- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (411 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (133 opinie)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (37 opinii)
- 6 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
Właściciele barów plażowych liczą na rekordowy sezon
Mimo pandemii koronawirusa i spodziewanego spadku liczby turystów w Trójmieście właściciele barów plażowych w Gdańsku liczą, że nadchodzący sezon będzie dla nich jednym z najbardziej udanych w ostatnich latach. - Mamy więcej miejsca niż ogródki gastronomiczne na Głównym Mieście. Ratuje nas też specyfika składania zamówień - klienci zabierają je zazwyczaj w miejsce wypoczynku. Poza tym wierzymy, że nawet jeśli ludzie zrezygnują z wakacji za granicą to przyjadą do nas - mówi pan Marek, właściciel jednego z barów plażowych w Gdańsku.
- Będziemy gotowi na 1 czerwca - mówi pan Marek, właściciel baru "Bananowy Song" w Brzeźnie przy wejściu nr 48. - W ubiegłych latach pojawialiśmy się na plaży w połowie kwietnia, by móc przyjąć pierwszych klientów w czasie majówki. W tym roku wszystko się opóźniło, ale zarówno ja, jak i większość moich kolegów z branży jesteśmy optymistami. Z wielu względów to może być dla nas najlepszy sezon od lat.
Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście
Jak mówi, ograniczenia związane z koronawirusem, a zwłaszcza zamknięcie przestrzeni lotniczej nad Europą i niepewność tego, jak długo to może potrwać, sprawią, że wiele osób zrezygnuje albo już anulowało swoje wakacyjne plany w Grecji, Hiszpanii czy Chorwacji i na letni wypoczynek wybierze się nad polski Bałtyk.
- Kwatery nadmorskie, hotele czy domki nad jeziorami na Kaszubach będą przeżywać prawdziwe oblężenie, jestem tego pewien - mówi pan Marek. - Klientów nie zabraknie też na plażach. Tutaj łatwiej o zachowanie dystansu, jest więcej miejsca na rozstawienie parawanu czy rozrzedzenie kolejek do baru. Ratuje nas też specyfika składania zamówień, klienci zabierają je zazwyczaj na swój koc.
Czytaj też: Czy można zdjąć maseczkę, by zjeść gofra lub loda?
O tym, że klientów nie zabraknie, można było się przekonać w ubiegły weekend. Zwłaszcza w niedzielę, gdy termometry wskazały ponad 20 stopni, na plażach zrobiło się tłoczno.
W ostatni weekend na plażach zrobiło się tłoczno.
W normalnych warunkach osoby mogłyby korzystać z kilku barów w Jelitkowie i Brzeźnie, ale prace przy ich budowie ruszą dopiero w tym tygodniu. Właściciele mogą zacząć je rozstawiać z dwutygodniowym wyprzedzeniem, które nie wlicza się do czynszu płaconego Gdańskiemu Ośrodkowi Sportu, który zarządza plażami.
Gastronomia przy plażach ma wystartować od czerwca
- Chcemy ruszyć od początku przyszłego miesiąca, oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad reżimu sanitarnego - zastrzega pan Marek. - W związku z tym, że w maju nie mogliśmy otworzyć naszej działalności, wystąpiliśmy do GOS o umorzenie opłaty dzierżawy za ten miesiąc.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
Na razie na plaży w Brzeźnie rozpoczęły się pierwsze prace porządkowe. Bar ma być gotowy na przyjęcie pierwszych klientów od 1 czerwca.
Co z alkoholem na wynos?
O podobnym wsparciu ze strony miasta myśli pan Piotr, właściciel baru "Piach i woda" w Jelitkowie.
- Przyglądamy się sytuacji i pewne kroki już poczyniliśmy. Być może jakimś wsparciem ze strony urzędu byłoby powiększenie przestrzeni, na której działamy, może nieco niższa opłata za dzierżawę? Nadal jednak jest sporo niewiadomych i bardziej skupiamy się na tym, by nie zbankrutować - przyznaje nasz rozmówca.
Wyposażenie gastronomii i hotelarstwa
Taką niewiadomą jest np. sprzedaż na wynos. O ile można w barze kupić frytki czy rybę i zjeść ją na swoim kocu, to sprzedaż alkoholu na wynos jest już zabroniona. A to właśnie sprzedaż zimnego piwa na plaży jest jednym z kół zamachowych całego interesu.
