• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drewniana nawierzchnia nabrzeża Wyspy Spichrzów w coraz gorszym stanie

Maciej Naskręt
3 czerwca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów

Miniona zima nie była sroga, ale i tak nie oszczędziła nowego nabrzeża Wyspy Spichrzów. Część desek, które miały wytrzymać nawet 25 lat, zaczęła się ruszać, a inne wystają, przez co łatwo można się potknąć i przewrócić. Choć urzędnicy zlecili doraźne naprawy, to przyznają, że potrzebny jest poważniejszy remont. Kto go zrealizuje i za czyje pieniądze?



Jak oceniasz stan nawierzchni nabrzeża Wybrzeża Spichrzów?

Przypomnijmy, że latem 2014 r. otwarto nowe nabrzeża Wyspy Spichrzów zobacz na mapie Gdańska. Inwestorem przedsięwzięcia była Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, a wykonawcą firma Energopol Szczecin.

Modernizacja nabrzeży ostatecznie pochłonęła prawie 28 mln zł, z czego ponad 18 mln zł pokryło dofinansowanie unijne. Pierwotnie całość miała kosztować 23 mln zł, jednak firma Energopol Szczecin, zamiast zakończyć budowę do końca 2013 roku, prace prowadziła pół roku dłużej.

Podczas robót okazało się, że trzeba rozebrać pozostałości spichlerza Woli Łeb, któremu groziła katastrofa budowlana z powodu prowadzonych tam prac kafarowych. Na rozbiórkę zgodził się wojewódzki konserwator zabytków. Jego decyzja wzbudziła wiele protestów i odwołań do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Przy nabrzeżu od strony Szafarni o długości 325,64 m nie powstały pomosty. Stalowo-żelbetowe nabrzeże zostało obłożone cegłą klinkierową.

Zachodnia część nabrzeża Wyspy Spichrzów od strony Żurawia została wykonana na odcinku 258,65 m w dwóch poziomach. Powstał tam ciąg spacerowy dla pieszych na wysokości ponad 2,5 m oraz dwa obniżenia pomostu na wysokości 1,24 m. W pierwszym z nich od strony ul. Stągiewnej znalazły się schody i rampa dla osób niepełnosprawnych. Drugie obniżenie posiada obustronne zejście ze schodami. Drewniana nawierzchnia pomostu ma szerokość ok. 4 m. Opierzenia zewnętrzne promenady wykonano z drewna dębowego, które ma wytrzymać co najmniej 25 lat.

Jednak już po dwóch latach użytkowania okazało się, że zużycie drewnianej nawierzchni jest dość duże. Poszczególne deski tarasowe zaczęły się ruszać, a inne wystają, przez co łatwo można się potknąć i przewrócić. Inne się zwyczajnie wypaczyły. Notorycznie zrywane są linki stalowe przy balustradach.

Naprawa w ramach gwarancji

Urzędnicy doskonale znają problem. Niedawno zlecili doraźne naprawy, które polegały na przytwierdzeniu ruszających się desek do legarów. W niektórych miejscach nawet je wymieniono. W trakcie sezonu turystycznego nie powinno być poważnych problemów. Jednak na dłuższą metę prace nie załatwiają sprawy, bowiem po zimie problem może się powtórzyć.

- Przewidujemy większy zakres prac przy nawierzchni nabrzeża. Jednak wykonawca przedsięwzięcia nie zamierza wykonać robót w ramach udzielonej gwarancji. Dlatego rozważamy inne rozwiązanie. Planujemy prace naprawcze zlecić innej firmie, a o zwrot kosztów wystąpimy do pierwotnego wykonawcy - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Zakres prac wymaga także wykonania poprawek przy legarach.

O kwestie gwarancji zapytaliśmy także w firmie Energopol Szczecin. Z uwagi na zmiany kadrowe, przedstawiciele firmy nie mogli udzielić nam pełnej informacji na temat przedsięwzięcia w centrum Gdańska. Dane przekażą nam w najbliższych dniach. Gdy tylko je otrzymamy, umieścimy je w tym artykule.

