• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co zmienić, by łatwiej było się poruszać po mieście

Wojciech Trzciński
16 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zdaniem naszego czytelnika, komfort życia pieszych wciąż pozostawia w Trójmieście wiele do życzenia. Zdaniem naszego czytelnika, komfort życia pieszych wciąż pozostawia w Trójmieście wiele do życzenia.

- Ocknijmy się w końcu, bo inaczej zaraz dojdziemy do tego, że stracimy nasze miasto całkowicie na rzecz aut - alarmuje nasz czytelnik, pan Wojciech. Poniżej publikujemy treść listu, w którym przedstawia swoje pomysły na przekształcenie przestrzeni miejskiej w bardziej przyjazną pieszym.



Czy zgadzasz się z postulatami naszego czytelnika?

Chciałem poruszyć temat dość utrudnionego poruszania się po naszym mieście jako pieszy. Gdańsk szczyci się tym, że jest jednym z najbardziej rowerowych miast w Europie, a nawet na świecie, co powinno wszystkich cieszyć. Jednak nie zapominajmy o tych, którzy nie są zmotoryzowani. A na tym polu jest jeszcze wiele do poprawy.

Czytaj także: Jak uczynić Trójmiasto przyjaźniejsze pieszym

Przede wszystkim chodzi mi o transport publiczny. Nie od dziś wiadomo, że linie nr 2 oraz 6 są przepełnione. Wystarczy spojrzeć na nieudolne próby ZTM oraz GAiT, żeby maksymalnie zwiększyć częstotliwość ich kursowania. Niestety przepustowość linii chełmskiej, głównie przez skrzyżowania takie jak Węzeł Groddecka czy Hucisko, jest niższa, niż zakłada to rozkład, co powoduje wydłużenie czasu przejazdu, a tramwaje jak nabite po dach jeździły, tak dalej takie jeżdżą. O samym Hucisku pisać nie będę zbyt wiele, bo już niejeden artykuł na ten temat był. Skupię się raczej na zakupach taborowych, jakie w Gdańsku są (będą) realizowane.

Dłuższe tramwaje

Dlaczego nie zamówimy wzorem Krakowa tramwajów dłuższych, bardziej pojemnych? Nie trafia do mnie argument o zbyt krótkich peronach przystankowych, ponieważ można tak ułożyć drzwi w pojeździe, by wszystkie zmieściły się w peronie. Poza tym, m. in. samo Hucisko pokazuje, że jak się chce, to można peron wydłużyć. Naprawdę nie potrzebujemy pojazdów dwukierunkowych, by zastąpić popularne stopiątki. Mamy pięć egzemplarzy Jazz Duo oraz około 60 dortmundów/kasselczyków, natomiast linii z tzw. krańcówkami zaledwie dwie. W miejsce nowych 15 tramwajów z opcją na kolejne 15 dwukierunkowych, stosunkowo krótkich jak na gdańskie realia, można było zamówić 25 pojazdów typu Krakowiak.

Czytaj także: Gdańsk zamawia 15 nowych tramwajów

Robiąc takie zakupy oraz dodając wspólny bilet myślę, że obecni pasażerowie byliby zadowoleni, pozwoliłoby to również zmniejszyć ilość aut na ulicach, które już mają problem z przepustowością. Problemem jest również zachowanie kierowców autobusów oraz motorniczych w przypadku przesiadek "drzwi w drzwi". Nie mówię tu teraz o godzinach szczytu, bo wtedy jest na co się przesiąść, ale jednak wieczorami, gdy autobus jedzie raz na 30 minut, kierowca mógłby poczekać na tramwaj, który widzi, że nadjeżdża. Bardzo często w momencie otwarcia drzwi jednego pojazdu, drugi po prostu odjeżdża, nie czekając na pasażerów.

