• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zuchwała próba kradzieży auta "na lawetę"

Rafał Borowski
27 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz, jak niedoszli złodzieje uciekają z parkingu

Przed wejściem do swojego domu pan Robert natknął się na lawetę, która przyjechała odholować jego samochód. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że nasz czytelnik nie zlecał takiej usługi. "Drogowcy" odjechali z kwitkiem, a po zgłoszeniu sprawy na policję okazało się, że było to nic innego jak próba kradzieży. Złodzieje byli wyjątkowo bezczelni - próbowali przekonać naszego czytelnika, że działają zgodnie z prawem.



Rozpoznajesz, jakie jest pochodzenie fałszywej lawety. Co robisz?

W sobotni wieczór, ok. godz. 21, pan Robert wracał do swojego mieszkania przy ul. Świętokrzyskiej zobacz na mapie Gdańska na Zakoniczynie. Tuż obok wejścia do klatki schodowej stała laweta samochodowa, której obsługa zdążyła już rozłożyć szyny najazdowe i szykowała się do wkręcenia tzw. "ucha" w zderzak pojazdu, który miał zostać odholowany.

Tego wieczora padał rzęsisty deszcz. Nasz czytelnik zapewne nie zwróciłby uwagi, które auto zniknie za chwilę z osiedlowego parkingu, gdyby nie to, że laweta zatarasowała cały chodnik i fragment jezdni. Jakież było jego zdziwienie, kiedy podczas omijania przeszkody okazało się, że drogowcy przyjechali po... jego samochód.

BMW E30 - taki własnie samochód próbowali ukraść przestępcy. Zdjęcie poglądowe. BMW E30 - taki własnie samochód próbowali ukraść przestępcy. Zdjęcie poglądowe.

Kuriozalne tłumaczenie złodziei



- Lawetę obsługiwało dwóch młodych mężczyzn, pierwszy w wieku ok. 20-25 lat, drugi nieco starszy. Przedstawiłem się im jako właściciel auta. Na moje pytanie, co oni wyprawiają, otrzymałem odpowiedź, że wykonują zlecenie dla pana o nazwisku Dębiński. Jeden z mężczyzn pokazał mi nawet SMS, który miał być dowodem na legalność ich działań. Kiedy poprosiłem o okazanie stosownych dokumentów, usłyszałem kuriozalną odpowiedź, że... otrzymają je od zleceniodawcy jutro. Wywiązała się między nami kłótnia, więc w pewnym momencie panowie drogowcy odjechali z piskiem opon - relacjonuje pan Robert.
Szybko można było się zorientować, że nasz czytelnik miał do czynienia z próbą kradzieży. Jak się później okazało, przepłoszeni złodzieje byli na tyle bezczelni, że wcześniej poprosili stojącego na balkonie sąsiada pana Roberta, aby ten... przeparkował swoje auto, które utrudnia im wykonanie "zlecenia".

Łup niezbyt wygórowanej wartości



Co najciekawsze, niedoszły łup złodziei wcale nie jest luksusowym samochodem, którego sprzedaż na czarnym rynku mogłaby przynieść krociowe zyski. Auto pana Roberta to BMW E30 z 1991 roku, które wymaga wykonania znacznych napraw blacharskich. Wartość takiego pojazdu wynosi zaledwie kilka tysięcy zł.

- Auta w stanie zbliżonym do mojego można zakupić na aukcjach w internecie za ok. 5-6 tys. zł. To niedużo, ale cena w pełni sprawnego i należycie utrzymanego egzemplarza wzrasta nawet do 30 tys. zł. Ze względu na swój wiek to auto może być już traktowane jako tzw. klasyk. I zapewne miłośnik klasyków miał być kupcem mojego BMW, bo na chwilę obecną do jeżdżenia na co dzień to ono się po prostu nie nadaje - spekuluje pan Robert.
  • Tak właśnie wygląda laweta, za pomocą której "drogowcy" chcieli ukraść samochód czytelnika. Każdy, kto rozpoznaje tę lawetę, jest proszony o kontakt z policją.
  • Tak właśnie wygląda laweta, za pomocą której "drogowcy" chcieli ukraść samochód czytelnika. Każdy, kto rozpoznaje tę lawetę, jest proszony o kontakt z policją.
  • Tak właśnie wygląda laweta, za pomocą której "drogowcy" chcieli ukraść samochód czytelnika. Każdy, kto rozpoznaje tę lawetę, jest proszony o kontakt z policją.

Wyjątkowe środki ostrożność



Choć spotkanie ze złodziejami było niezwykle stresujące, pan Robert zachował trzeźwy umysł i zdążył przed ich odjazdem zrobić komórką filmik i kilka zdjęć, na których utrwalił fałszywą lawetę, w tym jej numer rejestracyjny. Jeszcze tego samego dnia udał się na komisariat policji na Oruni Górnej i przedstawił stróżom prawa swoje nagrania. Podczas ich przeglądania wyszło na jaw wiele zaskakujących szczegółów.

- Podczas przeglądania filmów i zdjęć okazało się, że laweta miała zaklejone taśmą miejsca, w których zapewne znajdowały się napisy z nazwą firmy i jej danymi teleadresowymi. Jedyne, co było widoczne, to napis "Pomoc drogowa" na kogucie. Taśmą została również przykryta naklejka za szybą, na której znajduje się numer rejestracyjny pojazdu. I nic dziwnego, bo okazało się, że tablice rejestracyjne należą do zupełnie innego samochodu - kwituje nasz czytelnik.

Pomóż ustalić tożsamość złodziei



Czytelnik udostępnił swoje nagrania również naszej redakcji. Pomimo wszelkich środków ostrożności ze strony przestępców ma nadzieję, że czerwona laweta marki Fiat Ducato jest na tyle charakterystyczna, że nasi czytelnicy nie będą mieli problemów z ustaleniem jej właściciela.

Wszystkie osoby, które mogą mieć informacje o pochodzeniu lawety, są proszone o niezwłoczny kontakt z policją pod numerem alarmowym 997 albo telefon na komisariat na Oruni Górnej 58 321 67 22, bądź wizytę w najbliższym komisariacie.

Opinie (281) ponad 10 zablokowanych

  • Dbi.owóz. (1)

    Niedawno taki oszołomowóz rozwalił się na Słowackiego. Pisali o tym trójmiasto.pl. może buda była potrzebna?

    • 10 0

    • pan Seba każe

      Mati i Adi muszą jechać na zlecenie

      • 0 1

  • Przyjadą innym razem. (8)

    Za donoszenie do prasy.

    • 20 150

    • Niech przyjadą czekam pajacu (1)

      • 55 1

      • Dlaczego

        kręcąc ten filmik nie byłeś taki Mondry? Pajacu

        • 1 14

    • (2)

      Przyjadą czy nie to mały pikuś ale zaraz oskarżą autora filmu o złamanie RODO i jeszcze będzie się sam musiał przez durne przepisy tłumaczyć. Durny sąd zasądzi odszkodowanie dla wielce pokrzywdzonych złodziei, których ryje było widać na nagraniu bo ich sąsiedzi będą palcami wytykać i nazywać złodziejami. Tak jak to miało miejsce w przypadku głupiej pindy co parkowała byle gdzie.

      • 8 21

      • (1)

        Za gadanie głupot o RODO powinni chłostać. Choroba "polakówów" co myślą, że znają prawo i rzucają tym hasłem przy każdej możliwej okazji.

        • 16 1

        • Ty natomiast

          rzuciłeś jakimś ogólnikiem i udajesz obeznanego.

          • 1 5

    • (2)

      Nie przyjadą. Są już spaleni.

      • 31 0

      • raczej BMW jest już spalone (1)

        ani chybi podpalą w zemście

        • 2 19

        • podpalić to będą mogli fajeczkę w pie rdlu, o ile ktoś im ją da

          • 12 2

  • Po co laweta, takiego szrota odpalisz każdym kluczykiem. (9)

    • 47 30

    • bmw ews (3)

      bmw ma ewsa którego nie da się zbytnio obejść chyba że silnik wymienisz :)

      • 1 2

      • Popularna

        nazwa tego systemu to..... immobilizer i na 100% nie montowano go w e30 seryjnie,a poza tym nie stanowi on raczej żadnego wyzwania dla złodzieja.

        • 3 1

      • (1)

        EWS występuje w BMW od 94 roku i tylko z silnikami w jakie e30 nigdy nie były fabrycznie wyposażone. Twoja uwaga jest trafna ale nie w przypadku tego modelu

        • 3 0

        • To oczywiście również da się obejść wymieniając ori ECU na ECU bez EWS(w dużym uproszczeniu)

          • 2 0

    • (1)

      ta przy wirtualnym akumulatorze

      • 10 2

      • Kiedyś pracowałem w warsztacie i mój szef wyciągnął akumulator na noc z auta klienta. Rano przyszliśmy do roboty a furmanki nie było, więc oczywiście szybki rzut oka na monitoring :) dwóch radosnych panów przyszło w nocy "pożyczyć" na chwilę naszego fiata punto ale oczywiście daleko nim nie odjechali więc po 10 minutach wrócili ze swoim akumulatorem i pojechali w siną dal :) mina szefa bezcenna

        • 8 0

    • (2)

      No nie. Sama takim jeździłam 10 lat temu. Bagażnik owszem jak się dobrze postarać można otworzyć było pilnikiem do paznokci, ale stacyjka jest nie do przejścia... na kablach też się nie da... próbowali mi go ukraść i nie dali rady :) po próbie kradzieży wsadziłam kable spowrotem, założyłam plastik i pojechalam dalej :)

      • 5 5

      • Nie do przejścia tylko i wyłącznie jeżeli masz założoną jakaś blokadę itp lub jesteś kompletnym amatorem. Fabrycznie wystarczy odpiąć kostkę przy stacyjce i odpalasz auto nawet kluczem od domu. Też miałem e30 i jak zgubiłem kluczyk to potrzebowałem pół minuty żeby nim odjechać także bez dodatkowych zabezpieczeń wystarczy że na chwilę się odwrócisz i auta nie ma. Oczywiście nikomu tego nie życzę i dodam tylko że moja e30 też się kiedyś komuś spodobała ale na szczęście po tygodniu się odnalazła cała i zdrowa

