Spalona "brama" wierzbowa, nadwęglona ławka, zdewastowany śmietnik i okolica Stawu Młyńskiego nieopodal Pachołka w Oliwie - to bilans majówkowej "imprezy", której uczestników szukają teraz policjanci. Na zdjęcia zniszczeń mundurowi natknęli się w sieci.
Wszystko o punktach widokowych w Trójmieście
sprawą powinna zająć się policja i sąd
85%
jeżeli pokryją straty, nie powinni ponieść konsekwencji prawnych
12%
żadnych, każdemu zdarza się zrobić coś głupiego
3%
O wydarzeniach, które rozegrały się najprawdopodobniej w sobotę, poinformowała nas czytelniczka w
Raporcie z Trójmiasta. Z jej relacji wynikało, że w okolicy miejsca, w którym zniszczono roślinną "bramę", ławkę i śmietnik, wcześniej imprezowała grupa młodych osób. Niedługo później na miejscu natknęła się na zwęglone drzewka, porozrzucane butelki, elementy grilla i wyrwany śmietnik.
Zdjęcia zdemolowanej okolicy zbulwersowały mieszkańców i szybko obiegły media społecznościowe. Jak się okazuje - natknęli się na nie również gdańscy policjanci.
- Wczoraj [w niedzielę - dop. red.] po godz. 22 policjanci na jednym z portali społecznościowych znaleźli informację o tym, że pod tzw. Pachołkiem w Oliwie zdewastowana została altana wierzbowa. Policjanci zabezpieczyli zdjęcia zamieszczone pod postem oraz nawiązali kontakt z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni - mówi Karina Kamińska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Urzędnicy szacują straty, policja szuka imprezowiczów
Jak informuje policjantka, urzędnicy potwierdzili te informacje i poinformowali, że oszacują straty i złożą zawiadomienie oraz wniosek o ściganie sprawcy zniszczenia mienia.
Trójmiasto widziane przez oko kamery
Policjanci podkreślają, że najlepszą metodą w walce z wandalizmem jest także reakcja świadków.
- Osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat okoliczności uszkodzeń lub znają tożsamość wandali, są proszone o kontakt z policjantami - podsumowuje rzeczniczka KMP w Gdańsku.To nie pierwsza impreza wandali w tym miejscu
Od
Magdaleny Kiljan, rzeczniczki GZDiZ, usłyszeliśmy, że imprezy w tym miejscu organizowane są regularnie - pracownicy odpowiedzialni za porządek w mieście często usuwają z okolicy puste butelki i porozrzucane śmieci.
Agencje ochrony w Trójmieście
- Ostatnio do podobnej dewastacji tej okolicy doszło w marcu 2018 roku - podsumowuje Magdalena Kiljan.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