Nieskuteczne sygnalizatory "na guzik"

Drugim problemem są przejścia dla pieszych. Nie dalej jak rok temu, na kilku skrzyżowaniach wymieniana była sygnalizacja świetlna. Dwa przykładowe to te przy przystankach Chałubińskiego oraz Miszewskiego. W przypadku pierwszego skrzyżowania doszło do niezrozumiałej decyzji GZDiZ. Zamontowano przejście dla pieszych na przycisk, mimo że cykl świateł i tak wymusza wstrzymanie ruchu kołowego przed przejściem. Po co więc ten guzik? By ludzie więcej stali na przejściu?

Notorycznie widuję tam tłumy przechodzące na czerwonym - ludzie dosyć mają sytuacji, gdy nic nie jedzie, a oni stoją na przejściu, bo przyciśnięcie guzika na jednej części nie wzbudza przycisku i na drugim, co powoduje konieczność przechodzenia na dwa cykle, gdyż zdążyć samemu wzbudzić drugiego w czasie cyklu się nie da. Poza tym, jak już montujemy przejścia na przycisk, gdzie ma to zastosowanie (czyli przejście dla pieszych wymusza zatrzymanie ruchu na danej jezdni) to chociaż projektujmy go tak, by w przypadku, gdy żadne auto nie jedzie, automatycznie zapalało się czerwone światło dla samochodów, a w przypadku zwiększonego ruchu po ok. 20-30 sekundach, a nie jak w większości przypadków stoi się na czerwonym przez minutę mimo pustej jezdni.

Natomiast w przypadku ul. Miszewskiego i ul. Chałubińskiego usunięto sygnalizację na przejściu w części tramwajowej, co powoduje wiele nerwowych sytuacji. Nie od dziś wiadomo, że większość motorniczych zachowuje się jak "święte krowy" i nie przepuszcza pieszych mimo, że to pieszy ma pierwszeństwo w takiej sytuacji. Motorniczy tramwaju ruszając z przystanku nie czeka, aż ludzie przejdą przez torowisko, tylko rusza z pełną mocą i nadużywa sygnału dźwiękowego.

Nie dla tuneli i kładek dla pieszych

Ostatnim problemem są trzypasmowe dwujezdniówki, które dosłownie dzielą nam miasto na strefy. Przejścia są rozstawione daleko od siebie, w większości tunelami lub kładkami. Dlaczego nie skierujemy ruchu pod ziemię lub po prostu zbudujemy również przejścia naziemne, tak jak planowane jest to przy dworcu Gdańsk Główny? Czy naprawdę musimy na pierwszym miejscu stawiać na kierowców? Ocknijmy się w końcu, bo inaczej zaraz dojdziemy do tego, że stracimy nasze miasto całkowicie na rzecz aut.
Wojciech Trzciński

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (213) 1 zablokowana

  • Najlepsze są biegi na czas na przejściach (14)

    Wszystko dla aut!!!

    • 173 44

    • I wincej passssóf!

      • 19 7

    • Dokładnie (2)

      Nie wiem, kto układa te czasy przejścia, ale chyba wypadałoby wziąć pod uwagę nie tylko osoby sprawne, ale i starsze czy takie które mają trudności w poruszaniu się. Samochód już i tak stoi na czerwonym, co to za problem, jak poczeka 3 sek. dłużej?

      • 32 3

      • (1)

        Ale zielone oznacza że możesz wejść. Czerwone nie oznacza że masz natychmiast zejść. Możesz iść swoim tempem, a kierowcy muszą Ci umożliwić opuszczenie jezdni.

        • 21 3

        • Bzdura. Pieszy ma sie uwinąć na zielonym, a nie pan i władca przejścia przechodzi jak mu się podoba. Po to jest sygnalizacja żeby wszyscy sie do niej stosowali

          • 11 18

    • a wystarczy rodzielić ruch na rózny poziomy

      ale w polsce "nie da się" poza dwuwymiarowymi schematami...

      • 8 4

    • a zapomnieliście (2)

      że cebulę do warzywniaka to Wam samochodem przywożą.

