pytanie ile innych meili od różnych osób i instytucji nie otrzymał na czas Urząd Miejski!!!

    Panie Korolczuk niech Pan zrobi dziennikarskie śledztwo i napisze ile mogło by trawć ów błąd serwera i ile meili nie otrzymał Urząd Miasta.

    • 6 0

  • Nowa klasa nowych panow

    Urzędnicy wszystko reguluja i wszystko ograniczają. Używają przy tym taniej propagandy ze to dla dobra reszty. Za swoje usługi chcą dobre wynagrodzenie i przywileje. Oczywiście zaczyna się od prostych spraw a kończy na totalnym zablokowaniu rynku poprzez regulacje i podatki. Jestem właśnie w Hiszpanii i to jest razy dwa to co w Polsce. Podatek od wszystkiego. Wszyscy chcą euro a nie ma od kogo brać. Państwo w kazdej sprawie i totalna biurokracja z niegospodarnoscia. Oczywiście ogromna pokusa korupcji i nieustanna z nią walka. Do głosu dochodzą lewicowe partie które obiecują uregulować dystrybucję dochodu i im bardziej regulują tym bardziej społeczeństwo się rozwarstwia. Jedyna recepta to powrót do normalności. Mniej państwa, mniej podatkow, mniej prawa, więcej wolności i decydowania o sobie samym.

    • 2 2

  • (5)

    Czyli co? Afery nie ma, nikt nie kupił zegarka?

    • 131 5

    • (2)

      Nikt nie kupił ale ma się prezesa SKOK-u i finansuje pis.

      • 4 5

      • (1)

        kilian kolezka półtuska dostał odprawę za 2 lata przechodzenia do pracy 7.000.000.

        • 2 3

        • Co tluku minusujesz,przecież to pradwa.

          • 2 0

    • tylko rok 2016 ?? a poprzednie można też pokazać?

      • 7 0

    • A pisiewiczów kontrolowali?

      • 11 6

  • No i co z tego (1)

    Działki mają przynajmniej raz wzyciu pozadna inpreze

    • 0 2

    • Przepraszam za błedy

      Dziadki a nie dzialki

      • 0 0

  • Opisy sa tak ogolnikowe ze wlasciwie zadne

    uwazam, ze nie powinno to tak wygladac. Nie powinno byc kart a tylko zwrot kosztow i to dokladnie opisany i zatwierdzony przez Rade Miasta. A tak wyglada ze to jacys krolowie.. ksiazeta za nasza kase ...

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane