- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (93 opinie)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (141 opinii)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (96 opinii)
- 4 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (211 opinii)
- 5 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (10 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Zuchwała próba kradzieży auta "na lawetę"
Zobacz, jak niedoszli złodzieje uciekają z parkingu
Przed wejściem do swojego domu pan Robert natknął się na lawetę, która przyjechała odholować jego samochód. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że nasz czytelnik nie zlecał takiej usługi. "Drogowcy" odjechali z kwitkiem, a po zgłoszeniu sprawy na policję okazało się, że było to nic innego jak próba kradzieży. Złodzieje byli wyjątkowo bezczelni - próbowali przekonać naszego czytelnika, że działają zgodnie z prawem.
Tego wieczora padał rzęsisty deszcz. Nasz czytelnik zapewne nie zwróciłby uwagi, które auto zniknie za chwilę z osiedlowego parkingu, gdyby nie to, że laweta zatarasowała cały chodnik i fragment jezdni. Jakież było jego zdziwienie, kiedy podczas omijania przeszkody okazało się, że drogowcy przyjechali po... jego samochód.
Kuriozalne tłumaczenie złodziei
- Lawetę obsługiwało dwóch młodych mężczyzn, pierwszy w wieku ok. 20-25 lat, drugi nieco starszy. Przedstawiłem się im jako właściciel auta. Na moje pytanie, co oni wyprawiają, otrzymałem odpowiedź, że wykonują zlecenie dla pana o nazwisku Dębiński. Jeden z mężczyzn pokazał mi nawet SMS, który miał być dowodem na legalność ich działań. Kiedy poprosiłem o okazanie stosownych dokumentów, usłyszałem kuriozalną odpowiedź, że... otrzymają je od zleceniodawcy jutro. Wywiązała się między nami kłótnia, więc w pewnym momencie panowie drogowcy odjechali z piskiem opon - relacjonuje pan Robert.
Szybko można było się zorientować, że nasz czytelnik miał do czynienia z próbą kradzieży. Jak się później okazało, przepłoszeni złodzieje byli na tyle bezczelni, że wcześniej poprosili stojącego na balkonie sąsiada pana Roberta, aby ten... przeparkował swoje auto, które utrudnia im wykonanie "zlecenia".
Łup niezbyt wygórowanej wartości
Co najciekawsze, niedoszły łup złodziei wcale nie jest luksusowym samochodem, którego sprzedaż na czarnym rynku mogłaby przynieść krociowe zyski. Auto pana Roberta to BMW E30 z 1991 roku, które wymaga wykonania znacznych napraw blacharskich. Wartość takiego pojazdu wynosi zaledwie kilka tysięcy zł.
- Auta w stanie zbliżonym do mojego można zakupić na aukcjach w internecie za ok. 5-6 tys. zł. To niedużo, ale cena w pełni sprawnego i należycie utrzymanego egzemplarza wzrasta nawet do 30 tys. zł. Ze względu na swój wiek to auto może być już traktowane jako tzw. klasyk. I zapewne miłośnik klasyków miał być kupcem mojego BMW, bo na chwilę obecną do jeżdżenia na co dzień to ono się po prostu nie nadaje - spekuluje pan Robert.
Wyjątkowe środki ostrożność
Choć spotkanie ze złodziejami było niezwykle stresujące, pan Robert zachował trzeźwy umysł i zdążył przed ich odjazdem zrobić komórką filmik i kilka zdjęć, na których utrwalił fałszywą lawetę, w tym jej numer rejestracyjny. Jeszcze tego samego dnia udał się na komisariat policji na Oruni Górnej i przedstawił stróżom prawa swoje nagrania. Podczas ich przeglądania wyszło na jaw wiele zaskakujących szczegółów.
- Podczas przeglądania filmów i zdjęć okazało się, że laweta miała zaklejone taśmą miejsca, w których zapewne znajdowały się napisy z nazwą firmy i jej danymi teleadresowymi. Jedyne, co było widoczne, to napis "Pomoc drogowa" na kogucie. Taśmą została również przykryta naklejka za szybą, na której znajduje się numer rejestracyjny pojazdu. I nic dziwnego, bo okazało się, że tablice rejestracyjne należą do zupełnie innego samochodu - kwituje nasz czytelnik.
Pomóż ustalić tożsamość złodziei
Czytelnik udostępnił swoje nagrania również naszej redakcji. Pomimo wszelkich środków ostrożności ze strony przestępców ma nadzieję, że czerwona laweta marki Fiat Ducato jest na tyle charakterystyczna, że nasi czytelnicy nie będą mieli problemów z ustaleniem jej właściciela.
Wszystkie osoby, które mogą mieć informacje o pochodzeniu lawety, są proszone o niezwłoczny kontakt z policją pod numerem alarmowym 997 albo telefon na komisariat na Oruni Górnej 58 321 67 22, bądź wizytę w najbliższym komisariacie.
Opinie (281) ponad 10 zablokowanych
-
2018-09-28 21:56
Jak będzie nagroda znajdzie się i adres
- 3 0
-
2018-09-28 19:18
Jeżdże alfą, wcale bym się nie zdziwiła gdyby przyjechała po nią laweta :-D
- 2 1
-
2018-09-28 12:01
Pracownicy muzeum (1)
To byli poszukiwacze eksponatów do muzeum motoryzacji
- 2 0
-
2018-09-28 14:10
Odezwał się właściciel nowszego o rok TICO
- 0 0
-
2018-09-27 06:54
No tak (4)
A może by tak cyknął fotę niżej na blachy?
- 1 37
-
2018-09-27 06:56
i tacy ludzie mają prawa wyborcze, dramat (3)
- 28 0
-
2018-09-27 07:09
To są wybory PO (1)
- 5 11
-
2018-09-28 12:45
nie "wybory" (sic) PO ale to twoi opiekunowie z monaru
piszą takie bzdury bo "znaleźli" smartfona z nielimitowanym dostępem do Internetu.
- 0 0
-
2018-09-27 07:38
To pryszczata gimbaza pisała, jeszcze nie może głosować.
- 3 2
-
2018-09-28 11:15
Nasza policja ich złapie i surowo ukarze
Bo od tego oni są, od tego są oni.
- 0 1
-
2018-09-27 07:37
Kolejny mistrz osiedlowego parkingu (5)
Trzyma samochód który "do jazdy na codzień się po prostu nie nadaje"...
A ja codziennie jeżdżę do pracy i nie mam gdzie parkować bo ktoś swój złom trzyma na osiedlowym parkingu od lat...
PS.
Oczywiście jak zobaczę tą lawetę, dam znać :-)- 49 7
-
2018-09-27 07:43
A w czym Ty jestes lepszy, w tym że codziennie jeździsz samochodem? (3)
Jeżeli płaci podatki i ubezpieczenie OC, ma prawo parkować tak samo jak TY. Koniec kropka. A to, że Ty nie rozumiesz dlaczego ktoś taki samochód posiada, i nim za często nie jeździ,, to już jest Twój problem. I nie ma znaczenia czy ktos parkuje 30-letniego poloneza czy rzekomo bardziej prestiżowego Passat w leasingu.
- 18 6
-
2018-09-27 16:29
Czytasz rozumiejąc? (1)
"do jazdy na codzień się po prostu nie nadaje"
Czyli po prostu złom!!!
Ile i po co będzie go trzymał na parkingu osiedlowym? Aż zerdzewieje całkowicie i się rozsypie? Aż ktoś go ukradnie? Aż wygra w lotto i stać go będzie na naprawę?
Złom to złom i jego miejsce jest gdzie indziej a jak go nie stać na naprawę złomu to powinien się cieszyć że ktoś go na lawetę chciał zabrać xD- 2 2
-
2018-09-28 08:19
No ale
Jak mam Fiata 125p po kapitalnym remoncie I tez do codziennej jazdy sie nie nadaje to jest tez zlom?
- 0 1
-
2018-09-27 08:02
Parkować - tak. Porzucać niejezdny złom? Hmmmm...
- 4 3
-
2018-09-27 18:18
To kup miejsce parkingowe pomiocie z PO
- 0 3
-
2018-09-27 20:53
O zatrzymaniu obywatelskim nie słyszeli? (2)
Za mordę, na glebę i czekać na policję.
- 8 1
-
2018-09-27 21:05
(1)
Właśnie jest podobna godzina, dodaj jeszcze deszcz i że jesteś padnięty po całym dniu pracy... Juz widzę jak to ty jesteś za mordę do gleby brany...
- 1 2
-
2018-09-28 08:00
no tak, lepiej ich puścić
drzewiej jak się krzyczało, złodziej, policja to ludzie się zbiegali i pomagali
- 0 0
-
2018-09-28 07:23
policja tak bezsilna ze kradna takie gruchoty???
nie pozostaje nic innego jak gleboko zakopac mojego trabanta !!!!
- 0 1
-
2018-09-27 06:09
"Najlepsza" to ta baba z filmu! (6)
Narobiła tyle hałasu jak goście odjechali. Nie mogła zacząć drzeć japy wcześniej?
Ludzie by się zbiegli i zatrzymali frajerów! Teraz trzeba czekać aż ktoś ich podkabluje, co zapewne wkrótce nastąpi!- 214 3
-
2018-09-27 14:19
Są dwa minusy! (1)
Niech zgadnę: jedna i druga kobita nagrana na filmie?
- 2 0
-
2018-09-28 06:11
Doszedł minus trzeci
pewnie szanowny małżonek jednej z bab
- 1 0
-
2018-09-27 10:14
człowieku wyluzuj. na naszych oczach, a raczej uszach, tworzy się historia. Przy dobrych wiatrach,
ten głos i cytat może zostać memem w różnych formach
- 5 2
-
2018-09-27 09:32
Pomyśl zanim napiszesz.
Nie podkabluje szczochu lecz da namiary.Życzę ci aby twojemu tatusiowi dźwignęli auto.
- 16 3
-
2018-09-27 07:06
(1)
Ach ten jej głos, zakochałem się
- 20 1
-
2018-09-27 07:44
Bo to byli złodzieje!
- 14 1
-
2018-09-27 09:17
(1)
Kiedyś też byłem świadkiem próby podprowadzenia auta. ładne audi a4. była laweta pan do lawety no i policjant. z tym że holowanie panowie rozpoczeli o 5.30 a to nie są godz pracy policji. Przykro mi że im przerwałem...
- 15 2
-
2018-09-28 04:46
elo
bo jestes zwyklym konfidentem i kij ci w pysk baranie
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.