        • 5 0

      • Nie do przejścia tylko i wyłącznie jeżeli masz założoną jakaś blokadę itp. Fabrycznie wystarczy odpiąć kostkę przy stacyjce przez którą odpalasz samochód w 3 sekundy. Też miałem takie auto i jak zgubiłem kluczyk to potrzebowałem 30 sekund żeby nim odjechać

        • 5 1

  • Nie znosze darcia się kobiet (5)

    • 111 35

    • gdyby Tobie kradli auto to bys sie cieszyl ze sie baba darla

      • 6 1

    • (1)

      A ja pajaców którzy piszą nie na temat.

      • 14 7

      • Pewnie jesteś cichą babą, której dawno nikt nie chciał ...

        • 4 2

    • Braszku, to zależy kiedy kobieta się drze ... ;)

      • 37 7

    • Ja bym z taka draca sie jak przescieradlo baba nie wytrzymal...

      • 21 4

  • (3)

    Przez takich d**ili potem jadę lawetą i Policja mnie zatrzymuje i trzepie wszystko.
    Myślałem że już takie czasy się skończyły kto kradnie auto za kilka złotych. Widać że to jakieś barany totalne. Można takie BMW wyrwać czasem za dosłownie kilka stów. Samochodów używanych jest taka masa, że nie rozumiem po co kraść skoro można normalnie uczciwie się dorobić bez oglądania się za siebie. Taki tuman psuje rynek i opinie TFU

    • 28 3

    • (1)

      E30 za parę stów? Widzę że jesteś znawca

      • 3 3

      • no widzisz jestem znawca co kupuje kilka aut dziennie i czeka na okazje ,a potem taki znawca jak Ty przychodzi i płaci 0 więcej i zajarany jak bąk. Albo płacze mi na placu że za drogo bo on ma golfa 5 ale części powinny być w cenie golfa 3.

        • 3 0

    • Bo takie coś ma gen złodziejstwa i nic z tym nie zrobisz.

      • 5 1

  • po opiniach wnoszę, że w tym kraju co drugie auto to klasyk

    a jego właściciel właśnie go odrestaurowuje do stanu fabrycznego
    poza tym ludzie nie śmiecą, tylko dekorują miasto w ramach street art'u

    • 7 0

  • Znowu coraz więcej kradzieży samochodów, szczególnie bezkluczykowych (5)

    Kradzieże na lawetę to ciągle jednak ryzyko, chociażby takie jak na filmie. Przy systemach bezkluczykowych kupujesz wzmacniacz sygnału, wchodzisz i odpalasz jak swój. Problem jest znany co najmniej od 2011 roku i prawie żaden producent z tym nic nie zrobił!

    • 14 0

    • Wystarczy (1)

      wyłączyć tę opcję w komputerze i... po problemie.

      • 0 2

      • ha ha ha

        Rozumiem, że do samochodu zawsze będziesz wchodził kluczem awaryjnym, a potem... no właśnie, a potem nie ma stacyjki :))

        Poza tym nie każdy samochód ma taką możliwość. Np. w Renault możesz zamknąć pilotem i wtedy otworzysz tylko pilotem, ale w Citroenie już nie. Poza tym nie uruchomisz samochodu, jak wyżej.

        Można kluczyk nosić w etui blokującym sygnał, ale wtedy po co ten system bezkluczykowy skoro ten kluczyk trzeba wyjmować za każdym razem.

        • 0 0

    • (2)

      A czemu taki badziew kupują?

      • 0 0

      • Ponieważ znaczny % samochodów

        posiada dzisiaj system "bezkluczykowy"

        • 0 0

      • Wygodne np. dla kobiet, które nie muszą szukać kluczyków w torebce.

        Pytanie dlaczego taki badziew niezabezpieczony sprzedają

        • 0 0

  • Czytając takie artykuły człowiek staje się gorącym zwolennikiem dawno zaniechanych metod karania (2)

    Legendarne ucinanie dłoni- ależ byłoby teraz skuteczne! Publiczna chłosta. Zamykanie w dyby w centralnym punkcie miasta.
    I oczywiście coś nowocześniejszego do kompletu, czyli wysoka i pewna kara finansowa.

    • 34 2

    • Z chłostą to prawda (1)

      Jest naukowo udowodnione (ale nie będę przytaczał, bo nie chce mi się szukać w internecie) że publiczna chłosta takiego np. złodzieja daje mu bardzo silne odczucie upokorzenia, do tego stopnia, że potrafi skutecznie wybić mu z głowy chęć kradzieży na przyszłość

      • 6 1

      • Naukowo..?

        Raczej "naukowo".

        • 0 0

  • To jakiś skandal

    To jakiś Skandal, żeby Polak Okradał Polaka

    • 3 2

  • PO-moc drogowa

    Mówi to Panu coś?

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane