- 1 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (97 opinii)
- 2 Zaparkował BMW na plaży. Sezon ruszył (152 opinie)
- 3 W kajdankach na masce, w aucie "feta" (50 opinii)
- 4 Z parku Centralnego na 25 dni do celi (38 opinii)
- 5 Stanowcze "nie", dla psów na plaży? (703 opinie)
- 6 Dużo atrakcji w Sopocie na Dniach Kurortu (62 opinie)
Deskę cięto ręcznie od 4 czerwca. Na przecięcie ostatnich jej centymetrów przyjechały do Szymbarka tłumy. Cięli rozmaici notable od wicewojewody Stanisława Kochanowskiego i byłego prezydenta Lecha Wałęsy poczynając, na wójtach i przewodniczących rad kończąc. Najwięcej kłopotów prowadzący imprezę miał z dobraniem dostojników w pary: tych, co woleli ciąć stojąc pod rozłożonym na stojakach pniem, z tymi, którzy woleli z góry z rusztowania. Wiadomość, że "burmistrz Kartuz woli od dołu" została nawet rozgłoszona przez megafony...
Pomysł pochodzi od właściciela firmy "Danmar", Daniela Czapiewskiego, który będąc w Austrii z oficjalną wizytą wypatrzył najdłuższą deskę na świecie. Mierzyła 34, 07 m. Zwrócił się więc do nadleśnictwa z pytaniem, czy nie dałoby się pobić rekordu.
- Po uzyskaniu zgody nadleśniczego wytypowałem 7 drzew. Pierwszy świerk okazał się zbyt krótki, druga daglezja upadając pękła w połowie, wreszcie trzecie drzewo, też daglezja okazała się dobra. Też pękła, ale z 49 metrów pozostało 37, wystarczająco dużo by pobić rekord. Były kłopoty z transportem. 110-letnie drzewo ważyło ponad 8 ton, ale dzięki pomocy strażaków, policji i wojska udało się je dostarczyć do tartaku. Zdecydowaliśmy się na cięcie ręczne, bo znajdujące się w zakładzie traki są zbyt małe do cięcia takiego kolosa, a przy trakach szynowych istnieje niebezpieczeństwo popękania drewna. - powiedział "Głosowi" Zdzisław Nosewicz, emerytowany nadleśniczy Nadleśnictwa Kartuzy.
Po wycięciu deski obecni dostojnicy podpisali się na niej, a później zaczął się koncert i zabawa trwająca długo w noc.
Opinie (27) 1 zablokowana
-
2002-06-13 23:51
W deche!
Pomysl cool! Fajnie zrobic cos najwiekszego na swiecie! Tak jak nasza reprezentacja zrobila z siebie najwiekszego balwana!!! Do ksiegi z nimi!!!
- 0 0
-
2002-06-14 00:04
taaak...
dla jednego widzimisie zciac 3 ogromne i stare drzewa ktore kazdego z nas by przeżyly..
dalej durnie wymyslajcie wiecej.. w koncu ginnes oglosi rekord na najliczniejszy narod w swojej ksiedze i to beda polacy moze oglosimy konkurs picia wódki czerpakiem z wiadra...??- 0 0
-
2002-06-14 06:17
a Marcin Daniec mówił..
że takie najwieksze drzewo trzeba spuścić do najwiekszego morza na świecie....
pomyślcie jaki by to był PLUSK:))))
ciekawe że w Szymbarku wójt nie ma innych zmartwień??
"dzięki pomocy strażaków, policji i wojska udało się je dostarczyć do tartaku"
dobrze że jeszcze nie zaangażowali pogotowia ratunkowego:)))
teraz pozostało tylko odcinac kupony od tego rekordu...- 0 0
-
2002-06-14 07:51
To zastanawiające...
.. jak zgodnie idzie wszystkim współpraca, kiedy chodzi o jakąś głupotę (typu bicie jakiegoś bezsensownego rekordu), a tylko do załatwiania codziennych spraw jakoś nikt się nie pali...
"będąc w Austrii z oficjalną wizytą wypatrzył najdłuższą deskę na świecie. Mierzyła 34,07 m. Zwrócił się więc do nadleśnictwa z pytaniem, czy nie dałoby się pobić rekordu" .. no taak.. dobrze, że wyjazd zagraniczny dzięki temu nie był bezowocny :-)
Uwielbiam pośmiać się rano :-))- 0 0
-
2002-06-14 07:55
OniNieCieliDeskiOniRżneliGłupazPubliki
Czekam na awanse w nadleśnictwie , policji i gdzie tam jeszcze wydano publiczny grosz na te igrzyska.
- 0 0
-
2002-06-14 09:43
Ale kanapka... ;-)
A kto (jaki? jaka?) szycha na górze ? ;-))))
- 0 0
-
2002-06-14 10:07
sorki że Wam przerwę chłopaki, ale miało być o pięknym drzewie (ściślej o trzech drzewach), które jakiś głupol ściął tylko po to żeby znaleźć się w durnej księdze. Płakać się chce...jak się nie ma czym zaimponować to trzeba pobić durny rekord..I jaka z tego korzyść pytam?
Bo szkody znaczne... czy 110 letnie drzewo nie jest już przypadkiem pod ochroną ? a może w miejscu gdzie stały te drzewa pan Czapiewski chce coś zbudować.
Ludzie opamiętajcie się z tymi rekordami bo naprawdę nie ma się czym chwalić.
Proponuje inne pozyteczne zajęcie sadzenie lasu przez tych co rżnęli tą deskę i nie koniecznie dla rekordów tylko ot tak po to żeby się nam zdrowiej żyło.- 0 0
-
2002-06-14 10:12
chętnie..
bym im tę deskę połamał !!!!!!!!!
- 0 0
-
-
2002-06-14 10:16
wycofuje oskarżenie :-)
z najlepszymi życzeniami dla panów z cenzury- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.