      • 7 14

      • Cebula to nie pogotowie (1)

        Może zaczekać

        • 11 1

        • Piwko też nie jedzie rikszą Januszku

          • 4 4

    • (5)

      "wszystko dla aut" ?? to znaczy co?? Co jest dla aut, Cebulaku?? Niedrożne drogi, dziurawe itd, niedostosowana sygnalizacja?? Wyobraź sobie, że wielu kierowców chętnie by się przesiadło na komunikację miejską i zaoszczędziło by te kilkaset złotych miesięcznie wywalane na paliwo, gdyby ta cholerna komunikacja działała jak należy. Ale perspektywa czekania na autobus 20min+ (o ile ten przyjedzie), następnie jazda 10km przez 50minut lub ponad godzinę skutecznie zachęca jednak do korzystania z samochodu. 500-600zł na paliwo wygrywa z 3-4 godzinami wyciętymi z dnia podróżując komunikacją publiczną. A odnośnie tych biednych schorowanych pieszych co to światła są dla nich za krótkie - ciekawe jest zjawisko że są schorowani dopiero jak wejdą na pasy. Do pasów sprintem a na pasach zaczyna się agonia i pełzanie jak ślimak. Jedyne co udowadnia ten artykuł, to to, że w kraju Kwitnącej Cebuli mentalność się nie zmienia...

      • 14 20

      • Jak śmiesz pisać źle na bastion budynia.Seryjny samobójca budzi się,by zniszczyć niewiernych budynia.

        • 3 5

      • (3)

        Bo ten biedny autobus bardzo często jest blokowany przez auta. Zróbcie raz eksperyment ograniczając ruch samochodów do połowy, a zobaczycie że komunikacja autobusowa jest dobra i punktualna. Samochodów przybywa, ulic niestety nie, ale oczywiście każdy patrzy tylko na swój tyłek, byle wygodnie.
        Obecnie jest wszystko dla aut ulice, trawniki, chodniki, na niektórych światłach naprawdę trzeba biegać bo musi być płynna jazda.
        Ale co ja tam wiem, inni wiedzą lepiej. Możecie teraz krzyczeć.

        • 5 3

        • Może pójdziemy o krok dalej: (1)

          - zakaz wjazdu samochodów do miasta = brak korków
          -zakaz wjazdu tramwajarzy = koniec z awariami tramwajów
          -zakaz wjazdu rowerzystów i zakaz wstępu pieszym = koniec z problemami na ciągach pieszo-rowerowych

          A tak na poważnie - jak nie będzie samochodów to częstotliwość kursowania zbior-kom się zwiększy? Czy wtedy nie będę musiał się przesiadać 3 razy i jeździć dookoła miasta żeby dotrzeć z punktu A do B?

          • 5 2

          • potrafisz pisać bez przeginania?

            chodzi o przesunięcie granicy kompromisu: obecnie zbyt często jest ona przesunięta na rzecz bezrefleksyjnych użytkowników samochodów.

            Tylko tyle i aż tyle.

            • 0 0

        • Tramwaje też jeżdżą z kapska

          To też wina aut

          • 2 0

  • porąbany artykuł (10)

    a pretensje do każdego

    • 203 117

    • (5)

      Skoro autor porąbany, to jaki ma być artykuł? Dla niego auta są jakimś obcym gatunkiem, który zagraża jego egzystencji. Nikt biedakowi nie powiedział, że samochodami przemieszczają się mieszkańcy naszego miasta.

      • 21 20

      • nie (4)

        nie tylko przemieszczają się

        auta zajmują miejsca parkingowe, garażowe, serwisowe, wymagają rafinerii, stacji paliw, gigantycznej obsługi finansowej, zajmują reklamę, zapełniają urazówki i cmentarze, złomowce i śmietniki

        grubo ponad połowa wysiłku i wydatków naszej cywilizacji idzie na ten cały chłam.

        ja nie postuluję jakiejś zmiany, tylko konstatuję, że człowiek i jego potrzeby dawno przestał być w centrum uwagi, a jest w nim teraz samochód. to nowa religia. a przecież podobno 90% z nas uznaje za pierwsze z dziesięciu najważniejszych praw :

        "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną"

        • 13 12

        • zmniejsz dawkę

          • 15 11

        • (2)

          taa, moj samochod tez sam sobie jezdzi do miasta, czasami wraca taki skacowany ze nie chce mnie do pracy zawiezc i musze isc na piechote...

          po to czlowiek odkryl kolo zeby nie ciagac ciezarow za soba i tak wyglada postep. nozy tez juz nie robimy z brązu i jakos nikt z tego powodu nie placze.

          jezeli na nowych osiedlach powstaje 110 miejsc parkingowych na 100 mieszkan to o czyms to swiadczy, kolo 50% wybierze transport prywatny i maja do tego prawo, niestety wladze miasta nic z tym nie zrobily od 40 lat, nikt nie dziala zeby przeniesc ruch poza glowne miasto, nikt nie pomysli ze na dworzec pkp albo pks ludzie moga przyjechac autem wypelnionym po brzegi bambetlami.
          owszem, mozna wziac taksowke, ale to tez samochod i niczym sie nie rozni od wersji prywatnej.

          poza tym nie rozumie tych placzow o tunele i kladki, tez jestem pieszym, nie raz siedzialem w tunelu i czekalem az przestanie padac deszcz, nigdy sie nie balem ze potraci mnie samochod, itd. jedynie zalowalem ze nie ma ich wiecej i nie mozna dojsc np. do madisona. jak chce spacerowac to jade albo do lasu, albo ide na starowke...

          • 8 4

          • Tunele i kładki go bolą, bo ma zużyte kolana od chodzenia piechotą.

            • 7 4

          • jak kiedys 60 osob na 70 w kawiarni palilo to znaczy, ze nalezy postawic przy kazdym stoliku popielniczke

            czy moze - co slusznie zrobiono - ograniczyc mozliwosc palenia.

            Nawet palacze, ktorych znam popieraja zakaz palenia w lokalach.

            Podobnie - skoro samochod jest idealny wszedzie i zawsze to moze zrobmy wielki parking an Dlugiej (w sumie na Dlugich ogrodach i Targu weglowym jest, szkoda marnowac tylu miejsc parkingowych w samym centrum).

            A argument o nowych osiedlach na wygwizdowie jest bledny. Te osiedla sa przykladem zlej polityki urbanistycznej miasta. Niby tanie mieszkanie, ale koszty zycia w takim miejscu (finansowe i spoleczne) sa olbrzymie. Szczegolnie dla dzieci. Pusty smiech mnie bierze, jak slysze, ze to "dla dzieci" - bo maja zielen i przestrzen. Tylko jak sie spojrzy na mape, to wyglada ze zadbanej zieleni jest wiecej we Wrzeszczu i Zaspie

            • 1 2

    • Bardzo inteleigenta wypowiedz,ale czego oczekiwac od spasionego bezmuzga zatrutego spalinami (2)

      Porąbany ,bo nic z niego nie zrozumiał musiał by mieć mózg by mógł pomyśleć.

      • 8 12

      • Czym Ty się zatrułeś - "bezmuzga", agresja....

        Spotkaj się z psychoterapeutą - pomoże na frustracje.

        • 7 4

      • wg ciebie

        widzę że spasione pasibrzuchy to nie ludzie, a najlepiej wysłał byś ich do obozów koncentracyjnych. Zastanów się nad sobą, porozmawiaj z rodzicami - może ci coś wyjaśnią

        • 5 2

    • i nie tylko

      ten facet ma jakąś fobie z tym usprawnianiem ruchu, pewnie stary pierdziel co nie ma z sobą co zrobić. zaraz mu zaczną przeszkadzać sputniki i rakiety lecące w kosmos, z powodu zasłaniania przez te obiekty słońca. facet ubierz drewniaki i zgrzebną koszulę, weż torbę i kij potem udaj się do lasu, tam samochodów nie spotkasz. mamy XXI wiek a ty gościu marzysz za średniowieczem. współczuję jego rodzinie i sąsiadom, co za pijawka.

      • 6 10

  • ... (4)

    Od kwirtnia do pazdziernika, całkowity zakaz ruchu pojazdow na Starym mieście. Od Lotu do Motlawy. Od Podwala do Osieku. Tylko meleksy itp do rozwozenia towaru i ewentualnie mieszkancow oraz turystow.

    • 48 87

    • jesteś właścicielem melaksów i naganiasz sobie klientrię?

      • 31 11

    • (2)

      już widzę meleksa z paletą o wadze 800kg

      • 10 5

      • (1)

        To pojedź w świat i zobacz jak meleksy rozwożą towar

        • 11 8

        • W Indiach faktycznie na rowerach wszystko wożą

          Nawet cegły

          • 3 3

  • Po co czerwone dla aut? Lepiej w ogóle wyłączać sygnalizację jak nic nie jedzie. (1)

    W ten sposób ruch staje się płynny, a i energię oszczędzamy. Zgadzam się, że 3 pasmówki dzielą miasta na strefy niczym rzeki. Przykład - Muzeum Narodowe w Gdańsku, które jest jak samotna wyspa. Tunele są jednak zbyt kosztowne, a kładki nie zdają egzaminu - nie niwelują efektu podziału miasta.

    • 48 16

    • Na sporej ilości skrzyżowań w ogóle można by wyłączyć sygnalizację świetlną. Np. Cienista/Sikorskiego - najpłynniejszy tam jest ruch, jak jest awaria i światła nie działają.

      Do tego mnóstwo sygnalizacji na skrzyżowaniach osiedlowych, na których ruch wcale nie jest tak duży... Wszyscy dobrze wiemy, że przy budowie drogi znajomy projektanta prowadzi hurtownię tego typu elektroniki, więc też mu się da zarobić więcej, ale takie rzeczy da się skontrolować.

      • 10 2

  • Zapomniałem jeszcze dopisać, (6)

    że chce bezplatny transport publiczny, najnowocześniejsze tramwaje (za darmo) i może jeszcze hostessy tańczące na poręczach tramwaju.

    • 128 49

    • Ten pomysł z hostessami jest naprawdę super (2)

      Popieram

      • 36 0

      • (1)

        ja bym dorzucił gratisowe lody, albo chociaż budyń

        • 5 3

        • Budynia mamy już dosyć!

          • 0 2

    • I jeszcze szampan

      z truskawkami

      • 11 2

    • Może prywatny operator "Cocomo" przejmie część tras (1)

      za "ciutke" droższy bilet będzie luksusowo.

      • 2 4

      • kretyn

        • 1 3

  • Dodatkowe przejście przy dworcu to poroniony pomysł (13)

    Korki będą jeszcze większe! Więcej spalonego paliwa = bardziej zanieczyszczone powietrze. Owszem należy zrobić kładkę ale NAD ulicą, tak aby nie blokować ruchu i nie korkować dodatkowo ulic tak, żeby auta szybciej pojechały i tym samym mniej spalin wydalały. Nie chcę dodatkowego przejścia które spowoduje wzrost zanieczyszczenia powietrza. wolę się przejść tunelem lub kładką- jest bezpieczniej. no i auta szybciej centrum opuszczają dzięki czemu wdycham mniej spalin .Ponadto wszystko dochodzi kwestia bezpieczeństwa. Owszem kierowca ma obowiązek zachować ostrożność, ale pamiętajmy że tam są tylko ludzie i może się zdarzyć, że ludzki błąd doprowadzi do tragedii. dlatego bezkolizyjne rozwiązania są najlepszym rozwiązaniem.

    • 116 100

    • Przejścia naziemnie nie robią korków. I tak będzie tam zielone zsynchronizowane z tym na Błędniku i Hucisku.

      • 23 19

    • debil przyspawany do samochodu który podpisał się "pieszy" (2)

      • 32 24

      • (1)

        dobrze, że łazisz a nie jeździsz samochodem, bo jednego frustraty mniej na drodze. Zetnie Cię taki mądry jak Ty na pasach, to zmienisz zdanie

        • 9 8

        • prawko z wódę stracił to się frustruje

          • 2 3

    • Kładka nie bo trzeba wtedy po schodach łazić a grubasom się nie chce (1)

      • 23 15

      • Jo grubym torbom ahahhahahha

        • 2 3

    • Korki są bo jest budowa tego gniota przed urzędem (3)

      wcześniej od czasu tunelu było bezkorkowo

      • 19 10

      • korki zawsze były

        bo hucisko nie wyrabia już od wielu lat.

        • 23 3

      • bezkorkow? Chyba w '84 (1)

        Niestety jest to trasa tranzytowa i albo ten ruch się skieruje w inną stronę, albo korki będę, z przejściem czy bez.

        • 8 3

        • Tranzytowa?

          Tiry już nie wjeżdżają więc nie jest to już taka stricte trasa tranzytowa

          • 3 1

    • (1)

      Dzieci w wózkach, emeryci i niepełnosprawni to też mieszkańcy Trójmiasta. Zapytaj ich czy też wolą schody tunelu/kładki zamiast przejścia dla pieszych przez jezdnię.

      • 20 5

      • to czy nie lepiej byłoby zmodernizować tunel

        i zrobić tam takie podjazdy jak w Gdyni na Wzgórzu? Rozumiem ,że winda jest czasochłonna (trzeba czekać, trzeba się wózkiem wpasować, ustawić żeby sięgnąć do przycisku..) i do tego awaryjna, a strome zjazdy i podjazdy są mało przydatne dla osób na wózku ale, z tego co obserwuje w wielu miastach, te o łagodnym kącie nachylenia zdają egzamin. Jasne,że zabierze to więcej miejsca z chodnika ale to chyba lepsze rozwiązanie niż kazać niepełnosprawnemu wdychać spaliny na środku jezdni jeśli nie wyrobi się z przejazdem przez wszystkie nitki na jednej zmianę świateł.

        • 3 13

    • Mam lepszy pomysł.

      Auta do tunelu a piesi na powierzchnię.

      • 4 1

  • ) łatwiejsze poruszanie.. (4)

    super, szkoda ze nie dla wszystkich. kiedy Trojmiasto napisze o niepełnosprawnych, kalekich jak ja? od 2 lat siedzę zamknięty w bloku na ujeścisku, w którym wandal zniszczył rampę do zjazdu wózkiem i od 2 lat administracja jakoś nie może jej naprawić. tak więc opisywane problemy poruszania się na miejście nie interesują mnie, gdyż w ogóle nie mogę na nie wyjechać!!!! tragedia ale rowni i rowniejsi w tym miescie wiadomo

    • 90 13

    • (2)

      Dwa dni temu pisałeś o wypadzie z kumplami na grilla, piwko. To chyba nie jesteś aż tak bardzo uwięziony, co?
      Niemniej, powinni tę rampę czym prędzej naprawić.

      • 27 0

      • Haha śmiechłam

        • 2 0

      • )

        pisalem o gryllu bo co mi innego pozostaje??? tylko sobie popisac... marzenia!

        • 2 2

    • Ten znowu ma urojenia o tej rampie

      • 13 2

  • Jest czerwiec a Pan z choinki się urwał ? ;-) (2)

    Widać lobby "eksperckie" co róż się nakręca i czytamy artykuły "niech miasto zrobi to i tamto".

    • 63 21

    • "co róż"? (1)

      Jestem pod wrażeniem

      • 10 1

      • to zamknij oczy. bo ci po twarzy popłynie

        • 1 4

  • To takie proste (11)

    opłaty za parkowanie samochodów od 9 zł / h !!!
    To załatwi sprawę: będzie mniej aut w centrach, więcej miejsc, mniej zanieczyszczeń. Widzę same plusy
    No i oczywiście bezpłatny transport publiczny.
    Skąd środki? Wprowadzić w końcu odcinkowe pomiary prędkości; Obwodnice, Słowaka, Spacerowa, AK....

    • 52 77

    • Centra akurat mogą sobie robić ceny jakie chcą

      Więc jak będzie 9zl na mieście to wszyscy będą parkować w galeriach

      • 12 2

    • Debil jestes.

      • 8 5

    • (2)

      Jak wprowadzą odcinkowy pomiar prędkości to za chwilę wszyscy pojadą przepisowo i środki się skończą. Co wtedy?