Lokal przy wejściu nr 63 - podobnie jak inne plażowe bary - ruszy dopiero w czerwcu.
Miasto ogłosiło konkurs na dzierżawę stoisk w pasie nadmorskim
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni ogłosił już dwa konkursy ofert związane z prowadzeniem turystycznego biznesu w pasie nadmorskim.
Pierwszy z nich dotyczy dzierżawy stoisk namiotowych na prowadzenie działalności handlowej w okresie od 22 maja lub dnia podpisania umowy do końca września. Chodzi o miejsca, w których sprzedawane będą artykuły plażowe - piłki, koła i inne zabawki dmuchane, materace, parawany, leżaki, pamiątki.
Plaże w Trójmieście
Wśród udostępnionych przez miasto lokalizacji jest głównie promenada na dojściu do molo w Brzeźnie.
Drugi, miejski konkurs ofert dotyczy dzierżawy tablic pod małą gastronomię w pasie nadmorskim. W tym przypadku umowa także obowiązywać będzie do końca września. A wskazane lokalizacje to poza wspomnianą promenadą do mola w Brzeźnie, m.in. ul. Jantarowa, ul. Zdrojowa czy park Reagana.
W obrębie ustawionego przez dzierżawcę stoiska będzie mógł być postawiony jedynie rower lub wózek do sprzedaży kawy, herbaty, napojów bezalkoholowych, słodyczy, lodów, kanapek, przekąsek, waty cukrowej i wyrobów cukierniczych. Nie dopuszcza się ustawienia jakichkolwiek innych elementów wyposażenia typu: bary, kredensy, lady chłodnicze, dystrybutory napojów czy grille.
Otwarcie ofert nastąpi w czwartek, 14 maja, a zainteresowani muszą wpłacić 3 tys. zł wadium.
W związku ze stanem epidemii dzierżawcy będą zobowiązani m.in. do utrzymania odległości co najmniej 1,5 m, zapewnienia rękawiczek jednorazowych, zapewnienia płynów do dezynfekcji rąk.
Ogródki gastronomiczne powoli wracają do życia
W centrum Gdańska powracają już też ogródki gastronomiczne , co dało się zauważyć w ostatni ciepły weekend.
Na zdalnej sesji Rady Miasta Gdańska przyjęto uchwałę wprowadzającą obniżkę stawek do 1/3 dotychczas obowiązujących za prowadzenie ogródków. 60 groszy za m kw. zapłacą restauratorzy na terenie Śródmieścia, a 30 groszy za m kw. poza Śródmieściem.
W Gdyni ogródki gastronomiczne można stawiać na preferencyjnych warunkach dzięki obniżkom czynszów.
Czytaj więcej: W Gdyni nie ubędzie miejsc postojowych kosztem ogródków gastronomicznych
Sopot oddaje za darmo branży gastronomicznej tereny publiczne, by ułatwić im działalność.
Aby można było bezpiecznie korzystać z oferty gastronomików, m.in. z zachowaniem większych niż normalnie odległości pomiędzy gośćmi, przedsiębiorca będzie mógł wystąpić o powiększenie metrażu ogródka gastronomicznego lub sezonowego zagospodarowania plaż. W zależności od możliwości zwiększenia metrażu w danej lokalizacji powierzchnia ogródka gastronomicznego będzie mogła zostać powiększona do 50 proc., a ogródka plażowego nawet do 100 proc. w stosunku do powierzchni z roku ubiegłego.
Miejsca
Opinie (337) ponad 10 zablokowanych
-
2020-05-12 12:19
Zaś smród frytek i piwa z kipem
- 6 1
-
2020-05-12 12:20
Zamiast Niemców i Skandynawów będziemy mieli Polaków z talonem 1000+...
...nie wiem czy my jako gdańszczanie mamy się z tego cieszyć. A w Niemczech w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców już mniej aktywnych przypadków zakażeń niż w Polsce. W Niemczech jest już bezpieczniej niż w Polsce. Info dla tych, którzy straszą napływem ludzi z zagranicy.