Specjaliści: są lepsze rodzaje drewna na taras niż dąb

Co ciekawe, specjaliści od projektowania i budowy tarasów przekonują, że deska dębowa, która została zastosowana na nawierzchni nabrzeży Wyspy Spichrzów, to tańsze rozwiązanie, za którym nie musi iść jakość. Nie sprawdza się ona w miejscach, gdzie występują obciążenia - ruchu pieszych i rowerów. W efekcie dąb pęka i jest bardziej podatny na warunki atmosferyczne.

- Naszym klientom odradzamy deskę dębową. Lepszym materiałem do nawierzchni tarasowej jest deska z drewna egzotycznego, która ma większą gęstość i przez to jest bardziej odporna na warunki zewnętrzne - jest mniej elastyczna. Na przykład deska tarasowa Massaranduba jest dwukrotnie bardziej odporna na ściskanie i zginanie niż deska dębowa - mówi przedstawiciel firmy, specjalizującej się w budowie tarasów i elewacji drewnianych.

Opinie (142) 2 zablokowane

  • (1)

    Wiele chodników od lat wymaga wymiany z powodu dziur , ale tego nie zauważa się . Najważniejszy jest rynek . Rynek posprzątany , to po kątach śmieci mogą się walać . Taką mamy politykę porządku w Gdańsku.

    • 6 0

    • zauważa się tylko ze niema na nie kasy bo miasto marnuje kase która mogła by isc na naprawe chodników

      marnuje gdzie indziej :) tak naprawdę mozna by nawet remontowac same dziury w chodnikach a niecały chodnik i juz było by poprawa i starczyło by na naprawy

      • 0 0

  • Energopol Szczecin.

    Widać że wzieli niekompetentną firmę ... bo tańsza

    • 7 1

  • nabrzeze wyspy spichrzow (1)

    tak to jest gdy zleca sie roboty byle jakim firmom. drewno uzywane do budowy pomostow nabrzezowych musi byc odpowiednie nie moze byc to pierwsze lepsze
    upraszczajac powinno byc to drewno z tzw. drzew "zelaznych" znanych od setek lat i stosowanych nie tylko w portach czy przystaniach ale i np . przy budowie torów kolejowych. drewno debowe tez jest dobre lecz musi to byc naprawde debowe a nie te ktore jest na zbudowanych podestach niby dab a nie dab. nie podaje tu nazw handlowych drewna zelaznego bo wybor jest duzy.lepszym drewnem od drewna Massaranduba pochodzacego z Ameryki poludniowej jest np. Lophira alata z zachodniej Afryki.

    • 5 1

    • dab a nie dab

      badasz zawartość cukru w cukrze?

      • 0 0

  • a teraz do odpowiedzialności finansowej i karnej

    tych którzy wybrali wykonawcę i nie dopilnowali

    • 3 1

  • Od samego początku nie był to kunszt wykonania tego nabrzeźa.

    • 5 1

  • Lipa!

    Deski dębowe nie są nawet przykręcone specjalnymi wkrętami. Użyto zwykłych śrub, na których nie będą trzymać się deski.Zastanawia mnie to kto odebrał tą lipę! Już po otwarciu można było zauważyć fuszerkę. Pozdrawiam Mariusz.

    • 3 0

  • a z jakich desek zrobione jest Molo w Sopocie,że takie wytrzymałe?

    Kiedys jak zrobili,to do tej pory wszystko stoi,pewnie jak zwykle Niemiecka robota to była....

    • 2 0

  • ...nie ma to, jak uświadamiać sobie upływ czasu i miałkość tego co tworzy człowiek...

    ...spoglądając na degenerację zrealizowanych inwestycji z pakietu zamówień publicznych... Realizacja zamówień publicznych to w pewnym sensie performance filozoficzno-artystyczny... Taki manifest kondycji cywilizacji...

    • 0 0

  • Nie ma to jak profesjonalne przetargi organizowane przez ekipę Budynia. Wszyscy zadowoleni: dofinansowanie wzięte, kasa wzięta i jeszcze będzie do wzięcia za remont.

    • 2 0

  • partacka robota i tyle w temacie,no i brak nadzoru

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane