- 1 10-latka wypadła z okna. Miała plecak (117 opinii)
- 2 Zamiast przeprosić za syna, założył zrzutkę (209 opinii)
- 3 10 miesięcy prac na 900 m Grunwaldzkiej (175 opinii)
- 4 Zarzuty ws. pogryzienia 9-latki przez psa (483 opinie)
- 5 Sieć piekarni kończy działalność po 17 latach (559 opinii)
- 6 Zaatakował sąsiada tasakiem. Próba zabójstwa (85 opinii)
EuroCamp rozkradany, wspólnicy oszukani?
Tuż za wejściem na teren Stoczni znajduje się pełno niepilnowanych namiotów i karimat.
Miał być świetny interes, a nie ma ani pieniędzy, ani wspólnika. Dwaj mieszkańcy Trójmiasta zgłosili policji, że zostali oszukani przez organizatora kempingu, a z pola namiotowego przy gdańskiej stoczni zniknęły już pierwsze namioty, bo nikt ich nie pilnuje.
Na polu namiotowym przy ul. Doki na terenie należącym po Stoczni Gdańsk miało zamieszkać nawet pięć tysięcy kibiców. Parkować miało tu 500 kamperów, a organizatorzy mieli świetnie na tym zarobić. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Kibiców było niewielu, a wspólnicy głównego organizatora przedsięwzięcia czują się oszukani i zawiadomili policję o wyłudzeniu.
- Skontaktował się z nami 48-letni mieszkaniec Gdańska, który twierdzi, że jest poszkodowany przez właściciela kempingu. Twierdzi, że zawarł umowę z właścicielem, współfinansując przedsięwzięcie, a teraz nie może się z nim od wielu dni skontaktować. Nie otrzymał też od niego obiecanych pieniędzy - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.
Trzecim wspólnikiem jest mieszkaniec Gdyni, który także uważa, że został oszukany. Problem w tym, że obaj mężczyźni potrafią podać policji jedynie imię i nazwisko dzierżawcy kempingu - to Michał Wojewski, dyrektor firmy Horizontal, która jest zarejstrowana na terenie stoczni.
- Niewiele więcej o nim wiedzą, co nie ułatwia nam pracy. Inna sprawa, że takich spraw dochodzić powinni na stopie cywilnej - dodaje Magdalena Michalewska.
Oszukanych jest więcej.
- Pracowałam tam i razem z resztą pracowników zostaliśmy bez pieniędzy. Po dwóch tygodniach pracy nie dostaliśmy nawet grosza - informuje nasza czytelniczka, pani Kasia.
Tymczasem nasi czytelnicy twierdzą, że pole jest rozgrabiane, bo praktycznie nie ma już na nim żadnej ochrony.
- Spacerowałem tam kilkadziesiąt minut i nikogo z ochrony nie było. Ludzie przychodzą i po prostu biorą sobie namioty, które stoją puste. Niektórzy nawet po dwa - informuje nasz czytelnik, pan Wojciech.
Opinie (297) 8 zablokowanych
-
2012-06-25 15:45
O czym ten artykuł?
dziwię się ludziom. Dają kasę i nawet nie wiedzą komu :)
Tak jak panienki, zajdą w ciążę i zaczynają włoski przetrzepywać kto to był.- 4 1
-
2012-06-25 18:48
znajomi szukali noclegu... czy można jeszcze im polecić to miejsce? (1)
nie pchają się na EUro, ale tak chcieli w intymności poprzebywać, w ciszy. Młodzi i niedawno się związali.
Tylko czy tam jest prysznic?- 3 0
-
2012-06-25 23:21
to super miejsce na wypad we dwoje zakochanych
to miejsce jest super dla nich - niech jadą w ciemno - wszystko czeka na nich - wymarzone wakacje. Trawa, historyczne mury, namioty najwyższej klasy, pościel i oczywiście łazienki z ciepłą wodą. Rano można zamówić śniadanie na trawie z Szampanem. Dookoła spokój i miłe towarzystwo z pewnością międzynarodowe. Blisko apteka z Permenem i Viagrą, są też chińskie smarowidła, ale ponoć nieskuteczne.
- 0 0
-
2012-06-25 20:06
Polak Polaka zawsze wydyma!!!!
Takie są realia tam gdzie nasz rodak przyłoży łape do biznesu to zawsze jest wałek.
- 3 0
-
2012-06-25 20:20
"Wydymani przez EURO"
Założyć taką stronę !
- 2 0
-
2012-06-25 23:34
Co w tym dziwnego?
160 zł za nocleg dla jednej osoby w namiocie? We łbach się po przerwacało.
- 2 0
-
2012-06-26 05:00
a dlaczego wspolnicy nie staraja sie odzyskac majatku (1)
zbierajac co zostalo z pola?
- 1 0
-
2012-06-26 08:16
bo to zaden majątek
Taki namiot jest wart jakies 20 zlociszy, a uzywany jeszcze mniej.
- 1 0
-
2012-06-26 09:43
lepiej powiedzcie kto pomagał to załatwić że akurat ten pan to dostał wiedząc o jego wcześniejszych...
- 1 0
-
2012-06-26 10:17
Po co te namioty brać ? Czy te namioty można gdzieś opylić potem ? Bo chyba nie po to, żeby w nich mieszkać ?
- 1 1
-
2012-06-26 11:05
Rodzinne tradycje???
Michał brat Bartka???Jeśli tak,prosze się nie dziwić.Mają to we krwi!
- 1 2
-
2012-06-26 15:48
A Michał Wojewski już raz miał nieuczciwy kontakt
z Piłką przez duże "P". Jako właściciel i prezes spółki akcyjnej BERLO z Jaśko0wej Doliny 17 miał sponsorować reprezentację Polski w piłce nożnej na Mundialu w Korei ... i to na tyle. Cwaniak i oszust.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.