A do Hiszpanii/Grecji itd. pierwszy polecę, ale dopiero wtedy jak nie będą potrzebne żadne badania, instalacja aplikacji do śledzenia itd. W takim wypadku wolę pojechać do krajów, które nie będą miały tego obowiązku w stosunkach z Polską.- 18 2
-
2020-05-12 12:26
Piwo to ja se kupie w sklepie za 3 zł a nie za 8 czy 10 w tzw.ogródku i przyniose na plażę . (2)
Jak zgłodnieje to se zjem kanapki zrobione w domu a nie szkodliwe frytki na przepalonym oleju i flądre ktora bedzie miała wiecej paniery niz ona sama waży za 25 zł.Nie badz frajerem ,bedziesz bogatszy.
- 25 1
-
2020-05-12 21:39
Na plaży nie wolno pić ;) (1)
A piwo bedzie kosztować 20 zł /0,5l + 40 zł dezynfekcja :)
- 1 1
-
2020-05-12 23:09
Nikt mi nie zabroni pić mojego piwa z mojej lodówki na plaży. Poprostu przynoszę lodówkę z piwem i kufel szklany i se przelewam z buteleczki. Trzeba być frajerem aby dać się golić temu gościowi z uśmieszkiem na kasę.
- 4 0
-
2020-05-12 12:27
(3)
Kiedyś za małolata pracowałem w trzech takich letnich barach. Powiem krótko, od tamtego czasu nigdy nic nie kupiłem do jedzenia w tego typu barach. Wam też radzę się mocno zastanowić. Smacznego:)
- 27 1
-
2020-05-12 12:56
Ale data ważności piwa jest chociaż zgodna z etykietą... (1)
...na butelce?
- 5 0
-
2020-05-12 13:09
Czasami była dobra :)
Ale ogólnie przodowało hasło: nic nie może się zmarnować...- 10 0
-
2020-05-13 10:57
mam znajomego co w gofrach robił
ponoć wiaderko prosto od producenta z masą mieli jedno zamknięte w razie kontroli, a reszta wiaderek to samoróbka - szef zlecał to jakieś babie za 30% wartości... a najlepsze że personel po drodze oszukiwał szefa (i klienta) rozcieńczając z kranówą i jakimś zagęszczaczem tą breje
smacznego :)- 1 0
-
2020-05-12 12:27
Jeżeli przepowiednie pana "byznesmana" się sprawdzą, to na jesieni mamy w Trójmieście drugie Wuhan. (4)
Nie chcę być złym prorokiem ale Polak z higieną jest na bakier. A tłumy na plażach czy deptakach, to szybka droga do drugiej fali epidemii... takiej, z która sobie już radzić nie będziemy.
- 18 8
-
2020-05-12 12:32
grypy (1)
sie boisz? to siedz w domu i daj zyc innym
- 6 3
-
2020-05-12 12:43
umrzeć , daj umrzeć innym
- 2 3
-
2020-05-12 13:10
wez chlopcze idz do szkoly i sie poucz troche o wirusach i telewizorze i o propagandzie (1)
dobrze? jak juz sie nauczysz czegos to wroc i przepros za swoje farmazony.
- 4 3
-
2020-05-12 13:34
Tee. panie mundry
weź obliż wózek w biedronce
- 1 0
-
2020-05-12 12:43
Co z toaletami?
Czy miasto otworzy toalety publiczne? Teraz są zamknięte i wszyscy biegają w krzaki.
- 11 1
-
2020-05-12 12:45
Nie, proszę- nie przyjeżdżajcie tu na wakacje! Zostańcie w domu, pliz! Chociaż jedno lato bez tych parawanów i drących paszczę..ludzi.
- 23 3
-
2020-05-12 12:51
Okres wakacyjny to cena jaką trzeba płacić za mieszkanie
nad morzem. Niestety. Reszta roku to bajka.
- 7 2
-
2020-05-12 12:59
Do tego czasu powinno się zamknąć miasta, więc niech nie liczą na zarobki w to lato.
- 2 6
-
2020-05-12 13:03
Bracia Górnicy z Bytomia !!!!!!!
Zapraszamy do Trójmiasta. Badziewiacy chca wam sprzedawać piwo PO 10 zł na plaży .Oferują wyp.....dziane wersalki i mrożonki atlantyckie na zeszłorocznym oleju którego nie zdążyli wypalić w swoich passerati " w tedeiku" Corona w cenie!! Witamy w domu wariatów zarządzanym przez pacjentów!!!!.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.