      • 13 3

      • wtedy powrócą do pomysłu wstawiania GPSa do każdego auta

        by żyło się lepiej

        • 10 1

      • Jeszcze trzeba wyłożyć gruby hajs, żeby w ogóle zainstalować te odcinkowe pomiary prędkości ...

        • 4 0

    • (1)

      Sprawę pogarsza zbyt tanie paliwo. Do każdego litra trzeba dołożyć 2 - 3 zł na rozwój komunikacji publicznej.

      • 3 7

      • i badania psychiatryczne niektórych sfrustrowanych, ale młodych z szadółek

        • 5 2

    • Tak, wprowadzą odcinkowy pomiar prędkości i na Spacerowej i Słowackiego statystyki pokażą, że średnia prędkośc wynosi 12km/h. Nooo, to wtedy będzie tych środków :)

      • 2 1

    • Hmmm.

      Chyba nie musisz codziennie jeździć samochodem do pracy i w pracy...

      • 0 3

    • 9 złotych za godzinę. A dlaczego tak tanio??

      Niech będzie 50! Albo 30 za 30 minut!

      Może jakiś programik 500+ za parkowanie?

      • 2 0

    • To nie takie proste

      (przykład Poznania) - płatna strefa postoju = płatne parkowanie na miejscach wyznaczonych do parkowania. I co robią debile? Zastawiają autami wszystko to, co nie jest miejscem parkingowym: trawnik, chodnik, pobocze na awaryjnych, ścieżkę rowerową, podwórka. Bo według przepisów - bezpłatnie a straż miejska ma mało blokad i holowników. Więc na 80% przypadków się uda. Niestety Polska to Polska, więc sposobem na wysoką cenę jest cwaniactwo a nie przestrzeganie przepisów czy przesiadka na inny środek transportu.

      • 2 0

  • (1)

    Ja poprosze częstsze kursy SKM.

    • 63 3

    • zastanów się!

      Najłatwiej rozwiązuje się sprawy uważając, że powinno być tak jak dobrze jest dla mnie, a inni niech się dostosują. Teraz kiedy jest pan młody i silny nie jest dla pana problemem przejść kilometr albo i więcej z ciężkimi zakupami. Może być pan pewien, że tak nie będzie zawsze. Po drugie, zapewne pan nie wie ,że w Gdańsku jest 600 samochodów osobowych na 1000 mieszkańców co zresztą lokuje nas w czołówce Polski. Wynika z tego ,że ludziom opłaca się wydać minimum parę tysięcy bo czują konieczność zakupu auta. Przemnażając tę kwotę razy około 240 tysięcy ( tyle mamy aut!) daje to ponad miliard złotych. Ludzie potrzebują aut do dojazdu do pracy , odwożeniu dzieci do szkół, przedszkoli, odwiedzania starych rodziców, którzy wymagają pomocy. Proszę zauważyć, że jakoś jeżdzimy, nasycenie samochodami powoduje, że drastycznie ich nie przybędzie. Miasto powinno działać odwrotnie niż pan sugeruje. Powinno budować tanie parkingi, żeby rozładować często sztuczny ruch aut których kierowcy chcą zaparkować auto. Doskonały przykład to okolice szpitala klinicznego dokąd ludzie nie przyjeżdżają dla rozrywki, często osoby które jadą do klinik mają ograniczone możliwości poruszania. Jedynymi miejscami gdzie rozwiązano problemy parkowania to centra handlowe. Tam ZAWSZE jest miejsce. Jak widać problem jest rozwiązywalny. Koło mnie powstało duże osiedle. Już teraz kiedy jeszcze nie wszystki domy są zasiedlone około wczesnego popołudnia nie można tam zaparkować. Wieczorem jeżeli do kogoś przyjeżdżają goście nie mają gdzie parkować. To jest żle zaprojektowane osiedle na które Wydział Architektury nazsego miasta wydał pozwolenia, nie żądając zwiększenia miejsc parkingowych. Pozdrawiam.

      • 13 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane