- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (170 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (164 opinie)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (105 opinii)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (78 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (75 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (80 opinii)
Encyklopedia Gdańska w prezencie od urzędników
Encyklopedia Gdańska - pierwsze tak kompletne i bogate wydawnictwo o mieście - to hit wydawniczy przedświątecznych tygodni. Nic dziwnego, że każdy chce ją mieć. Nawet urzędnicy, którzy zamówili u wydawcy, czyli w Fundacji Gdańskiej, której współzałożycielem jest Gdańsk, 1417 egzemplarzy księgi.
Zobacz szczegóły zamówienia przez miasto Encyklopedii Gdańskiej.
Jak to jest, że miasto kupuje książki od fundacji, której jest współzałożycielem?
- Miasto, choć jest współzałożycielem Fundacji Gdańskiej, nie wspiera jej finansowo, nie dołożyło się też do wydania "Encyklopedii Gdańskiej". Jako zwykły klient chce kupić określoną ilość sztuk tego wydawnictwa - tłumaczy Emilia Salach z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska. - Nie ogłaszaliśmy przetargu, lecz ogłosiliśmy zlecenie z wolnej ręki, dlatego że Fundacja jest jedynym podmiotem, który wydał tę encyklopedię. Zakupione przez miasto egzemplarze trafią w pierwszej kolejności do bibliotek i szkół, a także do honorowych obywateli Gdańska, obecnych i byłych radnych, a także gości odwiedzających urząd.
Ile miasto na nie wyda?
Wśród ponad 1,4 tys. zamówionych egzemplarzy, większość - bo 1,1 tys. egzemplarzy - to wydania w zwykłej oprawie papierowej, 192 to egzemplarze zamówione w oprawie płóciennej, a 115 - w skórzanej. Dla miasta ceny zostały nieznacznie obniżone. Cena jednego "zwykłego" egzemplarza dla miasta to 79 zł (cena rynkowa 89 zł, ale subskrybenci płacili 69 zł), w oprawie płóciennej z etui - 150 zł, a w skórzanej z etui - 740 zł. Razem to ponad 200 tys. zł.
- Egzemplarzy oprawionych w skórę nie oferujemy w wolnej sprzedaży, lecz jedynie na zamówienie. Jak na razie mieliśmy tylko jednego klienta, który zdecydował się na kupno takiego egzemplarza za 1 tys. zł. Dla miasta jednak tę cenę obniżyliśmy - mówi Marcin Sztucki z Fundacji Gdańskiej.
To nie koniec ekspansji "Encyklopedii Gdańskiej" na rynku. Na dniach ma pojawić się w księgarniach w formie e-booka w cenie 69 zł, a na początku nowego roku w internecie - i to za darmo.
- Encyklopedia będzie funkcjonowała pod nazwą "Gedanopedia". Na początku będzie zawierała literalnie tę samą treść, co papierowe wydanie, ale z czasem chcemy, by każdy mógł ją współtworzyć, na wzór Wikipedii. Będzie można zgłosić nowe hasło czy błąd w już opracowanym - dodaje Sztucki. - Każda nadesłana propozycja będzie oceniana przez zespół redaktorski.
Internetowa wersja encyklopedii będzie dostępna m.in. na stronie www.encyklopediagdanska.pl
Miejsca
Opinie (121) ponad 10 zablokowanych
-
2012-12-21 21:14
Za nasze pieniądze .... (1)
Dlaczego nikt tego nie rozliczy:
- encyklopedia Gdańska
- Lechia Operator
- Bieg 2012
- MOSIR
- Strefa Kibica Euro 2012
-ECS
... a my barany do roboty na granty dla kolesiostwa Adamowicza, Bojanowskiego i ich poplecznikow w spółkach Miejskich Gdańska- 9 0
-
2012-12-22 10:04
bo te m.. rozlazły się tak że nie ma miejsca dla normalnych ludzi.Sama rada miasta jest bez sensu bo nigdy nic nie jest w
możliwość kombinowania dla kolesi.
- 0 0
-
2012-12-22 00:04
Wszystkiego ,Najlepszego.
Spokojnych Świąt .
- 0 1
-
2012-12-22 09:54
ZA NASZE PIENIĄDZE BEZ NASZEJ ZGODY!!!
nie było konca świata , może będzie koniec gdanskiej władzy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.