Makabrycznego znaleziska dokonano w czwartek na gdańskim wysypisku śmieci. Pracownik sortowni pracując przy taśmie natknął się na ciało martwego noworodka. Na miejscu działa prokurator i policja.
- Przed godz. 12 w czwartek otrzymaliśmy zgłoszenie, że pracownik sortowni znalazł na taśmie zwłoki noworodka - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Na miejscu pracuje już prokurator. Jest tam też lekarz medycyny sądowej, a także policjanci, którzy starają się ustalić jak najwięcej szczegółów.
Oględziny zostały już dzisiaj zakończone.
- Prowadzone jest postępowanie w sprawie. Wykonana zostanie sekcja zwłok chłopca, która odpowie na pytanie czy dziecko urodziło się żywe i czy miało jakieś obrażenia - informuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.