• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żuraw runął w Stoczni Wisła w Górkach Zachodnich

Rafał Borowski, Robert Kiewlicz
14 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie poznamy przyczyn katastrofy w Stoczni Wisła?

Przewrócony żuraw stoczniowy z lotu ptaka



W Stoczni Wisła, znajdującej się przy Martwej Wiśle w Górkach Zachodnich zobacz na mapie Gdańska, doszło do katastrofy. Na sekcję statku runął ważący kilkaset ton żuraw dźwigowy. W wyniku zdarzenia obrażenia odniosło dwóch pracowników stoczni.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Tuż przed godziną 10 do naszego Raportu z Trójmiasta wpłynęła informacja o poważnej katastrofie, która miała miejsce na terenie Stoczni Wisła w Górkach Zachodnich. Ze zgłoszenia naszego czytelnika oraz załączonych do niego zdjęć wynikało, że na sekcję budowanego statku runął ważący kilkaset ton stoczniowy żuraw.

- Zgłoszenie o katastrofie otrzymaliśmy o godz. 9:40. W wyniku zdarzenia ranne zostały dwie osoby, które właśnie są transportowane do szpitala. Jedna z nich odniosła poważne obrażenia głowy i ręki. Na miejscu pracują już trzy zastępy straży pożarnej - mówi st. kpt. Rajmund Darga z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Potem okazało się, że liczba poszkodowanych wzrosła do trzech, z czego jednej osobie udzielono pomocy na miejscu, a dwie trafiły do szpitala.

  • Skutki katastrofy w Stoczni Wisła
  • Przewrócony dźwig.


Konstrukcja, która runęła, to żuraw wypadowy szynowy o udźwigu do 20 ton i wysokości podnoszenia do 32 metrów. Dźwig wyprodukowano w firmie VEB Kranbau Eberswalde w 1970 roku. Mężczyzna, który najpoważniej ucierpiał, był jego operatorem. Aby wydostać poszkodowanego na zewnątrz, niezbędne było wykorzystanie innego dźwigu.

Jak poinformowano nas w sekretariacie Stoczni Wisła, przyczyny katastrofy są na razie nieznane. Zbada je prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy.

Stocznia Wisła leży w widłach Wisły Martwej i Wisły Śmiałej, przy ul. Przełom 1 zobacz na mapie Gdańska. Na terenie, na którym znajduje się obecnie stocznia, już w roku 1889 powstała baza remontowa lodołamaczy. Od tego czasu obszar ten jest nieprzerwanie wykorzystywany do produkcji stoczniowej. Na terenie obecnej Stoczni Wisła powstało już ponad 1,5 tys. różnego typu i rodzaju jednostek.

Przewrócony żuraw w Stoczni Wisła w Górkach Zachodnich



Obecnie stocznia specjalizuje się w projektowaniu i produkcji gotowych jednostek rybackich i badawczo-rybackich oraz produkcji stalowych konstrukcji okrętowych, głównie wyposażonych modułów, bloków i sekcji kadłubowych, ale również nadbudówek oraz gotowych kadłubów. Stocznia zatrudnia około 200 pracowników stałych oraz około 40 pracowników sezonowych.
10:31 14 STYCZNIA 16

PILNE! Dwie osoby ranne po przewróceniu się dźwigu w Stoczni Wisła (13 opinii)

Jak wynika z naszych informacji, w wyniku przewrócenia się dźwigu na terenie stoczni Wisła ucierpiały dwie osoby. Sekretariat stoczni poinformował nas, że właśnie zostały przetransportowane do szpitala. Na chwilę obecną nie są znane przyczyny katastrofy.
Jak wynika z naszych informacji, w wyniku przewrócenia się dźwigu na terenie stoczni Wisła ucierpiały dwie osoby. Sekretariat stoczni poinformował nas, że właśnie zostały przetransportowane do szpitala. Na chwilę obecną nie są znane przyczyny katastrofy.

Miejsca

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

  • Kilkadziesiąt ton hahahaha (17)

    widać, że ktoś kto się nie zna piszę te artykuły.

    • 28 18

    • ludzie z Gdańska powinny poprawnie mówić żuraw nie dźwig (9)

      • 37 2

      • ale, ale (4)

        nawet na samym żurawiu np w stoczni są tabliczki ostrzegawcze żeby nie opierać się o konstrukcję dźwigu, to jak to jest z tymi żurawiami i dźwigami.
        Czy każdy dzwig portowy - stoczniowy jest żurawiem?
        Pytam wyjadaczy branży stoczniowej bo ja to od 2 lat dopiero się tym imam.

        • 12 0

        • odpowiedź (1)

          Żuraw ma ramię, a dźwig nie.
          Po angielsku jest identycznie (crane = żuraw, czyli ptak i żuraw z wysięgnikiem a "elevator" to dźwig czyli winda).

          • 1 0

          • o dźwigu mówi się jak o dużym zbiorze maszyn, żuraw to uszczegółowienie

            o jaki rodzaj dźwigu się mówi. To jak jakbyś mówił samochód... a potem dodał samochód ciężarowy.

            • 0 1

        • tylko ŻURAW, Dżwig = winda!

          • 18 4

        • To w stoczni mają już imama?!

          Co za czasy! Może jeszcze meczet tam postawicie, co?

          • 30 4

      • Na dźwigi i żurawie mówię kran.

        • 7 0

      • Ludzie z Gdańska

        na takie urządzenie mówili kran

        • 7 0

      • a czy dozwolone są formy takie jak pelikan, bocian, łabędź czy czapla ? (1)

        Wiem że tukan to nie, bo za gruby nos, więc odpada.

        • 12 22

        • Kaczka bardziej pasuje

          Nawet bym powiedział proroczo, mozna by powiedziec "kaczka się wyje*** bo za dużo chciała" :)

          • 10 8

    • Prosze doczytac (2)

      Kilkaset a nie kilkadziesiat hehe

      • 5 0

      • (1)

        Doczytać: ważący kilkaset ton, udźwig 20 ton. Narysować?

        • 3 0

        • Proszę

          narysować

          • 1 0

    • Jak się okazało (2)

      Żuraw miał udźwig (użurawienie?) 20T (coprawda nie na całym wysięgu oczywiście, na krótkim) więc chyba kilkadziesiąt. No chyba że na 20 można ewentualnie powiedzieć parędziesiąt.

      • 13 0

      • (1)

        Przeczytaj cały tekst jeszcze raz a do czytasz tam że żuraw warzy kilkadziesiąt ton a tak w ogóle to pewnie termin napięty i pewnie dlatego tak się stało

        • 1 1

        • ten żuraw waży nie warzy

          ...

          • 5 0

    • Ten model Takraf/Eberswalde waży 260 ton!

      • 20 0

  • współczuje (2)

    współczuję katastrofy, Zarządowi Stoczni Wisła i Pracownikom.

    Zdrowia życzę poszkodowanym, oraz powrotu do pracy w Stoczni.
    Nie rzucajmy oskarżeń...

    • 16 1

    • Nie ma czego

      Nie ma czego wspolczuc to firma rodzinną a obcych traktują jak potencjalne zagrożenie, oszustów i złodziei nie ma czego wspolczuc z ich podejściem to była kwestia czasu i dobrze

      • 0 0

    • I ta karetka pogotowia ratunkowego pewnie do poszkodowanego zarządu przyjechała...

      • 0 0

  • dżwigowy (1)

    jak wyzdrowieje to po takim przeżyciu nie tylko na dżwig ale i na drabinę długo nie wejdzie

    • 9 0

    • Różnie z tym akurat bywa... Wiem skądinąd

      • 0 0

  • Czyżby brak przestrzegania zasad (21)

    BHP?

    • 45 95

    • Czyżby 101 innych możliwych przyczyn? (13)

      Internetowi eksperci...

      • 78 10

      • (12)

        Właśnie, przecież zasady BHP są zawsze przestrzegane. Nikt by sobie nie pozwolił, żeby je zignorować.

        • 24 13

        • (11)

          Nie, nie zawsze i wszędzie są przestrzegane, ale na podstawie zdjęcia to chyba tylko wszechwiedzący ekspert internetowy jest od razu w stanie określić okoliczności zdarzenia.

          • 31 3

          • (10)

            Za ciężki ładunek na dużym wysięgu ramienia. Wiem od świadków zdarzenia.

            • 22 0

            • No ale takie żurawie mają bezpieczniki przeciążeniowe. (5)

              Jak by próbował podnieć zbyt ciężki ładunek, bezpiecznik (wyłącznik) przeciążeniowy by mu to uniemożliwił. A niemożliwością jest aby taki bezpiecznik był niesprawny. Poza tym tego typu żurawie są pod nadzorem U.D.T.

              • 3 4

              • Jak jest UDT to jest kierownik i właściciel - wtedy wszystko jest, i jest sprawne. Sprawność zanika wraz z wyjazdem UDT i (1)

                pozostają tylko "normy", "co, nie dasz rady?" i "na twoje miejsce jest 20 chętnych" oraz - "dopier...dol mu" w ustach kierownika działu na odprawie z szefami podległych jednostek...

                • 6 0

              • proszę sie douczyć

                nie UDT tylko TDT jest w portach, dokształćcie się a potem dyskutujcie, bo tylko obciachu sobie narobicie swoją niewiedzą

                • 1 3

              • kolego to się da zmostkowac a tamten dźwig nie pamiętam żeby nie było dnia żeby nie wyl ten przeciążeniowy ale Andrzej dźwigowy mam nadzieje ze nic mu nie będzie miał go tak wyczutego jak nikt inny po prostu raz na tys się nie udało mogę wam podeslac zdjęcia jak tez tam suwnica się przewrucila od wiatru biedna pani suwnicowa musiala zeskakiwać z 10 m i se noge zwichnela a robila na czarno chory zakład szystko tygrys tam kryje

                • 9 0

              • bezpieczniki

                są po to by je wyłączać.... i tak leci..... do czasu....

                • 4 0

              • Znając życie to limit switch pewnie niesprawny.

                • 13 0

            • (3)

              To zgłoś to gdzie trzeba, pod swoim imieniem i nazwiskiem, a nie anonimowo w internecie.

              • 0 16

              • ta glupi Jacek debil tylko on tak robi kij z ludzmi powinni go ukarać za to co tam się dzieje to tylko to co wyszlo a takich zeczy jest mnóstwo przez debila

                • 4 0

              • (1)

                Nie bój nic już zostało dawno zgłoszone, przez świadków zdarzenia.

                • 13 0

              • i co obrońcy kierownika i prezesa "niedasię?", "co, nie dasz rady? 20 czeka na twoje miejsce" ?

                Dalej gnębić i wyzyskiwać nielicznych już czynnych zawodowo fachowców, dalej. A będzie coraz więcej takich "drobnych wpadek, panie właścicielu z zagranicy"

                • 10 1

    • (1)

      Stocznia remontowa idzie strażak obok bhpowiec na ich oczach malarz maluje pistoletem bez maski a pomagier malarza pali peta (zero reakcji ) więc skończ idioto gadać że jakiekolwiek zasady są przestrzegane !

      • 28 0

      • co za bzdury piszesz baranie napisz jak mieli na imie strazak i bhpowiec bo żaden z tych stalowcow by nie przepuscii zwłaszcza na doku

        • 2 0

    • BHP (4)

      Interesuj się Pan swoją d*pą

      • 17 5

      • (3)

        Waszymi d*pami trzeba się interesować aby więcej do takich wypadków nie dochodziło . A teraz wracaj do pakamery wódeczka i mielone z biedry czeka .

        • 17 3

        • a ty co ? "elyta" tylko w pewexach i baltonach mielone kupujesz ? (1)

          żeby się za ciebie nie wzięli...koniosraju

          • 2 1

          • Napity to do spania (...) .

            • 1 0

        • Marek C., to ty?

          • 0 0

  • Współczuję. (7)

    Zniszczony produkt, przez co nie dotrzymają terminu. Dźwig - to zagadka czy jeszcze będzie dopuszczony do ruchu.
    Oby tylko firma firma to wytrzymała. Szkoda.

    • 131 6

    • Raczej złom (1)

      • 8 4

      • Co to za beznadziejna muzyka do katastrofy

        Jak jakiś teledysk. Ktoś chyba bawił się robiąc filmik a nie czysty reportaż.

        • 0 0

    • Szkoda (1)

      Tak mało z przemysłu stoczniowego pozostało na wybrzeżu, a ten co jeszcze się trzyma to takie tragedie go dotykają. 2 Rannych pracowników, zniszczony żuraw, przestój stoczni. Oby szybko się po tym podnieśli.

      • 27 0

      • My ze szwagrem

        gorzej rozbite fury wyklepalim

        • 1 0

    • Wielka szkoda, firma bardzo dbała o te maszyny. Ciekawe czy miała go ubezpieczonego i czy nie pójdzie z torbami :( Oby nie. Sporo osób tam pracuje. Taki wypadek to zawsze wielki dramat i nie tylko nawet dla poszkodowanych bezpośrednio pracowników. Trzymam, szczerze kciuki!

      • 43 0

    • Operator

      Zuraw nadaje sie teraz juz tylko na zlom widać po dalszych zdjęciach ze uszkodzeniu ulegla główna konstrukcja oraz przeciw waga ruchoma

      • 19 1

    • Na pewno na złom pójdzie. Szkoda był bardzo ładnie utrzymany :(

      • 20 0

  • Muzyk

    Jak Ci na glowe cos spadnie to tez puscimy Tobie taka muzykę. O muzykę sie pyta paranoja!!

    • 4 0

  • (2)

    Spawy puściły i łubu du

    • 2 9

    • Spawy to można mieć po tanim winie,
      spoiny jak już !

      • 1 0

    • Kniter jest o*****y

      • 0 0

  • Masakra (1)

    ktos za to beknie ;/

    • 4 3

    • Beka ?

      Jw

      • 0 0

  • Powaga wskazana. (5)

    Proponuje wszystkim komentujacym chwile zadumy. Wydarzyla sie tragedia dla tego zakladu. Pracuje tam kilkaset osob, utrzymujacych kilkaset rodzin. Sama stocznia od blisko 25 lat skutecznie funkcjonuje na rynku krajowym i miedzynarodowym, co roku odprowadzajac do budzetu miast gigantyczne podatki. Jako czesc przemyslu ciezkiego zuzywa zasoby, takie jak energia elektryczna, ktore posrednio daja prace w energetyce i w dalszej kolejnosci daja dochod do budzetu miasta. Daje tez prace i dochod inny zwiazanym ze stocznia podmiotom. To nie jest tania sensacja, to jest potencjalny cios w caly region, oslabiajacy nas wszystkich. Apeluje o rozsadek.

    Pozdrawiam

    • 77 5

    • Ok, to najwieksza firma w regionie

      Jak padnie to kto będzie sponsorował budynia ?

      • 1 0

    • Chłopie jakie podatki i jakie gigantyczne. Co ty z zarządu jesteś? Mnie zwolnili bo się przez pół roku o umowę domagałem a oni mnie do jakiejś foremki przypisami i na 10go tylko gościu z torbą kasy przyjeżdżał a teraz nawet pitu nie mogę dostać badziewie nie stocznia. Może tym z Kościerzyny i Starogardu życie ratuje ale nie mi i nie gdańskowi

      • 2 1

    • myślisz że firma nie jest ubezpieczona od takich zdarzeń?

      btw. ja już spusciłem flagę do połowy

      • 3 2

    • Dzwig ma udzwig 20 t.. a sekcje wazyly ile....? Nic dodac nic ujac

      • 2 2

    • Zdaję sobie sprawę, Dzięki za wpis...

      • 0 0

  • :( (2)

    oby nie stało się pracownikom nic poważnego

    • 63 0

    • Spoko, dla ZUS i ubezpieczalni już są zdrowi napewno, zdrowsi, niż rano z domu wyszli. (1)

      A poza tym - są pewnie na samozatrudnieniu albo "akurat umowa dziś pierwszy dzień" więc wicie rozumicie, odszkodowań nie będzie. I renty również.

      • 2 0

      • Dokładnie tak to wygląda ! Wszyscy to wiedzą ale nikt nie wie porażka .

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane